Poprawię się od września !
Wygrzebałam z szafy zeszłoroczną spódnicę.
Jej duży plus ,to kieszenie!
Minus - kolor;) Hehe ,jestem jak dziecko....Zawsze się czymś upaćkam ,gdy założę coś jasnego..
Najbardziej lubię ją z tą czerwoną bluzeczką...Też zeszłoroczną ;)
Niżej zestaw z granatem - nieco poważniejszy...
Czerwone ,zamaszyste kolczyki - żeby nie było tak do końca sztywno:))
*********************************
Spódnica - Reserved
Top czerwony - Camaieu
Bluzka granatowa - Reserved
Kolczyki - bezmarkowe
Buty - koturny bezmarkowe
*********************************************
zestaw z czerwoną bluzką jest bomba. ta czerwień podkreśla zawadiackość spódnicy :)
OdpowiedzUsuńobie wersje ładne ,ale bardziej przypadła mi do gustu wersja z czerwoną bluzeczką :))
OdpowiedzUsuńa spódniczka śliczna! bardzo kobieca:)
Mi z kolei do gustu przypadła druga wersja. koniecznie z czerwonymi kolczykami :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę wersję z czerwienią:))
OdpowiedzUsuńMi też bardziej podoba się z czerwienią.
OdpowiedzUsuńPS.A wyjazdy wakacyjne jako powód nieobecności na blogu wybaczamy:)))
fajnie ten pasek zawiązany w białej kiecce
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ! W obydwu wersjach! Też mam ostatnio fisia na czerwone kolczyki. Mam czerwone kuleczki na hmmm drucikach. Pozdrawiam Momo!!!
OdpowiedzUsuń