Bo latarnie były trzy! Jednego dnia!
Czyli wspomnienie wakacji... Już ostatnie...obiecuję!
Jeśli komuś nie chce się oglądać, to mu daruję;)
Jeśli komuś nie chce się oglądać, to mu daruję;)
Sweter - Reserved, Bluzka - Reserved, Top - Top Secret, Spodnie - Wrangler, Buty - do biegania;) Torebka z allegro, Okulary - C&A |
Co robić na wczasach, gdy nie ma słońca? Można np. zdobywać latarnie:)))
DARŁOWO 2012 |
Oprócz latarni, można zobaczyć w Darłowie rozsuwany most:)
Jeszcze kilka latarni na tym szlaku mamy niezdobytych:)
DARŁOWO 2012 |
Jeszcze jedna fotka z mamusią...plizzzz!!!
Przejadę się za to kolejką....;)
No dobra... trochę się darłam...;))
USTKA 2012 |
Przeżyłam tę kolejkę, więc mogłam zdobyć kolejną latarnię:D
Fryz na lwa, najłatwiej wychodzi na szczycie latarni;)
USTKA |
Tam, aby dostać się na latarnię trzeba wykonać króciutki spacer;)
Na początku tej drogi stoi gospodarstwo latarnika.
Teraz sobie wyobrażcie ile kilosów robił codziennie...Także zimą, w śniegu i mrozie...
Biegiem szybciej:D
Prawie jest...;)
Ostatni etap wędrówki po schodach, był zaskoczeniem dla pań w szpilkach;)
Na ich miejscu zdjęłabym je i wlazła na boso:D
Bo panie w szpilkach zdażają się wszędzie... na latarniach, w górach....;)
Niektórzy mają problem ze zmieszczeniem się w odrzwia;)
Albo ktoś za wysoki, albo za...duży;)))
Ja malizna zmieszczę się wszędzie:D
Widok na "króciutki" spacerek;)
CZOŁPINO 2012 |
Fotka z latarnią musowo być musi:D
I ciekawostka...
Latarnie zdobyte:
Hel i Rozewie
Jarosławiec
Świnoujście i Gąski
Niechorze
Kołobrzeg
Gdańsk
Wspomnienia lata są zawsze cudowne! A jeszcze spędzonych w ciepłym, rodzinnym gronie :-) Pozdrowienie!
OdpowiedzUsuńChętnie oglądam Twoje wspomnienia lata:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńzdarzają się.....
OdpowiedzUsuńZ początku przeczytałam "cebulka na latanie" i zastanawiałam się, dokąd i czym polecisz :-D No i poleciałaś, taki kawał drogi na tę latarnię! Bardzo ciekawy sposób spędzania wakacji.
OdpowiedzUsuńRodzinne wakacje są najlepsze!
OdpowiedzUsuńsuper :) ciekawe gdzie w tym roku wylądujecie :))
a spódnica syrenka-haha,wspomnienie tamtych lat :)) miałam czarną syrenkę na studniówce-i to sama ją uszyłam :))
ja lubię wspominać:D chyba, to świadczy o starości:D
UsuńWspomnienia wakacji są super!
OdpowiedzUsuńJa też lubię i ulubione zdjęcia wkładam do albumów;)
Pozytywnie zakręcona jesteś! Dlatego idealnie pasuje Ci kolor rudy;)
I syn fajny!
Myślałam, że po obejrzeniu już wszystkich latarni zaczęłaś rundkę od nowa :D Ale potem doczytałam, że to wspomnienia :D :D :D :D
OdpowiedzUsuńHeh! Ty jesteś żywym przykładem, że kobieta jak ma figurę to we wszystkim wygląda świetnie :) Nawet w spodniach i koszulce :) Chociaż Ty zawsze coś tak dobierzesz, że nigdy nie wygląda nudno i banalnie :)
No i te Twoje płomienne włosy :)
uwierz Asiu, że są ciuchy, w których wyglądam beznadziejnie;)
UsuńChętnie powspominałam z Tobą...kiedyś namiętnie tak na węzł wiązałam bluzki/lata 90/, potem gdzieś przeczytałam, że "nie" ale widzę, że wrócę do tego i mam w nosie czy "tak", czy "nie"....pozdrawiam Cię Tara dzisiaj na letnio, 26 stopni jak w lato u mnie było, zrobiłam sobie z pracy 1,5 godzinny spacer, wróciłam padnięta...
OdpowiedzUsuńMiało być węzeł, oj! ja ślepota...
Usuńwęzeł takowy wydłuża nogi i wyszczupla talię, więc tym bardziej powinnyśmy mieć w nosie czy jest trendy, czy nie;)
UsuńNawet nie wiedziałam o istnieniu 'szlaku latarni'. Fajnie byłoby je kiedyś wszystkie zdobyć.
OdpowiedzUsuńNo nie wiem... chociaż my z siostrą też mamy fotki spod latarni ;)
Usuńhehehe, muszą być ciekawe;)
UsuńNajbardziej lubię oglądać Twoje zdjęcia z synem - on tak strasznie kocha pozować z mamusią : ) A i mężuś się tym razem też załapał na bloga : )
OdpowiedzUsuńno...mój synuś "uwielbia", to pozowanie;)
Usuńmęża też czasami trza wrzucić, niech będzie sławny;)
Od samego patrzenia na ten wąski 'taras' na szczycie latarni i na te kręcone schody dostałam zawrotu głowy :D. Z moim lękiem przestrzeni nie dałabym rady za chiny ludowe tam wleźć. Nie mogłabym być latarnikiem( a raczej latarniczką ;) ).Szacuneczek dla Ciebie za zdobywanie i pasję latarnianą! Opisy jak zawsze- wymiatają :D, a zdjęcia cudne, i ach, ta zieleń w przyrodzie, tęskno mi za tym!
OdpowiedzUsuńZainteresowały mnie buty do biegania- to jakiś konkretny model? Bo przymierzam się do zakupu takich, mam w planach ruszyć cztery litery i od maja zacząć bieganie i szukam jakiś fajnych papuci. (choć zapewne skonczy się tylko na planach;).
Rudzia, buty z Decathlonu... w zasadzie w nich nie biegam;) ale bardzo są wygodne:D
Usuńhehehe, nie wiem czy pamiętasz, że Mariusz ma lęk wysokości...ale daje radę:D
Ale pięknie! Jak ja dawno nie byłam nad morzem....ale Wam zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńO! Pamiętam ten rozsuwany most! Wakacjowaliśmy się tam z chłopakami kilka lat temu! :D
OdpowiedzUsuńfajnie powspominać:D
UsuńHehe, mnie nie musisz darować - oglądnęłam wspomnienia z wakacji z miłą chęcią, bo wakacyjne zdjęcia uwielbiam oglądać najbardziej, miłe wspomnienia z moich wczasów przy okazji wracają i cieplej robi się na serduchu. :) Uwielbiam Twoje ogniste włosy i pozytywną energię, jaką przekazujesz! :)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie Kasiu za miłe słowa:)))
UsuńBardzo fajna wyprawa, jak się zrobi cieplej z pewnością ruszę Waszym szlakiem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpolecam!!!:))
UsuńZaniedbałam i swojego bloga, i cudze blogi- ależ wstyd!!!
OdpowiedzUsuńtych wycieczek wszelakich to ja Ci zawsze zazdroszczę. Mojej ekipy wyciągnąć się nie da, nooo- ew.jeśli da się na miejsce dojechać autem :/
nie gniewam się:D mój syn juz też zaczyna się opierać...
UsuńSzalona dziewczyna ! I ja muszę pochować parę zdjęć z wakacji, żeby mieć co wspominać.
OdpowiedzUsuńKurcze, trochę zaniedbałam polskie morze. Muszę się poprawić :-)) A tymczasem pozdrawiam znad Morza Czerwonego :-)
hehehe, polskie morze lodowate...pamiętaj;)
UsuńJa w pełni rozumie twoja pasje , mnie tez latarnie wprowadzają z zachwyt ! I mimo ze wiele wiele schodów trzeba pokonać i pokonać strach przed tymi waskimi schodami i nieraz drabinami to ... Uwielbiam na tyle , ze
OdpowiedzUsuńTez sie wspinam !!!
Świetne fotki takie optymistyczne !!!
a masz paszport latarniowy? bo my mamy:D
Usuńpooglądałam z małą zazdrością i wielką tęsknotą za Bałtykiem i latarniami ...
OdpowiedzUsuńchcę jeszcze :)))
może w tym roku też cos zdobędę;)
UsuńZdjęcia z wakacji są zawsze miłym wspomnieniem. Uwielbiam patrzec na Twoje zdjęcia z synem heheh mój też przybiera taką pozę;-)
OdpowiedzUsuńFajna z Was rodzinka.
ach ...te chłopaki;)
UsuńŚwietne zdjęcia, a wakacje coraz bliżej, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdzięki wszystkim za odwiedziny:)))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tego szlaku latarnii ;-) Aż wstyd się przyznać kiedy ostatni raz byłam nad naszym morzem ;-) Super foty! A synio niezłe ciacho ;-)
OdpowiedzUsuń