Voila!
Oto i ona!
Oto i ona!
Materiał fajny, mało się gniecie, nie obłazi, lekko rozciąga...
Tutaj klik w sklepie.
A falbanka falbankuje!:))
Można sobie zrobić małe rozcięcie z przodu:)
Same zalety!
I tak jak jest boska, tak bosko się w niej czuję!
Zestaw wyszedł mi trochę jak do tanga... ewentualnie flamenco...;)
Ale nie poszłam w nim tańczyć niestety ( a lubię okrutnie;)), ale do kina.
Po raz kolejny użyję słowa "boski", bo film, na którym byłam na takie określenie zasługuje!
Nawet tytuł pasuje - "Bogowie":))
Wart obejrzenia!
Dwie godziny zleciały jak jedna chwila. Byłam zaskoczona i rozczarowana, że się skończył...
Ale pewnie, gdyby był dłuższy mógłby coś stracić..
A tak pozostał niedosyt i ogromny szacunek dla prof. Religi...za to czego dokonał...
I wielki szacun dla Kota - mistrz!
Klik zwiastun.
Spódniczka na pewno jeszcze gdzieś wyjdzie... może w trampkach;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Spódnica - Mohito
Top - H&M
Bluzka - Sh
Buty - Prima Moda ( już kilkuletnie;))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No, wiedziałam że tak będzie:))
OdpowiedzUsuńBoska kiecka i Ty bosko w niej wyglądasz.
A na film też się wybiorę, tylko jeszcze nie wiem kiedy, ale się wybiorę.
Pozdrawiam:*
hehehe, że niby retro?:D
Usuńna film idż koniecznie, bo naprawdę dobry! 100/10!!!
Dzięki:*
Boska , ale jeszcze bardziej boska Twoja talia . Zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńA raz jeszcze sie pochwałę , z rak Religi , mojego rektora odebrałam indeks ;)
Ania, ta talia, to zasługa wąskiego szkieletu:D w żebrach jezdem cieńka:D
UsuńA takiego rektora, to każdy Ci może pozazdrościć! Masz naprawdę powód do dumy!
Super, spódniczka i Twoja figura, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Dusiu:))
UsuńWow wow Ty to potrafisz zaskoczyć!!! Cudnie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńA co! Taka jestem!;))
UsuńExtra zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJak na statyw z deski do prasowania...dzięki;)
UsuńI bosko w niej wygladasz, kobieco baaardzo... Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńNieskromnie powiem, że taki miałam zamiar...Mam nadzieję, że wyszło mi naprawdę;))
UsuńDzięki Aniu:))
Obejrzałam trailer - no no! Świetnie się zapowiada, pewnie jakoś uda mi się go tu obejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńSpódnica rzeczywiście świetna, ale powiem Ci, że leży na Tobie fenomenalnie. I ten zamek, dzięki, któremu można sobie "dozować" wycięcie. W zależności, gdzie i z kim się idzie ;) Naprawdę uważam, że powinnaś reklamować ich rzeczy :))))
Asiu koniecznie go obejrzyj!!!
UsuńHehehe, chyba podeślę do nich swoje fotki;))
Dzięki:)))
Spodniczka śliczniutka. Sama się zastanawiałam ale mi poszerza biodra i w efekcie mam tyłek wielki...
OdpowiedzUsuńHm...a niby czarne nie powinno tak robić..Mnie się w Mohito podobała jeszcze taka kraciasta, szyta z koła:D
UsuńBoska spódniczka jak jej modelka:))ślicznie wyglądasz:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu:D
UsuńA ja nie poszłam do kina, bo mój się rozchorował i go rozłożyło, chciałam iść sama , ale mówi poczekaj :) Twój strój faktycznie jak do flamenco ,pięknie !
OdpowiedzUsuńOj...mam nadzieję, że się już wykurował...Idżcie koniecznie w ten weekend!
UsuńHehehe, tak mi jakoś , to flamenco wyszło...;)
jaki śliczny nowy nagłówek! podoba mi się !
OdpowiedzUsuńa z zestawu skradłabym buciki :)
Buciki mają już parę lat...We Wrocławiu kupione;)
UsuńSpódniczka leży idealnie !:) Jest świetna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://kamii-foto.blogspot.com/
To prawda, szyta jak na mnie...będę nieskromna;)
UsuńJEST ZABAWA!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Gdyni:*
Ola
♥
:D
UsuńPozdrawiam z nad morza :):)
OdpowiedzUsuńPodglądam wciąż inne kreacje:):)
Dziękuję, że do mnie zaglądasz:))
Usuńlubię mohito, u mnie w poście też króluje :)
OdpowiedzUsuńA, to zajrzę!:D
UsuńMoje skojarzenie - syrenka! Falująca syrenka!
OdpowiedzUsuńFilmu nie widziałam, ale Kot mnie zadziwił swoim żuciem gumy podczas pozowania na ściance w dniu premiery filmu.
Ach...czasami lubię sobie posyrenkować;))
UsuńKotowi, to daruję już wszystko po tym filmie:D
He, he mam identyczną spódnicę - moi mali chłopcy mi ją wybrali;)
OdpowiedzUsuńŻeby było śmiesznie mierzyłam ją z zamkiem z tyłu, dopiero na stronie Mohito zobaczyłam jak ją się nosi. U Ciebie natomiast zobaczyłam, że zamek się rozpina;)
To chłopaki mają gust:D
UsuńHihihi, to jak tyś ją założyła! A rozpina się i od góry, i od dołu:D
Noooo, bo najważniejsze, aby czuć się dobrze, w tym co się nosi :)
OdpowiedzUsuńA o tym filmie też słyszałam, ale jak kolejna osoba tak go zachwala, to chyba czas się odchamić i wybrać do kina :P hehe
pozdrawiam :) Daria
Idż, idż!!! Warto!
UsuńJak się w czymś nie czuję, to nie da rady...Choćby byłby, to ciuch od projektanta - nie noszę!;)
Wiedziałam,że będziesz w niej wyglądać fantastycznie :)!!!
OdpowiedzUsuńNa film tez się wybieram :)
_________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Wybierz się koniecznie!:))
UsuńPiękna spódniczka i piękny zestaw. Film oglądałam i też jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu!
UsuńFilm podoba się chyba każdemu!
no wiesz,najważniejsze,że spódniczka falbankuje :)))
OdpowiedzUsuńno i uważaj na ten rozpierdaczek z przodu,żeby nie zaszalał bez Twojej wiedzy :)
No pewnie, że falbankowanie jest najważniejsze!;)
UsuńRozpierdaczek jest naprawdę niebezpieczny, hehehe, dobrze, że zauważyłam, to w domu;)
Dear Lady .... you are divine! With any look with any outfit ... you and your sympathy illuminate everything!
OdpowiedzUsuńThank you Rosy for such beautiful words! :))
UsuńJesteś cudowna. Serio.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi miło Tess!:*
Usuńsam seks! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
Bo cóż nam zostało po 40-stce ;)
UsuńPięknie się prezentujesz w tej spódniczce :D!!!
OdpowiedzUsuń