Hulałam sobie po łące nad Wisłą w niedzielę...
Zapomniałam zabrać kakao:D
Biegałam na obcasach po trawie i cieszyłam się słońcem:D
Moje włosy po miesiącu traktowania olejem z pestek winogron,
cieszyły się niezłą kondycją;))
Hulałam sobie bez kurtki, którą zdjęłam po raz pierwszy tej wiosny:D
Moja radość przybierała czasami zaskakujące formy...
:D:D:D
Dobra... pora się uspokoić, założyć żakiet....
Powymachiwać wymęczonym już szaliczkiem:D
Koniec hulania!
Jest pięknie, ciepło.... jeszcze tutaj wrócę:)))
Tutaj byłam... a kakao zabiorę następnym razem:D
Poniżej dowód, że nie byłam do końca taka nieprzystosowana...
a`propos tych obcasów na łące...
Część wycieczki była miastowa:D
Pospacerowaliśmy sobie po Chełmnie, które już nie raz odwiedziliśmy...
Pamiętacie jak kiedyś skrytykowałam budowlę na tym rynku ?
Tak wygląda w całej krasie - jedyne ujęcie, w którym do niego pasuje;))
A poniżej wyjaśnienie co ma wspólnego hulanie z kakao;))
Warto zwrócić uwagę na kombinezon pani Jeżowskiej:D
Warto zwrócić uwagę na kombinezon pani Jeżowskiej:D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Żakiet - Pretty Girl
Spodnie - Orsay
Bluzka - Tally Wejl
Buty - Jennifer
Torebka - Atmosphere
Szaliczek - Sh
Naszyjnik - prezent;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
he he jak pozytywnie, aj a dziś znów zimno i się nie pohula :(
OdpowiedzUsuńNo niestety hulanie się skończyło...Zimnica i u mnie;)
Usuńhulaj dusza, hulaj, bardzo sie fajnie dzisiaj u Ciebie czulam, nie zeby kiedy indziej zle, nie nie nie, dzisiaj wyjatkowoi tak radosnie dajesz czadu dziewczyno, buziaki
OdpowiedzUsuńHulam, hulam, póki mogę...bo wiem, że z tym różnie bywa:)
UsuńBuziole Izunia:*
Mega optymistyczny post :)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki :):):)
A kakao pij bo ma duzo magnezu ....na uspokojenie ;)
Wiec cżemu po kakao hulali po polu ??!!??!!!
Moze pjakies wzmocnione bylo ;)
Hahaha:D Jak ja tak hulam, bez wzmocnienia, to wyobraż sobie co by było po...:D
UsuńRęka noga mózg na ścianie ;););)
UsuńHehehe:D Mogłoby i tak być...ale przyznam Ci się, że żadne wzmocnienie nie jest mi potrzebne do dobrej zabawy:)))
UsuńFajnie tak pohulać, Ty jak zawsze uśmiech na buzi, zarażasz swoją radością, jak się ogląda Twoje zdjęcia to sam pyszczor się śmieje:):)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw, portki i żakietek, cudne:)!!!
Pozdrawiam serdecznie:):)
Śmianie pyszczora dozwolone:D
UsuńDzięki wielkie:*
OJJ pohulałabym z Tobą na tej łące :)))Pięknie tam ! :)))
OdpowiedzUsuńTeż się powtórzę Twoje foty to radośc i energii moc, która wyłazi zza ekranu do mnie, pozwalam sobie ukraśc trochę, bo dochodzenie do fory zaczyna mi dokuczac !:)
Buziaki Piękna Pani <3
Bardzo się cieszę Beatka, że poprawiłam Ci troszeczkę humor! Bierz garściami tę moc, nie żałuj sobie:))))
UsuńBuziole:***
Woda, słońce i rozpuszczone włosy na wietrze - to jest to! A że włosów nie mam, to siedzę w domu ;-) Zaraz zaraz, a piesek gdzie? Nie dałaś mu pohulać?
OdpowiedzUsuńNie gadaj, że nie hulasz po swoich terenach:D Włosy każde wiatr rozwiewa:D
UsuńPiesek siedział w domu z młodym panem:))
Tara, u Ciebie jak zwykle tak mega pozytywnie!! Śliczny, energetyczny zestaw niedzielny i zdjęcia tak optymistyczne, że buźka się śmieje od samego oglądania :-))) Dobrze, że już pogoda pozwala na odstawienie kurtałek! Jeszcze trochę i będzie można patatajać z gołymi nogami :D
OdpowiedzUsuńBo ja lubię wysyłać dobrą energię....jak mi żle, to siedzę cicho;))
UsuńNiestety znowu się ochłodziło i nawet grubą kurtkę wyjęłam z szafy... z tymi gołymi nogami, to nieprędko polatam;)
Wiosna.wiosna,wiosna!!! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy!!!!:)
Pozdrowienia :D
____________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Ano wiosna na całego:D
UsuńDobrze, że sobie nie złamałaś nogi skacząc po tej łące w obcasach :D Ale podziwiam Cię, skakanie po łące, włóczęga po mieście i takie buty.. no no!
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądasz!!! :)
To dowód na to, że te buty są naprawdę wygodne! A rzadko chodzę na obcasach:D
UsuńDzięki Asiu:))
Ale super! Pohulałam sobie z Tobą. zarażasz optymizmem, Kochana. Świetne fotki. Włosy masz piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
No to się cieszę Soniu, żeś ze mną pohulała:D
UsuńDziękuję:)))
Hihi! Kompletnie nie wiedziałam o co biega z tym kakao!!;) Uwielbiam Cię!!
OdpowiedzUsuńMówisz że ten olej z pestek taki dobry? Może wypróbuję:)
Hhehehe;))
UsuńCo do oleju, to w trakcie trwania kuracji, włosy nie wygladały najlepiej...teraz, już po, widać, że są odżywione....Chyba wrzucę wpis na ten temat;)
Ale sobie pobiegałaś Tara. A co! Wolno!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia wyszły. Świetnie wyglądasz laseczko!
Mam olejek do regeneracji włosów, napisze o nim ale dopiero zaczęłam stosować więc to trochę potrwa.
Buziaki...
Aaaa, to ciekawa jestem olejku:D
UsuńNo troszeczkę pobiegałam;)))
:*
Ślicznie sobie hulasz piękny Turkusowy Kwiatku. Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:*
UsuńFajne zdjęcia i jakie piękne kolory. Włosy masz piękne. Jeśli to zasługa olejku z pestek winogron, to muszę go koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWłosy, to zasługa wielu olejów, odkąd je farbuję, to więcej dbam:)) Ten z pestek używałam po raz pierwszy:)
Usuńo jak kolorowo :)
OdpowiedzUsuńLubię tak:D
Usuńha ha pamiętam tą piosenkę , zawsze wprawia w pozytywny nastrój i takie są też te foty , aż się człowiek uśmiecha ...pięknie Ci w takim mocnym fiolecie <3 !
OdpowiedzUsuńcudownego weekendu !
Bo Jeżowska, to taka pozytywna kobieta...i ta jej piosenka:D
UsuńDzięki i wzajemnie:)))
Super zdjecia :) Wiosna <3
OdpowiedzUsuńPrawdziwa hulanka z szalikiem i w obcasach!
OdpowiedzUsuńA co! Nie ma zmiłuj, trzeba trzymać fason:D
UsuńPani wiosna i już:))bardzo radośnie,szkoda że znów zimno:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNiestety...znowu zimno...ale radzę sobie - znowu kolorem:D
UsuńNo, ja też hulałam w ostatnią niedzielę porozbierana, a potem przeziębiona w domu, razem z synem, który ma przekichane w związku z tym że hej :( Piosenkę oczywiście znam, ale generalnie kakao kojarzy mi się bardzo nieprzyzwoicie :D
OdpowiedzUsuńMoje hulanie było kontrolowane, jak widać w mieście chodziłam w pozapinanym żakiecie:D
UsuńHm...ciekawa jestem z czym nieprzyzwoitym kojarzy Ci się to kakao...:))))
Pozytywnie. :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPodobają mi się miętowe portki, są super. Włoski ślicznie lśnią, a ty jak zawsze pełna optymizmu. I dobrze :-)))
OdpowiedzUsuńTak trzeba...to życie w sumie jest smutne...z dwojga złego wolę się nim cieszyć;))
UsuńOptymistyczna babka z Ciebie, to i kolor musi być!
OdpowiedzUsuńWyglądasz świeżo, wiosennie, dziewczęco. Bardzo mi się podoba ;)
Jeżwska ma śmieszny ten kombinezon, założę sie że przyjdzie jeszcze moda na takie ;))
Kolor jest prawie zawsze:D
UsuńHehehe, co do kombinezonu, to aż boję się pomyśleć, że przyjdzie na taki moda:D
och Ty laseczko !
OdpowiedzUsuńmasz taką figurkę ,że ja tu wymiękam normalnie
sama wiesz ile się natyram .....a i tak ciężko mi Tobie dorównać ! pozazdrościć tylko :)
świetne kolorki do tego !
Fantastyczna stylizacja;) Kolory jak dla Ciebie stworzone, kroje bardzo ładnie podkreślają figurę. Do tego wielki plus za mega pozytywną energię, jaką niesie ten post:)
OdpowiedzUsuńAż takiego ciepła to ja jeszcze u siebie nie poczułam :) ślicznie Ci w tych kolorach słodki rudzielcu :) jak dobrze jest widzieć Twój uśmiech:) Radosnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńRadosnego świętowania! Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - śliczne zdjęcie w tle!
OdpowiedzUsuńGenialne włosy<3
Wesołych!:)