Nie... ten zezowaty renifer, to nie ja:D
Wrzucam stare fotki, bo nie mam weny do robienia nowych.
Zajmują mnie ostatnio takie przyziemne sprawy jak sprzątanie i gotowanie...
Perfekcyjna P.D. nie byłaby ze mnie dumna... nie wszystko wypucowałam na błysk...;)
Zajmują mnie ostatnio takie przyziemne sprawy jak sprzątanie i gotowanie...
Perfekcyjna P.D. nie byłaby ze mnie dumna... nie wszystko wypucowałam na błysk...;)
Mój świąteczny makijaż jest w zasadzie codzienny.
Nie mam talentu do wizażu, więc staram się malować bezpiecznie
tzn. nie przesadzać.
tzn. nie przesadzać.
To są moje podstawowe kosmetyki do malowania na co dzień i od święta.
Jak widać szału ni ma;)
Jak widać szału ni ma;)
Nie jestem maniaczką makijażową, a po latach doświadczeń wiem co mi pasuje, a co nie.
Podkład - Max Factor, Krem - Nivea Beauty Visage, Kredka, Konturówka - Max Factor, Pomadka - Wibo 08, Tusz - Eveline |
Krem i podkład ulegają zmianie, ale kredki i konturówki Max Factor używam od lat.
Niedawno odkryłam tusz Eveline - Max Factor 2000Calorie może się przy nim schować;)
Pomadki Wibo, to też moje ostatnie odkrycie!
Dobra jakość i trwałość, a do tego niska cena;)
Ta na fotkach ma nr 08.
Dobra jakość i trwałość, a do tego niska cena;)
Ta na fotkach ma nr 08.
A zezowaty renifer jest tutaj i to nie jeden, a całe stado:D
A za oknem wiosenna pogoda w grudniowy dzień:D
Mikołaje już niosą worki pełne prezentów:D
Chwila relaksu;)))
Wszystko prawie porobione...
Zwierzyna oporządzona - Reksio wykąpany,
teraz pani musi się zabrać za siebie:D
Magicznych Świąt Wam życzę....
oraz moc zdrowia i radości
w Nowym Roku:)))
w Nowym Roku:)))
Widzę, że używamy tego samego podkładu ;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż.
Wesołych Świąt dla Ciebie i Twojej rodzinki
Znaczy, że wiemy co dobre:D
UsuńDziękuję:*
I dla Ciebie Taro Wspaniałego,Cudnego świątecznego Czasu wypełnionego szczęściem i miłością:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:))
I taki był:D
UsuńMam nadzieję, że Twoje Świata minęły tak jak sobie wymarzyłaś:*
OJJJ Kochana ze mnie PD też chyba nie była by dumna, ale co tam chocby sprzątał nieustannie i tak się nie posprząta, poza tym dom jest dla Nas a nie my dla domu:))) Lubie porządek, ale bez przesady :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kosmetyki, to też nie mam wiele, nie jestem profesjonalistką, próbuję, raz wolę delikatniej, a raz mocniej podkreślic oczy innym razem tylko podkład, tusz, pomadka i gotowe hahha:))) A czasami w ogóle :)))
Kupuję tylko te kosmetyki które lubię i które wiem że będę urzywac :) PO świętach wrzucę taki wpis, bo przygotowałam wcześniej fotki :)
P.S. Pierwsze foto śliczne <3
TOBIE I TWOJEJ RODZINIE RAZ JESZCZE WSPANIAŁYCH ŚWIĄT :****
Też tak uważam! I nigdy nie mam wyrzutów, że w jakiś kąt mopem nie zajechałam;)
UsuńBeatka, ja widziałam w realu Twój makijaż...perfekt - masz talent, nie to co ja!
Dziękuję za życzenia:*
Taro życzę Tobie i Twojej rodzince radosnego świętowania. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:*
UsuńAleż mnie ucieszyłaś wyznaniem, że nie wysprzątałaś wszystkiego na błysk. Mi też nie poszło najlepiej. A;e jak napisała Beatka, to dom jest dla nas a nie odwrotnie. Ty, jak zwykle urocza i uśmiechnięta :) Piękna firaneczka i reniferki też cudne.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt, Kochana !!!
No pewnie, że mieszkanie jest dla nas, a nie na odwrót!!!
UsuńPrzecież jak czegoś nie posprzątamy, to święta i tak będą:D
Słuchaj,my mamy cały rok piękne mieszkanka,wysprzatane,przytulne jak na prawdziwe Panie Domu przystało,więc nie ma co teraz szaleć,no nie ?
OdpowiedzUsuń:))
Ja mam kolorowe kosmetyki całymi latami,bo prawie się nie maluję,nie potrafię.Teraz mnie córa wymalowała...no nie powiem,jest różnica :)
Kochana miłych Świat,a zaraz będziemy się do sylwestra szykować !!
No właśnie:D
UsuńTwoja córa, to się pięknie potrafi pomalować...zazdroszczę Ci jej:D
Święta już się kończą, to rzeczywiście pora do Sylwka się szykować...co tu ubrać?!:D
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńrozsądnie, chociaż osobiście wolę niespodzianki, ale widząc często jak to się kończy > do każdego prezentu dorzucają mi słodycze - za dużo już tego, a że mam słabość do słodkości, wiadomo szybciej zniknie, niż się pojawiło hahahah :)) w następnym roku chyba tak, jak Ty pomogę - doradzę co mam dostać:) Dziękuję za komentarz:)
OdpowiedzUsuńrzadko się zdarza, żebym na blogach u kogoś oglądała zdjęcia z taką ciekawością, jak tutaj u Ciebie, jest taki klimacik! do tego podpisy świetnie dobierasz, masz dobre pióro, wszystko tworzy całość, jest ciekawie, intrygujesz:)) wesołych świąt dla Ciebie i pieseczka od Nas:**
Usuńmnie też ostatnio te słodkości w bioderkach zostają;))
UsuńMałgosiu nawet nie wiesz jako mi miło...Ja też lubię do Ciebie zaglądać, bo jesteś taka inna...masz, to coś nieokreślone co przyciąga...
a co do mojego pióra, to mam wyrzuty, że nie jest nienaganne gramatycznie;))
Mój Reksio też Wam przesyła życzenia:*
Ładny jest taki prosty makijaż. Podkreśla urodę:)
OdpowiedzUsuńFajny widok na pola i lasy w oddali:D
Wesołych Świąt też Wam życzę:))
Dziękuję:*
UsuńWidok za oknem co jakiś czas mi się zmienia;)
Wesołych świat i samych sukcesów w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Paulinko:*
UsuńTy jesteś tak piękna Tato, że wystarczy Ci taki makijaż, lekko podkreslajacy Twoją urodę...
OdpowiedzUsuńZe mnie Perfekcyjna chyba też żadna ha!ha! choć sprzątać lubię...
Ładnie udekorowałaś dom,pierwsze zdjęcie super...
Wesołych i spokojnych Świat /ja chora, niestety/...pozdrawiam, buziaki posyłam...
ojej...Basiu...dziękuję Ci ślicznie:))))
UsuńMam nadzieję, żeś już zdrowa...Buziaczki:*
:)) moja ulubiona szalona :) najpiękniej wygladasz w tej papce na twarzy ;) hahaha ale chwali ci sie ... Jasne ze zadbana pani domu ważniejsza niż zadbana przestrzeń pod kaloryferem ;))
OdpowiedzUsuńMakijaż perfekcyjny - skoro tak pięknie podkreśla urodę !!!
hahaha, chłopaki sie mnie wystraszyli:D
Usuńa pewnie, że trza o siebie bardziej dbać...mąż prędzej nas zauważy niż tę podłogę;)
Dziękuję moja ulubiona Anno:D
Renifery są przezabawne:) A jeśli chodzi o makijaż sama nie jestem zwolenniczką jego nadużywania. Delikatny, podkreślający make up w zupełności wystarczy:) Życzę radosnych, spokojnych, miłych świąt spędzonych w towarzystwie najbliższych:)
OdpowiedzUsuńDelikatny makijaż pasuje każdej z nas:)
UsuńDziękuję za życzenia:*
Dawno u Ciebie nie byłam a kiedy już jestem od razu lepiej na duszy mi się zrobiło:)))Ślicznie przygotowałaś domek i Ty jak śnieżynka :)))Pozdrawiam serdecznie i miłego świętowania życzę
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Reniu, że Ci humor poprawiłam:D
UsuńJa to lubie tak na wesoło poprzystrajać...tez mi od razu lepiej...
Buziaczki:*
Dopiero teraz zaglądam w ten post, bo wcześniej nie miałam czasu (byłam w gościach i przyjmowałam gości), a jak do Ciebie zajrzę, to muszę tak porządnie wszystko oblukać. Ja swoją psicę też na święta wykąpałam (maseczki już żadnej nie zdążyłam zarzucić na siebie), ale przez to, że pogoda taka słoneczna (bez śniegu, chlip chlip), to spędziła sporo czasu na podwórku i już nie pachnie mango ;-) Mimo, że święta w połowie, to mam okazję pożyczyć Ci już na cały nadchodzący rok - Nie gasnącego uśmiechu, który tak u Ciebie lubię! Czyli wielu powodów do wywoływania go na twarzy, a jak najmniej smutków. Wiele miłości i czułości od Twoich obu chłopaków (nawet jeśli zdjęć nie będą sobie chcieli z Tobą robić;-)) A, i zdrowia dla wszystkich, również dla seniora Reksia.
OdpowiedzUsuńja też mam zaległości świąteczne:D
UsuńDziękuję baaaardzo za takie miłe życzenia!!! z tymi zdjęciami nadal jest kiepsko, ale udaje mi się coś czasami wyrwać:D
a reksio tez juz ładnie nie pachnie;)))
Wspaniałe dekoracje. Podoba mi się pomysł przyczepienia tych reniferków klamerkami :)))
OdpowiedzUsuńUważam że podkłady Max Factor są rewelacyjne, a tusze to już w ogóle - kupuję tylko takie :) Natomiast do konturówki (mam taką samą) jakoś nie mogę się przekonać, u mnie się strasznie rozmazuje :)
Ja tam też nie lubię przekombinowania w makijażu. Te agresywne makijaże z użyciem wielu ciemnych i błyszczących cieni nie są już dla mnie :) Przynajmniej postarzają moją trzydziestoletnią twarz o jakieś 15 lat (serio!) :)
lubię wesołe dekoracje, z humorem:D
Usuńkonturówka jest z tych miękkich i troche się rozmazuje, ale przyzwyczaiłam się do niej...
takie makijaże postarzą nawet 16-latkę! a Ty Asiuniu masz już 30-kę?! myślałam, że z 25:D
Piękny świąteczny wystrój :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
Usuń