"Nie tylko", to było buszowanie po zamku w Świeciu;)
Syna nie ma, starym się w weekendy nudzi, więc robią objazdy po miejscach,
w których już byli klikk.
Czekoladowa sukienka w waniliowe groszki,
była idealna na ten upalny dzień, dlatego widzicie ja po raz kolejny:D
Sandałki też były w sam raz na ten żar, za to gorzej sprawowały się podczas wejścia na wieżę.
Musiałam uważać, żeby nie sturlać się po schodach;)
A, że po zamku buszowałam, a nie grzecznie spacerowałam...
widać po niektórych zdjęciach:D
Tam nie wlazłam... ale gdyby była jakaś drabinka... to kto wie... ;)
Po zejściu z wieży pasowałam się na rycerza!
Miecz dwuręczny uniosłam, więc zasłużyłam sobie!;)
Buszowania ciąg dalszy... :D
Ciekawostka - mieszkałam już w "Zamku Lębork" i w "Zamku Bartoszyce" ;)
Chciałam na koniec wdzięczną fotkę na murach.
Usadowienie się na nich nie było jednak łatwe - za plecami przepaść!;)
Pobuszowałam jeszcze nad Wisłą....
I w zbożu! :D
Ja buszowałam w zbożu, a syn mój z ciocią po stadionie w Londynie:D
Ta ciocia, to ma siostrzyczka od żółtej sukienki z poprzedniego wpisu;)
:D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - F&F (stara już bardzo)
Sandałki - CCC
Torebka - Sisley
Okulary - Carry
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - F&F (stara już bardzo)
Sandałki - CCC
Torebka - Sisley
Okulary - Carry
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jesteś bardzo pozytywną osobą, na zdjęciach aż bije od Ciebie optymizmem. Trzymaj tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńStaram się być pozytywna, choć nie zawsze daję radę...;)
Usuńfajna miejscówka, swietna kiecka w krpoki :-)
OdpowiedzUsuńKiecki w kropy wielbię:D
UsuńFajna stylizacja i wyprawa:) Zdjęcie z toporem to mój faworyt z tego wpisu.
OdpowiedzUsuńOj nielekki był ten topór, ale poświęciłam się dla Was:D
Usuńcoś mi sie tak wydaje, że Ty Rudowłosa z jakiś zamkowych władców się wywodzisz :) pasują Ci te zamczyska
OdpowiedzUsuńsmakowitą masz sukienkę - czekolada z wanilią, aż chce się sięgnąć po jakiś smakołyk, poza tym moje ukochane groszki...
a synuś to niezły przystojniak, nie jedno serducho złamie ;)
Mnie się tez tak wydaje...w którymś życiu musiałam być jakąś królewną...no może księżniczką;)))
UsuńSynuś na razie matkę do siwizny doprowadza:D
No mamusia jak nastolatka :) a synek jak młodszy brat ;) przystojny oj będzie się działo ;) Fajny zamek i w ogóle wdzięcznie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńaż się boję pomyśleć co mi się z nim będzie działo... zresztą już nie ma lekko;)
Usuńa ja, to z tych nastolatek, co z przodu muzeum:D
sensacja-synu stanął do zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńja bym obstawiała,że groszki to biała czekolada,a nie wanilia :))
a Twoja siostra widzę robi do zdjęcia gesty identyczne jak ja ,tez wznoszę zazwyczaj ręce do nieba :)) haha
Hahaha, pozował tylko do tych na stadionie:D
Usuńhm... chyba masz rację z tą czekoladą...ale mnie się z wanilią skojarzyło;)
a moja siostra,to tez taki pracuś jak Ty!
...no to pobuszowałaś...świetne zdjęcia, sukienka super ale Ty we wszystkim świetnie wyglądasz...
OdpowiedzUsuń...zdjęcia w zbożu bardzo mi się podobają....
...synuś przystojniak, ma szczęście, że ma taką ciocię /a sukienka słoneczka jest śliczna/...pozdrawiam cieplutko wędrowniczkę...buziole...
Dziękuję Basiu!!!!
UsuńMłody ma szczęście i o tym już chyba wie:D
Twoja siostra jest bardzo do Ciebie podobna. Zdjęcie w zbożu wyszło super. A syn wygląda na 18-19 lat
OdpowiedzUsuńhehehe, z powodu jego "starego" wyglądu siostra miała problem po kupieniu mu ulgowego biletu... zapomnieli legiymacji ;))
UsuńSukienka jest świetna:)))uwielbiam Twoje buszowanie:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu:))
Usuńtorebka skradła moje serce ooo , jstem na etapie takich boho klimatów więc frędzle kocham :-) cudowna energia od Ciebie bije<3
OdpowiedzUsuń..i kosztowała jedyne 19 zł! jest z zimowej wyprzedaży:))
UsuńPowinni Ci przyznać darmowe wejścia do wszystkich zamków w Polsce :-)) hahaha. Fajna sukienka i fajna torebeczka z frędzlami.
OdpowiedzUsuńHahaha, jestem za!
UsuńDzięki Grażynka:D
You look lovely in that dress, when I saw these pictures I immediately thought of "Pretty Woman" movie. I imagine you as a brave princess in this castle!
OdpowiedzUsuńPrince already got ;)))
UsuńThank you Rosy:*
Ale ja Cię uwielbiam!!! Jesteś jak słoneczko, możesz mu spokojnie robić konkurencję;)) Uwielbiam drugą fotkę, śliczne światło i Ty w groszkach! Uściski**
OdpowiedzUsuńA ja Cię!!!!!:D
UsuńMężowi memu czasem fotka artystyczna wyjdzie;))
Buziole!!!!
Piękna sukienka! Wyglądasz cudownie, po prostu bosko! <3
OdpowiedzUsuńDzięki:))))
UsuńStara ale jara! Sukienka, oczywistości :D Dzisiaj to bym Cię po prostu ogołociła, zdarła wszystko od sukienki, przez torebkę do butków! O przystojnym dziecku już gadałam :D Niech Twoja siostra pilnuje Ci dziecko, bo jeszcze tabun angielskich panien za nim przyleci - na bank ma chłopak branie że hej, znam się na tym ;D
OdpowiedzUsuńJara, jara... ja też:D
UsuńButków nie polecam, bo jakieś buble niestety - już mi się czubki zdarły:( I to przed zwiedzeniem zamku jeszcze...
Hahaha, już tu tęsknią za nim... A chrzestna ma tam na niego oko;)))
A ciekawam, skąd się znasz...:D
"Gdzie diabeł nie może, tam Tarę poślę"... Ty już kochana chyba wszystkie zamki zdobyłaś... Świetna relacja! Mają rację dziewczyny - syn mega przystojny... Niejednej białogłowie - w głowie zawróci.
OdpowiedzUsuńA sukienka idealna na takie buszowanie. Pozdrawiam Cię ciepło i kolejnego weekendowego buszowania życzę...
I zapomniałabym, w Świeciu byłam, baaardzo dawno temu, w 4 klasie SP... Coś tam pamiętam, ale niewiele...
Oj, to prawda... co do diabła i syna mego ...;)
UsuńSukienka jest delikatna i na ten upał nie mogła być inna... i na zamek:D
Czyli Basiu, Świecie Ci zaliczam;)))
:*
Zdjęcie z tarczą i mieczem jest bezcenne :-))) Cudnie wyglądasz Taro w tej sukience w groszki, bardzo dziewczęco! A na tle zamku można bez dwóch zdań stwierdzić, że jesteś panią na włościach, pasują do Ciebie takie klimaty :-))))
OdpowiedzUsuńHahaha, co najważniejsze mam krzepę i udżwignęłam jedno i drugie! Tym samym ogłosiłam się Panią zamku:D
UsuńZamkowe klimaty uwielbiam!!!
Wow! Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPiękna wycieczka i Ty w tych groszkach. Zobaczę jeszcze poprzedni wpis, bo zapowiada się baaardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBo to był ciekawy weekend:D
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie Jolu:))
Widzę, że wycieczka się udała :) Świetnie wyglądasz w tej sukience. Kilka lat temu mieliśmy fazy na tematyczne zwiedzanie, zamki krzyżackie były jednym z takich tematów, większość z tej mapy udało nam się zwiedzić. Bywało, że odwiedzaliśmy więcej niż 4-5 miejsc jednego dnia. Nazywaliśmy te wypady auto-wczasami, bo szybko "wpadaliśmy w dane miejsce, oglądaliśmy co nas interesowało i dalej w drogę...
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie, to masz przystojnego syna :)
Pozdrawiam.