Śniegi już topnieją, więc jest nadzieja, że wiosna jednak nadejdzie.
Warto sobie przypomnieć jak bywało drzewiej o tej porze roku:))
Np. w kwietniu 2011, była już zielona trawka, a nawet spore liście na drzewach! Dacie wiarę?!
Bluzki - allegro, Sh / Legginsy - H&M / Okulary, Kolczyki - Orsay |
Nie nosiło się już grubych kurtek, ani czapek... Co więcej - nie trzeba było zakładać nawet cieńszych kapot !;))
Można sobie było nawet na rolkach pojeżdzić !!!:))
Myślęcinek pod Bydgoszczą 2011 |
Aż sama nie mogę uwierzyć, że bywały takie kwietnie!
I, że nie byłam ruda;)
I, że mój syn urósł od tej pory do 183 cm!:D
też tęsknię za takim kwietniem i wiosną za moim oknem :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tych rolek , zawsze chciałam spróbować, a nigdy się nie odważyłam ..
Jydyta odważ się!!! ja zafundowałam sobie rolki na 36 urodziny;)
Usuńkurcze wiosna u drzwi hmmm chyba spróbuję ;))
Usuńnamawiam:))) taka jazda dobrze robi na uda i pupę:D
UsuńŁo matko ! Kobieta - dynamit !!! Jak Ci zazdroszczę ! Ja w życiu rolek na nogach nie miałam, łyżwy za rękę to wszystko na co mnie stać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygladasz z synem .... Moje dopiero Około metra mają ;)
hehehe, nie taki znów dynamit...z natury leń jestem;)
Usuńa syn, to mi tak podskoczył ostatnio, że nie mogę się nadziwić, że to mój;)
ale byłaś kasztanowa:-))) i też Ci było piknie!!
OdpowiedzUsuńteż pamiętam ciepłe kwietnie,ach może wreszcie się doczekamy,póki co u mnie leje deszcz.....
no...u mnie też pochmurno i zimno:(
Usuńdo kasztana może jeszcze wrócę;)
Potrzebuję prawdziwej wiosny! ; <
OdpowiedzUsuńja też...:)
UsuńW obu kolorach włosów Ci do twarzy a po Twoim synu widać upływający czas jakby szybciej :)
OdpowiedzUsuńbo dzieci nam się tak szybko starzeją;))
UsuńW tym roku i marzec, i kwiecień zimowy, prawie od 5 miesiecy nie było słońca, no a jak było to w minimalnych dawkach, w rudych Ci świetnie a syn już Ci wyrósł prawie do nieba, czekam na zapowiadane ciepełko, ma być lepiej na weekend, zobaczymy...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńto prawda, że tego słońca w tym roku mamy bardzo mało...mam nadzieję, że nadrobi latem;)
Usuńsyn rzeczywiście urósł mi bardzo...już tatusia przerósł;)
Oł noł! Nie chcę sobie przypominać ciepłych kwietni, bo będę płakać! Moje trampki czekaja od 2-ch miesięcy na wyjście!!! A te zdjęcia to ja pamiętam :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że już śmigasz w trampkach, bo u mnie dzisiaj jest cieplej!
UsuńJesteś fantastyczna na tych zdjęciach:))))a z synami i córkami to tak już jest nie dość że wyrosną to jeszcze dorosną i przymierzają się do wyfrunięcia z domu:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńno...za szybko rosną..ale cóż zrobić...takie życie:)
Usuńdziękuję:))))
W duszy i tak zawsze byłaś ruda :-D Synek nieźle wyrósł, czym Ty go karmisz?? A kwiecień będziemy mieć taki ciepły, zobaczysz, tylko poczekaj do ostatniego ;-)
OdpowiedzUsuńchyba masz rację...ale nie fałszywa!;)))
Usuńa synek mój, to chyba na tych naszpikowanych hormonami kurczakach mi wyrósł;)))
W takim kolorze włosów też wyglądasz pięknie. Ja też jeżdże na rolkach, ale gorzej tzn wolniej, lepiej brzmi;-)
OdpowiedzUsuńUpubliczniłaś swojego syna... mam nadzieję, że Cię nie zabił. Przystojniak :D
hehehe, ja też jeżdżę ostrożnie - uważam na stare kości;)
Usuńsyna już kiedyś upubliczniłam...on tu nie zagląda, więc mnie nie zabije;)))
Jak ja bym chciała umieć jeździć na rolkach :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądałaś :) U nas w niedziele ma być 20st :D
Asiuniu, to na co czekasz?! ja dopiero przed 40-ką zaczęłam jeżdżić:D
Usuńu mnie dzisiaj 12 !!!
Wow! super! świetnie wyglądasz:) Gratuluję syna, przystojniak:)
OdpowiedzUsuńzbuntowany przystojniak...;)
UsuńNa rolkach! Super mama! Świetnie wyglądasz jak nastolatka!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że idzie ku lepszemu z tą pogodą;)
chyba idzie...jest cieplej;)
Usuńi dzięki:D
Szkoda, że ten kwiecień taki zimny. Mam nadzieje, że wkrótce to się zmieni.serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjuż się zmieniło!!! jest coraz cieplej!:)
UsuńByła u nas dzisiaj wiosna:)))pięknie było i 18 stopni:))))Pozdrawiam bardzo wiosennie
OdpowiedzUsuńale super! u mnie dzisiaj 14!!!
Usuńu mnie to na razie tylko pleśń jest zielona :P
OdpowiedzUsuńZazdroszczę twojemu synowi takiej mamy :) Moją to trudno gdziekolwiek wyciągnąć :(
dziękuję za miłe słowa:))
Usuńniestety mój syn nie chce już ze mną wychodzić...raptem dwa lata minęły i wstyd z matką jeżdzić;))
Pięknie moja Droga -) pasują te rolki do Ciebie. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńdzięki! dzisiaj już cieplej, więc chyba je znowu wyciągnę;)
UsuńJak ja już dawno nie jeździłam na rolkach :))wypadałoby wyciągnąć je w końcu i coś zadziałać :))
OdpowiedzUsuńNajtrudniejsze dla mnie jest hamowanie hihi :)
Ja dzisiaj atakuję wiosnę,idę na ogródek zrobić obchód,przywołuję prawdziwą wiosę ,bo w poniedziałek dostaję paczkę z 10-cioma różami i będę sadzić :)
Gosia, ja też mam problemy z hamowaniem:))) skończyło się, to raz solidnym stłuczeniem tyłka;))
Usuńale będziesz miała piękny ogród!
Oj tak bywały takie piękne dni w kwietniu! Ale już jest coraz lepiej. My już schowaliśmy łyżwy i wyciągnęli rolki. A to już pierwszy krok......
OdpowiedzUsuńbywały, bywały;) a Ty już pewnie na rolkach, bo dzisiaj ciepło:))
Usuń