Dziewczyny chciałam Wam polecić kosmetyki do włosów na bazie piwa:D
Nie jest, to żadna płatna reklama! Zostały one osobiście przeze mnie zakupione podczas wakacji w trakcie wypadu do Czech!
Przedstawiam je dopiero teraz, bo chciałam je solidnie przetestować na swoich rudzielcach;)
Ciężko coś o nich znależć w internecie, a szukałam dokładnego składu, bo na moich butelkach jest po czesku;)
Trochę zrozumiałam - piwo szczególnie, ale chciałam się o nich dowiedzieć czegoś więcej.
Trochę zrozumiałam - piwo szczególnie, ale chciałam się o nich dowiedzieć czegoś więcej.
Tutaj klik coś po angielsku.
Na Wizażu znalazłam recenzję szamponu i stąd wiem, że jest produkowany na bazie naturalnych składników
takich jak pszenica, jęczmień, drożdże i słód oraz jest bogaty w witaminy
(zwłaszcza z grupy B), oraz minerały.
Listopad 2013 |
Może moje włosy nie wyglądają olśniewająco, ale po dwóch miesiącach pielęgnacji
widzę, że sporo zyskały. Najdokładniej widać to na końcówkach.
Ostatnio były podcinane we wrześniu - a są zdrowe i sprężyste.
Wierzchnia warstwa zawsze była sianowata tutaj klik opisałam ich wcześniejszą pielęgnację .
Na zdjęciu powyżej i niżej, włosy są świeżo po umyciu, naturalnie wysuszone bez suszarki, bez żadnej stylizacji.
Myłam je co drugi dzień, a nawet co trzeci.
Odżywki stosowałam na zmianę - co trzeci raz był tylko szampon.
Kosmetyki są naprawdę bardzo wydajne - szampon starczył mi na 2 miesiące!
Odżywek nie zużyłam nawet w 1/3.
I nie śmierdzą piwem!:D
Mają przyjemny zapach.
Sierpień 2013 |
Powyżej widać zaniedbania wakacyjne - włosy wysuszone słońcem.
Poniżej po dwóch miesiącach stosowania "piwa" - od połowy września do listopada.
W tym czasie oczywiście były co 3 tygodnie farbowane, a co drugi, trzeci dzień pasma wokół twarzy nakręcane na termoloki.
Listopad 2013 |
Podsumowując - moje włosy po "piwie" są błyszczące, sprężyste i puszyste.
Nabrały mocy:D
Polecam!
Ojej! Faktycznie są piękniejsze!!!! Kurcze... u nas nie widziałam tej marki ;,(
OdpowiedzUsuńnawet jak ich dotykam, to czuję różnicę:) w Polsce też chyba jej nie ma...szukałam w drogeriach internetowych i nic...ale mam jeszcze jeden szampon;)
UsuńWidać niesamowitą róźnicę na końcówkach. Świetnie
OdpowiedzUsuńzgadza się:D
UsuńFaktycznie jest różnica, co widać szczególnie na końcówkach. Nie słyszałam o tych kosmetykach wcześniej.
OdpowiedzUsuńja też nie, wypatrzyłam je pierwszy raz w Czechach:)
UsuńThere are big differences between the two pictures, your hair looks healthier, more beautiful. Great products ... Happy weekend, dear Tara.
OdpowiedzUsuńCosmetics with beer helps:))
UsuńHappy weekend Rosy:)))
ładny kolor:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/powder-sweater.html
Widać różnice gołym okiem Tara,masz teraz pięknie odżywione włosy...super!!
OdpowiedzUsuńmoże byłyby w jeszcze lepszym stanie, gdybym więcej z nimi kombinowała, ale za leniwa jestem;)
UsuńTwoja reklama jest bardzo wiarygodna!! włosy nabrały blasku, a końcówki faktycznie jakby odżyły, widać sporą różnicę tylko gdzie można zakupić te specjały?
OdpowiedzUsuńW Czechach je wypatrzyłam i kupiłam z ciekawości:))
UsuńMasz cudne włosy:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu:)))
UsuńTaro, najlepiej Ty to widzisz, że włosy są w lepszej kondycji. Ja i tak od początku jestem nimi oczarowana. Dziękuję za ciepłe słowa na moim blogu. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńno właśnie, bo nawet jak ich dotykam, to czuję jak się poprawiły!
UsuńBasiu pozdrawiam Cię cieplutko:*
jakie Ty masz cudne włosy, nie znam tych produktów,ale po powyzszym^^ chce mieć!;)
OdpowiedzUsuńdzięx za koment. :**
Usuńteż ich nie znałam, ale jak widać dobrze robią włosom;)
Usuń:)) widać, oj widać:) piękne włoski masz:)
UsuńO Czechy mam na wyciągniecie ręki, bo tylko 20 km , może warto je kupić ?;)
OdpowiedzUsuńna pewno warto! odżywki były rozmaite do różnych włosów, więc do swoich też coś znajdziesz:)
UsuńTwoje końcówki wyglądają jak od dwóch różnych osób, pięknie! Chętnie bym się skusiła na szampon i odżywkę ;) jak wychodzi cenowo?
OdpowiedzUsuńszczerze Ci powiem, że nie pamiętam ile za nie dałam, ale nie było, to dużo...płaciłam w koronach i wyszło mniej więcej jak za nasze przeciętne szampony i odżywki:)
UsuńEfekt jest mega! Nigdy nie słyszałam o kosmetykach na bazie piwa. Sa dostępne w Polsce?
OdpowiedzUsuńchyba nie...bo szukałam ich on-line i nic mi nie wyskoczyło...:)
UsuńNo widac róznicę ,faktycznie
OdpowiedzUsuńJa się przymierzam do kupna szamponu u fryzjera,profesjonalnego.
No i olejowanie jest dobre,nie wiem czy robiłas kiedyś,przed myciem ,jakimkolwiek olejem lub oliwą.
Gosia, olejowałam włosy już od dawna, a w czasie wakacji trochę odpuściłam i od razu po tym słońcu mi klapły...dlatego wypróbowałam to "piwo" i zadziałało:)) teraz zrobiłam sobie przerwę od niego i znowu olejuję:)))
Usuńech no, szkoda, że gdy byłam w Czechach na chwilę, to tylko buszowałam po półkach z żarciem! Widzę, ile straciłam! Super są te kosmetyki, naprawdę zrobiły wiele dobrego dla Twoich włosów, różnica jest ogromna!!!
OdpowiedzUsuńno widzisz! teraz już będziesz wiedziała czego szukać;))) ja też zawsze za arachidkami się rozglądałam i po raz pierwszy wpadły mi w oko te kosmetyki:D
Usuńno właśnie te arachidki cholerne... zaślepiły mi całą resztę!
Usuńw wakacje, jesli pojadę znów do Kotliny i do Czech zajrzę, to obowiązkowo zaopatrzę się w te cuda! fajnie, że je tutaj opisałaś i pokazałaś efekty!
kupiłam 5 paczek tych choler:D chyba, to one wlazły mi w biedra;))
UsuńTych kosmetyków nie znam. Ale o dobrym działaniu piwa na włosy miałam okazję się już przekonać.Płukana piwa jest rewelacyjna- moje włosy bardzo ją lubią :)
OdpowiedzUsuńsamym piwem jeszcze nie robiłam, ale tez słyszałam, że działa:))
UsuńRzeczywiście widać u Ciebie dużą zmianę! Ehh a jakoś dwa tygodnie temu byłam w Czechach!:p
OdpowiedzUsuńpewnie też tylko arachidków szukałaś?:D
UsuńPierwszy raz widzę te produkty,piękne włosy :)
OdpowiedzUsuń