Zdobywcą zostałam !
Latarnia w Niechorzu jest uważana za najpiękniejszą !
Chyba muszę się z tym zgodzić, bo jest niesamowita:)
Więcej ciekawostek tutaj:)
Do pokonania jest 210 schodów !
W tym punkcie nogi mi prawie wysiadły, ale jak widać trzymam fason;)
Moje włosy odnalazły swoją ojczyznę!!! Fryzurę po zejściu miałam jak po dyfuzorze:D
Widoki fantastyczne !!!
Fotki poniżej radzę powiększyć:D
Z tego zestawu zostało mi jeszcze Rozewie, dlatego ciąg dalszy latarni nastąpi:))
**************************************
Ciuchy moje najwygodniejsze i najulubieńsze - wszystko już było:)
******************************************************************
Ale cudowne widoczki, piękne zdjęcia. Ależ Ci zazdroszczę takiej wyprawy. Super wyglądałaś, wiatr pięknie układa Ci włosy ;)
OdpowiedzUsuńno to szalałyśmy nad tym morzem,ha,ha :) szkoda,że nasze drogi się nie skrzyżowały :))
OdpowiedzUsuńwłosy wyszły Ci super! trzeba zabrać ten wiatr do domu :)
i co najważniejsze- uśmiech zawsze obecny i to się ceni!
a ja uwielbiam STILO i tamtejszą latarnię:-)
OdpowiedzUsuńNooo wypoczęlas /wypoczęliście ! świetne widoki, ach !
OdpowiedzUsuńWyglądasz uroczo z wiatrem we wlosach :)))
Ślicznie wyglądasz....jak ja dawno byłam w Niechorzu chyba to już ze 20 lat....piękne widoki.... widzę, że urlop był bardzo udany....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWiatr we włosach,wow! Dobrze,że Cię nie porwało:D Co tam ciuchy - na wakacjach liczą się wakacje(powiedziała ta, co tacha torby z ciuchami, gdziekolwiek jedzie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz, robiłas coś z włosami ostatnio? :> Nie wchodzę na fb, więc nie jestem na bieżąco, ale kolor nadal mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńVivian - robiłam się na rudo , ale wyszło ciut ciemniej niż chciałam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję,że mnie tutaj odwiedziłaś:))
Sivka ,hihihi ja też całą torbę ciuchów miałam;)
Bastamb..mnie się Niechorze też bardzo spodobało:)
Rudzia, było super! Wiatr służy moim włosom:D
Wanilliana , Stilo zwiedziłam w tamtym roku. Też jest piękna! Bardzo fajne jest do niej dojście:)
Gosiu..no szkoda..Fajnie byłoby się kiedyś spotkać:))
Czasami mi się, to udaje. Już z dwoma dziewczynami widziałam się w realu..
Do jednej mam pecha, bo umawiamy się co jakiś czas i zawsze coś nam wypadnie..;)
Anula najlepszy fryz mam w taką wilgotną i wietrzną pogodę:))
A widoczki jeszcze będą;)
widzę, że wszyscy w podróży albo się "wakacjują"...
OdpowiedzUsuńtroszkę się nadreptałaś wchodząc na górę, ale widoki chyba zrekompensowały wysiłek
Bajka! A fryzura na szczycie BOSKA:)
OdpowiedzUsuńFajny odcień rudego w takim razie :)
OdpowiedzUsuńI nie ma za co, ja reaktywowałam swojego bloga tak na marginesie :P
Cudowne widoki!:)
OdpowiedzUsuńhttp://dziewczynakomornika.blogspot.com/