18.1.11

18.1.11

Tajemnice starej tary ,znaczy Tary:D

Tych tajemnic ,to chyba już wiele nie mam ,ale Aga wkręciła  mnie w łańcuszek ,więc  nie mam wyjścia .
Zabawa  polega  na podaniu w punktach ciekawostek o sobie, o których nie udało nam się jeszcze wypaplać na blogu;)
1.Tak wyglądałam  jako licealistka. 
Karykaturę stworzyła koleżanka :D

2.Rano  jestem zawsze zła ! Najlepiej żeby nikt się wtedy do mnie nie odzywał!
Po kawie mi przechodzi;)
Mój poziom złego humoru ,wzrasta też proporcjonalnie do poziomu głodu .
Jestem przykładem przysłowia "Polak głodny,to zły"!:D

3."Momo" ,to książka z dzieciństwa ,która wyjątkowo utkwiła mi w pamięci...
Opowiada  o złodziejach czasu i  dziwnej dziewczynce o imieniu Momo..

4.Jestem wielką samotniczką. Lubię być sama i nigdy mi się nie nudzi..

5. Jestem uzależniona od makijażu .Nawet  przed  wyskokiem po przykładowe bułki ,maluję  rzęsy i usta:D
Dlatego dziwią  mnie zdjęcia gwiazd przyłapanych bez  "mejkapu"..To ja ,zwykła ,szara  kobieta  poświęcę  10 minut na poprawienie urody ,a im się nie chce;)

6.Mam góralskie korzenie:D Moja babcia pochodzi spod Żywca .
Z tym  wiąże się następna wada - pamiętliwość i zaciekłość;)
Nigdy nie zapominam o zadanych mi krzywdach ,hehehe...

7.Nie znam  angielskiego i nie mam studiów wyższych.
Ale za to  znam parę  łacińskich przysłów np. O tempora ,o mores;)

8.Nie umiem śpiewać.
Wydaję odgłosy jak Cameron Diaz:D

9.Lubię  golonkę z musztardą:D

10.Byłam  chyba największą romantyczką na świecie...
Bo  na swój pierwszy  pocałunek czekałam do 22 roku życia...
Wymarzyłam sobie ,że to musi nastąpić z tym jedynym...
Chłopcy ,którzy byli  do tego czasu po drodze ,nie doczekali tego zaszczytu;)
Ten ,który doczekał jest moim mężem od ponad 16-tu lat:D
A pocałunek pamiętam do dziś...

11.Lubię węże i inne gady.
Opiekowałam się zaskrońcem ,którego brat znalazł w lesie .
Biedak nie miał połowy dolnej szczęki ,więc karmiłam go z ręki.
Sama łapałam mu żaby. Dopiero po latach ,mama dowiedziała się ,że w zamrażarce obok  kurczaków i jagód ,był  zapas żab dla Emila:))

12.Uwielbiam  polskie seriale z lat 70-tych ,a już namiętnie "Daleko od szosy':D


13.TOŚ ,czyli Towarzystwo Ochrony Ślimaków ,stworzyłam z przyjaciółką w liceum.
Działania polegają na tym ,że nigdy nie depczemy po ślimakach usiłujących przebyć chodnik lub ścieżkę.Pomagamy im w przejściu na drugą stronę.
Trwa ,to do dziś .Wiosną omal nie zleciałam z roweru omijając w ostatniej chwili ślimaka:D
Widok babki odstawiającej torby z zakupami i zbierającej ślimaki może czasami kogoś dziwić;)

14 .Nie umiem pływać .Tonę ,gdy ktoś  ochlapie mi wodą  twarz;)

15.Pracowałam na oddziale noworodków na Dyrekcyjnej we Wrocławiu.
 Chodziłam  do   Studium Położniczego   na ul.Worcella.

16.Od  ponad 35 lat  przyjażnię się z Anią .Poznałyśmy  się w przedszkolu:))
Siedziałyśmy w jednej ławce w podstawówce ,liceum i studium .
Ona pomagała mi w matmie ,ja jej w polskim:)
Pracowałyśmy w tym samym szpitalu  na jednym oddziale .
Nasi mężowie są  żołnierzami  zawodowymi i mamy po jednym synku:D
Armia nas rozdzieliła ,ale  dzięki skype mamy kontakt:)

17.Zdobyłyśmy  razem  tytuł Miss Studium:)))
Tak, zgadza się  - obie jeden!
A  wygrałyśmy chyba dzięki  kreacjom  wypożyczonym z magazynu Telewizji Polskiej.
Ania  miała  suknię  w stylu Izabelli Łęckiej ,a ja  wielką  krynolinę:))
Poczucie humoru  też dodało nam punktów;)
Bo np.  na pytanie o wymarzonego mężczyznę ,odpowiedziałam ,że  uwielbiam Wojciecha  Manna:D

Uff...tak  się rozpisałam ,że chyba do setki  bym doszła...;)

Do spowiedzi zapraszam  teraz  Gosię , Rzabę , Sivkę ,Agnieszkę (Klamoty) , Alcynę  i Sandrulę :))

19 komentarzy:

  1. czytałam i usmiechałam się od uch ado ucha
    jesteś wspaniałą, szczerą i wyluzowaną babeczką!

    w jednej rzeczy mnie zawiodłas..
    jak mogłas mnie wkręcic!!;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Że Miss, to mnie nic a nic nie zaskoczyłaś!To widać:)Że trochę góralka-to już bardziej!Że mnie wkręciłaś-to...no cóż,trzeba będzie zdradzić trochę tajemnic:))

    OdpowiedzUsuń
  3. ...mnie też ,że miss nie zaskoczyło....świetna karykatura...

    OdpowiedzUsuń
  4. ha,ha :))też się uśmiałam :)
    fajnie się czytało:)))
    ale ,że nie masz z rana humoru???? nie cierpię tej przypadłości!!!!!!!!! Ty wiesz jakie to jest uciażliwe dla współtowarzyszy?ma to moja córka i moja siostra,ja nigdy takiego czegoś nie miałam,od rana jest OK:))
    No i te powiązania z medycyną :)to mnie cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czad!!!!! I muszę Ci powiedzieć, ze mamy wiele punktów stycznych :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzabciu,dzięki i sorki:*

    Sivka,na szczęście nie musiałyśmy występować w strojach:))I jaja sobie robiłyśmy niezłe ,więc wygrałyśmy najbardziej śmiechem:D

    Bastamb - karykaturę mam schowaną w albumie - cała ja wtedy:))

    Gosiu ,hahaha ,tę przypadłość odziedziczył po mnie syn:D
    Muszę w końcu wrzucić fotki w czepku;)

    Aga,nie mów ,że należysz do TOŚ?!:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też uwielbiam "Daleko od szosy" ale na pierwszym miejscu jest "07 zgłoś się". Wiedziałam że fajna z Ciebie babka od zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha! No i juz Cie znamy od podszewki ;)

    No i co teraz? Gady, plazy i poranne humory, toz Ty nie do wytrzymania jestes ;) Dobrze ze to tylko znajomosc internetowa, bo inaczej mama by mi zabronila sie z Toba kolegowac, hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, na samotniczkę to nie wyglądasz, a już na pewno nie w wirtualu:) - ja jestem prawdziwą samotniczką:)
    I też uwielbiam "Daleko od szosy"

    OdpowiedzUsuń
  10. Ren-ya - jestem samotniczką od zawsze;) dawniej z nosem w książce i świat przestawał istnieć...
    dzięki internetowi jestem bardziej towarzyska;)

    Mrs_L - hihihi,bo jeszcze z jakim ślimakiem lub wężem bym przyszła;)

    Nurka ,Ty też fajną babeczką jesteś:))
    Jednak obstawiam wyższość Daleko od szosy nad o7 ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. jesteś niesamowita Taro nie taro!!! śpiew jak Cameron - chciałabym to usłyszeć, lepszy guz na głowie niż rozjechany ślimak, amatorka gadów (?) brr, golonka z musztardą - golonce mówimy nie ;)
    licealny look rewelacja i wcale nie dziwi mnie zwycięstwo w konkursie pięności!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Najmłodsza siostra pisze:
    Hmmm... to może i ja się odezwę...
    chciałam tylko dodać... że pamiętam jak byłam mała i zabierałaś mnie do biblioteki na wsi... a z biblioteki na plac zabaw... ja się huśtałam pół dnia a Ty siedziałaś na drugiej huśtawce i czytałaś... i pamiętam też jak czytałaś mi do snu "Żabbing - czyli jak Kumka i Gumka joging uprawiały"... Pamiętasz tą bajkę??? reszta wspomnień jest już z miasta...

    OdpowiedzUsuń
  13. Thimblelady...oj nie chciałabyś usłyszeć...;))
    a przez ten licealny look ,nie raz miałam kłopoty;)

    Celinka ,pamiętam tę bibliotekę i plac zabaw:)) i,że chodziłyśmy tam często podobnie ubrane...w długich kiecach - ja duża,a Ty malutka:))
    I Kumkę z Gumką też!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zajrzalam z ciekawosci i poczytalam ... pozdrowienia zostawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też kocham Wojciecha Manna :D O Dyrekcyjnej wiedziałam (haha, wisisz mi dodatkową ciekawostkę! :D ).
    Nie wybierasz się do Wrocławia niedługo? :D
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  16. a wybieram...;)nawet myślałam o Tobie:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo super! A kiedy? :D Wiesz, że tym razem się nie wywiniesz :P

    OdpowiedzUsuń
  18. ty komuś pomagałaś z polskiego..? ciężko uwierzyć czytając Twojego bloga...

    fajny post

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy...cóż polonistką nie jestem;)
    ale wyobraż sobie zdolności mojej koleżanki;)

    ..i dzięki;)

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger