Jesienią zrobiłam przegląd butów klik, wiosną przyszła pora na torebki:D
Nazbierało się troszeczkę... 29 + plecak:D
Byłoby ponad 30, ale dwie bardzo zniszczone, wyrzuciłam z bólem serca...
Są wśród nich te noszone niemal codziennie i te ciut rzadziej,
te od wielkiego dzwonu i te trzymane z sentymentu;)
FRĘDZLE !!!!:D
Czarna - Carry, beżowa - Sinsay, brązowa (ulubiona!) - Atmosphere, szara - Reserved
Atmosphere i New Look (Sh)
Łapane na szybko - pasują do wszystkiego;)
Retro - baaardzo lubię:))
Malutka, turkusowa - Atmosphere (Sh), czarna ze złotą rączką - Vintage, Prova (Sh),
zielona - Awear(allegro), czarna ze srebrnym biglem - Vintage, po babci:),
pikowana - Dorothy Perkins(allegro), pepitka - Sh
Balowe:))
Czarna - allegro, ecru -St.Bernard (Sh)
Te trzy, to prezenty od mamy i sióstr:))
Czerwona i kobaltowa - Dorothy Perkins, wężowa - Angel Jackson
A te są najczęściej noszone latem:)
Brązowy woreczek (może najrzadziej;)) - Vintage, z dna szafy, brązowa ze szwem -Sh
pikowana - Mohito, zielona i szara - allegro, czerwona - Atmosphere (allegro).
Najnowsze nabytki:))
Czerwona z ostatnich przecen - Mohito, pozostałe z pudła (ale mam dobrze;))
Czarna - nn, zielona - W, brąz - Gigi.
I coś sportowego - Nike;)
O STworku Sivkowym zapomniałam!
Na szczęście przypomniała mi o nim Ania!
A on mieszka sobie w kuferku z kwiatami i czeka na lato...
Może znowu jakaś przygoda klik go spotka?:D
O STworku Sivkowym zapomniałam!
Na szczęście przypomniała mi o nim Ania!
A on mieszka sobie w kuferku z kwiatami i czeka na lato...
Może znowu jakaś przygoda klik go spotka?:D
No cóż...
Pamiętam czasy, gdy miałam tylko jedną torebkę...:D
Niektórzy zbierają znaczki, a niektórzy buty i torebki;)
no kochana, piękna kolekcja! masz świetne hobby! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Dziękuję!
UsuńZnaczki też kiedyś zbierałam;)
Pokazałam mężowi , ponieważ ja mam około 10 - 12 torebek i jak twierdzi mąż za dużo , więc niech wie ,że są osoby co mają ich jeszcze więcej ha ha świetny zestaw , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńCzyli masz jeszcze trochę zapasu do nazbierania:D
UsuńNiech mąż nie narzeka;))
Też zbieram buty i torebki i jeszcze okulary, tego w mojej szafie najwięcej;) Mogłabym chodzić w worku ale dodatki muszą być super!! Troszkę się tego nazbierało:) I jaki fajny woreczek z frędzlami masz w swoich zbiorach:)
OdpowiedzUsuńOkulary chyba też zacznę zbierać:D
UsuńA gdziecte Sivkowa ?!
OdpowiedzUsuńPokaże mężowi , ja przy tobie to cienka betka jestem ...policzyłam ...8 :)
A nie ...z Sivkową 9
UsuńO rany! Ona w pudełeczku oddzielnym leży!!! Zapomniałam! Zaraz się poprawiam! Dzięki Ania!
UsuńO rety! Ale kolekcja! Ja swoją znacznie uszczupliłam, a i tak mam za dużo, bo używam intensywnie raptem trzech.Te baby! ;-)
OdpowiedzUsuńOj tam...to taki niegrożny nałóg:D
UsuńJa nie wiem ile mam, ostatnio noszę jakieś 5 szt. na lato dojdą jasne, letnie.
OdpowiedzUsuńDużo leży w pudle zwłaszcza te małe, na imprezy chodzę ostatnio coraz mniej ale są, może się jeszcze przydadzą.
Zniszczone wyrzuciłam, te nie bardzo lubiane wydałam, minimalistka się robię.
Kolekcje masz dużą, lubisz małe, widzę i frędzle /a ja nie mam ani jednej/.
Każda z nas ma swoje ulubione. Ja lubię duże, bardziej do ręki niż na ramię.
Pozdrawiam ...buziole...
Ja też na okrągło noszę może 2-3... reszta czeka na swoje wyjątkowe wyjścia:D
UsuńTo prawda, że wolę małe, może dlatego, że jestem mała;)))
:*
Pokaźna kolekcja :) .Ja nie mam za wiele może z 8 szt. się uzbiera :),często się pozbywam...,natomiast ostatnio zaczynam gromadzić okulary słoneczne :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
_____________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
To jeszcze wiele przed Tobą;))
UsuńOkulary też zaczynam zbierać:D
U mnie podobnie. Wolę nie liczyć :-))) Torebka woreczek( sakiewka) od razu wpadła mi w oko.
OdpowiedzUsuńTa sakiewka jest bardzo stara - jeszcze z czasów liceum chyba:D
UsuńNo szalejeszz, a myślałam że ja mam dużo, więc zbieractwo może trwać nadal, tylko ja często oddaje jak mi się znudzi ,albo wyrzucam. Trzeba chyba zostawiać, tylko że szafa ma swoją pojemność. Kilka perełek wpadło mi w oko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie szkoda oddać albo wyrzucić... Taki zbieracz ze mnie:D
UsuńCiekawe kto ma wiecej, az musze policzyc..... Te fredzlowate fajne:) Pozdrawiam. ANka
OdpowiedzUsuńJakaś frędzlowaty by mi się jeszcze przydała... i żółtej żadnej nie mam ;)
UsuńJak dobrze wiedzieć, że nie jest się jedyną :)
OdpowiedzUsuńAle boję się wszystkie moje torebki rozłożyć tak jak Ty, bo jak je mąż zobaczy (a raczej uświadomi sobie ich ilość) to do końca życia mi już żadnej nie kupi :D
Hihihi, mój na "żywo" nie zobaczył - remanent zrobiony podczas jego nieobecności;)
UsuńDawaj foty!:D
Super kolekcja. To ja mam chyba trochę mniej, ale mąż twierdzi że i tak za dużo. Sprzedałam jakiś czas temu 4 z bólem serca, ale poszły na allegro. 1 dałam teściowej i widzę, że nosi. Obecnie też przydało by się jeszcze pozbyć czegoś z mojego zbioru. ;)
OdpowiedzUsuńFajny post, może też taki zrobię. ;)
Zrób koniecznie! Ciekawa jestem Twojej kolekcji:))
UsuńMnie się ciężko jakiejś pozbyć... No chyba, że się bardzo zniszczy...
Świetna kolekcja - torebek i butów nigdy za dużo. Fajne kolorki, żółtą, czerwoną i niebieską chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że nie! Mnie jeszcze paru brakuje...własnie kolorowych;)
UsuńTa żółta, to w realu jest bardziej limonkowa:D
Ale kolekcja! Te z frędzlami wszystkie bym przygarnęła;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam z torebkami, do tej pory wystarczył mi po prostu jakiś wór, do którego wszystko dało się wrzucić ;)
Z frędzlami też bym jeszcze jakąś przygarnęła:D
UsuńSzok. Serio. Oszalałabym z taką ilością. Mam tylko kilka, no, może z 10. Pamiętam tylko o tych, które na widoku ;)
OdpowiedzUsuńHehehe, ja mam kilka na widoku, a reszta schowana. Ale daję radę się poorientować;))
UsuńEdyta Dziękuję Ci za pozdrowienia dla mnie,które przekazałaś przez córę :)) Najlepsze było,bo akurat jechałyśmy w metrze,a ona mi mówi,że mam pozdrowienia od pani XY,ja się zapierałam ,że nie znam takiej osoby haha :)) dopiero jak mi pokazała rudą czuprynkę to zajarzyłam :))
OdpowiedzUsuńCo do torebek to prawidłowo,jak na prawdziwą szafiarkę przystało ! jak ja się blogiem parałam -tez tak miałam,a potem wyrzuciłam.Dziś mam,z tych co się liczą: jedną na lato i jedną na zimę ,a wiesz jaka to wygoda ? :)) no i całoroczną małą na pasku torbę listonoszki + jedna sportowa :)))
więcej inwestuję w krzaczki na ogród :)
Hahaha:D To się strasznie cieszę, że córa Ci je przekazała!!! :D Bardzo ładnie wyglądałaś na tym zabiegu!!! Ale masz rzęsy! Też chce taka córę!!!:D:D:D
UsuńMnie się torebek tak samo ciężko pozbyć jak ciuchów. Ale pochwalę się - jestem po remanencie szafy i dwa wory wywalone!
Jak kiedyś będę miała ogród, to też może na roślinki się przerzucę:D
Ty to raczej możesz walczyć już teraz o synową :)) Ale masz extra syna ,także też pociecha na maxa ,myślisz,że ja bym nie chciała mieć syna :))
UsuńRzęsy były tam uzupełniane tylko,ubytki zakryte zostały :))
Hehehe, fajny, ale diabeł...Będę miała co wspominać na stare lata :D
UsuńJa chciałam mieć córeczkę... Ale najważniejsze, że mamy zdrowe, fajne dzieci! Synowa może mi się jakaś trafi...byle nie za szybko;)))
Tymi rzęsami mnie kusisz... Mam chętkę sobie zrobić:D
torebki...uwielbiam, przydałaby się jakaś, zwłaszcza z frędzlami. Twoje prześliczne:)
OdpowiedzUsuńZ frędzlami muszą być koniecznie w szafie!;))
UsuńNiezły zbiór. Też jestem torebkowym maniakiem. A wiesz, masz dwie takie, które ja mam;-)
UsuńNiegroźne zbieractwo, tylko miejsca brak...;-)
Niezły zbiór. Też jestem torebkowym maniakiem. A wiesz, masz dwie takie, które ja mam;-)
OdpowiedzUsuńNiegroźne zbieractwo, tylko miejsca brak...;-)
Ciekawam które to?:D
UsuńHMMM buzia się sama uśmiecha!! Ja po prostu kocham torebki!! wolę nie liczyć swoich, ale może warto przeglądnąć garderobę i stworzę podobnego posta ;)
OdpowiedzUsuń