Budzę się rano...
A ja kurde na jakiejś wieży jestem!
Wiecie...
Pobalowałam w piątek na zjeżdzie klasowym...
Ale chyba nie aż tak!
Po jednym drinku tak odlecieć...?:D
No i gdzie ja jestem?!
Wokół zielono. W dali jakieś zabudowania...
No ładnie...
Na zamku wylądowałam!
Może nie żyję?!
Zawsze mówiłam, że w drugim życiu, chcę straszyć na jakowymś zamczysku:))
Czyżby, to już?!
Telefon chyba działa...
Muszę się stąd wydostać!
Ale jak?!
Mijam jakieś puste sale...
O! Buty!:)))
A nie!
Tych wolę nie zakładać;))
To może z powrotem na górę skoczę!
Rany! Ile tu schodów!
Eeee... To chyba nie jest wyjście...
Toaleta:))
Biegnę dalej!
Wypadam na jakiś dziedziniec...
Wciąż cicho, pusto...i tajemniczo...
Słychać tylko plusk wody w studni...
Chyba mam zasięg...;)
To pędzę dalej!
Wpadam do jakiejś sali!
I nagle ukazuje mi się niezwykła postać!
Nieco skonsternowana mym widokiem...
Zresztą nie tylko ona;))
Zanim wszyscy ochłonęli,
pobiegłam dalej!;)
Nareszcie znalazłam wyjście!
Przede mną znowu jakieś dziwne postacie...
Patrzą na mnie zaskoczone...
... i zadziwione;))
Cóż, to na nich wyskoczyło!
Małe, rude, nieprzystojnie się zachowujące;))
Niewiele brakło,
a wylądowałabym w Dziewicy Norymberskiej;)
Albo w lochu!
Aliści, zlitowali się nade mną:))
Uświadomili, żem jest na zamku Grodno!
Hm.. Jednak w jakich czasach do teraz nie mam pojęcia;))
Chyba przyjdzie mi polatać jeszcze po tych komnatach...
A jest po czym...
Wieża sporawa...
Pikne zamczysko!
Mogę tu se straszyć:))
Relacja ze zjazdu nastąpi... Jak dojdę do siebie;))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Żakiet - Zara
Spodnie - Escada
Trampki - bazar
Torebka - Primark, Atmosphere (od szwagra:))
Okulary - od siostry;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Świetnie się z Tobą biegało po tym zamku. Szkoda, że tylko wirtualnie. Ale jakie tam widoki z góry piękne. :)
OdpowiedzUsuńFajnie tak razem pobiegać;))
UsuńJa też lubię ten zamek :)
OdpowiedzUsuńA ja byłam na nim pierwszy raz! Świetny jest:))
UsuńMasz talent do opisywania Twoich przygód. Uśmiałam się, aż do łez. Fajny ten zamek. Życzę miłego zwiedzania. Pozdrawiam Cię Edytko.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Dziękuję Krysiu:)))
UsuńŚmiech, to zdrowie, więc taka pigułka jak najbardziej wskazana!
Buziaki!!!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńno i gdzie się znowu włóczysz? ;) po imprezie trzeba wypocząć a nie straszyć poczciwych chociaż dziwnie ubranych, ludzi :D oj Ty nasz, zwariowany rudzielcu :)
OdpowiedzUsuńCały weekend miałam niedospany! Ale trza się śpieszyć z tym zwiedzaniem, bo zamków tyle, a czasu coraz mniej;))
UsuńOch... Ty to nie usiedzisz w miejscu. Chyba chcieli byś została z nimi na tym zamczysku. Ale oni tacy powolni jacyś, zanudziła byś się z nimi.
OdpowiedzUsuńŻakiecik świetny i nawet się wpasował w tamte klimaty. Nie chcieli Ci czasem zabrać telefonu? - dla nich to przecież nowość.
Fajna jesteś, szalona dziewczyno.
___Tess.
Hihihi, no ciut powolni byli, ale wtedy nigdzie im się nie śpieszyło... No chyba, że przed wrogiem zwiewali:D
UsuńNa telefon dziwnie patrzyli, ale mi go darowali;))
Dziękuję Tess! Buziak wielki!!!
No to się pośmiałam...czekam na foty z imprezy...buziole...
OdpowiedzUsuńHihihi, muszę ustali co mi wolno opublikować;))
UsuńWspaniałe zamczysko, jest gdzie polatać. Piękne widoki i piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńTaki się wydawał niepozorny, a naprawdę było gdzie pośmigać:D
UsuńWpis jak zwykle dowcipny i pełen nieokiełznanej energii!
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, że wyszedł!:D
UsuńAaaa i widzisz, bylaś na moim Zamku Grodno i nawet nie pochwalilaś się, że jedziesz :D
OdpowiedzUsuńbylam tam kilka razy, w sumie niedaleko to jest- bo ja, tak jak i Ty uwielbiam zwiedzać zamczyska i w każdy kąt się wbiję, żeby uwiecznić na zdjęciu :P hehehe
buziaki :*
Daria
A to Twój?! Blisko Ciebie?!
UsuńNa usprawiedliwienie powiem, że w weekend zaliczyliśmy jeszcze dwa zamczyska i do końca nie wiedzieliśmy jaka będzie kolejność ;))
Buziole!!!
No pięknie ci się film urwał ;)
OdpowiedzUsuńa poważnie to cudne widoki , zapisuję na liście do zwiedzania!
buźka
Kasia
Ciut, hihihi ;)))
UsuńNaprawdę wart zwiedzenia!
Ależ w pięknym miejscu się znalazłaś:)))a widoki....dech zapiera:)))pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńNooo... Widoki przepiękne!!!
UsuńBuziaki Reniu:))
Widzę, że lubisz wycieczki, to super. Świetna zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię:))
UsuńTara podróżniczku szalony!
OdpowiedzUsuńJak będziecie sie na Chojnik wybierać to koniecznie daj znać Ksiezniczko! :))
Buziaki
A wiesz, że myślimy o Chojniku:)) Ale, to dopiero w wakacje może...
UsuńFajnie byłoby się spotkać!
Buziaki!!!
Ale fajne opowiadanie, zestaw i wycieczka :)
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się Jolu podobało:))
UsuńZamczysko rewelka, i jakie widoooooki! Towarzystwo też interesujące i fajowe ciuszki mają. Serio, lubię takie, zwłaszcza męskie :D
OdpowiedzUsuńHahaha:D Męskie cosik w sobie mają;))
UsuńTara, Ciebie się nie da uwięzić, choćby przez dziurkę od klucza, ale się ulotnisz. Fajna treść, ciekawe zdjęcia, kolejne piękne polskie miejsce. Lubię Cię w roli fotoreportera. Pozdrawiam. ps. fajnie i młodziutko wyglądasz
OdpowiedzUsuńW Dżina się zamienię i wyfrunę;))
UsuńDziękuję Marzenka:*
Masz życie pełne ciekawych przygód, to pewne:) W bardzo ładnym miejscu wylądowałas po tej klasowej imprezie, ja po swoich też mogłabym czasem trafić do takiego zamczyska:) Bardzo pomysłowa relacja!
OdpowiedzUsuńCzasami zdarzy mi się przygoda:)) Ale bywa i nudniej;)
UsuńŚmieszne :D fajnie się czyta i ogląda. Pozdrawiam Margot
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się spodobało Margot:))
UsuńDobrze, że Ci do głowy nie przyszło przez okno wychodzić i opuszczać się po storach lub prześcieradłach ;D
OdpowiedzUsuńJak zwykle wspaniała przygoda, zabawna a zarazem z dreszczykiem...pozdrawiam serdecznie!
Hahaha:D Czekałabym na księcia raczej;))
UsuńPrzepiekne zamczysko :)!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda:))
UsuńFajne zdjęcia i pewnie wycieczka też,podoba mi się jak tam stoisz z dziewczynami,szafiarki jak się patrzy :))
OdpowiedzUsuńToaleta ma ujście z tego co widzę na ogródeczek,za okienkiem,też fajnie :))
No! Takie zamkowe szafiarki! Musiałam mieć z nimi fotki!
UsuńHiihihi, ogródek dobrze nawożony;)
Dobrze,że wiatr Cie nie porwał na tej wieży;) lubię Twój humor..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzymałam się mocno;)))
UsuńCóż za ekscytująca i pełna niewiadomych uciecieczka / przebieżka... Aż się ciśnie na klawiaturę "biegnij Tara biegnij" :)
OdpowiedzUsuńHahaha, i biegałam! :D
UsuńHehe. Fotorelacja z komentarzami pierwsza klasa :)) Ja to zawsze tak po zamczyskach biegam jakby mnie jakiś duch gonił i do latryn zaglądam, więc rozumiem Cię doskonale ;) Poniosło, może lepiej przeniosło Cię kochana w przeszłość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHahaha;)) Też lubię w rozmaite dziwne miejsca zaglądać:D
UsuńLubię Twój dystans do siebie i poczucie humoru.
OdpowiedzUsuńCieszę się:)))
UsuńAle się zmachałam latając z Tobą po tym zamczysku hahaha. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńHahaha :D Masz kondycję po tych kijkach :)))
Usuń