Po ostatniej wycieczce do Ciechocinka klik nie byłam zbyt zadowolona...
Był smutny, zaniedbany... I nie można było wejść na tężnie...
Tym razem można było!:D
Piękny widok, wysoko... Jestem zadowolona!!!
Ale nie do końca....
Ale jak to wstęp wzbroniony?!!
No i kiszka..
Można przejść tylko parę metrów i koniec...:/
A byłby taki piękny spacer...
Cóż mi więc pozostało...
Schodami w dół i odkrywanie Ciechocinka latem:))
P.S Pozdrawiam Ewę z ekonomika;))
P.S Pozdrawiam Ewę z ekonomika;))
Tężnie obeszliśmy dzielnie!
Wszak bilet zapłacony! Nie może się zmarnować!
Nawet dwa bileciki!
Za spacer wzdłuż tężni jeden, a za wejście na nie drugi;)
Gdyby ktoś myślał, że oszuka Panią w zielonej budce kasowej,
to się grubo myli...
Dopadnie go dzielny Pan Kontroler na super szybkim ścigaczu!;)
To ten w odblaskowej kamizelce:D
Naprawdę sprawdza bilety!
Moja sukienka mogłaby być chyba kolejnym kwiatowym dywanem;)
Deszcz zaczynał padać, ale ja dzielnie zapozowałam jeszcze
ze słynną fontanną "Jaś i Małgosia":D
Po chwili wyszło słońce, by w pełnej krasie oświetlić nam to,
czego włodarze Ciechocinka powinni się wstydzić...
Największy basen solankowy w Europie tak zmarnować,
to trzeba być "dobrym" fachowcem...
A mogłoby być tak pięknie... jak dawniej...
Żródło |
Żródło |
Takich "perełek" jest w tym mieście całe mnóstwo.
Myślę, że teraz, gdy z Unii można dostać tyle dofinansowania
na rozmaite zabytki i inwestycje,
a na dodatek ma się taki najazd kuracjuszy oraz turystów, to po prostu wstyd...
Miesza się nowe ze starym...
Szkoda, że tego wyremontowanego nie jest zbyt wiele...
Centrum miasta!
A dworzec, to już jest ta przysłowiowa kropla, która przelewa czarę...
Dla ukojenia jeszcze troszeczkę kwiatów...;)
Żegnaj Ciechocinku... Już tu nie wrócę...
No...chyba, że kiedyś z balkonikiem,
gdy uda mi się dorwać skierowanie do sanatorium;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - New Look (stara bardzo;)
Buty - Lasocki
Torebka - Primark
Kolczyki - Orsay (chyba;)
Okulary - Carry
Okulary - Carry
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
co jak co, ale w marnowaniu jesteśmy najlepsi ! Niestety!!! wyglądasz uroczo w tej sukienusi!!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Zgadza się.. niestety...
UsuńDziękuję:)))
Ciechocinek już dawno podupadł..a szkoda..ale nie mam na to wpływu więc na razioe jak Ty mówię..więcej tam nie pojadę..raz wystarczy!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dobrze,że choć kolorowo do kwiatów:):)
Naprawdę byłam zaskoczona jego marnym wyglądem! Dlatego jestem tak rozczarowana...
UsuńJa też więcej nie pojadę;))
Smutny to widok , jak piękno upada . Zwłaszcza takie nietuzinkowe . Nie byłam i pewnie dopiero jako staruszka z balkonikiem pomyśle , zaoszczędzi wtedy na bilecie na wejście na teżnie ;) jeden wystarczy ;);) prześliczna sukienka , trochę jak moja różowa w róże ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie szkoda takich wspaniałych obiektów... Wiele ich marniejących u nas...
UsuńHehehe, staruszki-kuracjuszki może mają darmowy;))
Z takim nastawieniem do życia i werwą balkonik Ci nie grozi , super Tobie w tym stroju, jak Pani Lato - piękna , powabna i zadowolona , masz wspaniały uśmiech , a co do marnowania to nasza dewiza tylko jak to zmienić pozdrawiam Dusia [ siostra do pozazdroszczenia ]
OdpowiedzUsuńOdmaluję go na różowo jak mnie już dopadnie;)
UsuńDziękuję Dusiu! Także w imieniu siostry:)))
Jakie to przykre, że wiele zabytków, ciekawych obiektów się marnuje... Miasta często dostają sporo pieniędzy na kulturę, odnowę a nie umieją tych środków wykorzystać.
OdpowiedzUsuńTy za to wyglądasz świetnie. :)
Bardzo przykre... Mnie zawsze wkurza takie marnotrastwo...
UsuńDziękuję:D
Uuuuu, to tam warto jechać chyba tylko dla tych kobierców z kwiatów! Nie wiem w takim razie czy mam ochotę jechać taki kawał.
OdpowiedzUsuńSukieneczka śliczna!
Nie polecam... Jak już, to lepiej do Inowrocławia się wybrać:D
Usuńpiękne te kompozycje kwiatowe, chociaż w nich widać życie, wielka szkoda, ze takie zabytki giną niepostrzezene, pozostając jedynie w pamięci żyjących i na starch fotografiach...
OdpowiedzUsuńa niczym Pani Wiosna w kwiecistej sukience idalnie komponujesz się z tymi kwiatowymi kobiercami, jak zawsze lekko i kobieco - cudnego wypoczynku!
Niestety tylko tymi kwiatami nadrabiają...
UsuńDlatego pojechałam ukwiecona, żeby było jeszcze bardziej kolorowo:D
Fajny post kochana, pokazałaś miasto wytykając błędy, zaniedbania i możliwości. Szkoda takiego talentu - mogła byś być jakimś reporterem, dziennikarzem TVN-u np. Pojechała byś z ekipą do władz miasta i..... może nawet znalazła byś miejsca, gdzie te pieniążki unijne idą. Może władza miasta wyremontowała sobie swoją posesję?
OdpowiedzUsuńTy jak zwykle wyglądasz uroczo. Najważniejsze, że wnosisz do swojego bloga coś więcej, niż tylko stroje. Przez co, blog Twój jest taki inny, wyjątkowy. Buziaki urocza Taro (Skarlet).
Bo mnie się zawsze takie rzeczy rzucają w oczy! Jakoś nie umiem przejść obok nich obojętnie...
UsuńHehehe, kiedyś załatwiłam nowy plac zabaw na osiedlu - podobnym sposobem, bo pokazałam brzydotę starego;)
Ale nie jestem tak naprawdę przebojowa i chyba nerwowo by mnie taka praca wykończyła;)
Dziękuję Tess:D
Buziak wielki!!!!!
Tara,nie omijam żadnego Twojego wpisu,nie zawsze zostawiam ślad ale jestem!! :D
OdpowiedzUsuńNo to do Ciechocinka,nie pojadę:))) Chyba,że z musu :PP
Wyglądasz cudnie....:)
:*
Hihihi, może się tam kiedyś z balkonikami spotkamy;)))
UsuńDzięki, że zaglądasz! Dla mnie się liczy, że jesteś i od czasu, do czasu dasz znać:D
Buziole!!!!!
Wiesz co, patrzę na otaczający świat jakoś tak podobnie jak Ty...ja tak patrzę czemu robisz zdjęcia(w sensie, jakim obiektom). Ja też zawsze się "pochylam" nad upadającymi budynkami i żal mi tych wszystkich upadłości, których PEŁNO na każdym kroku(właśnie wróciłam z wycieczki więc jestem na świeżo nasycona wrażeniami na temat). Ale, kurka wodna, fontanna Jasia i Małgosi mnie rozwaliła :D Kicz jest jednak mega bardzo uroczy!!!!
OdpowiedzUsuńJej, kiedyś chodziłam w takich sukienkach(fason mam na myśli). Teraz nic z tego, bo d...a u mnie jakaś wielka, brzuch wystaje(nie potrafią już szyć takich , czy co:))))
A Ty w tych czerwonościach i nowych butkach, to laska!!!
Bo mnie jest strasznie szkoda takich niszczejących miejsc... To prawda, że wszędzie ich pełno... Zawsze mnie zastanawia, że tylu mądrych podobno ludzi w tych urzędach siedzi, a nic nie potrafią na to zaradzić. A przecież nasze dzieci też chciałyby coś ładnego oglądać - nie tylko galerie handlowe (które jakby nie było też lubię;)).
UsuńHehehe, fontanna ocalała! A też ma swoje lata;) Chyba tania w utrzymaniu;)
Co do kiecki, to akurat ten krój mi teraz pasi, bo mi nie tylko dupsko urosło, ale i przody;))
Wydaje mi się, że ten fason ukryje właśnie brzuch i tył:D Tylko trzeba na swój trafić!
Hehehe, butkami zaszpanowałam;))
Dziękować:D
I pomyśleć że kiedyś piosenki o nim śpiewano:))))ślicznie wyglądasz wśród tych kwiatów:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńKiedyś był jeszcze piękny:)
UsuńDziękuję Reniu:)))
Smutny widok Ciechocinka :) Ale za to ładne kwiaty, deptak i Ty w tej kolorowej sukieneczce :)
OdpowiedzUsuńSmutny:( Zawsze wyobrażałam sobie Ciechocinek, jako piękne miejsce! Wiadomo, że wszędzie są jakieś zaniedbane miejsca, a le w takim słynnym uzdrowisku, to wstyd!
UsuńTylko te kwiaty im pozostały;)
No niestety nasza ojczyzna słynie z tego że wszędzie wszystko się marnuje, nie umiemy zadbac o to co nasz polskie, piękne ..jezdzimy po zagranice kraju zachwycamy się, a przecież u nas jest tyle wspaniałych miejsc, tylko ....no właśnie zamiast zapraszac, zachwycac straszą, niszczeją a Nasi przywódcy co ???no oni mają większe problemy, kto i kiedy, w jaki sposób ich podsłuchał i dlaczego taka afera wybuchła, przecież ta w ogóle nic się nie stało :)
OdpowiedzUsuńAle TY Kochan ubrana w swą piękną sukienkę dałaś temu mejscu inny wyraz ...Jesteś jak światełko :))) z dużą ilością koloru hahha:)
No właśnie...A takie piękne miejsca niszczeją...a oni tylko kasę w swoją stronę ciągną... To się chyba nigdy nie zmieni...
UsuńHahaha, tak sobie pomyślałam, że kwiatki będą idealnie do Ciechocinka pasowały:D
Buziole Beatka!!!!!
No energia to bije z Ciebie niesamowita <3 Czerwień i rudy to idealne połączenie a w Ciechocinku nigdy nie byłam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To ta czerwień dodaje mi mocy;))
UsuńJeśli masz ochotę na ujrzenie tężni w realu, to Inowrocław polecam:D
zazdroszczę Ci tych wolaży!!! jednak to smutne ze nie dbamy o swój kraj...
OdpowiedzUsuńa poza tym fajna kiecka:)
buźka
Kiecka stara, ale jara;)
UsuńCoś dzieciom powinniśmy zostawić... nie tylko ruiny..
Smutne to jest że takie miejsca marnieją i giną w oczach...dobrze że Ty taka pozytywna i energetyczna ale wiesz co nie rób sobie więcej fotek w takiej scenerii...:(
OdpowiedzUsuńPS W czerwieni wyglądasz zabójczo!!!:)
Ruda w czerwieni, to jest to;)))
UsuńRobię takie fotki z nadzieją, że kiedyś będę mogła dodać ich pozytywną metamorfozę:)
Witaj kochana :)
OdpowiedzUsuńwidzę,że się nie nudzisz w wakacje,ja tam nigdy nie byłam jeszcze.Ale chyba tam był kręcony jeden z odcinków mojego ukochanego serialu-Daleko od szosy :))
Będąc tam to na bank bym się zachwycała tymi rabatami :)) śliczne kompozycje kwiatowe
Nie chyba, a na pewno! Dlatego tak chciałam Ciechocinek zobaczyć... Jednak wtedy był chyba ładniejszy;))
UsuńRabatami też się zachwycałam:D
Taro, ja ciągle ostatnio z opóźnieniem... W tej kiecuszce czerwonej i płomiennych włosach nadałaś blask zdjęciom... Boże mój, nie wiedziałam, że tam teraz tak wygląda. Moja babcia z dziadkiem, przez dobre kilka lat jeździli do Ciechocinka do sanatorium. Muszę poszperać w albumie rodzinnym u mamy, gdzieś są zdjęcia. Oj pięknie wtedy wyglądało słynne uzdrowisko...Ale cóż, obecnie lepiej wybudować koleją galerię, niż ratować śliczne, urokliwe budynki... Oj smutne, to smutne...
OdpowiedzUsuńW moim mieście był przepiękny budynek - teatr, a teraz jest tam solarium i fryzjer i SPA... Szkoda słów...
Pozdrawiam Cię ciepło!!!
No właśnie... Mam w głowie obraz tego miasta ze starych filmów i zdjęć, stąd takie moje rozczarowanie!
UsuńTak niszczą takie piękne miejsca....
Jest nadzieja, że coś z nich chyba ocaleje...:)
Buziaczki:)))
Piękne miejsca, ciekawe zdjęcia. Jakie to wszystko miłe dla oka :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej miłe te odnowione:D
UsuńMiło mi sie oglądało ten post, Ty w tej czerwieni, wyglądasz ślicznie, kobieco i co zauważyłam kocie okulary!! ;))
OdpowiedzUsuńWiesz, że Ci pasuję, choćby do tych Twoich rudych włosów ;)
Smutny ten Ciechocinek i fajnie go pokazałaś,, miesza się nowe ze starym, a ten basen solankowy to już zupełna kicha ;(
Hihihi, no kocie:D
UsuńRudym kotem przez nie zostałam;)
Chyba w Ciechocinku trzeba omijać te smutne miejsca...Ale nie da się...
No, no basen robi wrażenie, nie ma co hehehehe ;) ale za to ta fontanna jest wspaniała, taka romantyczna :) Widać, że wyjazd się udał, buźka uśmiechnięta :) Świetną sukieneczkę miałaś ubraną :) pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńNiestety... aż żal patrzeć...
UsuńAle wyjazd był udany!
Dzięki:)))
To wspaniałe miejsce, pełne niezwykłych zakątków!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ola z Fashiondoll.pl
♡
To też prawda:)
UsuńNigdy nie byłam w Ciechocinku, piękne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńzostaję u Ciebie na dłużej! :)
Zapraszam:))
UsuńZgrabna kobitka z Ciebie. W tej sukience Ci do twarzy i właśnie zgrabnie. Co do Ciechocinka Miasta Seksu i Biznesu - co odwiedziłaś, to Twoje;-)
OdpowiedzUsuńo! od tej strony go nie znałam;)
UsuńDzięki za miłe słowa:))
Ślicznie wyglądasz!!! :) tego jestem pewna co do Ciechocinka hmmmm z pewnością zaskakuje...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
______________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
hehehe, no zaskakuje... negatywnie niestety;)
UsuńNo właśnie...;/
UsuńW Ciechocinku nigdy nie byłam i chyba w najbliższym czasie się tam nie wybiorę.
OdpowiedzUsuńZawsze wydawało mi się, że jest tam tak pięknie. Ale cóż.....szkoda, że miasto o to nie zadba.
Ty natomiast wyglądasz super w tej sukience. Bardzo zgrabnie i sexi. Zazdroszczę Ci świetnych butków i fotek przy przepięknych kwiatach w tle.
Pozdrawiam ciepło.
I nie polecam, już lepiej jedż do Inowrocławia:))
UsuńDzięki wielkie:)))
Ciechocinek, mmmm, ostatni raz byłam tam jako mała, mała dziewczynka, do tej pory zastanawiam się dlaczego rodzice mnie tam zabrali... Z tego co widzę ze zdjęć w tym mieście jest jeszcze gorzej niż za "moich czasów"...
OdpowiedzUsuńale Twoja kwiatowa sukienka rozświetla ciechociński krajobraz!
:))
zapraszam do nas:
http://aandafactory.blogspot.com
Na pewno gorzej... A dzieci, to chyba nie mają co w nim robić...
UsuńDzięki! Wpadnę:))
Patrzę i się wkurzam jak w Polsce pozwalają niszczeć miastom. Kasa jest na byle bzdurę (np na drogie obiady :D) ale żeby trzymać budynki i drogi w dobrej kondycji to już żal. Tyle wspaniałości się marnuje :-(
OdpowiedzUsuńAle za to Ty wyglądałaś wspaniale :))) Ta sukienka bosko leży i buty bardzo mi się podobają :)
Nie dziwię Ci się, że nie chcesz już tam wracać. A stare fotografie bardzo fajne - ciągle jak na takie patrzę mam wrażenie, że ludzie kiedyś byli bardziej normalni. Pod każdym względem.
Buźka!
Mnie właśnie też takie rzeczy bardzo wkurzają! Niektóre miasta potrafią być zadbane, a inne tak podupadają...
UsuńTą sukienką nadrabiałam te smutne miejsca;))
Do Ciechocinka wrócę, ale tylko do starych albumów...
:*
"...no chyba, że z balkonikiem" Jesteś niesamowita !!! Bardzo zaniedbane, aż wstyd. Za to Ty, Kochana wyglądasz przepięknie w tej sukience! Prześlicznie !
OdpowiedzUsuńBuziaczki :):):)
Widzę, że Dworzec "piękny" jak dawniej ha!ha! Nic się nie zmieniło! ....ale kwiaty nadal cudne....
OdpowiedzUsuńNie wnikam co zniszczone, bo wiele w naszym pięknym kraju takich perełek ale warto "powdychać" nawet "za pieniążki", przyznaje jednak, że pana co bilety sprawdza za moich czasów nie widziałam, ostatnio byłam chyba 6 lat temu.
Pozdrawiam Czerwona Damę...miłego weekendu...buziaki...dzisiaj mam same sentymentalne podróże w necie...