15.3.14

15.3.14

Wiosenna cebulka:D

"Synu... moment! Poczekaj, aż się matka ogarnie! Strzel mi parę fotek!"



 "No dobra...Już się ogarnęłam! Strzeliłeś coś?"


" Plizzz... jeszcze ze dwie..."



 Sprawca tych fotek w okularach i poniżej;)))
Czas "sesji" - 2 minuty;)


 Wracaliśmy z badań w przychodni sportowej. Znowu mi dziecko urosło!
Niedługo w drzwi się nie zmieści - 186!!!
Jak na piętnastolatka, to chyba niezły wynik:D
Jest decyzja o zamknięciu paśnika czyt. lodówki - 80 kilo żywej wagi!!!
Trza ograniczyć żerowanie trutnia;)
Numeru płetwy nie będę podawać, ale uwierzcie... jest spory:D

Wiosenna cebulka w warunkach domowych.
Przy takiej pogodzie warto mieć na sobie kilka warstw.
Nie cebula, bom Mała - tak mnie wołają moje chłopaki (syn i mąż):D

Syn:
"Mała! Co Ty tam robisz na tym lapku, bo mi komp muli!!!"
"Mała! Pizza się przypala!!!"
:D

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kurtka - Mohito
Spodnie - Mohito
Sweter - Sh, H&M
Koszula - Sh
Apaszka - Sh
Buty - Camaieu
Okulary - bazar
Syn - DIY;)))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

62 komentarze:

  1. Ja też jestem w domu, Mała (174 cm wzrostu), a mąż Mały, hi hi...
    No sesja rzeczywiście expresowa:):) A Ty jak zawsze, radosna i uśmiechnięta. Świetna cebulka, koszula przecudnej urody, o sweterku i butach nie wspomnę bom już wspominała:):)
    Duże masz to dziecko, moja córa też już równa ze mną (15 lat), jakieś wielkie te dzieciaki teraz:):), ale niech są wielkie, byleby były zdrowe:):)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi, ja mam 158 - to naprawdę mała jestem:D
      Twoja córa, to jak modelka pewnie wygląda! Po mamusi:)))
      Te dzieciaki, to tak rosną, po tych kurczakach na hormonach, hahaha:D Pewnie, że byle zdrowe były...i szczęśliwe:)))
      Buziole Aga!:*

      Usuń
  2. Tara ale się idealnie z Synem dopasowaliści kolorami zieleni do sesji:))

    OdpowiedzUsuń
  3. No to rośnie chłopak i dobrze. Facet powinien być słusznego wzrostu :) Bardzo ładny zestaw. Śliczny sweterek i koszula. Buciki z frędzelkami też bardzo mi się podobają. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dziewczyna mała ma mniej problemów niż mały facet;))
      Dziękuję za odwiedziny:)))

      Usuń
  4. Twój tekst rozweselił dzisiejszy pochmurny dzień. Nawet nie wychodziłam z domu, moi mężczyźni zrobili zakupy.
    Gratuluje syna! Ciekawe jak urośnie mój. Teraz ma 12 lat. Jak był malutki zawsze mieścił sie w dolnej granicy wzrostu i pamiętam, że strasznie się martwiłam, że nie urośnie. no bo dziewczynka może być niska ale chłopak, nie bardzo. Teraz ma ok 150cm i ciągle ma przykrótkie rękawy i nogawki. Mam nadzieję, że dorówna Twojemu :)
    Ładnie Ci w zielonym :)
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się cieszę Soniu, że mogłam Ci humor poprawić:D
      Syn Ci urośnie na pewno! Dzieciaki teraz są podobno wyższe niż nasze pokolenie!
      Buziole:***

      Usuń
  5. No to wcale taka mała nie jesteś :) ja mam 164 ;) ale póki cocjedna z moich córek nie przekracza metra !
    Fajnie zielone dodatki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślałam, że wyższa jesteś! Bo na zdjęciach sprawiasz wrażenie wysokiej dziewczyny! Co nie znaczy, żeś za mała:D Właśnie taki wzrost jest akurat! Chyba każda malizna chciała go dobić;)))

      Usuń
    2. No mam 171 cm w szpilkach :) I zawsze chciałam tyle , byle bez szpilek :):)

      Usuń
    3. No widzisz! Masz idealny wzrost!:D

      Usuń
  6. Ja już nawet nie mówię do męża" poczekaj, poprawię się trochę" bo on i tak pyka i pyka aparatem.Zanim jestem gotowa to już ze 20 zdjęć zrobionych i oczywiście do kosza :-). Dzisiaj bardzo spodobała mi się kurteczka. Nareszcie zrzucamy z siebie zimowe ciuchy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Twój mąż świetne foty pyka!!! Chyba mało masz do wywalenia!:D
      A kurtka już ma swoje lata, ale jako przejściówka doskonale się sprawdza:))

      Usuń
  7. Na pierwszych dwóch zdjęciach wyglądasz, jakbyś coś do kieszeni upychała! Może coś kradzionego? ;-) Ja jestem "młoda" dla męża, a on dla mnie "młody". Miło, nie? Ale wiesz, zawsze chciałam, żeby ktoś do mnie mówił "mała", tyle że przy moich 177cm nie da się :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Upycham tę apaszkę:D
      Młoda, to jeszcze bardziej miło! :)))
      A tyś też wysoka! Malizną przy Tobie jestem, hahaha:D

      Usuń
  8. Taro, tak czytam i czytam komentarze i patrzę na Ciebie radosną. To przecież nieważne czy ma się 156 czy 177 a może jeszcze więcej, tylko zdrowie, poczucie humoru i wspaniała rodzina, przyjaciele etc... Świetne pogodne fotki. Miłego weekendu. A ja kochana mam 155... i zawsze chciałam chociaż 5 cm więcej... Nie ma trudno... Buziole!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, a znasz powiedzenie " Małe do pieszczoty, duże do roboty"?:D Ja się tego trzymam:D
      Buziaczki:*

      Usuń
  9. Jak syn Ci robi zdjęcia w 2 minuty z obciętymi kozakami,to ja mam propozycję .Robisz obiad w 2 minuty,poobcinasz i podasz ,haha :))
    Najbardziej podoba mi się podpis :
    syn- DIY
    haha,no nie ulega wątpliwości :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, Gosia, niestety moje obiady często wyglądają tak jak jego foty:D
      A to DIY, to tak nie do końca, hahaha;)))

      Usuń
  10. lol, I see that teenagers behave the same in any country and nationality! I'm happy to be back to blogging again and came to greet you, dear Tara and enjoy your adventures!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. That's right, teens everywhere are the same:D
      Thank you you for visiting Rosy:)))

      Usuń
  11. 158 jak dla kobietki to całkiem fajny wzrost! Mam prawie 170 cm i jak założe wyższe szpile to mogę Michowi za przeproszeniem na głowę napluć choć on wcale kurduplem nie jest!;) Kurcze ale synek wysoki jak koszykarz!
    Parkę masz bombową no i posta jak zawsze czytałam z bananem na buzi. Dzięki**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślę, że fajny:D
      Ale wysoka dziewczyna, taka jak Ty, na dodatek śliczna, to dopiero widok! Michowi się nie dziwię, że nie chciał małej:D
      Syn mój jest piłkarzem na razie;)))
      A banan mam nadzieję, że poszedł na zdrowie:D

      Usuń
  12. Ale się uśmiałam!
    Wiesz, jak Emi robi mi zdjecia, to też nie czeka i takie też mam, ale nie pokazuję, bo napstryka mi innych i naprawdę dużo;)
    Ale, juz się wycfaniła i za każde pstykanie bierze 5 zł, jak zaczynam marudzić i prosze o więcej to doklada sobie 1 zł ;))
    Czasem i sesja kończy się jeszcze lodami, jak czas pozwoli ;)
    A syn, wow! Toż to prawdziwy mężczyzna już ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, twoja córa ma rację! Co będzie pracować za darmo! A zdjęcia naprawdę robi świetne i kto wie, może kiedyś zawodowo się tym zajmie?:D
      A mój syn za szybko mi rośnie;)

      Usuń
  13. Wiesz, zawsze możesz pogrozić obcięciem kieszonkowego, jak nie zrobi porządnej sesji :D
    Ja zawsze mam kupę fotek z ogarniania się :D Wyszedł by z tego niezły post :)
    Świetna cebulka, ślicznie wszystko dobrane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na niego nie działa, taki twardzioch;)))
      Zrób też kiedyś takiego posta z ogarniania, hehehe najlepsze są foty z zaskoczenia:D
      Dzięki Asiuniu:*

      Usuń
  14. syn Diy ha ha ha kocham cie mala za to ze twoje posty czytam z usmiechem na twarzy. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, może nie całkiem DIY;)))
      Lepiej się śmiać niż płakać i o!!!:D

      Usuń
  15. Witaj wiosenna cebulko...
    Tekst o synku super....paśnik zamykaj...
    Z fotami to mam to samo, 2 min i dość...
    Pozdrawiam cieplutko mimo wstrętnej pogody...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co gorsza wiecznie narzeka, że nic w paśniku nie ma;))
      Pogoda u mnie też paskudna....ale na kijkach byłam!
      Buziole! I gorące pozdrowionka!!!

      Usuń
  16. hehe, skąd ja to znam, to cykanie fotek w trakcie poprawiania/ustawiania itp. :D U mnie wygląda to tak samo. Potem pięćdziesiąt fot idzie do śmieci ;)
    Ej, 80 kilo przy takim wzroście to nie jest tragedia :P , chociaż w sumie patrząc na wiek Młodego to może ciutkę za dużo. Sama nie wiem, nie znam się ;)
    Może Ty i Mała, ale duchem i sercem t- jesteś wielka! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rudzia, ja niestety nie zawsze mam co wywalać! Raptem 10 mi trzasnął!:D
      A wagę ma chyba ok, bo wszystko w mięśnie idzie, hehehe...na razie;))
      Aniu kochana, Ty to masz dopiero serducho!!!
      Buziak wielki:***

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uczciwy komentarz:))
      Gdybyśmy wszystkie były w jednym stylu, to byłoby nudno;))

      Usuń
  18. Sesja super:)))zawsze podobało mi się ubieranie na cebulkę tylko u mnie to już wychodzi dynia:))))syn Ci rośnie mój ma 192cm,też się czuję przy nim mała:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak warstewki są cieniutkie, to żadna dynia nie wyjdzie;)
      też masz Reniu wysokiego syna!!! te dzieciaki rosną bez opamiętania:D

      Usuń
  19. Ogarnianie jest najfajniejsze :D I zwykle prawdziwa twarz człowieka na fotach wychodzi a nie te minki i pozy na blogaska :)))))
    Mój syn teżostatniostrzela w górę, chudnie , nogi i łapy mu się wydłużają, ciuchy non stop do wymiany - matka musi po lumpeksach sobie kupować, żeby dla synka było :D:D, ale co tam, radość wielka patrzeć, jak dzieciaki zamieniają się w postać ludzką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że najfajniejsze! I masz rację, że wtedy widać jakie jesteśmy naprawdę, choć ciut;))
      Hehehe, widzę po fotach, że Twój Młody nie próżnuje i matkę w koszty wpędza:D Mój już ciut wolniej rośnie, bo był rok, że urósł 13 cm i wszystkie ciuchy do wymiany były!
      Ale też mówię, że dobrze, byle zdrowi byli:))))

      Usuń
  20. Kochana Twoje posty zawsze dają mi masę radości, a teraz szczególnie mi jej potrzeba !!!
    Dzięki Wielkie :)))

    P.S. Mój synuś też rośnie jak by drożdże jadł hahha:) małej również nic nie brakuje !;) Ja to mówię że to moje dwa garby :)))
    Nic więcej nie wkrzesam z siebie :(
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatka dzięki, że choć na chwilkę wpadłaś:*
      Ty to musisz podwójną kłódkę na lodówce założyć:D
      Dbaj o siebie kobito...Buziak wielki:***

      Usuń
  21. Pięknie Ci Cebulko w tym wiosennym zestawie :-)))) A ze zdjęciami z "ogarniania" tak już chyba musi być... My też z każdego zdjęciorobienia przywlekamy kolekcję zdjęć p.t. "Martusia poprawia sweter", "Martusia podciąga spodnie"... chociaż moimi ulubionymi są "Martusia-straszydło" - nie wiem czemu, ale bardzo często mam półprzymknięte oczy i tylko widać białka, horror :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D Ja przeważnie mam z otwartą paszczą! Oczy jak naćpana, to norma:D

      Usuń
  22. Mąż robi mi identyczne foty, więc znam to doskonale ;-) Syn DIY - urocze to! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, chyba mało który robi dobre;)
      Córka już niestety mi nie wyszła:D

      Usuń
  23. 186, toż to kawał chłopa już! Jak tak będzie dalej rósł, to będziecie musieli drzwi powiększyć i żyrandole skrócić;) Zresztą, tak mi się wydaje przynajmniej, bo ja to osóbka ledwie ponad 150 cm, więc wysoki wzrost jest mi nieznany. Ślicznie wyglądasz w zieleni i szarości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Ty też Mała jesteś!:D Bo i ja mam trochę ponad 150;)
      Możesz też mieć kiedyś takiego wielkiego syna:D

      Usuń
  24. Eh szalona z Ciebie kobietka-chociaż Mała hihi. Ale byłaby zabawa jakby na blogach pokazywać tylko zdjęcia z "ogarniania" się.Takich zdjęć mam masę na kompie. Syn faktycznie rośnie jak na drożdżach.... fajnie będzie miał wzięcie hihi.

    Bardzo pasują do Ciebie szarości i zielenie. Kolorek włosów cuuuuuudny <3
    Pozdrawiam serdecznie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu!!!
      Małe, ale udałe jak, to mawiają starsi:D
      Syn mi się wyrodził;)

      Usuń
  25. ha ha dziecko ma słuszny wzrost , nie powiem :P ...cudne masz te kozaki <3 !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, więc musi się często ładować przy paśniku;))
      Kozaki za jedyne 50 zł! Z przeceny!

      Usuń
  26. Nie mogę się napatrzeć na te twoje włosy *.* Są przepiękne !

    OdpowiedzUsuń
  27. No wzrost faktycznie słuszny, chłopak pewnie zje konkretnie.
    Syn - DIY ;) - genialne ;D

    OdpowiedzUsuń
  28. ''jest decyzja o zamknięciu paśnika czyt. lodówki - 80 kilo żywej wagi!!!
    Trza ograniczyć żerowanie trutnia;)'' uwielbiam twoje teksty, mocne są hahaha:) chętnie bym przeczytała twoją książkę, jeśli kiedyś wydasz, masz extra pióro:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj z tym piórem, to chyba na wyrost, ale dziękuję za komplement:D

      Usuń
  29. Ogarniasz się błyskawicznie!! ;-) Znam ten ból - zrób jeszcze jedną fotke plissss- Zawsze to samo słyszę - spoko coś wybierzesz!! Super wyglądasz i jak zawsze bije od Ciebie tyle pozytywnej energii!!

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger