18.4.11

18.4.11

House manager

House manager ...I nawet kura domowa brzmi dumnie ;)

Koszula - Orsay, Buty - CCC
Kurtka - Zara, Torebka - Atmosphere, Pasek - C&A, Kolczyki - Vintage, Spódnica - Allegro

Niestety, manager nie znalazł chętnego do mycia okien
 i musiał wykonać zadanie sam;)
Ale, już w innym zestawie - dżinsy i  t-shirts ;)

22 komentarze:

  1. fajne buty, o proszę jak demotywatory mogą motywować

    OdpowiedzUsuń
  2. Strój w sam raz dla managera, nieważne czego ;) szkoda, że mieszkasz daleko, bo wpadłabym Ci te okna umyć, bo lubię bardzo i świetnie na mnie to działa. Lepsze niż psychoterapia, tabletki antydepresanty, czy cokolwiek w tym stylu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, wersja sexy :) Świetnie się prezentujesz :) Buty są super :)
    Bycie 'kurą domową' wcale nie jest takie złe, mówię z własnych doświadczeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Ja jestem menago" - jak śpiewał Franek Kimono:D No niestety, okna się same nie umyją. Co innego z brudzeniem.Tu są bardzo samodzielne. Ja uwielbiam być kurą domową :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja za okna biorę się jutro, fajnie Ci że masz już to z głowy, jakoś nigdy mnie ta czynność nie rajcowała. Fajnie wyglądasz, a na taką torebkę to poluję już od jakiegoś czasu. Super jest.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna całość, ślicznie wyglądasz...super zgrabnie...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Super!! Cóż za oporni poddani że nie ulegli takim wdziękom Pani Memager??
    Ale skąd ja to znam mając 2 panów w zestawie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie no....menager musi to inaczej rozgrywać...jakie my głupie jesteśmy,ale ja też zawsze robię wszystko sama,bo kto tak fantastycznie posprząta jak nie ja :))

    świetnie wyglądasz,normalnie pierwsza klasa !!!
    p.s
    jak myjemy podłogi,to pamiętaj,że jesteśmy konserwatorkami powierzchni płaskich :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Anula ,ja też mam dwóch w zestawie! za karę wytrzepią dywan!;)

    Bastamb - dziękuję:))

    Nurka, jeszcze jedno mi zostało;)a torebkę upolowałam na Allegro w tamtym roku.

    Sivka ja chyba niezbyt uwielbiam ,a na dodatek jest fatalną kurą;) a leniwą,że szok!;)

    Asiunia,bo kura też musi być seksi;)

    Alcyna ,następnym razem wpadaj myć!hehehe ,kawkę Ci postawię i ciasteczko...chyba ,że piwo wolisz;)

    Ooliska ,dziękuję serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Edzia takie spódnice są stworzone dla Ciebie :))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Gosia,hahaha... konserwatorka powierzchni płaskich...dobre:)))
    ja chętnie część sprzątania na chłopów bym zrzuciła ,ale jako kura muszę ,to robić w większości sama;)
    za to oni robią świąteczne śniadanie:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Aga ,odkąd bioderka mi tłuszczykiem nieco obrosły ,to też tak myślę;)
    zawsze chciałam mieć kobiecą figurę,,dopiero po 40-tce jest mi to dane;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tez jestem house manager, Ksiaze Malzonek piastuje funkcje financial manager, a do pracy mamy nieletnich i najemna sile robocza ;)

    Buty fajne, juz wiele razy je u Ciebie widzialam i wciaz sie zastanawiam czy tak wygodne jak wygladaja :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jednak stwierdzam ,że taka długość spódnicy jest dla Ciebie stworzona ! (powtarzam się za Agą :D ). swietnie wyglądasz ,klasa.
    bardzo mi się podoba ten zestaw!
    (ja nie lubię być kurą domową - pewnie dlatego ,ze nie mam zadnych kurczaków .)

    OdpowiedzUsuń
  15. House manager? Ja też tak mam ale chciałabym przy tym wyglądac tak super jak Ty.Zapraszam czasem do mnie, wpadaj....

    OdpowiedzUsuń
  16. Tara, ja to dziwak jestem i ani kawka, ani piwko :D Ale na ciacho to sie piszę ;) Z colą może być, albo redbullem, to jeszcze sąsiadom pomyję :DDDD ja nie sprzątam nigdy na Wielkanoc. Wyjeżdżam na całe święta (teraz wracam dopiero po majówce) i szkoda by mi było, że to takie czyste kurzy się jak nas nie ma. Po powrocie naładowana energią spalam tłuszczyk wygenerowany przez obiadki i ciasta teściowej z potrójnym zapałem ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się torebka :)
    Zapraszam do mnie:
    nicolemlotkowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. house manager to brzmi dumnie! wyglądasz niezwykle dystyngowanie :)i taka eleganta do okien? no tak być
    nie może!!! a gdzie pomocnicy???
    wyglądasz świetnie w takiej wersji

    OdpowiedzUsuń
  19. ThimbleLady ,bo damą trzeba być w każdej sytuacji;))

    Alcyna,to na ciacho i colę;)) I sąsiadki będą zachwycone,hehehe..ja też jak wyjeżdżam na święta,to sprzątam dopiero po przyjeżdzie:))

    Mika,dzięki:) Wpadnę!

    Rudzia ,niestety o roli kur nie marzyłyśmy..trzeba się jakoś przystosować;)i dzięki:))

    Mrs_L ,daleko to w nich jeszcze nie chodziłam...ale pewnie obetrą mnie jak każde..takie mam delikatne stópki;)

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger