Sukienka wygrzebana z szafy siostry, makijaż codzienny, fryz podrobiony z leksza;)
Siostry bardziej zaszalały z "mejkapem":D
Brat bez "mejkapu"...za to z fryzurą:D
Syn wciśnięty w nowiuśką koszulę...nie miał spokoju..
Ciotki go dorwały i chcąc nie chcąc musiał zapozować...:D
Syn mój skończył parę dni temu 13 lat:)))
Tak szybko mi rośnie...już się nawet z matką w kadrze nie mieści;)
Na koniec sylwestrowy makijaż siostry.
Sama go wykonała - pomysł z netu.
To właśnie ona potrzebuje sukni ślubnej:))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ale pięknie u Was w rodzinie...
OdpowiedzUsuńPiękna rodzinka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam,podglądam od dłuższego czasu ale teraz połapałam co i jak z wpisywaniem.
OdpowiedzUsuńPiękną masz figurkę i kolor włosów,rodzinka super:-)
Pozdrawiam
Ale Wy cudownie we trzy wyglądacie, takie roześmiane i radosne:) Blond siostra z krótkim włosem ma świetną spódnicę.
OdpowiedzUsuńW tamtym roku również miałam rodzinny Sylwester i było całkiem przyjemnie, w tym za to zaszalałam, przez całą noc nie schodziłam z parkietu;D
P.S. W rudych włosach jest Ci tak bardzo do twarzy, że mam wrażenie, że było tak zawsze.
W sensie, ze sprawiasz wrażenie jakbys urodziła się rudzielcem. Bo nakręciłam troche;)
OdpowiedzUsuńwysoki musi byc ten twoj 13-stolatek :)))
OdpowiedzUsuńfajnie wygladacie wszyscy :)))
Jak miałaś całą rodzinkę na sylwestrze to po prostu musiało być fajnie! Twoje starsze siostry rzeczywiście dały czadu z makijażem, szkoda, że nie dałaś się też namówić. Ale i tak wyglądałaś prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńAsiunia, hahaha:)))) dzięki za komplement, bo moje siostry są młodsze ode mnie..i to dużo;)))pewnie w makijażu wyglądałabym poważniej:)
OdpowiedzUsuńMaugosha rośnie jak na drożdżach ten mój syn - 174cm wzrostu:D
Judy ja też się czuję jakbym się rudzielcem urodziła:D
Moja siostra ma taką ciekawą sukienkę;)
Margo bardzo się cieszę, że nie przeszkadza Ci moja bezwładna pisanina i zaglądasz;) zapraszam częściej:)))
Reniu dziękuję:)
Koronko, bo najważniejsza jest rodzina:))
Taro,nie tylko mi się podoba Twoje pisanie,sądząc po ilości komentarzy to jest tu wielu Twoich fanów:-))
OdpowiedzUsuńJeszcze skrobnę o papciach Twoich:-)
Pasują idealnie do sukienki,wyglądają jak balerinki chociaż w szpilkach Ci zdecydowanie lepiej;-) ale to pewnie jak większości z nas:-)
Uwielbiam Twój uśmiech ,normalnie uwieeelbiam :D Swietna z Was rodzinka :))) Zgrana i każdy taki ładny ! :))) a ,że jeszcze to Sylwester był ,to już w ogóle przeładny :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Was wszystkich ,niech się wiedzie dobrze w nowym roku !
Wasze siostrzano - braterskie zgranie, to ewenement w przyrodzie! Z moich obserwacji różnych rodzeństw tak wynika, niestety...
OdpowiedzUsuńAaa, no i sukienka w której byłaś -cuuuudna :)
Cudnie wszystkie wyglądacie, masz śliczne siostry i widzę było Wam bardzo wesoło....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBastamb dziękuję baaardzo:)))
OdpowiedzUsuńSivka nam się jakoś udało:D
Rudzia my po mamusi wszyscy tacy ładni;)))
Margo może nie mam zbyt wielu fanów, ale grunt, że wiernych:)są blogi, że mają ich setki;)
kapcie kupowałam właśnie z myślą o domowych świętach i Sylwestrze;)
jak widzę to zdjęcie gdzie jestem z Pauliną i Twoim synem to przypomina mi się zdjęcie z MAcieja komunii... Paulina musiała się do niego schylić żeby na niego popatrzeć...a teraz on patrzy na nią z góry... taka mała refleksja... ;)pozdrówki siostrzyczko... wracam do łask bloga... muszę nadrobić straty...
OdpowiedzUsuńŚwietne, rodzinne, optymistyczne foto.pozdrawiam.j
OdpowiedzUsuńA te gwiazdki jak zrobiła? Fantastyczne zdjęcia Edzia!
OdpowiedzUsuńa siostra blond to co za sukieneczke ma? Superowa, chetnie bym takowa zdobyla:P pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKarolina