Taki elegancki tytuł... a zestaw do Biedronki:D
Choć myślę, że gdybym stanęła przy jakiś jachcie na Lazurowym Wybrzeżu,
to całkiem nieżle bym wyglądała;)
Przy okazji lekcja - czarne nie zawsze działa wyszczuplająco,
szczególnie, gdy jest lekko błyszczące:)
Ostatnio pokazałam się od strony romantycznej.
Dzisiaj dla odmiany wersja codzienna,
czyli dostawca żywności do paśnika
(czyt. zakupy spożywcze w celu chwilowego wypełnienia lodówki).
:D
Taki fryz czesany wiatrem mam często:D
Ten marynarski "szyk" uzyskałam dzięki bluzie po synu:)))
Ostatnio wystawiam stare ciuchy na allegro i przy okazji remanentu w szafie Młodego, taki zapomniany skarb znalazłam !
Co do allegro, to znowu (tutaj wcześniejsze przygody) trafiłam na kogoś nawiedzonego.
Sprzedałam kobiecie dżinsy Młodego.
Chwilowy szok przeżyłam, gdy napisała mi, że spodenki, które dostała były zniszczone
i na dodatek śmierdzące!
Zażądała zwrotu pieniędzy łącznie z przesyłką.
Powiem szczerze, że gdyby napisała, że rozmiar nie pasuje.. Tak po ludzku..
To oddałabym jej kasę.
Ale "te śmierdzące spodenki" poruszyły mą kobiecą dumę i obudziły góralską zawziętość.
Powiedziałam NIE.
Gdyby ktoś nie wiedział, to osoba prywatna nie ma obowiązku przyjmowania zwrotów.
Jako ciekawostka i ostrzeżenie nick tej Pani - CZAROWNICAGA.
Warto przeczytać jej stronę "O mnie" ;)
A tutaj "zniszczone i śmierdzące" spodenki ;)
Kobieta chyba dawno nie widziała nowych w sklepie;)
Nie wystawiła mi jeszcze komentarza
Chyba po mojej zachęcie : " Czekam na odpowiedni komentarz i mam nadzieję, że mnie Pani nie rozczaruje" - zwątpiła ;))
Jakby ktoś miał chętkę na "zniszczone" dżinsy po mnie, to tutaj zapraszam:D
Choć te są naprawdę nieżle podziurawione;)
Na spodenki się nadają.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bluzka - Cubus
Spodnie czarne - Mohito
Spodnie czerwone - Orsay
Okulary - bazar
Kolczyki - Orsay
Buty - RocketDog
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak to w internecie różne Osoby bywają a nas przez to różne niespodzianki czekają...ale na pewno nie było to miłe zajście!!! Jak dobrze, że się nie dałaś!!!!
OdpowiedzUsuńJa Pomorzanka znad morza ale też bym tak zrobiła!!!!
Pozdrawiam:):)
Ja jestem ugodowa i naprawdę byłam gotowa odesłać jej pieniądze, ale wkurzyła mnie tymi "śmierdzącym spodenkami" ;)
UsuńI tym, że taka była pewna swych żądań;))
Na Pomorzu mieszkałam! Pod Łebą;))
Ja bardziej na Zachód..urodziłam się nedaleko Kołobrzegu..ale już tam nie mieszkam:)
UsuńTeraz jestem Opolanka:):):
Miłego dnia:)
Ja nie kupuje przez internet, nie sprzedaje i mam spokój ha!ha!
OdpowiedzUsuńTaki skarb znalazłaś, a ja za podobną w C&A dałam 60 zł, tylko w granacie /tak, ostatnio naszło mnie na granat/.
Teraz na odmianę świeci u mnie słońce, mam nadzieje, że jutro będzie ładnie...
Pozdrawiam...
oj, to prawda Basiu, że sama się o problem prosiłam;) ale liczę się z tym, że ktoś może być niezadowolony.. tylko w tym przypadku nie sądziłam absolutnie, że tak może być... spodenki były powycierane firmowo, a babka uznała je za zniszczone;)
UsuńMiłego dnia!!!! :D
ach,Ty w czymkolwiek stanęłabyś przy jachcie,to zawsze byłoby OK :)) już widzę jak się bogaci właściciele jachtów zlatują i starają o Twoje względy :))
OdpowiedzUsuńPiernicz tą babajagę z allegro,niech się stuknie głową o sosnę ! /chciałam napisać dobitniej :))
no nie wiem, nie wiem... ;))
UsuńTę babęjagę pierniczyłam właśnie - nie lubię, jak ktoś bezczelnie chce coś na mnie wymusić!
Ja sporo kupuję przez internet też i na allegro, choć ostatnio mam mniej czasu żeby łowić okazje. Sama też sprzedaje - zawsze mam trochę obaw, czy ktoś się do czegoś nie przyczepi, ale na szczęście nie natrafiłam na trudnego allegrowicza - choć było tak, że raz osoba, która kupiła ociągała się z wpłatą-ciągle wymyślała jakieś problemy, a inna kupiła i nie zapłaciła i zupełnie nie reagowała na wiadomości - także zgłosiłam to do allegro.
OdpowiedzUsuńZ niepłacącymi też miałam problem;)
UsuńAle najbardziej zadziwiają mnie osoby kupujące używane rzeczy, a wymagające w paczce nowych!
Też dużo kupuję na allegro i często bywam rozczarowana, ale biorę poprawkę na to, że kupuję on-line;)
Uwielbiam paseczki!!!,świetnie wyglądasz!!! :)
OdpowiedzUsuńDużo sprzedaję na Allegro i niektórzy klienci to koszmar!!!
P.S. miałam bardzo podobną sytuację,ale nie warto się zrażać!!:)
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
_________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Ja się nie zrażam, wszędzie się trafiają tacy ludzie;)
UsuńDzięki:)))
Piękne paseczki. Świetnie wyglądają z czarnymi spodniami, ale z czerwonymi też fajnie. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńSama klasyka:)
UsuńDziękuję Jolu i pozdrawiam Cię serdecznie:)))
Super bluza:))ślicznie wygląda z czerwonymi i z czarnymi spodniami:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu:))))
UsuńFajne zestaw, na jacht i do biedronki :) a włosy czesane wiatrem też czasami miewam :)
OdpowiedzUsuńbuźka
Twoje włosy wyglądają zawsze idealnie! Podejrzewam, że nawet po wietrze:D
UsuńŚwietna ta bluza i faktycznie można z nią kombinować na wiele sposobów.
OdpowiedzUsuńJa osobiście dużo kupuję na allegro ale nie sprzedaję, więc nie mam problemu z niedomówieniami czy niezadowolonymi klientami. Współczuję, że trafiła Ci się taka właśnie osoba, której coś nie pasowało.
Głowa do góry i żyje się dalej.
Buziaki.
Nie przejęłam się nią wcale... Bardziej mi szkoda jej rodziny;) Ciężki charakterek;))
UsuńWidzę, że u ciebie nic się nie zmienia - dalej promieniujesz :D
OdpowiedzUsuńA co se będę promieni żałować:D
UsuńMi sie podoba zestaw z czerwonymi portkami. Mam podobne zestawienie gzieś wczesniej na moim blogu. Co do sprzedazy w internecie , allegro itp to ja i sprzedaje i kupuję. To fakt trafiaja się " gady" i to nie rzeczy mam na myśli...
OdpowiedzUsuńHehehe, nawet ja byłam Twoją klientką! Frędzle jeszcze się pojawią na blogu:D
UsuńMi się podobają oba zestawy i ten z czerwonymi porciętami i ten ze skórzanymi jest seksi i na luzie:) A co do sytuacji z allegro Ty to masz zawsze jakieś przeboje;))
OdpowiedzUsuńJa chyba przyciągam dziwnych ludzi... dobrze, że mąż trafił mi się normalny;))
UsuńTwoje przygody na allegro są odstraszające, ależ ludzie maja pomysły... Faktycznie w czerwonych lepiej wyglądasz, podejrzewam, że w czarnych w rzeczywistości też dobrze bo aparat lubi przekłamać :)
OdpowiedzUsuńOj tam... nie jest tak żle... Raz się ze mną Pan na kawę chciał umawiać:D
UsuńTe czarne w realu rzeczywiście lepiej wyglądają;)
Marynarsko do jachtu jak najbardziej i do białych portek.
OdpowiedzUsuńJeszcze w Polsce kupowałam na Allegro , zestawy ubrań dla dzieci . Ale opis stan dobry plus , a czasem bardzo dobry - dla mnie taki nie był , bo ze bez dziur , to nie znaczy ze nie rozwleczony, czy mocno sprany . I polowe wywalałam . Poza tym to był taki sort z SH . Lepiej samemu grzebać ;)
A raz sprzedałam wózek , pani zrobiła lepsze zdjecia i lepiej sprzedała ;) tak to jest sie dogadać poza transakcja :)
W białych byłabym już brudna! Choć podobają mi się... na Tobie szczególnie:D
UsuńJa też dużo kupuję i są to też ciuchy z lumpeksu... Czuć je po prostu;)
Ja raz sprzedałam popsutą zmywarkę (jako uszkodzoną!), a facet wystawił ją póżniej jako sprowadzoną z Niemiec;))
Obojętnie czy do Biedronki czy na jacht - bo paski sprawdzą się właściwie wszędzie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę!:D
UsuńJa ostatnio też mam nie ciekawe przygody na allegro ;(
OdpowiedzUsuńBędę uważać na tą Panią!
A ty jesteś fantastyczna za szczerość i Twoje Nie, podoba mi się!
Dobrze zrobiłaś!
W czerwonych Ci lepiej! ;))
Uważaj na nią szczególnie! Wymagająca wyjątkowo;)
UsuńWkurzyła mnie, bo chciała na mnie wymusić zwrot - szczególnie, że spodenki naprawdę były fajne i szkoda mi było, że Maciek z nich wyrósł...
Dzisiaj latałam w czerwonych;))
Paski, kropeczki są dla mnie ponadczasowe. Z czerwonymi spodniami - rewelacja, też tak lubię. Ja kilka razy skusiłam się na zakupy z Bon Prixu. Zawsze to kupowanie kota w worku. Wiele ubrań mam, ale też sporo odesłałam. Fajnie, że postawiłaś na swoim. Brawo! Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, że to wzorki zawsze modne i bardzo je lubię:)))
UsuńW Bon Prixie też kupowałam i raz im odesłałam sukienkę. Na zdjęciach super, w realu materiał bardzo kiepski...
Buziole:***
cudowne paski kochana
OdpowiedzUsuń♥
Dzięki:D
UsuńEch, ja ostatnio też coś sprzedawałam i udało mi się wysłać taniej (jakoś tak materiał był lżejszy niż zazwyczaj) i kupujący zażyczył sobie różnicy (1,70€) z powrotem :/ Ech..
OdpowiedzUsuńLudzie są dziwni i odechciewa się sprzedawać. Nie wierzę jakoś w ten zapach i stan, który Ci zarzuciła ta osoba. Może jej się z własnymi z szafy pomyliło :D :D :D
Wymiata ten Twój zestaw ze świecącymi spodniami. Przepraszam, że nie zachwycę się nad tym z czerwonymi, bo te czarne go totalnie przyćmiły :))) Super wyglądasz.
Jakbyś nie napisała, że po synu to w życiu bym nie pomyślała, że to męska bluza :)))
Z cenami przesyłek też ciężko utrafić. Nie każdy ma wagę w domu;) Ja juz staram się zaniżać, czasami dopłacam, ale ludziom też się wydaje, że za drogo;)
UsuńHehehe, cieszę się Asiu, że te błyszczące Ci się spodobały! To moje ulubione ostatnio - nie gniotą się i nie brudzą;)
A bluzę syn nosił ze trzy lata temu;) Teraz w jego ciuchach tonę:D
Może nie aż tak...ale dzięki;)
OdpowiedzUsuńTaro suknia ślubna boska i ja też lubię przeminęło z wiatrem. W paseczkach Ci do twarzy. Paski biało -granatowe ,czy biało -czarne dobrze mieć zawsze się sprawdzają. pozdrwiam http://dziupla.blog.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
Usuń