Miałam w szkole syna elegancką galę, a że temat Euro króluje wszędzie, to proszono o biało-czerwone elementy stroju...
Więc co se miałam bieli i czerwieni żałować...:D
Pełen look...a raczej lok;)
Na szczęście po wyjściu na powietrze połowa loczków się rozwaliła;)
Po wyjściu, okazało się też, że kłapią mi stopy w butach...
Czy stopy mogą schudnąć? ;)
Bo szpilek na pewno nie rozepchałam - noszone od wielkiego dzwonu;)
Nie było już czasu na zmianę obuwia, więc szłam sobie zgrabnie, przytrzymując palcami butki i uważając co by mi nie spadły...
Wszak dama potrafi zachować klasę w każdej sytuacji:D
********************************************************************
Spódnica - Reserved
Żakiet - Reserved
Buty - Reserved
Torebka - Mohito
Apaszka - Sh
*********************************************************
no powiem Ci kochana,że wyglądasz naprawdę bardzo elegancko, na galę z elementami -pierwsza klasa!!
OdpowiedzUsuńWłosy super zlokowałaś:-)
O zgrabności Twojej figury nie będę znowu pisała bom już nudna:-)))))
No powiem Ci mamusia - cudo. W takim zestawie to nawet Adamiakowa nie jest godna Twoich sandałów tfu ! szpilek podtrzymywać :)) Kurcze nie wiem czy stopy chudną, mi najczęściej puchną :) A jak tam gala, udana? Wróciłaś do domu w kompletnym obuwiu ?
OdpowiedzUsuńhahaha:D Adamiakowa mi nie podskoczy;))) gala udana, buty dotargałam z powrotem:D
UsuńSwietny wygladasz,bardzo ladnie ci w czerwonym. Syn na pewno jest dumny z takiej eleganckiej mamy :)
OdpowiedzUsuńsyn na razie nie docenia mamusi...taki wiek;)
UsuńZadajesz szyku :)
OdpowiedzUsuńa co!;)
UsuńEdzia, bo mnie denerwujesz jak tak świetnie wyglądasz :)))
OdpowiedzUsuńspecjalnie Ci to robię...na złość:D
UsuńJasne jak słońce ;)))
UsuńJaka elegantka, taka Francuzka z Ciebie w tym stroju :D
OdpowiedzUsuńhahaha, bo za plecami naklejka z Francji;) sama naklejałam ją na drzwi:D
Usuńto się nazywa chyba przekaz podprogowy ;)
UsuńJak prawdziwa dama, ślicznie Ci w takich kolorach i na dodatek "patriotycznie"...a ja jakoś nie uczciłam Euro kolorami i sama nie wiem dlaczego....pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńu mnie non stop sportowe tematy, więc siłą rzeczy wpasowałam się w klimat:)
UsuńPięknie wyglądasz i bardzo elegancko, masz rację prawdziwej damy nic nie zaskoczy nawet szpilki:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńdziękuję Reniu...my damy wyjdziemy z każdej sytuacji bez szwanku:))
Usuńczy Ty musisz mnie drażnić taką talią osy?
OdpowiedzUsuńteż lubię ciuchy z Reserved :)widzę,że się obkupiłaś :)
wyglądasz jak kobieta z klasą,co tam buty...to są sprawy przyziemne!
Gosia, talię masz osią, a do tego wiesz co...;))) a te ciuchy, to sprzed paru lat, tylko rzadko noszone:)))
Usuńno niestety wiem co...nic wielkiego,przereklamowane
UsuńElegancko, kobieco, klasycznie ale jak to ty z wlasnym pomyslem. Bardzo gustownie i ta apaszka dodaje uroku ach i ach :):)
OdpowiedzUsuńbo ja tak zawsze po mojemu się ubiorę;)))
UsuńElegancka kobieta ale i tak wiele dodaje sam uśmiech ! Dziękuję za odwiedziny i zapraszam cześciej .
OdpowiedzUsuńja też dziękuję:)))
UsuńKropeczki+paseczki, szyk, figura, kolorystyka...Idealna reprezentacja na Euro:D A wybierali Najfajniejszą Laskę Gali? Bo byś została!:)
OdpowiedzUsuńno nie wybierali:( a tak się odstawiłam!;)
UsuńNooo i to jest klasa!
OdpowiedzUsuńa co!;))
UsuńHm...Ja czasami tak mam, że jak założę 'rajstopkę' do czółenek to one mi wtedy chlapią, a jak na gołą stopę to jest ok :-) Ale sama tez ostatnio się zastanawiałam, czy stopy chudną, jak przymierzałam jedne szpilki w Mango i za chiny ludowe nie wiedziałam, czy oni znowu jakieś rozmiary zaniżyli czy może ja niedługo w sklepach dla dzieci będę kupowała buty. Bo 37 (mój rozmiar dotychczasowy) wydawał się ciut za duży, a 36 ciut za mały... Zgłupiałam, ale wzięłam 37... :-)
OdpowiedzUsuńA wracając do Twojego zestawu - wyglądałaś obłędnie elegancko :-) Taka....Paryżanka :-) A to chyba skojarzenie przez tą apaszkę :-)
Pozdrawiam!
z rozmiarami też mam problem...i też taki - 36/37:D
Usuńskojarzenie z Paryżem może przez naklejkę na drzwiach;)
Skojarzenia mam podobne, jak dziewczyny powyżej- elegancka Paryżanka:) Wyglądasz ślicznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;*
dziękuję:)) jakoś niechcący ta Paryżanka wyszła;)
UsuńStopy chudną i tyją razem z nami;) W ciąży jak przytyłam 16kg miałam stopy jak Shrek, pomijam fakt puchnięcia, wyraźnie sobie przytyły. No a teraz jak zrzuciłam kilogramy mam szczuplejszą stopę niż kiedykolwiek;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak zwykle promiennie. I wiesz co, zawsze oglądając Twoje zdjęcia mam wrażenie, że aż się powstrzymujesz żeby nie wybuchnąć śmiechem do aparatu;)
to musiały mi stopy schudnąć, bo dwa kilo zleciałam;)
UsuńJudy, hehehe tak właśnie jest:D
haha,przeczytałam, co Judy napisała i wiesz co? też zawsze mam wrażenie, że na siłę powstrzymujesz jeszcze bardziej promienny uśmiech. Taki od ucha do ucha.
OdpowiedzUsuńMusisz być strasznie fajną osobą na żywo i przeklinam kilometry.
na żywo jestem strasznie potrzepana i rzeczywiście nadmiernie roześmiana:D czasami za bardzo...niestosownie do wieku;))
UsuńAlcyna, jest nadzieja...choć nikła...jako żona żołnierza zmieniam miejsce zamieszkania - dzięki takiej przeprowadzce spotkałam się z Rudą:D
Wiedziałąm, że miałam jeszcze coś dopisać;) Alcyna mi przypomniała... że musisz być bardzo pozytywną osobą i fajnie byłoby Cię poznać:)
UsuńPrześlicznie, po prostu prześlicznie!!!!
OdpowiedzUsuńStopa potrafi chudnąć lub grubnąć, wiem po sobie :p Gdy jest chudsza to nie rozpycha tak buta i jest luźniejszy :)
OdpowiedzUsuńFajnie się ubrałaś kolorystycznie pod kątem Euro :) Wyglądasz bardzo elegancko i bardzo Ci z tym do twarzy :)