Marzyły mi się od dawna...
Mam je w końcu!
Mikołaj mi je sprawił ;)
Nie byłam zbyt grzeczna, ale prezent dostałam;))
Wszyscy dostali:))
Reksio też!
Trochę chorujemy, więc prezenty tym bardziej cieszą.
Reksio od wczoraj na zastrzykach (ból pleców wrócił), a ja zatoki...
Ale jakoś się trzymamy:))
Mikołaj się spisał:)))szpilki rewelacja:)))Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę:))))
OdpowiedzUsuńTrochę musiałam mu podpowiedzieć, ale jednak się sprawił;))
UsuńDzięki Reniu!!!
Znawca kobiet ten Mikołaj ! Czerwone szpilki to marzenie. Cudne są!!!
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Ciebie i Reksia :)
Buziaczki :):):)
Nawet mu się spodobałam w tych szpilkach...nawet tak pociagająca...z zapchanym nosem ;)
UsuńDziękujemy Soniu:)))
Cudne są te czerwoniutkie szpilki, ja też posiadam w swojej kolekcji, bo tak jak mówisz: obowiązkowo muszą być !!! Czekam teraz na fotki w tych bucikach :-) Edytko, wracaj szybko do zdrowia i Reksia wytarmoś w moim imieniu. Pozdrawiam Cię serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu! Jakoś się z Reksiem trzymamy oba:))
UsuńMNie jeszcze takich czarnych i nude brakuje;)
Śliczne, oglądałam je wczoraj w sklepie :-) Ja jutro do pracy po prawie dwóch tygodniach chorowania. Zdrowia :-)
OdpowiedzUsuńNo własnie.. Grażynka, teraz ja zdycham... Mam nadzieję,że Ty już całkiem ozdrowiałaś:))
UsuńKupiłam je za 97 zł! Bo zniżka była:D
UsuńPiękne. Też by mi się przydały takie czerwone szpilki.
OdpowiedzUsuńZdrówka. :)
Takie chyba zawsze się przydadzą:D
UsuńDzięki!
Obłędne szpilki dostałaś. Ja mam fioła na punkcie szpilek. Czerwonych jeszcze się nie dorobiłam:-). Kochana, zdrówka Ci życzę, buziaki.
OdpowiedzUsuńJa tez dopiero teraz! Leć do Mohito! Ja przez stronę zamówiłam, łatwiej:))
UsuńCudne szpile!!Kochany Mikolaj wie co dobre i co cieszy:)Duzo zdrowka!!
OdpowiedzUsuńPrzymierzyłam je sobie na pocieszenie... I taka pociągająca nochalem, pochodziłam po przedpokoju;))
Usuń:*
Zdrówka Ci życzę. Sama niedawno wyszłam z choroby. Szpilki fantastyczne. Mam podobne. Zawsze się przydadzą. Pozdrawiam serdecznie i czekam na nowe stylizacje w tych szpilach.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Dziękuję! No własnie mam nadzieję, że na spojówki mi się tez nie rzuci...Oby nie!
UsuńTakie szpilki, to chyba klasyka! Jeszcze brakuje mi czarnych i nude:D
Jeżu kolczasty jakie CUDNE!!!!
OdpowiedzUsuńTara musialas byc mega grzeczna,ze tak Cie obdarował! :))
Tez cos tam.dostalam ale Twoj Mikołaj ...no no!
Zdroweczka kochana. Wygrzewaj zatoki. Pij mikstury i.wracaj do formy.
Buziaczki:*
Hahaha, Margo szukałam takich już parę lat! I te się tak trafiły! Mikołaj nie odmówił...wręcz samemu mu się spodobały;))
UsuńFormy jeszcze nie mam, ale żyję! Dzięki:D
:*
O.... Mis kilka lat temu kupil mi bardzo podobne :)!!!! Dobrze miec Mikolaja pod reka ;)!!!
OdpowiedzUsuńZdrowka zacze!!!!
Twój Miś wie co dobre:D
UsuńDzięki!!
Coś tak mi sie zdaje ze ten Mikolaj to nie tylko o Tobie pomyślał .
OdpowiedzUsuńSpełnił twoje marzenie , a i przy okazji swoje fantazje ;););)
Ale co tam , grunt ze wszyscy szczeliwi ahhahaha
hahaha...w sklepie przymierzyłam...i podobno ładnie mi w nich było:D
UsuńFiu,fiu...czekam z niecierpliwością na zdjęcia z relacji jak szpilki będą brane pod uwagę !! no chyba ,że zdjęcia będą z sypialni, nie do publikacji...to nie wnikam :)
OdpowiedzUsuńaha,zdrówka dla Was :)
UsuńReksio jest przecudny,ja go uwielbiam !!
Reksio na zastrzykach jechał, teraz ma leki, ale już jest lepiej:))
UsuńJa tez przeżyję;)
Z czym Ci się te szpilki kojarzą, to ja naprawdę nie wiem...hm...;))
Czerwone szpile to prawie fetysz ;) :) Jestem ciekawa stylizacji z nimi!
OdpowiedzUsuńHehehe, no prawie..o pejcz pod choinkę nie poproszę;)))
UsuńStylka będzie, ale nieprędko chyba, bo na razie nie nadaję sie do fotek;)
No patrz -a ja jeszcze nie mam czerwonych!!! Chyba bylam niegrzeczna, ze mi takich nie przyniosl..;);) Super sa!!!! Zdrowka Wam zycze! Pozdrawiam. A
OdpowiedzUsuńPowiem Ci w tajemnicy...ja tez byłam niegrzeczna...;))
UsuńJakos się trzymam! Dzięki:*
Łał! Boskie, kolor wina, teraz kochana szykuj suknię na Sylwestra lub karnawał :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo...kolor maja idealny!:D Może gdzieś się przydadzą;))
UsuńButy cudowne, czekam, aż zaprezentujesz je na swoich zgrabnych nogach.
OdpowiedzUsuńJak ozdrowieję, to sie obfocę:D
UsuńAle Mikołaj, piękne te szpilki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńOj! Te szpilki, nasza słabość...też mam nowe...czekam na stylizacje z tymi cudeńkami...buziole...
OdpowiedzUsuńBędzie, będzie...;)
UsuńJeszcze choruję na takie w czerni i nude...
:*
Kochamy te szpilki...prawda? Ja chcę jeszcze czarne bo nude mam ale...w oko wpadły mi całkiem inne buty, trochę nie "po mojemu" ale...jaka wygoda...będą po nowym roku...buziole niedzielne...
UsuńUUuuu kochana, no ja nie mam pytań- czerrrrwone szpilki są mega sexowne i zmysłowe- każda z nas powinna mieć je w swojej szafie, tak jak sukienkę- małą czarną :) :)
OdpowiedzUsuńAleż ten Twój Mikołaj ma gest :D
teraz jets na dworze jeszcze cieplo, więc tylko czekać na stylówkę w nimi w roli głównej :)
Kochana, zdrówka życzę ! lecz zatoki, bo gdy nie wyleczysz do końca, to ciężką operacją się je leczy w niektorych przypadkach.... :(
mnie od klimatyzacji często bolą w pracy grrrr
buziaki :*
DAria
Hehehe, to prawda... Nie ma jak czerwone szpile;))
UsuńTe zatoki, to mnie męczą co jakiś czas... Daję radę;)
Dzięki wielkie!!!
Buziole!!!
Taro szpilki boskie!!! Na pewno samo patrzenie na nie Cię uzdrowi. Czego Ci życzę... :)
OdpowiedzUsuńA Reksio bidula też zastrzyki? Bidula :)
Moc buziaków!
Tylko Reksio zastrzyki, ja na szczęście nie:D
UsuńJuż nam lepiej! Dziękujemy!!!!:D
Buziaki Basiu:*
Piękne! A teraz niecierpliwie czekam na stylizację :)Pozdrawiam i zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńW przyszłym tygodniu się postaram:))
UsuńDużo zdrówka dla Was! :*
OdpowiedzUsuńTaro, szpilki są cudowne, ale najbardziej rozpływam się nad minką Reksia :D Buziaki!! :-)))
Dziękujęmy!!!
UsuńHihihi, Reksio potrafi być słodziakiem:D
Buziole!!!
Szpile cudne!!! chce chce - mój Mikołaj tak się nie postarał...
OdpowiedzUsuńa z tuszu rimmel też nie byłam do końca zadowolona!
buźka :*
Są w Mohito, a przeceny teraz 50%! ;)
UsuńJestem pod wrażeniem :) piękne nogi, świetna figura... noooo i te szpilki - ;) super. Gratuluję poczucia humoru i lekkości pióra. Pozdrawiam, zapraszając w wolnej chwili do mojego bloga 'I am every woman'. Margot
OdpowiedzUsuń