Ach!
Nie mogłam się zdecydować mini czy maxi, więc założyłam obie kiecki ;))
Noszenie dwóch spódnic razem, to u mnie normalka;)
Za młodu, pod ołówkową wkładałam dłuższą zwiewną i tworzyłam sobie syrenkę:)
Tym razem drugą kiecką, jak się pewnie domyślacie, jest top:D
Tak więc zapraszam na dalszy ciąg wakacyjnych wspomnień.
Wciąż z Jarosławca z połowy sierpnia!
Pogoda dopisywała, więc pół dnia plażowalismy, a po południu szwędalismy sie po okolicy;)
Np. po Darłówku, gdzie mąż mój koniecznie chciał zobaczyć DAR 19-
- bohatera "Poławiaczy" (serialu dok. o pracy rybaków).
Jest jego wielkim fanem:D
Z tego co widać ja mniejszym;)
Wolę coś większego!
A wieczorem znowu plaża:D
Reksio wrócił do formy!
Pomimo 12-stu lat na karku, śmiga jak młodzieniaszek:D
Problem... jak wejść do wody, żeby się nie zamoczyć? ;))
Taki sam zmarzluch jak ja;)
Moje chłopaki jak zawsze z piłką;))
Jeszcze tutaj wrócimy.... :))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Spódnica-top - Sh
Spódnica maxi - Primark
Japonki - Primark
Koszula - Mohito
Kolczyki czerwone - Orsay
Torebka - Sisley
Okulary - od siostry;)
Kolczyki india i kapelusz - Vintage, bo starsze od syna mego;) z dna szafy;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cudowna pszczółka z Ciebie :):)
OdpowiedzUsuńA kapelusik mistrzostwo świata :):)
Polskie morze tez daje radę /)
Taki kamping mamy w Ustroniu ..tyle ze w tym roku nie udało nam sie wybrać :/
Zapaskowałam się trochę... nie przeczę:D
UsuńA ten kapelusz zawsze ze mną nad morze jedzie! Taki "przykryjfryz" ;) Bo moje siano ciężko ogarnąć w morskich klimatach,a nie będę się ciągle włosami zajmować - chłopaki by mnie zadusili;)))
To może w przyszłym roku, gdzieś nad morzem się zjedziemy?:D
Ty to masz pomysły :) a kapelusik cudny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasia
Kapelusz stary, ale jary! Niezastąpiony w upale i wietrze:D
UsuńAle piękne zdjęcia na tle zachodzącego słońca! No i z pieskiem. :)
OdpowiedzUsuńPiesek musi być! No i się nawet wcisnął na niektóre fotki;)
UsuńTy wiesz,że masz świetny pomysł !!
OdpowiedzUsuńże tez nigdy o tym nie pomyślałam ,góra do dołu,dół do góry .....to jest coś !!
haha :)) extra Ci to wyszło!
wakacyjny czas.....żegnaj na rok ...
No pewnie, że świetny! hihihi, a ta góra do dołu i dół do góry, to mi scenę z "Czterdziestolatka" przypomniała, jak Madzia kreację sobie kupowała:D
Usuńlata mi szkoda bardzo... i tego ciepła... ale co zrobić...:))
Madzia to rozegrała perfekcyjnie,to już klasyk :))
UsuńAle jesień tez jest ciekawa ! spoko, myslę ,że czekają nas też piękne chwile...
Też tak do tego podchodzę;)
UsuńA Madzia, to miszczyni!;))
Ja się pytam gdzie Ty przytyłaś, no gdzie?!
OdpowiedzUsuńhahaha! w siedzeniu! nawet widać na jednej fotce;)))
UsuńPiękne foty, nie byłam w tym roku na morzem, widziałam go tylko z lotu ptaka :((( super wyglądasz, z Twoja figurą wszystko możesz nosić :))
OdpowiedzUsuńZ lotu ptaka - zawsze coś;)
UsuńCo do figury, to nie jest tak idealnie... za niska jestem do niektórych rzeczy;)
ale numer! ,mam identyczną spódnice maxi. Tez Primark .Tez z Anglii :)))
OdpowiedzUsuńo rany! :D a japonek z różą nie wzięłaś?;)))
Usuńhahahaa, nie. Nie lubie motywów kwaiatowych ;)
UsuńTe zdjęcia na plaży z Reksiem prześliczne:) Nosiłam już mini zamiast topu ale na syrenkę bym nie wpadła. Inspirujące:) Śliczna z Ciebie pszczółka<3
OdpowiedzUsuńa widzisz! to masz nowy pomysł na kiecki! :D
UsuńBuziole!!!:)))
Znalazłaś złoty środek:)))jak zawsze piękna i zadowolona:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDokładnie;D Dziękuję Reniu:))
UsuńMelduję, że stosowałam ten sam patent :D W młodości, tyle, że nie o syreni efekt mi chodziło, bo ubierałam maxi na maxi. Może zimno mi było...nie pamiętam, ale wiem, że stukano się w głowę. A tego lata też mini jako top - bo na tyłek się nie zmieściła już. Żałuję, że nie obfociłam :D Twoje paski do pasiorów - duet doskonały.
OdpowiedzUsuńO! Dwie maxi naraz, to tez super pomysł! Nie stosowałam, ale może wykorzystam:D
UsuńHehehe, mnie się też ta mini na tyłek nie mieściła;)))
świetne widoki!
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Dziękuję:)
UsuńIdealny strój na wakacje. Paski idealnie komponują się z morzem,
OdpowiedzUsuńTez tak myślę! :D
UsuńZ przyjemnością obejrzałam fotki, morze kocham...bardzo fajna maxi, całkowicie w moim stylu. Klapeczki też fajne, jak widzę zakupy z Anglii...) bardzo fajny klimat fotek, a kapelutek super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak byłam w Anglii, to Primark być musiał! :)))
UsuńSerdecznie dziękuję Marzenko!!
Taro, wyglądasz cudnie! Świetnie zgrałaś ze sobą pasiaki :-)) Ale i tak gwiazdą posta jest Reksio! Uwielbiam go :D
OdpowiedzUsuńJa wiem, że Reksio skrada cały blask:D Ale nie jestem zazdrosna;)))
UsuńBuziole!!!
Pomysł miałaś świetny z tymi spódnicami, nie wpadłabym na to, a tu taki patent sprzedałaś, w dodatku paseczki wyglądają razem kapitalnie :) Miło patrzeć na te wakazyjne zdjęcia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozwalam wykorzystać ten patent:D
UsuńDziękuję Joasiu!!!
hahahahah dobre, super tą sprawę rozwiązałaś- skoro nie można zdecydować się na jedną, to po prostu trzeba ubrać dwie hehehe :) :)
OdpowiedzUsuńten maxi baaaaardzo mi się podoba- ten rozporek... meeeega sexowny jest ! :D
Jeeeeej ile ja bym dała, aby się znaleźć na plaże... a ja to pół Polskie muszę przejechać, aby tam się znaleźć, więc póki co pozostaje mi tylko nacieszać oko Waszymi fotami :)
Super wyglądacie kochani :)
udanego weekendu ;)
Daria
to ja teraz w dobrym miejscu mieszkam - centrum Polski, więc do morza nie mam tak daleko:D
UsuńDzięki wielkie!!!!
Ty to potrafisz kombinować, dwie spódnice i już - ubrana.
OdpowiedzUsuńJaponki czadowe. Zdjęcia piękne, Reksio pozuje jak model.
Ja od morza mam daleko ale za rok jadę do znajomych do Szczecina /w tym roku nie udało się/...buziole...
...do morza...
UsuńA co! Grunt, to dobrze pokombinować:D
UsuńJa mam teraz dobrze, że mieszkam w centrum kraju, bo właśnie niezbyt daleko do morza:) Nawet Reksiowi szybko podróż mija:)))
Mam nadzieję Basiu, że w przyszłym roku pooddychasz morskim powietrzem!
Buziaczki:)))
Też stosuje takie triki :D!!! Ciuchy trzeba wykorzystać na maksa ;). Podoba mi się Twój spódnicowy pasiaczek :D
OdpowiedzUsuńFotki z Reksiem są przesympatyczne :)
P.S. Moje dziewczyny uwielbiają oglądać Reksia :D!!!
Reksio, to już starszawy piesek, ale jeszcze by się z Twoimi dziewczynkami pobawił:)))
UsuńCo do ciuchów, to tak właśnie robię! Wyciskam z nich co się da!;))
Taro, ale super pomysł z tymi spódnicami, nie wpadła bym na to ! Mnie zdarza sie tylko coś w stylu: jak nie wiem na jaki kolor się zdecydować przy zakupie jakiegoś ciuszka to zwykle biorę wszystkie z myślą, że w domu zdecyduję i potem odniosę , ale okazuje się,że wszystkie się przydadzą :-) Swietne fotki a Reksio jest cudowny, kocham pieski. Właśnie przygotowałam sesję ze swoimi pupilkami i wkrótce też wystapią gościnnie na moim blogu. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://krynka.pyn.com
Hehehe, to Ty działasz tak jak moja siostra! Ona tez kupuje jeden ciuch w kilku kolorach:D
UsuńCiekawa jestem Twoich psiaków! Może Reksio by się z nimi zaprzyjażnił:)))
Pozdrowionka!!!
Bardzo mi sie podobasz w tej stylizacji, a torebkę chętnie bym widziała w swojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobasz w tej stylizacji, a torebkę chętnie bym widziała w swojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńTorebki nie oddam:D
UsuńDzięki!
Taro, czyli takie pomysły są ponadczasowe. Podczas studiów nie przelewało mi się, kombinowalam bez przerwy i też cudowałam dół na górę, górę na dół, też po 2 kiecury wkładałam.
OdpowiedzUsuńCudnie Ci w tej kombinacji paskowej, a Reksio faktycznie w swoim żywiole. Rewelacyjne fotki.:)
Moc buziaków!!!
Bo kiedyś, to się bardziej kombinowało;) Nic w sklepach nie było. Nawet jak ktoś miał pieniądze, to nie było co kupić. A teraz nawet dżinsy z dziurami kupują! Hehehe;))
UsuńDziękuję Basiu!!!!
Buziole!!!
spódnica razem z kataną wygląda świetnie!!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i pozdrawiam
casuallydressed.com
Też tak noszę mini, bo jak dla mnie jest zdecydowanie zbyt mini ;) Paski i koszula to super duet.
OdpowiedzUsuńWyszło genialnie! Szerokie pasy z tymi drobnymi to świetny mix :))))) Nie wpadłabym na to by wąską spódnicę założyć na dłuższą zwiewną. To musiało dobrze wyglądać :) Cudowne zdjęcia! Mówiłam Ci już, że uwielbiam Twój styl? :)
OdpowiedzUsuń