A z Anią z Going Inside !!!:D
Obgadane zostały sprawy ciuchowe, urodowe, blogowe, rodzinne i zdrowotne!
Wszystko dokładnie i ze szczegółami;)
Przy kawce, ciastku i galaretce - w kawiarence i na spacerze:D
A że ostatnio widziałyśmy się dwa lata temu klik, to chyba nie dziwne,
że spotkanko trwało...prawie 6 godzin:D
Da się tyle gadać? Jak widać, da!
Nie było już czasu na wspólne zakupy, więc chociaż pooglądałyśmy wystawy:D
Jak widać nic nas nie zachwyciło - mnie szczególnie:D
Na koniec pamiątkowa fota na rynku z pozdrowieniami dla Was!:D:D:D
Jeszcze tylko prezentacja naszych szpanerskich ciuchów!;)
A zaraz po niej nauka skakania:D
Bo taki zaciesz miałyśmy z naszego spotkanka!!!:D
Ruda, która niedawno stała się blondi, jest niesamowicie sympatyczną dziewczyną!
Nie da się przy niej nie śmiać i nie pogadać od serca!
Zaiskrzyło między nami chyba z 10 lat temu (rany!!!!) na Wizażu!
I jak widać w realu dogadujemy się super:D
Zresztą już nie raz pisałam po takim spotkaniu, że jak jest chemia w sieci,
to spotkanie się "na żywo" nie rozczarowuje i jest naprawdę niesamowite!
Przynajmniej od mojej strony tak jest:D
Rudzia do następnego skakania!
Oby szybciej niż za dwa lata, bo kurde, mogę już nie podskoczyć!:D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Fot. Michu Rudzi:D
Obróbka i gify - Rudzia:))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ciuchy:
Ania:
Torba - Reserved
Reszta - Pullandbear;)
Ja:
Kurtka - Bershka
Torba - Atmosphere
Spodnie - Motivi
Top - Reserved
Sweter - H&M
Trampki - bazar
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nie da się przy niej nie śmiać i nie pogadać od serca!
Zaiskrzyło między nami chyba z 10 lat temu (rany!!!!) na Wizażu!
I jak widać w realu dogadujemy się super:D
Zresztą już nie raz pisałam po takim spotkaniu, że jak jest chemia w sieci,
to spotkanie się "na żywo" nie rozczarowuje i jest naprawdę niesamowite!
Przynajmniej od mojej strony tak jest:D
Rudzia do następnego skakania!
Oby szybciej niż za dwa lata, bo kurde, mogę już nie podskoczyć!:D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Fot. Michu Rudzi:D
Obróbka i gify - Rudzia:))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ciuchy:
Ania:
Torba - Reserved
Reszta - Pullandbear;)
Ja:
Kurtka - Bershka
Torba - Atmosphere
Spodnie - Motivi
Top - Reserved
Sweter - H&M
Trampki - bazar
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Super, mega radośnie i spontanicznie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce!
O tak!
Bo było mega!!!:D
Usuńale cudowne zdjęcia! Obie wydajecie się tak pozytywne, pełne energii i radości ♥
OdpowiedzUsuńBo takie spotkania dają moc radości!!!:D
UsuńCiutkę zazdroszczę ci tych spotkań , ja taka samotna w tym świecie ;);) nijak sie spotkać :(:( a jak w Pl to na biegu ;);) i czasu brak
OdpowiedzUsuńPozytywna energia z was bije dziewczyny !!! Pozdrawiam !!!
Nooo...Z Tobą Aniu też, gdzieś bym się chętnie spotkała... Kto wie...może gdzieś na siebie kiedyś wpadniemy:D
UsuńBuziole Siostro:D
No ja ciągle o tej Łebie myśle ;) więc byłoby śmiesznie gdyby w Łebie
UsuńA kto wie! Może rzeczywiście w tej Łebie kiedyś na siebie wpadniemy! Jeszcze wakacji nie planujemy...ale...ale..;))
UsuńHej dziewczyny!!! Ja myślę coby w przyszłym roku zabrać moje małe myszki nad morze i tak sobie właśnie o Łebie marzę, więc byłoby cudownie się spotkać wreszcie :D
UsuńP.S. Dobra jak zwykle rozpędzam się za bardzo!!! Do lata jeszcze tyyyyyyyyyyyyle czasu i zima zła!!!
Ale by było!:D
UsuńJa jeszcze o wakacjach nie myślę, bo u mnie, to często wszystko na ostatnią chwilę się planuje...Ale może by się ta Łeba udała!:D
Oh, dear friend! Love joy and positive that give off your pics ... You are great !!! Sweet meeting.
OdpowiedzUsuńThank you Rosy !!! Such meetings are wonderful!
UsuńAle super!! Bardzo cieszę, że udało Wam się spotkać i że tak miło spędziłyście czas! Siedzę i szczerzę się do monitora, Wasze wspólne zdjecia są megapozytywne :D
OdpowiedzUsuńHahaha:D Ja też się szczerzę ilekroć na nie patrzę:D
UsuńNaładowałyśmy sobie wspólnie akumulatory:D
Ale fajnie kicałyście...bombowe takie spotkanko! Byłam w Bydgoszczy z tydzień temu na szkoleniu a tu się okazuje że Ty z Bydgoszczy jesteś!!! Buuu!!! Chociaż nie wiem czy byś miała ochotę na moje towarzystwo;)
OdpowiedzUsuńZ Tobą, to bym z wielką chęcią pokicała!:D
UsuńJak jeszcze kiedyś w Bydzi będziesz, to daj znać!!!
Jak bym mogła nie mieć ochoty Cie ujrzeć "na żywo"?!:*
A to się zdziwiłam ,że widzę blondi :))
OdpowiedzUsuńno fajnie,super !
widzę,że szalejesz z tymi spotkaniami,ja tylko raz w życiu spotkałam się z osobą ze świata wirtualnego :)
uśmiechnięte jesteście,że aż można się zarazić dobrym nastrojem !
A to Bydzia to Bydgoszcz????
Usuńno to ja ciemna jak tabaka w roku,zastanawiałam się ,gdzie to Cię wywiało hahaha
No! Bydgoszcz!:D
UsuńGosia, kiedyś chyba zahaczę o ten Kędzierzyn!:D Pośmiejemy się:D:D:D
no jak nie zahaczysz to koniec koleżeństwa!
Usuń:))
hahaha:D no kiedyś w końcu muszę!:D
Usuńjakie roześmiane:D
OdpowiedzUsuńBo my takie śmieszki;))
UsuńAj ja tak samo jak Anna zazdroszczę wam i też samiutka tutaj ;(( ale mam nadzieję, że może kiedyś uda się z którąś z was spotkać aaa najlepiej zlot zorganizować :))) widać, że świetnie się bawiłyście :)))
OdpowiedzUsuńZlot na mietłach!:D
UsuńKurde... byłoby naprawdę super!
Plus internetu - poznajemy fajnych ludzi / Minus - często są bardzo daleko:(
Niestety odległość rozwala wiele... a jakby któraś z was odważyła się ściągnąć paniusie do siebie, oczywiście nie do domu...zorganizować w swojej miejscowości...eee taka tam myśl...miłego popołudnia :)
UsuńNo właśnie... Ta odległość.. Kto wie...może kiedyś, cosik się wymyśli;))
UsuńFajne spotkanie milych dziewczyn!!!! Swietne, pamiatkowe fotki;) pozdrawiam. Anka
OdpowiedzUsuńByło naprawdę fantastycznie!!!!:)
UsuńPozdrawiam Aniu:))
Dziewczyny - jesteście boskie! Wyglądacie obie rewelacyjnie, w tych dżinach i trampiszczach. Anię też poznałam i zgadzam się z tym, że jeśli iskrzy przez internet to zaiskrzy w realu. Ania przesympatyczna osoba:)
OdpowiedzUsuńI wybaczam Wam tą moją czkawkę;))
Madzia, czasami w necie nie iskrzy, ale myślę, że w realu mogłoby...np. między nami:D
UsuńHehehe, mam nadzieję, że czkawka nie była zbyt uporczywa;))
O takie spotkania to ja lubię, ale ja zawsze ląduje w większym gronie. Spotkania grupowe blogerek,ale zawsze tam znajdą swoją bratnią duszę ;) Fantastyczne jesteście ;)
OdpowiedzUsuńNa takie grupowe tez bym chętnie poszła, nawet jedno było w Bydzi, ale mnie nie było:(
Usuń:*
No proszę! Ale spotkanie...Rudzię już widziałam w blondi i bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądacie a zdjęcia ...bajka...zwłaszcza ostatnie...
Pozdrawiam Was cieplutko i buziaki posyłam...
Do ostatniego troszeczkę się napracowałyśmy:D
UsuńBuziaczki Basiu:*
Widać, że spotkanie było baaardzo udane :)
OdpowiedzUsuńByło, było!!! :D
Usuńsuper zdjęcia;)
OdpowiedzUsuń10 lat? no to kawał czasu. Musi Was łączyć coś wyjątkowego bo inaczej by nie było tego spotkania :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie tak ostatnio skojarzyłam, że to już tyle lat...Dobrze nam się gada:D
UsuńMoja Bydgoszcz <3
OdpowiedzUsuńBydgoszczanka? :D
UsuńAle fajne fotki :))) Super wyglądałyście :)
OdpowiedzUsuńDzięki!!!! Starałyśmy się!:)))
UsuńPozdrawiam szalone dziewczyny!
OdpowiedzUsuńPewnie dałybyście radę gadać bez przerwy trzy razy tak długo (na takie mi wyglądacie ;-))
Też mi się tak zdaje...Ale z Tobą też mogłybyśmy pewnie tak gadać:D
Usuń