Syn mój: "Nie za dużo masz tych butów?"
Ja : "Pamiętaj synu słowa matki - kobieta nigdy nie ma za dużo butów!"
Najśmieszniejsze, że najwięcej mam tych, w których najrzadziej chodzę:D
Ale, to właśnie one są najfajniejsze:D
Te zielone jeszcze nienoszone!
Są moją najlepszą zdobyczą lumpeksową!
Najstarsze - wiązane wokół kostki sandałki ( po obcasie widać;)).
Najdziwniejsze - Brako, to te szare, wiązane:D
Koturnów też mi się trochę nazbierało...;)
Uwaga! Połączyłam dwie fotki, żeby pokazać obcasy.
Pewnie za jakiś czas będzie i drugi rządek:D
Najwygodniejsze, to te czerwone Lasocki, drugie co do wygody - niebieskie Stradivarius, trzecie miejsce znowu Lasocki (kolorowe).
Koturny "do siedzenia", czyli najbardziej niewygodne, to te z kwiatkiem RocketDog:D
A najmniej mam butów, w których ganiam najczęściej:D
A, że idzie zimna jesień i zima, to powyciągałam też wszystkie kozaki.. i nie tylko;)
Najdziwniejsze i najstarsze firmy Brako - szare, wiązane z tyłu:D
Buty do tańca!
To w nich przetańczyłam Sylwestra, Andrzejki i wesele siostry:D
Pewnie zauważyłyście, że coś mam w nich wklejone.
To jest mój sposób na podrasowanie wygody butów.
Wklejam w przednią część plaster Scholl klik.
Często wkładka jest zbyt gruba do wąskiej szpilki, a on pasuje akurat!
Na koniec najstarsze moje szpilki - co widać;)
Przetańczyłam w nich własne wesele!
:D
To ile mam w końcu tych butów?!
Za mało!!!
:D
:):):) zgadzam sie ...za Malo ;);)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wychowujesz syna . Niech wie ;)
Moj mąż ma dwie siostry i jak płaci za kolejna pare , to tylko komentuje ... Skoro potrzebujesz ;);) zawsze potrzebuje , no nie ???!!!
Pewnie, że za mało! Syn juz wyuczony, synowa będzie miała pociechę:D
UsuńHahaha, jak można nie potrzebować butów?!!!;)
Wow. Przez całe dorosłe życie nie miałam tylu par butów, co Ty masz na jeden raz w szafie :D
OdpowiedzUsuńHehehe, im jestem starsza tym mam więcej butów. Nadrabiam czasy, gdy miałam dwie pary;)
UsuńTo ci wystawka wygrałabyś konkurs na ilość, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńEeee...pewnie są takie co mnie przebiją ;)
UsuńRany, ale kolekcja! :D Czekam na stylizację z tymi zielonymi, boskie są.
OdpowiedzUsuńKupione z miłości od pierwszego wejrzenia:D
Usuńhahaha,dobra jesteś :)
OdpowiedzUsuńte ślubne jak widac wciąż na czasie,nie wiele się różnią od tych teraz w sklepie;)
a synu niech się uczy,żeby potem szoku nie doznał,czas przywyknąć....samo życie :)
Po ślubnych widać, że klasyczne szpilki są zawsze modne:D
UsuńSyn już szoku nie dozna... przyzwyczajony.. Mąż tylko zły, bo nie ma miejsca na ich buty;))
niech więc myśli o budowie domu i garderobie dla Ciebie,osobistej
Usuńchyba musi... bo gdzie ja się na starość z tymi butami podzieję.. ;)
Usuńbutów zawsze jest za mało hihi :)
OdpowiedzUsuńTo prawda:))
UsuńBardzo ładna kolekcja:)))i święte słowa butów nigdy za dużo:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu Twoja kolekcja tez pewnie niezła:D
UsuńZz mało, za mało! Jak masz piwnicę, to kupuj dalej ;-)
OdpowiedzUsuńw tym rzecz, że nie mam... w ogóle na nie nie mam miejsca! ;))
Usuńniezłą kolekcje uzbierałaś ;) a butów zawsze jest za mało! ja nie mam piwnicy ale to mnie nie powstrzyma :D
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
ja też nie mam piwnicy! nie damy się! będziemy zbierać buty dalej!;)
UsuńŁadna kolekcja! Ja też troszkę nazbierałam :) ale na kilka Twoich też bym jeszcze miejsce w garderobie znalazła :)
OdpowiedzUsuńNie oddam ani jednej pary!!! :D
UsuńOoooo, to tak jak u mnie, mało:)))) za mało:)!!!!!!!
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć Twoją kolekcję! Uwielbiam Twe szpilki!!!
UsuńSerio, serio nie ma ich dużo:)
UsuńButów nigdy za wiele:) ostatnio przegladajac własne zasoby doszłam do wniosku, że przydałoby się mieć jeszcze kilka par:)
OdpowiedzUsuńPewnie, że by się przydało!!! Zawsze:D
UsuńLiczyłam "na szybko" więc może się pomyliłam /43 szt.+ rolki i chyba +2 szt mało widoczne/, ja mam mniej /chyba/, ostatnio robiłam "czystkę " w szafie to i kilka sztuk wyrzuciłam, muszę policzyć ale mamy zapewne i tak za mało ha!ha!,,,,pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńChyba 39 plus rolki i ślubne:D
UsuńTeż parę wyrzuciłam, już naprawdę zużytych;))
No tak, zmyliłaś mnie tymi "do tańca" teraz widzę, że są i w kolekcji , i solo 3 szt.
UsuńSą specjalne, więc zasłużyły na osobną fotkę:D
UsuńŚwięte słowa: kobieta nigdy nie ma za dużo butów ! :) hehehe a jeszcze i jakieś na pewno są mile widziane :) hehe
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam :D też mam tyyyyle, już nie wiem gdzie je chować :P a najlepsze jest to, że w niektórych już nie chodzę bardzo długo, a dalej mam do nich sentyment :P hehe
miłego dnia :) Daria
Do obuwniczych na razie nie wchodzę...Ale ciągnie, ciągnie...;)))
UsuńTeż mam do niektórych sentyment.. Do ślubnych na przykład;)
to w końcu ile bo sie nie mogę doliczyć? :)
OdpowiedzUsuńja też mam za mało a wydaje mi się ze jednak więcej od ciebie:))))
Za mało!!!:D
UsuńPokazuj swoje!!!! Ciekawa jestem kolekcji!!!:)))
No to witaj w klubie mojej corki, tez kocha buty i kupuje je namietnie.
OdpowiedzUsuńJeśli masz jej rozmiar, to nie musisz sobie kupować:D
UsuńPiękna kolekcja :D!!!
OdpowiedzUsuńZbierana latami... ;))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTara!! na ja Cie prosze:)))) kochana jestem pod wrażeniem!! tyle butów toć to na miarę gwiazdy filmowej!! :))
OdpowiedzUsuńja ostatnio poszłam na kompletny minimalizm,,,,,chyba się starzeję :P:P .....ech...:))))
te zielone szpilki wyróżniają sie na maksa:))) są piękne!
buziaczki
Hehehe, no jeszcze mi trochę do szaf gwiazd brakuje... Co by było, gdybym takową była?!:D
UsuńTe zielone, to z lumpeksu! Za chyba 23 zł! I nówki!:D
no ja pamiętam jak je kupiłaś:D
UsuńMasz rację Taro butów, a także torebek nigdy za dużo. Najlepiej, aby wszystkie były wygodne. Czasem jednak wybieramy fason, czy kolor a nie wygodę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Niestety, czasami dla urody musimy pocierpieć:D
UsuńPozdrawiam serdecznie:))
kolekcja Twoich butów, choć pokaźna nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak fakt, że są one niesamowicie zadbane :)) u mnie by to nie przeszło niestety :P
OdpowiedzUsuńTo ja się znowu wyłamę. Bo nie lubię mieć dużo butów :D Za to muszą być w konkretnie moim stylu!
OdpowiedzUsuńO tak! Butów nigdy za dużo!!!
OdpowiedzUsuńMasz rację butów nigdy za wiele :) Ja mam pewnie z 15 par takich, których nigdy nie założyłam, ale skoro mi się podobały:) Z wygoda u mnie podobnie Lasocki najwygodniejsze, czuję się w butach prawie jak bez :) Dobrze, że mój mąż mi nie zabrania, a jeszcze sam namawia, heh...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa kolekcja!!!:)
OdpowiedzUsuńMoże i swoja też pokażę :)
Buziaki :)
____________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Kolekcja imponujaca, te zielone - cudne! Najbardziej przukuły moją uwagę...
OdpowiedzUsuńTeż lubię mieć sporo butów... Miłej niedzieli!
Tara, Ty stonogo! :D Świetną masz kolekcję, imponującą :-)))) Najbardziej podobają mi się te groszkowo-zielone <3
OdpowiedzUsuńHahahaha....za mało!
OdpowiedzUsuńMężowi pokazałam, żeby nie było, że jestem jedyną kobietą z za małą ilością butów;)
Ja też mam wciąż za mało ;))
OdpowiedzUsuńJak zrobiłam ostatnio porządek z nimi to stwierdziłam, że brak w nich koloru, a u ciebie są wszystkie których nie mam jak np zielony, przydałyby się ;))
What I can say I ?? I'm literally speechless .... dying of jealousy, hehe.
OdpowiedzUsuńJasny gwint! Zjadło mój komentarz:( A jak tak pięknie napisałam że Ci dziękuję za tego posta bo dzięki Tobie i niemu mam mniejsze wyrzuty sumienia związane z moim nałogiem kupowania kolejnych par butów, jakbym była co najmniej stonogą a nie istotą dwunożną;))) Niezłą masz tą kolekcję oj niezłą ale przebiję Cię bo zamiast rolek mam oldskulowe wrotki na paskach, prezent od Micha:)
OdpowiedzUsuńUważam, że przygotowujesz syna w świetny (i bardzo właściwy) sposób do życia w rodzinie. Niech chłopak wie, że żadna normalna kobieta w życiu nie wypowie zdania "mam wystarczająco butów" :D
OdpowiedzUsuńDużo cacuszek wypatrzyłam wśród tej Twojej kolekcji. Masz oko do butów!! :)
Dzięki wielkie dziewczyny! Widzę, że nie jestem sama;)))
OdpowiedzUsuńJeszcze będę zbierać, choć ograniczają mnie fundusze i miejsce;))
U mnie podobnie, choć kilka par wystawiłam na sprzedaż. Ja mówię, że na buty zawsze miejsce się znajdzie :-)
OdpowiedzUsuń