"Mężu, zrób mi fotkę z rogami!"
Po wielu próbach coś wyszło;))
"I koniecznie z turkusowym dachem!"
"I na schodach na wieżę!"
Ku mojemu ogromnemu rozczarowaniu, a zadowoleniu męża mego,
schodki prowadziły... do windy!!!
Jak to?!!!
Winda na wieżę?!!!:((((
Ale za kratami widoki niesamowite!!!
Na koniec fotka na turkusowym moście, który polubiły moje włosy - tak go czule obejmowały;))
Tym turkusowym Wrocławiem, za którym już tęsknię,
okularami od siostry (bo swoich zapomniałam)
i nowym nagłówkiem przywołuję wiosnę:)))
A zdjęcie z nagłówka pochodzi z bardzo sentymentalnego,
letniego wpisu sprzed roku:)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kożuszek - Mohito
Spodnie - Mohito , klik
Buty - CCC
Torebka - Primark
Golf - Kappahl
Apaszka - Sh
Wisior - DIY
Okulary - pożyczone od siostry;))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tara,jestem w wielkim niedoczasie ale zaglądam,zaglądam:)))
OdpowiedzUsuńWrocław piękny a turkusowy Wrocek idealnie sie z Tobą skomponował !!!
buziam
No! Bo już myślałam, że o mnie zapomniałaś:D
OdpowiedzUsuń:***
Nigdy!!!! :D
UsuńTy i Wrocław prezentujecie się pięknie :)
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie u góry już takie bardzo wiosenno-letnie. :) podoba mi się.
:):) turkusy twoje Włosy pokochały :):)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie to furterko pasuje do Ciebie a szal, cudnie dobrany . Taki melanż kolorkow to ja lubie :)
Wrocek tez ok :)
Odkąd jestem ruda turkusy wpadają mi w oczy pod każdą postacią...i mostu, i biżuterii, i ciuchów;))
Usuńhehehe, uśmiałam się z tych włosów obejmujących most. ale to most miłości jest to co się dziwić ;-D
OdpowiedzUsuńkurde, jak byłam latem we Wro, to nie wpadłam na to, żeby z wieżyczek sobie rogi zrobić. Przewrotne! ;))))))))
Ten turkusowy kożuszek jest super, nie mogę się napatrzeć tak dobrze współgra z Twymi rudościami!
Winda na wieżę- to coś dla mnie! wybieram się lada chwila do Wrocławia, więc może uda mi się tam wjechać i popatrzeć na miasto bez napadu paniki.
A nowy nagłówek przeuroczy!!!
Na tym moście kłódka mojej siostry i szwagra wisi:D
UsuńA rogi zrobisz se następnym razem i na wieżę wchodż bez obaw! Nawet mąż mój czuł się na niej dobrze, a wiesz, że on ma lęk wysokości:D
Ten kożuszek lubię nadal i zdjęcia z tego nagłówka (wciąż żałuję, że na tę górę kiecy do plecaka nie wcisnęłam;))
:*
O, byłam wczoraj we Wrocku :D
OdpowiedzUsuńBuuuuu:(((( A mnie tam nie było:(
UsuńSchody do windy:):):):):)
OdpowiedzUsuńPiękny Wrocław Twoimi oczami.
Futrzak świetnie się wpasował, ślicznie Ci w nim, ale w czym Tobie brzydko, jak się ma taką urodę, pogodę ducha i uśmiech na twarzy to naprawdę trzeba by było się mocno postarać żeby coś "zmaścić":):)
Suuuuper:)!!!!
W wieży i to starej maja być schody i już! Na żadną windę się nie zgadzam!;))
UsuńAle mi kobieto nasłodziłaś:)))) Dziękuję!!!!!!!!!!!
:*
To nie słody, a prawda:):):)
UsuńTo tym bardziej dziękuuję:))))
UsuńOglądałas może taki głupi program o kobietach /nie z Polski/ które zakochały się w mośćie,wiezy itd?
OdpowiedzUsuńWyglądasz tu,jak zakochana w turkusowym moście,włosy Ci normalnie oszalały :)
Wiem o co chodzi! Babka tam wyszła za wieżę Eiffla!
UsuńHahaha, to ja muszę się z tym mostem spiknąć:D
nie mów tego głośno,bo Twojemu psiakowi włosy dęba staną :)
Usuń;))
UsuńTwój kożuszek jest przepiękny! ;)
OdpowiedzUsuńWiem:D
UsuńZa to winda była bez schodów ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam Wrocławia od strony turkusu, czy to mostu czy to dachu no i proszę trafiając do Ciebie... poznałam! :))
Tego braku schodów nie mogę przeżyć....lubię się wspinać na wieże:D
UsuńA Wrocław pewnie można odkrywać pod rozmaitymi kątami i zawsze coś fajnego odkryć;))
Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
________________________________
www.szminkaczyciastko.blogspot.com
Dziękuję, zajrzę:)
UsuńZdjęcie z różkami ( wieżyczkami) wyszło superowo haha. Ty to masz oko i pomysł/ Futerko idealnie pasuje do Twoich włosów:-)
OdpowiedzUsuńMąż mój ma słabsze, bo nie wyszło idealnie tak jak chciałam, ale może być;))
UsuńU Ciebie pięknie i z humorem:)))most pokochał Twoje włosy a widok z za krat cudny:)))Pozdrawiam i razem z Tobą na wiosnę czekam:)))
OdpowiedzUsuńdobrze, że mi te włosy oddał;))
Usuńwiosnę juz czuć w powietrzu....musi być szybciutko:))
Przecudowne widoki, a wszystkie zdjęcia takie piękne i radosne <3 Uwielbiam tu do Ciebie wpadać Taro, zawsze sprawiasz, że na mojej buźce pojawia się szeroki uśmiech <3 Buziaki ogromne ślę!!
OdpowiedzUsuńPS. rogate zdjęcie wymiata :D
Bo ja lubię takie pozytywne klimaty...zdarza mi się wrzucać coś bardziej nostalgicznego, ale rzadko:))
UsuńA fotę z rogami polecam:D
Kożuszka nadal zazdroszczę! I rogów! Ale Wrocławia nie, bo byłam na tym moście zaledwie miesiąc temu. Też mam w tym mieście rodzinę, wiesz?
OdpowiedzUsuńO! Nie wiedziałam! To jest szansa, że się tam kiedyś zjedziemy w jednym czasie:D
UsuńJaak stylowo!!!
OdpowiedzUsuńTak jakoś wyszło;)
UsuńOj! Ja dawno nie byłam we Wrocławiu, chyba ze 3 lata...
OdpowiedzUsuńŁadnie wpasowałaś się w tło, kożuszek śliczny....
Pozdrawiam....
A tam ciągle się zmienia, ciągle coś nowego!
UsuńA mój kożuszek pasuje do wszystkiego, nawet do dachu;)
Ty masz szczęście masz tam mamę, ja miałam wujka ale już go nie ma, miałam kuzynkę ale wyprowadziła się do Bielska a na jeden dzień to nie bardzo się opłaca..
Usuńsloneczko rude, jestes takim pozytywem, ze robi mi sie lepiej jak do Ciebie zagladne, wiesz ze ja nigdy nie bylam we Wroclawiu i chyba juz nie bede a napewno nie wlazlabym na wieze bez windy, ale to nieprawdziwa wieza jest, bo jak to tak wieza z winda???!!! Ale tobie ten turkusowe tlo bardzo pasuje. A nowy naglowek okrutnie mi sie podoba Sciskam i caluje, miej sie dobrze rudzielcu..
OdpowiedzUsuńMogę być rudym słoneczkiem:D Cieszę się Izuniu, że Cię nastrajam na plus:D
UsuńBuziole:))))))
Bardzo ładna torebka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwacji :)--> http://veneaa.blogspot.com/
Torebka - prezent od mamy:D
UsuńNagłówek budzi jak najbardziej pozytywne skojarzenia i wspomnienia, cudownie, wiosno przyjdz:))
OdpowiedzUsuńMa takie budzić i nastrajać pozytywnie:)))
UsuńPiękne zdjęcia Wrocławia, ale to z nagłówka jeszcze piękniejsze. I kożuszek też bardzo ładny - świetnie komponuje się z Twoimi włosami :)
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję Jolu:)))
UsuńKurtka bardzo ładna, miejsce na sesję zdjęciową także:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się spodobało:))
UsuńTo jest kożuszek czy sztuczne futerko?;)Bardzo fajny ten turkusowy Wrocław;)
OdpowiedzUsuńJa na to mówię kożuszek, ale to sztuczne futerko:D
UsuńEeee...jakaś kiepska ta wieża, most mi się bardziej podoba:) Ale masz cudownego futrzaka!!
OdpowiedzUsuńNagłowek od razu rzucił mi się w oczko;)
No właśnie...wieża bez schodów!;))
UsuńFutrzeczek pasuje za to do mostu;))
Nie mogę patrzeć na te zdjęcia, bo mi sie łza w oku kręci do tego futerka, co je tak chciałam, a mieć już nie będę :(((((((( Chlip, chlip ;(
OdpowiedzUsuńA no chyba nie...koleżanka też go szukała w Mohito i już nie było...nie powiem, nie zmartwiłam się tym zbytnio;) Taka jestem wredna:D
UsuńNadrabiam zaległości, ale wreszcie dotarłam. Futerko już chwaliłam - cudne! I cudnie Ci w nim. Mam ten sam szaliczek... Świetne fotki i zabawna relacja. A ta fotka z rogami - mistrzostwo. Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńFuterko uwielbiam niezmiennie:D
UsuńBuziole:*
Podciągam patent na zdjęcie z rogami hhaha! :)
OdpowiedzUsuńCudne miejsca i Piękna TY !!! No i futerko hi :*
Uwielbiam Twoje relacje z wycieczek i w ogóle uwielbiam Ciebie !!
P.S. Dziękuję <3
Polecam:D
UsuńBeatka ja Ciebie też uwielbiam! Wycieczki z Białej i okolic też jakieś mam na blogu;))
Buziole:*
Tak, turkus to kolor dla Ciebie. Świetnie dobrałaś szaliczek do futerka. Wyglądasz pięknie. Zdjęcie z rogami - bomba!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Dziękuję Soniu:*
Usuń