Jutro wolne ,więc aby rodzina nie padła z głodu ,trzeba dokonać zaopatrzenia w żywność;)
Wskoczyłam więc na rower i w drogę !
Możecie mnie sobie wyobrazić z rozwianym włosem ,różą i frędzlami u kozaków ,bo wiało solidnie:))
Najgorsze co może być w sesji z samowyzwalaczem ,to szczerzenie zębów do aparatu...Ale chciałam Wam posłać szczery uśmiech:)))
A ,żeby nie było do końca zwyczajnie,to jeszcze sobie błyszczałam...
Wyszperałam ze szkatułki kolczyki z cyrkoniami bardzo stare ,założyłam nienoszoną już dawno bluzeczkę ze świecidełkami ,na usta różowa pomadka i w 89% pokonałam doła:))
I tak wypiękniona stałam w mięsnym ,a co!!!;))
**********************************************************************************************
Kozaki - H&M
Legginsy- H&M
Sweter - H&M
Bluzka różowa bardzo;) - allegro dawno temu;)
Kurtka - vintage z dna szafy
Róża - ze szpargałów
Kolczyki - srebrne z cyrkoniami ,vintage
***********************************************************************************************
Spodobała mi się szara tuniczka z różowymi rękawami od cosia :) I Ty na rowerze z frędzlami :)
OdpowiedzUsuńo ile jeansowe kurtki uwielbiam tak to zestawienie zdecydowanie bardziej podoba mi się bez :)
OdpowiedzUsuńtunika jest super.
Zęby szczerzysz do nas,nie do aparatu:))Szary ładnie wygląda z konkretnymi kolorami,z różem też!
OdpowiedzUsuńKatany rządzą. Niejaki Jacyków Tomasz twierdzi, że jak nie wiesz, co na siebie włożyć, to załóż kurtkę dżinsową do czegokolwiek i jesteś zrobiona :)
OdpowiedzUsuńA co :)))) I słusznie ! Boś piękna i już. Mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńróżowa róża to świetny dodatek! trzeba trochę robić na złość pogodzie :)
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam z ostatniego zdania... a tak konkretnie z tego "mięsnego"... śliczna fotka... ta ostatnia najbardziej mi się podoba...
OdpowiedzUsuńwspółczuje tego kanałowego ja się szykuje na chirurgiczne usuwanie ósemek:/
OdpowiedzUsuńSivka ma rację:)
OdpowiedzUsuńJa jak pozuję do samowyzwalacza to myslę o odbiorcach :)
a i ja mam przygotowane już zdjęcia w katanie dżinsowej, bo wczoraj w niej wystepowałam. no a teraz czytam ze to modne, wiec intuicyja i mnie i Ciebie Tara nie zawiodła.
Mysle Tara ze Ty jesteś bardzo ciepłą kobieta. Widac to w Twoim miłym spojrzeniu:)
kurtka vintage jest genialna :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie oldschoolowe ciuchy
na zakupach też trzeba dobrze wyglądać ;) fajne ciuszki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
świetnie wygląda kwiat na dżinsowej kurtce :)
OdpowiedzUsuńPS. zapraszam do konkursu u mnie :)
Mekinking - zaraz zajrzę:)
OdpowiedzUsuńPoradniku - dziękuję;)
Behin...- szkoda ,że tak wiele ciuchów wywaliłam...
Rzabciu ,dziękuję Ci za te miłe słowa od serca:))
Różki też mam;)
Sandrula - trzymam kciuki:))
Anonimowy;) nawet w mięsnym trza mieć klasę;))
Muneca - właśnie!!!
Aga!!! Buziaki:***
Biurowa ,i z tym się z Jacykowem zgodzę:))
Sivka - pewnie ,że do Was!!!
Aivie - może co innego byłoby na wierzch lepsze...ale zachciało mi się tej kurtki:))
Klamoty - czasami frędzle od torebki zaczepiają mi się o rower;)
A do szary wygląda fajnie z różnymi kolorami...
Ostatnio choruję na takie piekne broszki, na razie dorobiłam się jednej turkusowej i jedną czerwoną zgubiłam ;)
OdpowiedzUsuńdałabym głowę,że już tu pisałam komentarz :)) matko co się za mną dzieje na stare lata :))
OdpowiedzUsuńno więc,co to ja chciałam.....no pięknie jak zawsze))
Gosiu,hehehe ...ja tez mam takie zastoje;) starość nas łapie;))
OdpowiedzUsuńMirianko ,zwykle broszek nie noszę ,ale taki kwiat, to jest to!
fajne zestawienie różu z szarym :)
OdpowiedzUsuńps. kanałówka wcale nie boli :D
Swietnie,,,,powinnas bez kolejki dostac w miesnym"
OdpowiedzUsuńMałgosiu ,już miałam z kanałówką różne przejścia ,więc się boję;)
OdpowiedzUsuńTukara ,no właśnie! A ja w kolejce stałam;))