Miejsce akcji : kuchnia - pokój.
Czas - niedzielne popołudnie....
W rolach głównych małżonek mój i ja ...azaliż...;)
- Mała ! Co robisz?
- Zakupy!
- Ale przecież siedzisz przy komputerze?!
- No właśnie...;)
Torebka - Awear |
Łupy - torebka złotych piętnaście oraz pantofelki złotych dwadzieścia!!!:))
Zapłacone - są w drodze...mam nadzieję;)
I tym samym błogi spokój męża mego, poległ w starciu z zakupami on-line...
Pewnie nie tylko mego...
Bo nie znacie panowie dnia ani godziny ,gdy znów coś sobie kupimy;))
******************************************************************************
"Pieniądze szczęścia nie dają...dopiero zakupy"....święte słowa Marylin Monroe;)
********************************************************************************
Ja jeszcze nie wciagnieta w szalenstwo zakupow przez siec, polowania urzadzam na sucho. Tobie udanych zakupow pogratuluje jak dojda i trafia do jakiejs stylizacji :) Zeby nie zapeszac!
OdpowiedzUsuńTara uwierzysz ze ja jeszcze NIGDY nie kupiam sobie żadnego ciucha n allegro?
OdpowiedzUsuńlubie dotknac, przymierzyc i wtedy decyduje o kupnie
Jeszcze nie robiłam...ale super frajda...choć ja muszę pooglądać...podotykać...a torebkę zabieram.Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń"Bo nie znacie panowie,dnia,ani godziny..."HAHAHAHAHA:)))Święte słowa!
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst, niestety sama nie mam szczęścia do allegrowych zakupów ciuchowych, lepiej mi wychodzi polowanie w sh. Muszę przyznać, że torebka i buciki bardzo oryginalne.
OdpowiedzUsuńHahahaha, też miałam fazę na allegro jakiś rok temu. I teraz jak Szpiegowsky przysyła mi [paczkę z prezentem czasami i dzwoni listonosz, to ja już krzyczę do męża "Nic nie zamawiałam!!!" Bo bywało tak, ze 2 razy w tygodniu coś przychodziło...
OdpowiedzUsuńZarąbisty kolor ma ta torebka :)
I fajne, klasyczne butki...
Dziewczyny ,mam nadzieję ,że się nie rozczaruję jak otworzę paczki;))
OdpowiedzUsuńbo z tym bywa różnie;)
Rzaba ,sytuacja mnie zmusiła do zakupów on-line...
po kolejnej przeprowadzce ,w nowym miejscu...ciężko znależć nowe sklepy...
Mrs_L - skuś się...;)
Bastamb...ja teżwolę dotknąć,ale wciągnęłam się w to allegro:)
Sivka :)))
Nurka ,buty rzadko kupuję na allegro,to moje drugie...bo ciężko mi je dopasować..
Biurowa,mam nadzieję,że to turkusowy;)
Mąż oczywiście pyta ,po co mi kolejna torebka...dziwny jakiś;))
torebke miodzio wychaczyłaś!
OdpowiedzUsuńSandrula, oby "na żywo" też była miodzio:))
OdpowiedzUsuńbosssska torebka !!! obstawiam ,że będzie cacy w realu. butki tez ok, choc to nie mój styl :D.
OdpowiedzUsuńja tez lubię robić zakupy na all, choc najczesciej albumy i ksiązki kupuję,acz kilka łaszków udało mi się upolować ostatnio, niestety zajmuje mi to mnogo czasu, a Tobie jak idzie polowanie ? ja czasem siedzę kilka godzin ,by wynalezc coś interesującego za oczywiscie interesującą cenę :D
Czekam na stylizacje z upolowanymi skarbami ! :D
usciski
Fajne zakupy, wyglądają na trafione, szczególnie torebka przypadła mi do gustu :) Ja, jak Nurka - nie mam szczęścia do alegro na ciuchowym polu. Bo na innym, to i owszem ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę dostać butów na allegro, jak kupię to zawsze z nimi coś nie tak.
OdpowiedzUsuńUdane łowy i dla Ciebie i dla męża.... jak wiadomo mężczyzn przeraża w zakupach cena:)... ale to taki stereotyp:)
OdpowiedzUsuń