Mała czarna i nie potrzeba nic więcej...
No chyba, że dodamy czerwone szpilki;)
Pomadka oraz pazury w czerwieni i mamy nieśmiertelny klasyk!
A jak się naoglądało Gildy i lubi się cofać w czasie tak jak ja,
to można jeszcze dołożyć długie rękawiczki:))
I voila!
Mamy małej czarnej wersję retro:D
Co do biżuterii, to trzymam się zasady, że im mniej tym lepiej.
Więc stawiam albo na kolczyki albo na naszyjnik.
Najczęściej wygrywają kolczyki:D
Sukienkę dostałam oczywiście od siostry:D
Jest ze zwykłej bawełny, ale za to ciekawie uszyta.
Dekolt jest niesymetryczny i są pod nim fajne zakładki,
które dają efekt podwyższonego stanu.
A to jak wiadomo wydłuża nogi:D
Przy mym mikrym wzroście, to cenna zaleta;)
Przy mym mikrym wzroście, to cenna zaleta;)
Bolerko, to też prezent od mych siostrzyczek:D
Na koniec wyszły mi raczej lata 90-te niż 40-ste;)
Ale ja lubię takie mieszanki:D
Wystroiłam się tak z okazji karnawału:D
Nie wiem czy wyjdę w tym roku na jakiś bal,
ale jakby co, to mam zestaw startowy;)
Przy okazji sprawdziłam,
że czarne rajstopy nie za bardzo pasują do czerwonych szpilek:).
Prawda, że z nude lepiej?:))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - TFNC
Buty - Mohito
Kolczyki - z dna szkatułki
Rękawiczki - allegro
Torebka - allegro
Lakier - Virtual klik
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Piękna sukienka, idealnie komponuje się z czerwonymi dodatkami. I faktycznie przy czerwonych szpilkach rajstopy nude są lepsze.
OdpowiedzUsuńNajpierw założyłam czarne rajty, ale jak zrobiłam zdjęcie, to zauważyłam, że coś nie bardzo pasują;)
UsuńMała czarna zawsze modna. Masz racje z jasnymi rajstopami jest lepiej. Ja zrezygnowałabym także z bolerka, które przykrywa ładny fason sukienki i skraca sylwetkę. Czerwone szpile, paznokcie i usta jak najbardziej wskazane. Życzę Ci Edytko, abyś miała okazję pójść w niej na jakąś fantastyczna zabawę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Klasyka zawsze się obroni:))
UsuńBolerko, to pewnie miałabym na sobie króciutko;) Ale masz rację, że ciut mnie przytłacza.
Dziękuję Krysiu!!!
Mam nadzieję, że uda mi się gdzieś wyskoczyć:))
Oj Pięknisio. Zawsze cosik ciekawego wykombinujesz.:) Cudna ta mała czarna.
OdpowiedzUsuńMam sporo sukienek a ciągle mi takiej brak :(, chociaż mam kilka czarnych sukienek. Ta ma faktycznie świetny krój, no i te zakładki. :)
Jak przygotowywałam zestawy na Sylwestra, to miałam rajtki grafit, ale potem zmieniłam przed przyjściem gości na nude. Też mi bardziej się podobało, tylko fotek już brak.
Mam nadzieję, że jednak gdzieś potańczysz. :)
Moc buziaków.
Te zakładki, to też plus, gdy ma się braki w górnej części figury;))
UsuńDziękuję Basiu!!!
Potańczyłabym gdzieś, bo bardzo lubię. A tu człowiek coraz starszy...
Jeszcze raz dziękuję!!!
Buziole!!!:D
Człowiek coraz starszy... Oj, Ty młódka jesteś, ale oczywisciue, jak cosik się kroi to korzystaj! :)
UsuńFajne bolerko! Fikuśne i oryginalne bardzo, lubię! Rajtkowo to się nie wypowiem, nude rajtek cienkich nie lubię, czarnych cienkich tez nie... Może czerwone cienkie by mnie przekonały ;)) Mała czarna - nabyłam przed końcem roku cos w tym temacie i też się szykuję zaprezentować ;) Żadne tańce i karnawały mi się nie szykują. A chyba by się przydało trochę rozrywki beztroskiej! ;)
OdpowiedzUsuńO tym bolerku, to zapomniałam! Wisiało zapomniane... Chyba w tym roku się przyda:D
UsuńHahaha, czerwone może tak..ale tutaj by mi się gryzły;)
Czekam na pokaz Twojej małej czarnej!:D
Fantastycznie wyglądasz, świetna figura :))
OdpowiedzUsuńUroczo i tylko bawić się, a karnawał krótki, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńI życie krótkie... A my nie młodniejemy...Wciąż, to powtarzam:D
UsuńBuziaki Dusiu:))
Na karnawał zdecydowanie mała czarna zawsze się sprawdzi, podoba mi się pomysł z czerwonymi szpilkami to bardzo odważne zestawienie i z pazurem. Zmieniłabym kolczyki na kolor czarny, ponieważ czerwone są mało widoczne. Masz świetną figurę!Strój gotowy więc koniecznie wybierz się na zabawę karnawałową i baw się dobrze:-) Rajstopy w kolorze nude zdecydowanie lepiej wyglądają do sukienki!
OdpowiedzUsuńDopiero w tym roku dorwałam idealne czerwone szpile, więc szaleję z nimi:D
UsuńKolczyków czarnych jeszcze nie posiadam, więc czas to nadrobić! Dzięki za podpowiedż:))
Dzięki za odwiedzinki!!!
Mała czarna to jest to! Z czerwonymi dodatkami to po prostu 100% kobiety w kobiecie :) Wyglądasz - jak to mawia moja chrześniaczka "super - hiper - rewelacja!" :) I zdecydowanie lepiej w kolorze nude.
OdpowiedzUsuńZgadza się!:D
UsuńTak myślę, że każda z nas w takim zestawie wyglądałaby super!
Pozdrowionka Kasia:)))
W tym roku szlam na sylwestra w srebrnych szpilkach i też musiałam zalozyc rajstopy nude, choć przyznam- Niecierpie ich!
OdpowiedzUsuńAle moja droga, czerwień to wg mnie retro i kwintesencja kobiecości- czyli Ty!
Niestety, czasami pasują lepiej niż czarne:D
UsuńDzięki Ola!!!
Och Scarlet, wyglądasz cudownie.
OdpowiedzUsuńTaka mała czarna, zawsze jest najlepsza. Wszystko pasuje super.
Bolerko świetne i nie przytłacza, bo jest w tym samym kolorze co sukienka.
I masz rację, oszczędność biżuterii, zawsze działa na plus.
Życzę miłej zabawy, o ile gdzieś się jednak wybierzesz.
Pozdrawiam____Tess.
Hahaha, Tess kochana jesteś, że tak na mnie mówisz:D
UsuńPewnie, że mała czarna, to zawsze traf w dziesiątkę!
Coś tam już się kręci a`propos imprezy... Trzymaj kciuki:D
Buziaki!!!
Pięknie Ci w niej, podkreśla świetną figurę cieliste kabaretki też się tu sprawdzają!
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńMasz dobry wzrok, żeś kabaretko dojrzała:D
Klasycznie i kobieco! Swietna kiecka, super dodatki - bolerko bardzo mi sie podoba! Takie retro z domieszka wspolczesnosci...wszystko idealnie w Twoim, niepowtarzalnym stylu! A teraz moja droga - prosto na jakas karnawalowa zabawe marsz!!!:)
OdpowiedzUsuńBuziaki<3 Anka
Mam nadzieję, że mi się jakaś uda;))
UsuńDziękuję Ania!!!
Cieszę się, że mi wyszła ta stylówka, hehehe - klasyka zawsze wyjdzie obronną ręką:D
Buziole!!!
Wow, uwielbiam takie klasyki:-). Wyglądasz jak milion dolarów. Moja Droga, z takim zestawem to nie masz wyjścia - musisz iść na karnawałowe balety:-) i tego Ci życzę, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBo takie są chyba najlepsze:D
UsuńHehehe, no.. wyjść muszę... Może się uda;)
Pozdrowionka!!!
Zawsze trzeba być gotowym , a nóż wyskoczy jakaś impreza ;D
OdpowiedzUsuńZawsze trzeba być gotowym , a nóż wyskoczy jakaś impreza ;D
OdpowiedzUsuńNo własnie!:D
UsuńMnie nie jest dobrze w czerni, więc nie zakładam, ale Ty wyglądasz przeuroczo.
OdpowiedzUsuńJa polubiłam czerń odkąd zrobiłam się na rudo:D
UsuńJa zawsze, gdy muszę ubrać małą czarną, to żeby nie było zbyt smutno i klasycznie, przełamują ją właśnie czerrrrwoną pomadką i pazurrrrkami- szpilek czerwonych jeszcze niestety nie dorobilam się, ale myślę, że to tylko kwestia czasu :P hehe
OdpowiedzUsuńrzeczywiśćie z czarnymi rajstopami nie wyglądają za fajnie...
A z tymi rękawiczkami to bOooomba ! super wyglądasz kochana!
Ty to jesteś rakieta :D hihihihi
Buziaki :*
Daria
Odpowiedź u mnie pod postem :)
Bo czerrrwone pazury i pomadka muszą być przy małej czarnej!:D
UsuńA takie rękawiczki są niesamowicie kobiece...Na bal jak znalazł!
Szpilki w czerwieni na pewno niedługo nabędziesz! Odkąd mam swoje, to nie wiem jak tyle lat mogłam ich nie mieć;))
Buziole!!!
no właśnie ja też się zastanawiam dlaczego jeszcze ich nie mam :O
Usuńa jutro imprezka się szykuje i wlasnie planuję wskoczyć w małą czarną w towarzystwie czerwieni- zainspirowalas mnie kochana :) :*
Zapomniałam u Ciebie odpisać ;)
UsuńBo na idealne nie trafiłaś!:D
Czekam na foty z imprezki:D
No nareszcie, od wczoraj próbuje napisać komentarz i mam problem. Nie widziałam liter na stronie, teraz są. Sukienka super, masz rację, mała czarna powinna być w każdej szafie, ha ha pod warunkiem, że to mała a nie rozmiar 56, bo już nie będzie mała. Z jasnymi rajtkami dużo lepiej, też szukam takich kabaretek nude, pazury cudne, a kolczyki zaklepuję. Pozdrawiam Babooshka Marzena. Jak mąż przyjedzie i to chociaż na dancing idź, szkoda takiej stylówki
OdpowiedzUsuńNo niestety jak nam przybędzie czasami, to juz mała musi być ciut większa;) Na szczęście u mnie w rodzinie kobiety są szczupłe, więc mam farta;)
UsuńKolczyki, to juz kupę lat mają! Stare, ale jare!;)
Może mąż mój się zlituje i gdzieś mnie zabierze:D
Buziole!!!
Masz figure modelki I nie kokietuj starością, przecież wygladasz jak koleżanka swojego syna. Edytko, masz szczupłe ramiona I taki krój sukienki jest stworzony dla Ciebie do tego talia osy i super nóżki. Zakładaj te czerwone szpilki i szalej w karnawale. Buziaki
OdpowiedzUsuńOj, troszeczkę muszę pokokietować. ale nie da się też ukryć, że się starzeję... Tego się nie cofnie;)
UsuńAle korzystam ile się da z tego co mam:D
Dziękuję Elu!!!:*
Jeju!!! Wyglądasz rewelacyjnie!!! Fajnie mieć takie szczodre siostrzyczki :D!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)!!!
Jeszcze nie wychodziłam wszystkich ciuchów, które od nich dostałam;))
UsuńDzięki!!:))
Dama z Ciebie w każdym calu:)))mała czarna i retro dodatki są stworzone dla Ciebie:)))musisz koniecznie gdzie wyjść w tym karnawale i zaszaleć:)))Pozdrawiam serdecznie:))0
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu! Trzymaj kciuki żeby mi się udało;))
UsuńEdytka , matko boska , jaka Ty łaska jesteś !!! Kipisz wręcz seksapilem , figura , uroda, temperament i poczucie humoru !!!! Uwielbiam cie czytać i na ciebie patrzeć !
OdpowiedzUsuńPs . masz jakis kontakt z Plantofelkiem , tak zniknął jej blog i taka pustkę zostawiała bez słowa .... Jak masz to przekaz ze ... Tak sie nie robi ! Sa osoby które tęsknią
Hahahaha:D Toś mi posłodziła!:D Ale sama załóż małą czarną i czerwone szpile i zobaczysz! Tez będziesz kipieć:D;))
UsuńHumorem też kipisz, więc jest git:D Jesteśmy super i już!:D
Plantofelek nasz kochany zdecydował zamknąć bloga:( Na fejsie napisała:(
Przekażę jej, że tęsknisz:)
Właśnie, trzeba być zawsze przygotowaną na wszelkie ewentualności. Ja kieckę miałam w zanadrzu i chociaż nigdzie nie poszłam na Sylwestra, to pożyczyłam siostrze.
OdpowiedzUsuńTak, z cielistymi rajstopami lepiej, ale pozostałe dodatki wszystkie czadowe. Życzę Ci, żebyś miała okazję założyć ten szałowy look w tym karnawale.
Ten blog, to taka moja, wielka szafa gotowych stylówek;))
Usuńhehehe, dobrze mieć siostry:D
Genialnie !!! Wyglądasz super !!! Z rękawiczkami w Twoim stylu i bardzo wytwornie. Oczywiście rajstopy cieliste.
OdpowiedzUsuńBuziaczki :)
Dzięki wielkie Sonia:))
UsuńTeż myślę, że nude koniecznie!
Taro, w tej małej czarnej wyglądasz super sexi. Wersja z rękawiczkami to jest coś co uwielbiam , chyba zainspiruję się tym pomysłem i też coś stworzę :-) Figurka, tylko pozazdrościć ! Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://krynka.pyn.com
Już jestem ciekawa co tam wymyślisz:)))
UsuńDziękuję!!! Buziaki!!!
Teraz to już musisz iść na bal, szkoda żeby taka seksi stylizacja w szafie spędziła karnawał :)
OdpowiedzUsuńNo własnie! Musze i już!:D
UsuńMała czarna w każdej odsłonie świetna. Tak ... nude - lepiej ;) Trzeba koniecznie szybciutko wymyślić jakiś bal - w tak seksownej kiecce 'Królowa Balu' murowana ;) Pozdrawiam Margot
OdpowiedzUsuńNo trzeba, trzeba... Szczególnie, że mam w zapasie parę innych zestawów;))
UsuńDzięki Margo!
Buziole!!!
Wow! Piękna sukienka, wspaniała figura. Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu:))
UsuńFakt, że ta sukienka jest z prostej bawełny wzięłabym na zdecydowanie na plus, niełatwo teraz takie znaleźć i żeby krój był jeszcze tak ładny jak u Ciebie:) Fajnie i chyba najbardziej mi się podoba wersja retro, jest kobieco i z charakterem;)
OdpowiedzUsuńP.S. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!:)
W sumie masz rację. Bo teraz króluje raczej satyna albo wszystko z polyestru;)
UsuńMnie się, to retro tez najbardziej podoba:D
Dzięki:)))
I tu dokładnie pokazujesz, że prostota i klasyka potrafią robić duże wrażenie. Bardzo mi się podoba! Dokładnie tak samo pomyślałam, gdy zobaczyłam wersję z bolerkiem - lata 90te! :)
OdpowiedzUsuńBo klasyka jest nieśmiertelna!:D
UsuńHehehe, bolerko plus mój fryz nastroszony:D
Jak ja dawno u Ciebie byłam, tyle wpisów pominęłam...ale kocham Twoje czerwone szpiki i Twoją Małą Czarną...
OdpowiedzUsuń