16.6.12

16.6.12

Euro Koko:D


 Byłam we Wrocławiu! Całe dwa dni:))
Zeszłoroczny top doskonale pasuje do naszego hymnu Koko Spoko;)




Jak widać czerwone rurki, po maxi w kratkę, stały się moim ulubionym ciuchem:D
Nowe koturny, po przejściu wrocławskiego Rynku, zostawiły na mych stopach trzy pęcherze, zwane przeze mnie pieszczotliwie zdymami;)


A na bilety czekali niecierpliwie panowie z dołu;)

Moje chłopaki wybrali się na spotkanie Grecja - Czechy, a ja na zakupy...
Dla każdego coś miłego;)
Zanim zaczął się mecz, już byłam szczęśliwą posiadaczką sukienki na wesele:D

Nie uwierzycie....miętowej!!!
A tak się zarzekałam i na miętę psioczyłam...
Pokarało mnie;)

**************************************************
Top - Cropp
Spodnie - Orsay
Buty - Stradivarius
*************************************************************


24 komentarze:

  1. Zazdroszczę wizyty we Wrocławiu,koturny śliczne tylko czemu takie wredne... pokazuj sukienkę jak najszybciej....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha :) widzę ,spędzasz Euro jak i ja,hihi
    w Warszawie byłyśmy z córą w teatrze,potem na ulicach szalałyśmy z naszymi,...a w Poznaniu w kinie byłam,ale zawsze myslami na stadionie :)
    a dziś siedzimy we dwoje przed tv :) własnie idę zaraz robić na to konto obiecane faworki :)
    Czerwone spodnie zawsze mi przypominają młodzieńcze marzenia o nich....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia ja tez o nich marzylam i niestety nie mialam. Chyba na to konto pujde i kupie! bo mnie do konca zycia bede przesladowac :)

      Usuń
  3. Z tą miętą to dokładnie tak jak u mnie, a Twoje czerwone rurki - wielce patriotyczne :D Polska Gola! Krecik do domu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. genialna bluzka i buty i mam nadzieję, że zobaczymy niedługo sukienkę weselną :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Super że sukienka kupiona już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę"))ślicznie wyglądasz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wien ze ci juz mowilam ale jeszcze raz FIGURE MASZ BOSKA!
    Smutno, ze przegralismy :(:(:(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo, kurcze zazdroszczę!!! Atmosfera musiała być cudowna, ja kibicowałam i stresowałam się w domu! Mimo, że dziś przegraliśmy jestem dumna z Naszych! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaach Wrocław :) Może i mnie będzie wreszcie dane w tym roku się tam na moment pojawić. Oby!!!
    Jak Ty świetnie wyglądasz w tym zestawie... nie jedna nastolatka może pozazdrościć Ci figury :) Spodnie w ogóle są super a bluzka mega urocza :) Liczę, że szybko pokażesz swoją nową sukienkę!!! Mięta jest bardzo okej :)
    Jeżeli to nie tajemnica, to z jakiego jesteś miasta? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dobrze, że to nie był mecz Polska - Czechy:-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ pięknie wpisałaś się w klimat :D
    Szkoda, że dla nas już po Euro, bo pierwszy raz obudził się we mnie duch kibica :(
    A "miętowej" (wole stare poczciwe "seledynowej") sukienki nie mogę się doczekać. Pamiętam jak jeszcze niedawno pisałaś u mnie, że to nie kolor dla Ciebie, a ja Ci odpisywałam, że wystarczy znaleźć swój odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Cię w tych spodniach!!-))
    Czekam na ''miętusowy" wpis:-))
    aaaaaaaaa jakie masz super buty....:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejć, no to byłaś całkiem blisko wrzenia emocji! I co za koszulka na pierwszym zdjęciu (uwielbiam koszulki z postaciami z bajek)

    OdpowiedzUsuń
  13. czekam na zdjęcia sukienki. miętowa, więc pewnie śliczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Spodnie są bezbłędne:-) Pochwal się sukienką :-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Haha tym strojem wpisałaś się idealnie w Euro :D Koszulka rewelacyjna, bardzo zabawna :) I po raz kolejny to napiszę, ale masz idealną figurę! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Co za miny,zdjęcie z ulotkami??????? Co za sesja???????????

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszcze Twoim chłopakom :) i czekam na pokazanie sukienki!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zazdroszczę wypadu do Wrocławia;). Wyglądasz genialnie jak siostra syna, no a nie mama ;). Top idealny na euro ;)!!

    OdpowiedzUsuń
  19. dziękuję, dziękuję, dziękuję za odwiedziny i "komcie":D choróbsko mnie dopadło...stąd ma nieobecność...ale już wracam do życia:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. ten top jest świetny :) zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  21. heh, przez całe Ełro ani razu nie trafiłam do srodka strefy kibica, ale! Za to bylam na spotakniu czechy - rosja ;) jakos tak nie po drodze mi nigdy nie bylo w sumsie, albo w pracy, albo w ogole gdzies na emigracji pracowej w srodkowej polsce a tu koniec mistrzowstw sie w sumie zrobil ;)
    Bardzo mi sie podoba ow koturn ze spodniem, szkoda, ze wredna z niego taka istota ze az trzykrotnie ukarala za dobry look, no ale coz.. sie chce wygladac sie trzeba nacierpiec widac ;)

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger