Gdy latem farba Revlon spaliła mi włosy, rzuciłam się w panice na wszystko co miałam pod ręką.
Przeczytałam z uwagą Wasze rady i po trochu zaczęłam je stosować.
Ale przyznam się, że niezbyt solidnie, bom leniwiec ;)
Największym dla mnie wybawieniem okazała się odżywka Jantar!
Pomimo, że stosowałam ją nieregularnie, to włosy zaczęły mi odrastać!
Zahamowała wypadanie!
Te loczki, to właśnie moje nowe włoski:)))
Postanowiłam więc skupić się na Jantarze i sprawdzonych już wcześniej metodach.
Dokupiłam szampon,
znowu zaczęłam stosować maseczkę Garniera,
olejowanie najlepszym dla mych włosów olejem z pestek winogron
i domową jajcarską maseczkę klik:))
Od środka zafundowałam sobie surówkę piękności klik:)
Dorzuciłam im jeszcze odżywki w sprayu.
Ujarzmiają ich sianowatość, a nie obciążają.
W sumie, od lata ścięłam ok. 20 cm włosów.
Najlepiej byłoby obciąć się na krótko i przestać farbować ;)
Najlepiej byłoby obciąć się na krótko i przestać farbować ;)
Ale nie poddałam się;)
Straciłam połowę włosów, ale nadal robię się na rudo i powoli je odzyskuję.
Straciłam połowę włosów, ale nadal robię się na rudo i powoli je odzyskuję.
Zaczynają już nawet falować:)
Nie udało mi się osiągnąć stanu z marca 2014.
Ale i tak jestem zadowolona:)
Nigdy więcej Revlon!
Już 8 miesięcy walczę o włosy.
Za to JANTAR polecam szczerze!
Podsumowując:
Raz w tygodniu maseczka z samego oleju z pestek winogron lub jajcarska.
Co drugie mycie odżywka z awokado Garniera.
Po każdym myciu odżywki w sprayu naprzemiennie: Farmony - Regenerująca
oraz Mrs. Potter`s - do włosów osłabionych z imbirem i do farbowanych z keratyną.
Odżywka Jantar chwilowo odstawiona - była co kilka dni:)
Dla odmiany wraca olejek Khadi, który zawsze mi służył klik.
Szampony obecnie tylko Farmony - Jantar, Łopianowy, Żeń-Szeń.
Farby: Joanna - Płomienna Iskra i L`oreal - w piance, Płomienna Miedż.
Do okiełznania fryzury nadal stosuję termoloki klik.
To trzymam kciuki za dalszą odbudowę czuprynki,dasz radę,wierzę w Ciebie :))
OdpowiedzUsuńpamiętaj o dobrym odżywianiu !!!
u mnie włosy cudownie odżyły po regularnym olejowaniu /teraz olejek arganowy/
Gosia u mnie z tym odżywianiem najgorzej... Bo lubię, to co niezdrowe;)))
UsuńOlejek arganowy tez mam i raz zastosowałam na włosy, ale coś podejrzewam, że wolą jednak ten z pestek ;)
ja z olejków stosowałam jeszcze oliwę z oliwek ,też dobra,ale jednak ten argan chyba mi podszedł najbardziej.Będziesz cierpliwa i systematyczna to będą efekty,nie ma bata :)
UsuńZwykla oliwa z oliwek,taka kuchenna do smazenia? I jak ją stosowac?
Usuńtak zwykłą oliwka z oliwek,
Usuńja robię tak : nawilżam włosy wodą,potem smaruję jakąś maską do włosów,potem smaruję oliwą.Wszystko nie od nasady włosów ,tylko od połowy.Zawijam folią i chodzę ile się da,jak się nie da to chociaż 1/2 h. Można pominąć maskę jak nie masz akurat.
Efekt nie jest widoczny po 1 olejowaniu .....ale przysięgam ,ze jest !!
A później to idzie normalnie zmyć z włosów? bo właśnie tego boję się najbardziej, że smalec ma na drugi dzień zostanie :O
UsuńDaria, nałóż najwyżej łyżeczkę jak do herbaty! Da sie zmyć! Robie tak jak Gosia:)))
UsuńMoże być właśnie zwykła z oliwek na początek:))
Wiesz, że ja niemota, też pofarbowałam włosy Revlonem!!! Jesienią skusiłam się na przecenie i zniszczyłam doszczętnie włosy. Są suche jak wiór, jak po dekoloryzacji. Farba też przez to nie chce zbyt długo trzymać. Obecnie stosuję Loreal Prodigy odcień Cynober. Kolor jest naprawdę ładny, ale po 2 tygodniach zmienia się na wyliniałą wiewiórę. Spróbuje Twojej jajecznej maseczki i kosmetyki z Jantara też zakupię. Mam nadzieje, że pomogą :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko mnie ten Revlon zaszkodził!
UsuńTe suche, to do ścięcia niestety... Dlatego ja stopniowo ścinam:(
A jajca i Jantar polecam!
Jajka, to już od lat mi włosy ratują:)))
Włosy odżyły i na pewno uda Ci się osiągnąć stan z marca 2014. Odżywkę z awokado Garniera miałam i byłam zadowolona z jej działania.
OdpowiedzUsuńPewnie za rok mi się uda;) Ale najważniejsze, że już nie wypadają:))
UsuńWidać, że włosy w coraz lepszej kondycji. Dobrze znać Twoje sposoby, bo z moimi włosami też coś niedobrego się dzieje :)
OdpowiedzUsuńBo na włosy ma wszystko wpływ, nawet stres i choroba... U mnie od razu wszystko się na nich odbija ;)
UsuńJeszcze się ani razu nie przefarbowałam, ale jak coś, zapamiętam kurację.
OdpowiedzUsuńPolecam!:D
UsuńNo to widzę bardzo podobnie jak u mnie,moje wlosy tez sie mszcza za te wszystkie lata eksperymentowania na nich:/ a gdzie ten jantar mozna kupic?moze i mi pomoze:)ja polecam rowniez picie pokrzywy,mi dala fajne efekty:)
OdpowiedzUsuńJa kupowałam w drogerii Laboo.
UsuńChociaż u mnie akurat się nie sprawdził.
Kurczę u mnie nawet nie ma takiej drogerii :/ w rossmanach czy aptekach nie ma?
UsuńW aptekach są te Jantary! Na allegro podobno też:D
UsuńEdyta nie znam tych Twoich Jantów, ale dobrze wiedzieć, ja farbuję włosy na blond, a też ciężko jest utrzymać blond w dobrej kondycji, żeby były nie spalone i błyszczące. Szczerze polecam farby z Aquarello, kupuję w sklepie dla fryzjerów. Jeśli chodzi o odżywki to stosuję Wax z apteki, oraz szampon i odżywkę z olejem arganowym i makadamia. Ostatnio u fryzjerki zrobiłam zabieg nawilżania keratyną, nie drogi a wygląd włosów super. Pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńMiałam tez sobie tę kurację zafundować, a jeśli polecasz, to chyba się w końcu zdecyduję:)))
UsuńDzięki!!!
No to stoczyłaś niezłą bitwę, dobrze, że już opanowałaś sytuację. Muszę też kupić tę odżywkę, może włosy mi się wzmocnią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam drogi rudzielcu...buziole...
Sytuacja prawie opanowana:))) Grunt, że nie wypadają!
UsuńBuziole Basiu:)))
Twój blog zatrzymuje na dłużej, ciekawie tu :)
OdpowiedzUsuńTwój blog zatrzymuje na dłużej, ciekawie tu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za te rady. Też muszę się wziąć za moje pióreczka
OdpowiedzUsuńMoże cosik Ci pomoże:D
UsuńJa tego Jantara tech chyba wypróbuje. Nie wiem czy przez to, że mam dłuższe włosy wydaje mi się, że więcej mi ich wypada czy faktycznie tak jest.
OdpowiedzUsuńGrażynka dłuższe włosy trudniej utrzymać w dobrym stanie.. szczególnie rude:)
UsuńJantara wypróbuj!
O rany faktycznie miałaś wielki problem, mnie ciągle włosy wypadają i odrastają, wianuszek mam wokół twarzy od zawsze, ogólnie niewiele robię przy nich, zawsze uzywam szamponu Garniera z avokado i odżywkę, która pokazujesz, na lekko wilgotne końcówki nakładam jedwab Biosilk.
OdpowiedzUsuńMarzenka, to ten Jantar Ci polecam! Mnie zahamował wypadanie i pobudził odrost!:))
UsuńTaro ciekawie dbasz o włosy. ja miałam ten sam problem, ale fryzjerka mi spaliła. ja niestety muszę mieć platynę, bo tylko w tym dobrze wyglądam. Miałam już wszystkie kolory...Taro ja miałam kiedyś farbę khadi-ona ma śliczne odcienie rudego -miałam, ..włosy były śiczne i zdrowe, ale mnie było żle w rudym:) dobre opinie ma ta ziołowa farba khadi-to jak henna ale znacznie lepsza. olejek arganowy jest dobry możesz używać codziennie tak mniej niż kropla, a włosy będą się jeszcze bardziej błyszczeć:)
OdpowiedzUsuńJolu słyszałam wiele dobrych opinii o hennie khadi. Tylko ma ona jeden minu - trzeba dłuuuugo ja na włosach trzymać, a ja niecierpliwa jestem;)
UsuńOlejek arganowy mam i chyba go jeszcze na włosy wypróbuję:)))
Ten kto wymyślił jantar powinien dostać nobla! Ratuję tym włosy swoje i wszystkim polecam bo jest naprawdę jak plasterek. Cieszą mnie te Twoje baby hairy:) Próbowałaś może pić olej lniany tłoczony na zimno? Łyżka stołowa dziennie np. do jogurtu. Bardzo dobre na włosy, skórę i funkcjonowanie całego organizmu:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Nobla mu dać!:D
UsuńNiestety z piciem jakichkolwiek wywarów czy specyfików mam problem...zwrotny;)
Z dzieciństwa mi zostało po zmuszaniu do jedzenia i łykania leków;)
Osobiście odżywki Ultra Doux nie lubię, u mnie się nie sprawdziła. Miałam po niej suche włosy, źle się rozczesywały. Jest to chyba jedyna odżywka, o której mam wyjątkowo złe zdanie.
OdpowiedzUsuńO widzisz! Bo nie wszystko wszystkim służy. Jantar podobno tez nie pomaga wszystkim...
UsuńJa jako nastolatka mocno farbowalam włosy. Nawet miałam takie rude jak Ty! I ostatnio poszłam do swojej fryzjerki, która mnie bardzo namawia, zeby znowu taka rudosc na włosach wyczarować.
OdpowiedzUsuńNajgorsze są te odrosty, dlatego walczę z pokusami zmiany koloru, walczę niemal każdego dnia...
Ale za to wlosow bie oszczędzam, codziennie mylam, suszyła mi prostowalan! Teraz staram sie nie prostować i czasem wyglądam jakbym sie nie czesala. Ale wtedy udaje, ze tak miało byc;)
No własnie... Z rudymi jest ten problem, że trzeba często farbować - odrost wygląda fatalnie...
UsuńHehehe, Ja się czeszę co drugi dzień i wiecznie rozczochrana jestem - termoloki mnie ratują;)))
Skoro tak polecasz ten Jantar, to ja również wypróbuje, bo moje włosy też potrzebują kuracji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Polecam szczerze!!! :)))
UsuńRzeczywiście miałaś popalone te włosy! Myślałam, e spalić można tylko podczas rozjaśniania. Dobrze, że juz jest lepiej i że zaczynają falować :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie tylko... Tez byłam zaskoczona:/
UsuńSuper blog Edytko,bedę tu zaglądać . Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Grażynko:*
Usuńja też zakupiłam ostatnio szampon Jantar :)
OdpowiedzUsuńpóki co jakoś radzę sobie z włosami, ciągle ta sama farba i olejowanie :)
To nie zmieniaj farby! U mnie, to był własnie błąd:/
UsuńZa Twoją namową w Jantar zaopatrzyła się już moja Mama, a i ja przy okazji następnej wizyty w Polsce kupię dla siebie :-))) Też mam i używam tę odżywkę z Farmony, Regenerującą, i bardzo ją sobie chwalę. Pomaga mi rozczesać włosy i jak fajnie pachnie :D
OdpowiedzUsuńSwoją mamę też namówiłam na Jantar:D
UsuńJa się ostatnio całkiem na Farmone przerzuciłam, a wcześniej tylko Joannę stosowałam:D
Moim włosom to już nic nie pomoże, zawsze miałam cienkie pomimo różnych zabiegów upiększających.
OdpowiedzUsuńWracaj na bloga z nową stylizacją,,egzaminy gimnazjalne masz już chyba za sobą:p
Ela ja też mam cieniutkie i słabe. Nie poddawaj się!
UsuńEgzaminy w trakcie...dzisiaj drugi;))
Ale różnica! Wow... o_0
OdpowiedzUsuńMnie to by się przydał taki Jantar, ale tu nie ma, a butelka wygląda na szklaną więc nici z tego, bym męczyła mamę o jego przysłanie. Ale zanotuję sobie Twoje użyte kosmetyki, bo naprawdę super Ci odratowały włosy! :)
W sumie nic specjalnego nie używam, ale naprawdę jest efekt:)
UsuńA ten Jantar mama nich Ci przeleje do platikowej buteleczki - w Rosmannie można puste kupić. Mnie tak siostry olejek Khadi przysłały :D
wspanniałe masz włosy!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Gdyni,
Ola z Fashiondoll.pl
A ja spod Bydgoszczy:)));)
UsuńNo to nieźle sobie załatwiłaś włosy. Dobrze wiedzieć co stosujesz na ich wzmocnienie. Teraz są już dużo lepsze. Do lata będziesz miała super fryzurę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńbalakier-style.pl
Niby nic nadzwyczajnego nie stosuję, ale ważne, że działa!:D
UsuńRevlon odradzam szczerze!!!
O matko, ale numer z ta farba. Mi nigdy sie nic takiego nie przytrafilo, ale zspuszczam teraz wlosy i o jantarze slyszalam wiele dobrych opinii wiec musze zakupic
OdpowiedzUsuń