11.6.10

11.6.10

Wałkiem i pędzlem;)

Żeby nie było ,że ściemniałam w poprzednim poście o tym malowaniu - to proszę!
Syn mój kochany zażyczył sobie w pokoju czerwone ściany ,ale jakoś doszliśmy do kompromisu;)

Od razu powiem ,że maluję z własnej woli;)
Chyba siedzi we mnie pierwiastek męski ,bo zamiast gotowania i sprzątania wolę prace techniczne - ich efekt pozostaje na dłużej...

Niestety zmaltretowałam swe śliczne paznokcie:(

P.S.Właśnie zauważyłam ,że na każdym zdjęciu mam taką samą minę;)

******************
Bluzka - bardzo stara ,ale jara;)
Spodnie - jak wyżej...
Farba - Gorące Lato Śnieżki ,OBI:))
Wałek - OBI
******************************************************************

14 komentarzy:

  1. O,widzę,że lampki, to nasi synowie mają podobne,tylko mój ma niebieską:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też w jego wieku marzyłam o czerwonych ścianach, ale dostałam zielone ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. co z tego ze taką samą...jnajważniejsze ze ładna jest:)

    dodam też ze ślicznie pośldaki wyeksponowałaś ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. no pośladki też zauważyłam:P taka seksowna malarka:D

    OdpowiedzUsuń
  5. hehehe,dziewczyny ,to dupsko ,to tak niechcący wyszło;))

    Sivka ,chociażlampkę ma czerwoną:))

    Impersonko kochana ,fajnie ,że zajrzałaś!!!:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się biorę za malowanie za jakies 2 tygonie :D Z tym, że mnie czeka oprócz zwykłego pokrycia scian namalowanie kucyka pony, albo księżniczek Disney'a :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  7. a gdzie gazety, czepek-statek i farba na nosie? :D

    fajny kolor ścian, niesamowicie pozytywny, mam podobny w domu u rodziców ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ energetyczny kolor! Fajna jesteś mamusia! Możemy sobie ręce podać z tym "woleniem" wykonywania wszystkiego co nie wiąże sie z praniem,gotowaniem, pieczeniem i prasowaniem bleeeeeee.

    OdpowiedzUsuń
  9. no to muszę Ci powiedzieć ,że poprzednim pokoju moja córka miała ściany- 2 czarne i 2 czerwone :))
    tutaj tez ma czerwone,co zresztą pokazywałam na drugim blogu :))
    dlaczego się nie zgodziłaś :))
    aczkolwiek przyznam,że czerwony na ścianach dość mnie drażni :))
    wasz kolorek bardzo ładny,lubię taki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też zdecydowanie wolę męskie zajęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No, no, dżinsy leżą rewelacyjnie! A stare i jare bluzki są absolutnym must have na wszelkie remonty ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uf, upiekł Ci się ten czerwony :) Jest to kolor trudny do zniesienia na ścianie :) Pracowita z Cibie mamusia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaradną kobietką jesteś Taro :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Poradniku -dziękuję:)

    Klamotku ,lubię czerwień ,ale co za dużo,to nie zdrowo;)

    Miriano - zgadza się!I dzięki;)

    Agg - i tak trzymać!

    Gosiu ,gdyby sam sobie malował ,to bym uległa...w końcu to jego pokój;) ale bardzo ciężko się nakłada czerwień..wiem ,bo w kuchni mam jedną ścianę czerwoną:))

    Aga - to piątka!!!

    6roove - teraz są farby niekapiące;)a nowoczesne kobiety "wyglądają" przy każdej robocie;))

    Alcyna ,to powodzenia;) ja malowałam jeszcze niedawno...Teletubisie:))

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger