Poszło! 10 cm z długości!
Ale innej rady nie było. Tutaj opisałam jak Revlon zeżarł mi włosy:(
Po fryzjerze jestem zawsze taka "ulizana" i pierwsze co robię po przyjściu do domu,
to mycie włosów:D
Jak widać spore cięcie dobrze im zrobiło. Od razu zaczęły falować!
Umyte, spryskane odżywką w sprayu,
ugniecione w rękach i wysuszone naturalnie - wyglądają tak:)
Moja ulubiona forma stylizacji włosów:D
Czesanie wiatrem;))
Kolor zaczyna mi się coraz bardziej podobać,
choć na początku wydawał mi się za mało rudy:))
Jak mnie wolicie - ulizaną czy roztrzepaną? :D
Mój cel, to powrót do tych z marca...
Powoli będę wdrażać Wasze rady:)
Pani fryzjerka poleciła mi jeszcze zabieg nawilżania włosów w salonie.
Myślicie, że warto sobie coś takiego zafundować? Niedrogi - 20 zł:))
Dla ciekawych sweterka klik ;)
O, o niebo lepiej. Jak to trzeba uważać z tym, co się nakłada na włosy...
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że jestem ostrożna... a tu kiszka;)
UsuńNOOOO i SUPER !!!! Może teraz Moja Droga będziesz częściej odwiedzała profesjonalistę !!!Dobry fryzjer nie jest zły !!!hahah Też byłam wczoraj się odnowic, bo wyglądałam okropnie, jak mnie zobaczyła moja fryzjerka to ją prawie zatkało ......:) Ale już wracam powoli do jako takiej formy :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
AAA Ja bym ścięła jeszcze trochę, bo tak jak się przyglądam uważnie to świetnie Ci w tych krótszych, odmładzają/odświeżają :)))
UsuńMogę jednak byc nie obiektywna, bo jestem fanką krótkich włosów o ile pasują danej osobie/kobiecie i jeśli ona sama jest wstanie odważyc się na taką zmianę ! Lubię też długie ale u innych hahahh:))) Twoja zmiana jest bardzo korzystna i dla włosów i Twojej buzi :*
To ciekawe jak wyglądałaś! Na pewno nie tak strasznie;))
UsuńBeatka, ja lubię długie włosy i dobrze się w nich czuję. Raz w życiu miałam króciutkie - jako 15-stolatka:D
Ale jak mówisz, że odmładzają...Pomyślę..;)))
Buziole!!!!!
OJJJ strasznie, ale to już nieaktualne hahah:)
UsuńAle nie mówimy o króciutkich bardzo :) Oczywiście to TY musisz czuc się komfortowo, a nie inni, więc noś takie jakie lubisz ! Ja i tak Cię Uwielbiam i tą rudą czuprynkę :*
dzięki za cudowną pogawędkę ! Jesteś wielka <3
Hahaha, Beatka, a ja Cię lubię blondi:D
UsuńJa też dziękuję!!!!
Mikro zrobiłam - skóra nie zdarta!;))
Buziole:***
Włosy nie zęby odrosną .
OdpowiedzUsuńUłożone przez fryzjerka błyszczą i widać ze są w dobrej kondycji .
Twoje rozczochrane maja swoj urok ;);)
Teraz bedzie tylko lepiej :)
I pewnie ze nawilżaj , ja bym chodziła ... Wogole lubie kosmetyczki , fryzjerki , masazystki itp ...
UsuńBo lubie jak ktoś mnie tak dopiesci urodowo , sama nie znoszę nic robić ... No makijaż to wystarczające wyzwanie ();)
Pewnie, że odrosną! Są gorsze problemy w życiu;)
UsuńHehehe, ja też lubię być taka podopieszczana, ale rzadko korzystam.
Makijaż, paznokcie, a teraz farbowanie robię sobie sama. Może pora skorzystać z fachowca;)
Tara lece do fryzjera!! Wyglądasz świetnie w "ulizanych" :)) ale w lokach też super. Zależy w których sie lepiej czujesz.
OdpowiedzUsuńDobrze,ze ściełas te centymetry bo fajnie w tej długości wyglądasz!
No i gratuluję wygrania konkursu,poczytałam o tym aparacie i cóż....zazdraszczam jego posiadania:)))
Miłego wieczoru:*
Lepiej się czuję w lokach, tak na luzie:))
UsuńW konkursie, to mi się tak fuksło, że nadal nie wierzę!
Buziole!!!!:***
Zastanawiałam się ile zetniesz i jaki będzie efekt. Te uczesane po fryzjerze przepięknie się błyszczą ale to wiadomo, że połysk bardziej widoczny jest na prostych włosach niż kręconych. Jak widziałaś dzisiaj u mnie mamy identyczną strukturę włosów. Je jeszcze będę prostować zanim urosną na tyle , żeby je zostawić samym sobie. Myślę, że się skuś na to nawilżanie u fryzjera od czasu do czasu. Ja tak robię przy okazji farbowania, a do tego zakupiłam maski i olejki :-)
OdpowiedzUsuńTeraz mamy chyba taka samą długość:))
UsuńI obie będziemy miały czesane wiatrem! Choć ja czasami termoloków będę używać:))
Widze ze Kaszpirowski tez byl u fryzjera:) Wloski wygladaja o wiele lepiej, od fryzjera sa takie gladkie i lsniace ale czesane wiatrem tez maja swoj urok:) Na nawilzanie bym chodzila!
OdpowiedzUsuńBył, był...ogon wyczesał ;))
UsuńTo chyba sobie zafunduję, to nawilżanie...Podcięcie naprawdę było im potrzebne:)
Ależ bardzo ładnie Ci w takiej ulizanej wersji!!!
OdpowiedzUsuńTaka grzeczniusia jestem w nich i perfekt;))
UsuńA ja, to z tych co im zawsze jakaś nitka wystaje i leci oczko w rajtach:D
Jak ja lubię włosy świeżo po wyjściu od fryzjera:) Później próbuję ułożyć je tak samo w domu, ale niestety zwykle kończy się tym, że szczotka wkręca mi się we włosy:(
OdpowiedzUsuńA tak swoją drogą, jak taka wizyta u fryzjera może dobrze zrobić, co nie:)?
A ja nie lubię - zaraz w domu myję:D
UsuńMnie akurat tym razem zrobiła dobrze;)
mi się bardziej podobasz w tym zestawieniu jako ulizana,aczkolwiek bardziej podobna do siebie jako roztrzepana :)
OdpowiedzUsuńJa po moim fryzjerze raczej zadowolona jestem,nawet mi pani wyrównała ostanie podcięcie :)
ogólnie ślicznie wyglądasz,czasami jest potrzebne takie skrócenie :)
Hahaha, bo ta roztrzepana bardziej do mojego charakteru pasuje:D
UsuńZaraz wpadam do Ciebie!
Mnie i tak podobają się Twoje włosy, podoba mi się i tak, i tak....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
W sumie na zdjęciu, to mnie też:D
Usuń:*
Nie marudź, młoda...masz piękne włosy////
Usuńhehehe, dzięki Basiu!:*
Usuńpozazdrościłam Ci,lecę dać swoje dzisiejsze zdjecie od fryzjera ,haha
OdpowiedzUsuńTo zaraz lece do Ciebie:D
UsuńWiesz ulizanych też nie lubię , a kolor super, nawilża się woskiem , jest możliwość kupienia wychodzi taniej , i w domu pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńO! To nie wiedziałam, że jest taki wosk!
UsuńDziękuję Dusiu:))
WOW Super! Bardzo podobają mi się te "ulizane" ale jak lepiej się czujesz w tych, suszonych wiatrem to noś, bo też Ci pasują. Wiesz, ładnemu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
hehehe, dziękuję Soniu:))
UsuńPodcięcie było konieczne, żeby uratować Twoją czuprynę.
OdpowiedzUsuńJa Cię poproszę częściej ulizaną - jesteś taka jakby elegancka ;-) Na gładkich włosach widać bardziej ich lśnienie i kolor, nawiasem pisząc bardzo ładny, nie możesz mu nic zarzucić.
Teraz tylko chuchać i dmuchać na włoski (ale nie suszarą i termolokami), a odrosną jeszcze piękniejsze!
Postaram się być częściej elegancka:D
UsuńDam im teraz trochę odpocząć od termoloków i będę je dopieszczać. Może na wiosnę się odwdzięczą:)))
Eeee nie jest źle :) Już się bałam, że całkiem je musiałaś mieć ścięte :) Na porównaniu widać, że włosy Ci szybko rosną, a nowa fryzura bardzo ładnie Ci pasuje. Ja u fryzjera to mówię, że ma nie modelować bo mi wygładzają - chyba tylko to potrafią :) Wszystkich by tylko ulizywali :) Trzymam kciuki za szybki porost :))))
OdpowiedzUsuńCałkiem na szczęście nie;)
UsuńJa też mówię, żeby nie modelować, ale nie wiem jak one suszą, że zawsze mnie uliżą!
:*
Cięcie było im potrzebne, i od razu lepiej ;) Ale te nawilżanie sobie zafunduj, będą jeszcze ładniejsze ;)
OdpowiedzUsuńByło...i to bardzo...
UsuńMuszę się za nie wziąć solidnie:))
Włoski od razu dostały energii, gdy pozbyłaś się tych spalonych końcówek. Obie fryzurki mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńOd razu zafalowały z radości;)
UsuńObie fryzurki ok ,choć mi jakoś przypasowało to modelowanie od fryzjera :).Po ścięciu widać ,że włosy porządnie odżyły !!:)
OdpowiedzUsuń_________________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Hm...chyba zacznę się prostować;))
UsuńIDEALNY KOLOR!!
OdpowiedzUsuńwielkie pozdrowienia ♥ Ola
Dzięki:D
UsuńTaro, obie wersje bardzo twarzowe.
OdpowiedzUsuńW ulizanych, zwracam bardziej uwagę na rysy twarzy, które masz śliczne, w lokach - kędziorkach, wlosy grają 1 skrzypce, więc może tak na zmianę, raz tak, raz inaczej... Dlugość idealna! A nawilżanie, pewnie warto spróbować.
Pozdrawiam Cię ciepło!
Kobieta zmienną jest, więc chyba rzeczywiście będę sobie czasami fundować elegancką, gładka fryzurkę:D
UsuńBuziole Basiu!!!
W jednej i w drugiej wersji bardzo ładnie wyglądasz:) Mam podobnie z tą fryzurą. Po fryzjerze mam zawsze gładkie, proste włosy, ale nie czuję się w nich dobrze. Lubię mieć taki artystyczny nielad na głowie:)
OdpowiedzUsuńJa własnie też wolę taki nieład:)))
UsuńŚlicznie wyglądasz kochana:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńRoztrzepaną :) Kolor bardzo ładny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:))
UsuńŚlicznie Ci w wersji "ulizanej", w "czesanej wiatrem" też cudnie wyglądasz, ale jak mam wybrać, to wybieram "ulizaną":))
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to roztrzepana czy ulizana, wyglądasz fantastycznie, po podcięciu widać że włosy odżyły, nabrały blasku i wyglądają zdrowo.
I w tej długości, SUUUUPER!!!
Nawilżaj, nawilżaj, tego nigdy dosyć:)
No proszę! To czemu ja się w tej ulizanej nie lubię? Może powinnam polubić? ;))
Usuń:*
Polub:)))
UsuńSpróbuję;)
UsuńMnie się taka ulizana i super elegancka taż podobasz:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTo będę sie czasami ulizywać na elegancko:D
Usuń:*
Obie fryzurki bardzo ładne :) Ja bym nawilżyła, jeżeli to tylko 20 zł, ja płaciłam 70, a samą keratyną kosztuje ponad 100, ale jeszcze tego nie robiłam, bo trwa to godzinę, a u mnie brak czasu, niestety :(, ale pewnie niedługo się skuszę... Ty też się skuś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Specjalnie zapytałam o cenę, bo wiem że czasami mozna być zaskoczonym wysokością;) A tu Pani mówi, że 20 zł! To skorzystam:))
UsuńDzięki:)))
Czasem potrzebne jest ostre cięcie :) Obie fryzurki piękne i co najważniejsze pięknie w nich wyglądasz. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. I nie ma co żałować...odrosną;)
UsuńDziękuję Jolu:))
Krótsze, ale o ile zdrowiej wyglądają. Nie masz co żałować, zwłaszcza, że fryzura ładnie się ułożyła po umyciu:)
OdpowiedzUsuńA propos dobrych produktów do włosów to w ramach późnego prezentu urodzinowego dostałam cedrowe mydło Babuszki Agafii. Nie sądziłam, że szampon może mieć taki wpływ na włosy (zawsze wierzyłam bardziej w cudowne moce odżywek), a tu nawilżenie jest naprawdę piękne i to przy użyciu odżywek, które wcześniej nie działały na mnie jakoś wybitnie;) A jako, że mamy podobne włosy to może i u Ciebie by się sprawdziło. W razie niewypału można je użyć do całego ciała.
O! Dzięki! Każda rada na wagę złota!:)))
UsuńTeż zawsze myślałam, że szampon ma niewielki wpływ na włosy, ale zaczynam zmieniać zdanie:)
Podcięte wyglądają lepiej, w takich bardziej wyprostowanych bardzo ładnie wyglądasz. To masz postanowienie noworoczne, żeby włosy znów były w dobrej kondycji. :)
OdpowiedzUsuń