To był mój najkrótszy wakacyjny pobyt we Wrocławiu od lat...
3 dni!
Mąż miał urlop prawie od połowy sierpnia i trzeba było wszystkie wyjazdy zmieścić do września - rodzinne i wczasy...
Biała Podlaska, to była moja teściowa - Wrocław męża mego;))
Dlatego z Wrocka tym razem tylko jedna, króciusieńka wycieczka.
Na 49 piętro Sky Tower !
Piesio poczuł się na tej wysokości doskonale:D
Machał ogonkiem i podziwiał:D
A było co!
Na szczęście się rozpogodziło i widoki były fantastyczne!
Powiedziałam mężowi, że chciałabym odwiedzić Sky Tower jeszcze raz!
Wieczorem!
Wtedy musi być pięknie!
Niestety oznajmił, że na razie ma dosyć wysokości i za żadne skarby
nie stanie przy tej szybie drugi raz;)
Zresztą zbyt blisko jej nie stał, a na mnie ciągle mamrotał,
żebym trzymała się od niej z daleka:D
Wciąż nie rozumiem, jak człowiek, który skakał ze spadochronem,
może mieć lęk wysokości....
Ale widać może, skoro ma:D
Dlatego fotek po zmroku brak;)
Spodnie - Orsay
Koszulka - Sh
Sweterek - Sh
Okulary - bazar
Torebka - Primark
Kolczyki - z dna szkatułki
Buty - Lasocki
Pogoda nie dopisywała w sierpniu.
Wszystkie kiecki, które zabrałam do Białej i Wrocka, przeleżały nietknięte.
Dobrze, że podczas pakowania dorzuciłam spodnie, bo byłoby kiepsko.
Aczkolwiek, wpadłam na moment do swych ulubionych galerii
i dwie pary portek nabyłam:D
Z przyjemnością odpowiem na pytania:))
1. Mój ulubiony projektant mody to...
I, tu może zaskoczenie, bo nie mam takowego..
Owszem, kojarzę tego i owego, ale żaden mym guru nie został;)
2. Ulubiony butik to...
Gdy jestem w galerii, to nigdy nie ominę Mohito, Zary, Stradivariusa, Orsay, H&M, Berschki, Reserved i Medicine..:D
3. Ulubiona fryzura to...
Czesana wiatrem:D
4. Paznokcie u rąk: krótkie czy długie?
Długie!
5. Czy oglądasz fashion tv?
Nie.
Kolejny mój grzech, po ulubionym projektancie;)
6. Makijaż: wyrazisty czy subtelny?
Subtelny!
Odejmuje lat i za młodu, i teraz;)
7. Torba: duża czy mała?
Malutka!
Mała kobietka= mała torebka;)
8. Gdzie spędziłaś wakacje?
W rozjazdach:D
9. Bikini czy kostium jednoczęściowy?
Zależy od kroju i wzoru.
I figury na ten moment;)
10. Buty: wysoki czy niski obcas?
Każdy:D
11. Czy często nosisz biżuterię?
Całą dobę!
Obrączkę;)
Teraz moje nominacje!
A ponieważ wiem już, kto takich zabaw nie lubi, to go nie wyróżnię;)
Nominuję dziewczyny, które znam najkrócej.
Ich blogi znalazły się w mych ulubionych,
czasami już po pierwszym wejściu:))
A teraz pytanka!
Według zasad ma ich być 11-ście :D
1. Jaką masz zwierzynę w domu?
Mąż i chłopak się nie liczą;)
2. Naturalny kolor włosów?:D
3. Ile masz wzrostu?
O wagę już nie będę pytać;)
4. Ile masz par butów?:D
5. W jakim gatunku filmowym gustujesz: komedia, dramat,
thriller, horror czy raczej coś ambitnego?
Można podać ulubiony tytuł.
6. Czytasz przy jedzeniu?
Bo ja tak!;)
7. Czego nigdy w życiu nie założyłaś i nie założysz?!
8. Ile razy zdawałaś egzamin na prawo jazdy?;)
9. Leniwiec czy pracuś?;)
10. Sowa czy skowronek?
11. Perfekcjonistka czy roztrzepaniec?:D
Uwaga!
Zabawa jest nieobowiązkowa!;)
W moim poświęceń wieża , tylko starsza i nie upgrejdowana windą ;) na dodatek nie zaliczana , bo .. Po 19 nie wpuszczali .... :(:(:(
OdpowiedzUsuńCieszę sie ze w tych kieckach nie biegałaś skoro zimno było :) wiesz ze od czerwonych portek zaczęła sie moja przygoda z Teoim blogaskiem ??!!!
Łeeee, to musisz wrócić i ją zaliczyć!;)
UsuńA nie wiem, że me portki Cie przy mnie zatrzymały! Ty bardziej się cieszę, że je kupiłam:D:D:D
Czerwonw portki do żółtego swetra ;) był ogień !
UsuńJak szaleć, to szaleć!;))
UsuńJest mi nie dobrze jak patrzę na te fotki ,a co mówić żeby być tam na górze - ale widoki miałaś super zazdroszczę takich możliwości , dzięki za nominację , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńSzyba gruba, więc czułam się bezpiecznie:D
UsuńPozdrawiam Dusiu:)
Podobają mi się Twoje...grzechy ;) Niezależnie od tego gdzie jadę na wczasy zawsze zabieram ze sobą oprócz letnich ubrań coś cieplejszego ;)
OdpowiedzUsuńHehehe, jak na szafiarkę, to dla niektórych ciężkie;)
UsuńPo tytule postu wywnioskowałam, że zabrałaś na Sky swojego Reksia!
OdpowiedzUsuńChociaż często bywam u cioci, która mieszka bardzo blisko tego budynku, to jeszcze tam na górze nie byłam. Nie wiem, czy podeszłabym do szyby tak blisko...
Niestety dla żywych piesków, wstęp wzbroniony;)
UsuńWrażenia na górze są naprawdę niesamowite!!! Spróbuj:D
Dziękuję Ci słoneczko :) Ja też nie biorę udziału w tych zabawach :( Ale dziękuję jeszcze raz. Co do zdjęć to Ty absolutnie przezentujesz się ślicznie ! I na tower bym wlazła oj bardzo chętnie :):*
OdpowiedzUsuńPolecam! Winda jest;))
UsuńMusu nie ma do zabawy;)
Buziole!!!
Dobra jesteś !
OdpowiedzUsuńja rozumiem Twojego męża,ja bym nawet nie podeszła do takiego budynku,odpuszczam takie atrakcje hihi :)
Hehehe, stąd ta moja poza na pierwszej fotce, bo chciałam się oprzeć, a on krzyczał : Tylko się nie opieraj o szybę!!!:D
Usuńhahaha
Usuńno ja nie wytrzymam,że ty jeszcze opierać o szybę się chciałaś !
Tam chyba z góry widać Kędzierzyn-Koźle,bo to tylko 1,5 h drogi :))
Kurde! To rzeczywiście do Ciebie blisko!
UsuńMusimy się kiedyś w tym Opolu zjechać!:D
Taka wieża to coś dla mnie, lubię czerwone portki ) sama takowe posiadam iii dziękuję za wyróżnienie, jak będę miała spokojniejszy czas odpowiem :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie popędzam:D
UsuńPiękne spodnie i widoki - chętnie bym sobie popatrzyła i zdjęcia porobiła.Dziękuję za wyróżnienie. Fajne pytania :) Z przyjemnością na nie odpowiem :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pytania Ci Jolu podpasowały:D
UsuńDziękuję bardzo za nominację, to już trzecia :) Może tym razem i ja kogoś nominuję, w końcu do trzech razy sztuka :))
OdpowiedzUsuńDla takich widoków warto się poświęcić i stanąć blisko szyby. Twoja bluzeczka fajnie się skomponowała z szarością ram okiennych.
A tak poza tym to super wyglądałaś, ja też lubię czerwone spodnie, przypomniałaś mi, że gdzieś mam czerwone dzwony tylko pozostaje pytanie: gdzie ???
Pozdrawiam serdecznie :)
No! Czerwone dzwony, to jest coś! Szukaj ich czym prędzej! :D
UsuńI jak już jesteś trzeci raz nominowana, to coś w tym jest...Nie masz wyjścia - musisz wziąć udział;))
Dziękuję i pozdrówka!
Odważna jesteś. A ja tam jeszcze nie byłam. Muszę się koniecznie wybrać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńbalakier-style.pl
Zdjęcia mogą wyjść tam niesamowite! Kilka młodych blogerek strzelało sobie fotki! ;)
UsuńNo, no, gdzie Ty tam się wdrapałaś? Widoki cudne, dawno już nie byłam we Wrocławiu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłej niedzieli Ci życzę....
Polecam przy okazji Basiu!!!!
UsuńBuziaczki***
To tej Sakjtałer od męża Pieńkowskiej chyba... Normalnie Nowy Jork :D
OdpowiedzUsuńHehehe, taki trochę samotny, bo obok same malizny;)
UsuńNiezłe widoczki!! Budyneczek także niczego sobie ;-). Psina nie ma lęku wysokości :-)?? Genialne masz te spodnie!! Miłego popołudnia!!
OdpowiedzUsuńMy z psiną nie mamy lęku;))
UsuńOhoho! To dopiero widoki! Świetna sprawa! Szkoda, że nie wróciliście wieczorem, podświetlony nocą Wrocław na pewno wygląda przepięknie... A Ty Taro w tych czerwonych spodniach, jak to mówią, "rozwalasz system"! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację :* Mogę napisać odpowiedzi tutaj? :D
1. Nie mam zwierzaka :-( Ale marzę o kocie! Albo żółwiu. Albo chociaż rybkach... ;-)
2. Naturalny mam taki, jak na zdjęciach, nie licząc blond i różowych pasemek :D Ale dziwny jest, bo raz jaśnieje, raz ciemnieje... takie niewiadomoco :D
3. A na ile wyglądam? :D (zawsze tak odpowiadam, bo w necie często trudno się połapać i bardzo mnie ciekawi, na ile cm wyglądam na fotkach :D)
4. Coś koło 20, ale chodzę w 4, bo z reszty wyrosłam :-(
5. Komedia!
6. Przy jedzeniu oglądam Youtube :D ale za to przy szorowaniu zębów czytam kawały na telefonie :D
7. Naturalnego futra, bo skręca mnie od jego zapachu :-(
8. Ani razu, zrobiłam cały kurs i nie poszłam na egzamin :D
9. Pracuś ze skłonnością do leniuchowania ;-)
10. Sowa! Ale od pewnego czasu próbuję przymusić się do skowronkowania, średnio mi idzie :-(
11. Bardzo roztrzepana perfekcjonistka :D
Buziaki ogromne ślę!! :*
Jak najbardziej możesz:D
UsuńJa mam oprócz psa, jeszcze żółwia, rybki i chomika...Niby, to zwierzyna syna, ale ja ją karmię;)
Hehehe, wyglądasz na wysoką..z 170?! Dla mnie, to dużo, bo ja mam 158;)
O czytaniu kawałów przy myciu zębów jeszcze nie słyszałam!:D
Hehehe, trzy razy oblałam...i już nie poszłam;)
I nie wiedziałam, że można być roztrzepaną perfekcjonistką?!!!:D
Aparatko!!!!
Buziole!!!
Pies! Żółw! Rybki! Chomik!!! Zazdroszczęęę! Tyle szczęścia <3!
UsuńHa, czyli jednak Internet deformuje wzrostowe kwestie :D Mam niecałe 6cm więcej niż Ty, jak się nie przygarbię ;-)))
Czytanie kawałów przy myciu zębów jest ryzykowne, bo można się zakrztusić pastą, już mi się zdarzyło :D Ale obczaiłam, że to dla mnie dobry sposób, żeby myć dłużej zęby, a nie tylko szuru-buru i po robocie :D
:D
Buziakiiiiiii! :D
Dziwna rzecz z tym lekiem wysokosci. Ciesze sie, ze nominowalas Jole, bo przynajmniej do Ciebie trafilam i na pewno bede wracac by poczytac i poogladac. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę, że Ci się u mnie spodobało:)))
UsuńZapraszam kiedy masz ochotę!
Ja bym też nie stanęła przy tej szybie, serio. Ostatnio mam jakieś lęki pod tym względem i tak jak Twój mąż, się zachowuję ;))
OdpowiedzUsuńOj, to widzę, że dużo tu Was dziewczyny z lękiem wysokości:D
UsuńOla, szyba była mocna;))
Przepiękne zdjęcia!!!,widoki!!!:),ale w głowie mi się zakręciło,od lat mam lęk wysokości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
_________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Ale dałaś radę;)
UsuńJa za wysokościam nie przepadam. Już mi się spociły ręce tylko gdy pomyslałam, że mogłabym tam stać. Nie powiem widoki cudne ale wole je oglądac na monitorze :-))
OdpowiedzUsuńhehehe, nie jest tak strasznie;)
Usuńwidok piękny, ale wejście, jak na taśmociągu:-)
OdpowiedzUsuńWidok to rekompensuje;)
UsuńHi, hi ..mój mąż też ma lęk wysokości:))
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki.
Na pytania odpowiem bardzo chętnie
Pozdrawiam:*
Jak zawsze fajne fotki! Ty to potrafisz zwiedzać i masz fajną zajawkę z tymi wieżami;)) Dzięki za nominację, odpowiem w następnym poście :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za nominacje, przy najbliżej okazji z chęcią odpowiem na pytania:)
OdpowiedzUsuńuwierzysz ze nie byłam jeszcze na wieży, ale zakupy w skytower robię często...
Mam takie zaległości na blogach, że byłam pewna, że pisałam komentarz...
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki, też mam lęk wysokości a mimo to prawie wszędzie się wspinam i włażę...
Z pieskiem Ci do twarzy. Buziaki!
Dziękuję dziewczyny za odwiedziny:))))
OdpowiedzUsuńParę metrów od Skajtałera jest blok, w którym mieszkałam :) Nawet go widać :))))
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz :) Koszulka jest bombowa!!!!
Znowu się nasz drogi krzyżują:D
UsuńBuziole:***