Gdy Ci smutno, gdy Ci żle kolorowo ubierz sie!
Powieś aparat na gałęzi i fote strzel se ! ;)
Weż na spacer psa....
Możesz też kotaa...
Porób do aparatu głupie miny...
Jeno nie zgub śmigającej zwierzyny... ;)
A gdy Ci wiatr kapelusz z głowy zrywa...
Głupawka przedwiosenna powoli odpływa;)
Kolor ma moc!
Znowu zaserwowałam Wam same stare ciuchy...
Ale nie do końca!
Turkusowy szalo-komin jest nowością:D
I miłą dla mnie niespodzianką!
Przysłała mi go Ania!!!
Dziękuję jeszcze raz :*
Niespodzianka tym milsza, że jest dziełem Sivki !!!
Ania nie do końca czuła się w tym turkusie.
Na moje szczęście:))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kurtka - Mohito
Komin - Made in Sivka
Kapelusz - Made in Ja :D
Sweter - Sh
Spodnie - Orsay
Buty - Emu
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wyzdrowiałaś! Witamy wśród odrodzonych! A Reksio rześki niczym szczeniak!
OdpowiedzUsuńTak, turkus to zdecydowanie Twój kolor.
hehehe, razem czujemy się lepiej:D
UsuńAnia od razu o mnie pomyślała... na moje szczęście właśnie! No i mam nowy komin:D
Dokładnie!!! Witaj wśród ozdrowiałych;) Nawet nie wiesz juak się uśmiecham teraz do monitorka jak widzę śmigającego Reksia!!!:)Co do komina Twój kolor. No i rzeczy Sivkowymi łapkami wydziergane mają magiczną moc!!! Napewno już ból gardła Ci nie straszny gdy masz go na szyjce!
UsuńOj to prawda! Czuć moc Sivki w tym kominie:D
UsuńA cieplutki! I od razu poprawia humor!
Reksio też! No chyba, że narozrabia;)))
Hahahaha :-D
OdpowiedzUsuńMówisz że kolor ma moc, może i tak, ale sam kolor bez Ciebie nie dałby rady:-D
A swoją drogą to kolorki świetne, sweter i komin chętnie bym zgarnęła do swojej szafy.
No wiadomo, że w odpowiednim towarzystwie jego moc jeszcze wzrasta:D
UsuńNiczego nie oddaję!;)
Kolorki w sam raz na wiosnę, energia musi być:) Oooo i Ty poetką jesteś słodką:) Piech przecudnie rozbrykany;) Pozdrówka:)
OdpowiedzUsuńTaka mnie wiosenna głupawka naszła... Z wiekiem mi się pogłębia:D
UsuńRymowanie wyszło Ci idealnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny optymistyczny wpis kochana !:)
_________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Bo po burzy zawsze wychodzi słońce:D
UsuńKolory w sam raz dla Ciebie, szal piękny, Ty to jesteś szczęściara!!!
OdpowiedzUsuńReksio wesolutki, tak jak pancia. Cieszę się, że zdrowiejesz, najwyższy czas...
Kolor ma moc a ja ostatnio mam fazę na "brak koloru" ale już zaczyna mi się zmieniać.
Pozdrawiam, buziole...
Dobrze, że Ania o mnie pomyślała:D
UsuńJa też czasami chodzę nawet w czerni... Ale jak już mnie weżmie, to takie coś mi wychodzi:D
Buziole Basiu!!!
Kolory podobają mi się i turkusowo - szare i kobaltowo-turkusowe .
OdpowiedzUsuńI zastanawiam się cały czas , czy nie pora już na różowe spodnie ....
Hm... różowe portki... czemu nie! :D
UsuńTurkusy to Ty uwielbiasz, i bardzo dobrze, bo pięknie Ci w tym kolorze. Świetne fotki, fajny spacer.Dobrze, że wyzdrowiałaś, pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko!!!
UsuńTaki spacer mam codziennie. Na szczęście mam fajne miejsce do wyjścia z pieskiem:))
Swietnie! Takie kolory dla Ciebie stworzone, wiec nos do woli!!!
OdpowiedzUsuńA ja za oknem widze śnieg:( czemu taka uparta ta zima? Niech pójdzie sobie juz!! A ka na spacer zabieram dziecko, póki co nie muszę sie martwić ze mi gdzieś ucieknie;)
A noszę!!!:D
UsuńZ dziećmi, to też różnie bywa... Mój czort był zbuntowany;))
Uwielbiam Twoje poczucie humoru, szkoda, że mieszkasz tak daleko bo zarazasz ludzi pozytywną energią.
OdpowiedzUsuńW turnusie Ci do twarzy.
W turkusie miało być, och to pisanie na telefonie.
OdpowiedzUsuńJa się też na telefonie mieszam;))
UsuńStaram się być pozytywna Elu... nie lubię siebie złej;))
W turkusie miało być, och to pisanie na telefonie.
OdpowiedzUsuńMam ulotną pamięć, nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńTurkus, baaaardzo jaaasny, mam w robocie właśnie :D
Powinnaś metkować te swoje dzieła! Mam już dwa od Ciebie:D
UsuńCiekawa co tam z tego turkusiku dziergasz....;)))
Turkus - bardzo mi sie z Toba kojarzy:) I ten kapelusz. Wiec tu jestes jak najbardziej soba, piekna, ruda, roztrzepana, hahaha. I fajnie, cieplo odziana - w sam raz na spacer ze zwierzakami;)
OdpowiedzUsuńUsciski! Anka
Roztrzepana aż za bardzo... z wiekiem mi się ten stan pogłębia;)
UsuńTurkus zostanie już ze mną na wieki... tak jak i rudy:D
Hehehe, ciepło jestem odziana bom zmarzluch!!!!
:*
Fajnie ,że wyzdrowiałaś !
OdpowiedzUsuńNo i fajnie widzieć Reksia w tak sportowej formie,widać kręgosłupek ma się dobrze,fika aż miło :))
Plecki już go nie bolą, to od razu śmiga! Młodo się czuje - jak pani;)))
UsuńJak dobrze, że już zdrowaś!! I jakie pozytywne spacery uskuteczniasz :-))) Reksio tak radośnie biegnie, że wygląda, jakby lewitował :D Świetny z niego gość :D Buziaki ogromne Taro!!
OdpowiedzUsuńZ pieskiem spacer musi być... nawet chora idę;))
UsuńReksio ma dużo fot w locie:D
Buziole!!!
Piękne, wiosenne kolorki u Ciebie i Reksio w świetnej kondycji. Aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńBo już mi się wiosny chce!!!!
UsuńReksiowi chyba też;))
fajny, wesoło pisany blog :) super ci w niebieskim, a najbardziej podobaja mi sie Twoje spodnie i kwiatek :) psiaczek słodziutki :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Dzięki:)))
UsuńHej roztrzepańcu kochany! Masz rację, kolor ma moc. I lubię takie połączenia niebieskości i morskości wszelakich.
OdpowiedzUsuńTy nawet na spacerze z psem jesteś stajla;-) Myślę, że ten kapelusz z kwiatkiem jest bardzo w Twoim stylu. Cała Ty!
A co! Trzeba zadawać szyku nawet w polu z psem;)))
UsuńKapelusz juz mi się rozpada... chyba pora uszyć nowy:D
świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSamowyzwalacz nie zawiódł:D
UsuńCieszę się, że już wyzdrowiałaś. Śmiałam się czytając Twój post. Lubię Twój dystans i poczucie humoru, które są zauważalne w wielu postach:-). Zdjęcia bardzo pozytywne, pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńBo życie jest często smutne, więc kiedy się da trzeba się nim cieszyć:)
UsuńDzięki wielkie:)))
Fajne kolory, takie Twoje. A Reksio jak szaleje! :)
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenie:)))
UsuńOch rzeczywiście piękne kolory ;)
OdpowiedzUsuńNa gałęzi ? Kachanaś Ty i ten Twój Reksio!
Nie mam fotografa;)))
Usuń:*
Turkus jest stworzony dla rudych, wiem bo sama go noszę i uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę... Dla rudych, to chyba wszystkie kolory są stworzone:D
UsuńKrejzol z Ciebie :p Ale poważnie tak pozytywnej kobitki już dawno nie spotkałam, chyba przy Tobie ciężko długo się smucić co? ;)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia z gałęzi są zawsze genialne :) I bardzo mi się podoba Twój zestaw. To co, że stare? Ja też ciągle pokazuję te same ciuchy, czasami mi dogryzają, ale co tam. Przecież nie będę do bloga kupować sobie ciągle nowych ubrań :p
Bo trzeba się cieszyć życiem... Nie zawsze jest łatwo, ale trzeba się starać;))
UsuńKoleżanki na mnie nie narzekają:D
Ja też lubię mieszać stare ciuchy. Lubię je po prostu. Nie sztuka ubrać się w same nowości;))
Ładne te kolory i dobry fotograf z tej gałęzi;)
OdpowiedzUsuńGałąż zawsze się sprawdza ;))
Usuń