Dziewczyny przepraszam, że tak długo mnie nie było i Was nie odwiedzałam,
ale same widzicie co miałam na głowie:D
ale same widzicie co miałam na głowie:D
Oprócz tego miałam kochanego gościa - mama mnie odwiedziła:))
Z powodu odległości, widujemy się rzadko, więc nadrabiamy stracony czas.
Super jest się razem pośmiać:D
Jak ktoś nie miał gołębia na głowie, to nie wie co to dzika radocha:D
P.S. To we włosach, to bułka;))
Rezolutne gołębie karmiłyśmy w Toruniu:)
Spotkałyśmy tam też super browarnika z niezłą beką piwa:D
Żeby obejrzeć krzywą wieżę wcale nie trzeba jechać do Pizy;)
Pod latarnią można stanąć wszędzie...
W Toruniu stoi się jednak z klasą;))
Oczywiście nie odjechałyśmy z Torunia bez pierników!
Moje zostały zjedzone od razu - na każdej wycieczce jestem bardzo głodna:D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kurtka - Berschka
Spodnie - Orsay
Kozaki - Lasocki
Torebka - Primark
Rękawiczki - bazar
Sweter - Sh
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bardzo fajne zdjęcia, Twoja mama chyba też jest wesołą osobą, tak jak Ty. :)
OdpowiedzUsuńraczej ja, tak jak ona:D
UsuńMoże czas na przygotowanie jakiegoś eliksiru na włosy z...bułki? ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmoże:D nowych odżywek nigdy za wiele;))
UsuńOdważna jesteś z tymi gołębiami na głowie,ja to bym chyba zaczęła krzycześ ze strachu :))
OdpowiedzUsuńhahaha:D były przyjażnie nastawione;))
Usuńale fajnie wygladacie obie, widac ze jest wam dobrze razem ze soba, buziaczki...
OdpowiedzUsuńjest...szkoda, że tak rzadko się widzimy...:)
UsuńWłasnie miałam zapytać, skąd masz taka wspaniałą figurę ( zazdrość mnie zżera) ale widzę, że po mamie. Twoja mama tez zgrabniutka jest. Fajnie razem wyglądacie. Jak zwykle bardzo miło patrzyło się na Twoją śliczną roześmianą buzię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Soniu udało mi się z tymi genami;))
UsuńDziękuję Ci serdecznie za miłe słowa:D
masz świetny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńhttp://labelsout-lifedesigners.blogspot.com/
dzięki:D
Usuńgołąbki nieźle się rzuciły:)
OdpowiedzUsuńPrawie jak w "Ptakach":D
UsuńWspólne chwile spędzone razem - bezcenne. Pięknie razem wyglądacie, takie uśmiechniete i szczęśliwe.
OdpowiedzUsuńEdytko świetny zestaw- jeansowa kurtka, kozaki i czerwone spodnie - super.
Dziękuję Madziu:))
UsuńWidzę kochana Taro, że cunie sie bawicie, piękne kobitki z Was i niesamowicie wesołe...
OdpowiedzUsuńZdjęcia mnie rozbawiły....pozdrawiam Ciebie i mamę...buziaki...
dajemy radę:D uśmiałyśmy się naprawdę szczerze!!!
UsuńDziękujemy Basiu:))
hha! nawet gołębie do Ciebie lgną i jedzą Ci z ręki (i z głowy;) ) To jest COŚ! Świetne z Was kobietki, z ogromnie pozytywną energią! A Toruń to o każdej porze roku magiczny, cieszę mnie bardzo, że wybrałyście się tam na wspólną wycieczkę i pierniki. :))))
OdpowiedzUsuńcoś w tym musi być:D
UsuńRudzia, ten Toruń zachwyca mnie za każdym razem...i powiem Ci jeszcze, że te Twoje Kujawy wcale nie są takie złe;))
Buziak wielki do Ciebie leci:)))
Taro masz szczęście, że masz tak cudną, pogodną mamę, Twoja mama z tych samych powodów ma szczęcie, że ma Ciebie. Bije od Was pogoda ducha, wielka miłość i więź. To bezcenne chwile... Pozdrawiam Ciebie i Twoją mamę serdecznie. Byłam 2 razy w Toruniu, cudowne miasto. Może uda mi się znów tam kiedyś zawitać...
OdpowiedzUsuńpomimo wielu trudnych momentów staramy się być optymistkami...wspieramy się bardzo..
UsuńDziękuję Basiu w imieniu mamy:D
Widzę, że świetnie się bawiłyście, ptactwo również;) Bardzo już dawno nie byłam w Toruniu, ale z tego, co pamiętam, kiedyś bardzo mi się tam podobało. Wtedy największą atrakcją było planetarium:)
OdpowiedzUsuńw końcu muszę Planetarium odwiedzić;) na razie gołębie są górą:D
UsuńŚwietny z Was tandem! Ogromna dawka uśmiechu na taką ponura niedzielę jaką dziś mamy! Zarażacie optymizmem nawet przez monitor!
OdpowiedzUsuńśmiech, to zdrowie:D
UsuńHaha, zdjęcie z gołębiem na głowie - powaliłaś mnie ;) I kochany Toruń, pięknie :)
OdpowiedzUsuńa on mnie!!! tylko kazałam mężowi foty strzelać;)
UsuńOł noł, nienawidzę ptaków, a gołębi (i wróbli) w szególności, więc zmykam!!!!
OdpowiedzUsuńAle Toruń i mama super! :D
hahaha, to w Toruniu je omijaj, bo lgną do ludzi:D
UsuńPrzy takim gościu nie ma co myśleć o blogowaniu. Trzeba cieszyć się chwilą i widzę, że tak było. Pozdrawiam serdecznie, :-)
OdpowiedzUsuńno właśnie! dlatego komp poszedł w odstawkę:D
UsuńNo cóż gołąb na głowie....:)))Mama równie sympatyczna i roześmiana jak córka albo odwrotnie:))))Pozdrawiam serdecznie obie panie:)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńten uśmiech działa w obie strony;)))
Usuńdziękujemy i nawzajem Reniu:))
thx;)
OdpowiedzUsuńmeybe follow;)?
Jak ja u Ciebie dawno nie byłam! Moje blogi pochłaniają mi mnóstwo czasu ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej jest się pośmiać z mamą i spędzić razem ten bezcenny czas, tym bradziej jeśli dzieli Was duża odległość. Wiem coś o tym;)
Piękne z Was kobiety!