22.4.11

22.4.11

Kuchenne rewolucje...ale na głowie;)

Kto po cichu myślał, że długo w tych blond pasemkach nie wytrzymam - miał rację:)
Walnęłam sobie na nie saszetkę czerwieni Palette !


Wyszło pomieszanie z poplątaniem, ale chyba tak się sobie bardziej podobam:D
Chyba zamiast słońca wolę ogień we włosach;)


Szukałam miejsca żeby najlepiej uchwycić kolor włosów i padło na kuchnię.
W tle moje miejsce dowodzenia i ulubiony sprzęt kuchenny;)



Reklama Lubelli;)
Zaraz się biorę za obiad. Może tym razem nic nie przypalę;)


Pogodnych i leniwych Świąt dziewczyny !!!

 ...

13 komentarzy:

  1. ha !!
    tarararam !
    SUPER ! przyznaję,że jest dobrze, jest bardzo dobrze !
    :D
    (też korzystam z lubelli :D ).
    Wesolych jajek ! :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest super!! Zdecydowanie bardziej pasuje Ci ogień we włosach ;)
    Wesołych Świąt!! I mokrego dyngusa!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szalona Taro! Ja też wolę ogień we włosach - u Ciebie zdecydowanie :-) I nie ma to jak centrum dowodzenia - też takim dysponuje:-) Pozdrawiam i Wesołych Świąt:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. powiem dyplopmatycznie
    nie tęsknię za Twoimi blond pasemkami:)
    Wesołych!:D

    OdpowiedzUsuń
  5. ahahah, ten zajac jest mega rewelacyjny :D

    xoxo

    Wesolych Swiat i buzka z Frankfurtu nad Menem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzabciu, ja też za nimi nie tęsknię;) co parę lat popełniam ten błąd;)

    Waniliano, każda z nas powinna mieć centrum dowodzenia:D
    Wesołych Świąt!!!

    Anula, mam nadzieję,że dojdę do takiego ognia jak Twój;))

    Rudzia,to pierwsza próba! ale od razu poczułam się lepiej!
    Wesołych,wesołych!!!;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie Twój kolor!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. kochana ....wtedy w pasemkach wyglądałaś całkiem dobrze..
    ale teraz SUPER!
    jednak miałaś rację i dobre przeczucia:)
    świetnie wyszło,ognista teraz bardziej jesteś ,ha,ha :)))

    wszystkiego dobrego:))

    OdpowiedzUsuń
  9. No to wesołych! Kolor za...czepisty!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie wyglądasz...Wesołych Świąt...

    OdpowiedzUsuń
  11. No proszę - kolejny rudzielec :) Super wyszło, no, miałaś rację w swoich planach :) Wesołych świąt życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny kolor, a ten ulubiony sprzęt kuchenny to oczywiście laptop?

    OdpowiedzUsuń
  13. Biurowa - oczywiście:D

    Dziewczyny,zmył już mi się ten rudy, ale będzie poprawka;)

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger