3.6.16

3.6.16

Białe Damy w Ostromecku...

Mąż mój mówi: "Jedziemy do Ostromecka!"
A ja na to: "O! Super! Nawet mam sukienkę pasującą do pałacu!"
Ślubny mój z obawą: "Aby normalną...?"
Ja oburzona: "A czy kiedyś miałam nienormalną?!"
Chłop mój...  : "A bo to raz...":D
 Tak więc przedstawiam Wam ową kieckę, wyszperaną w lumpeksie, 
która dwa lata przeleżała zapomniana na półce
 i która w końcu dostąpiła zaszczytu swego pierwszego wyjścia!
I to jakiego!
Od razu na pałace i salony!
A co!
Pozowanie na początku nie bardzo jej wychodziło,
 ale jak już się rozkręciła...
To sami zobaczycie!:D
Nawet zaczęła lewitować!
Widzicie gdzieś  odnóża?:D
Maleńki pałacyk w głębi parku tak ją zauroczył, 
że wczuła się w rolę Białej Damy już całkowicie!

 No bo jak tu się nie poczuć damą w takim otoczeniu?:))

 Buty pasują pod kolor herbu - to nie może być przypadek!;))
Biała Dama poczuła się jak u siebie...:))
 Co pięterko odkrywała nowe skarby:))
 Zagrała C-dur Chopina;))
 I okazało się, że nie jest jedyną Białą Damą w pałacu...
 Kto wie... 
Ile ich tu jeszcze, 
snuje się po komnatach i piwniczkach...;)
Zostawiła ślad dla potomnych...
I wyruszyła dalej:))
W ostromeckim parku okazało się, 
że "nienormalna" sukienka pasuje nie tylko do roli Białej Damy;)
Dzięki niej można też zostać... Rusałką:))
 Albo Elfem...;)
A nawet Calineczką:D
Przy tych ogromnych liściach;)
 Ewentualnie Nimfą...
Wystarczy tylko zdjąć buty przy stawie;)
 Jak widać kiecka pasuje i na salony, i na łąki!
Uniwersalny ciuch za grosze:D
A chłop narzeka... ;)
W  tym miejscu wracamy do Białej Damy...:D
Czyż nie jest tajemniczo?:D
 O! I mamy kolejną Białą !
Wysyp ich jakiś czy co?!;))
Z tego wszystkiego aż trzeba się było napić!
Oranżady!:D
Samo Ostromecko okazało się pięknym zakątkiem do odwiedzania!
Jeszcze tu zajrzymy... 
Tereny w dole pałacu zapowiadają się ciekawie:))
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - Sh, New Look
Buty - Stradivarius
Okulary - Auchan
Kolczyki - Lolita
Torebka - targ na Święcie Śliwki klik
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

52 komentarze:

  1. Kurczaki, a ja tu w Ostromecku miałam swoją sesję ślubną:-))), fajny zbieg:-). Piękne zdjęcia moja Droga, widać że wyprawa Wam się udała. A co do tekstu Twojego Męża o sukience, to mi się przypomniał tekst mojego Męża:-). Kiedyś ubrałam taki długaśny, ciepły kardigan zapinany na zamek i wyglądający jakby był robiony na drutach. A mój Mąż mówi do mnie: A co Ty masz na sobie, koc?:-). No, to tyle w temacie:-), pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D Bo na sesję ślubną, to chyba najbardziej idealne plenery! Pięknie tam, a my dopiero pierwszy raz tam byliśmy!
      Myślałam, że Ostromecko, to tylko ten duży pałac! A tam tyle do łażenia i focenia:D

      Co do ciuchów, to faceci się nie znają:D
      Hehehe;))
      Buziole!!!

      Usuń
  2. Świetna i zabawna relacja. A sukienka rzeczywiście bardzo uniwersalna:)
    Miłego weekendu Edytko.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu:))
      Sukienka za grosze, a do tego na upał idealna:D

      Usuń
  3. Letnia, lekka, przewiewna, ale buty mi się bardziej podobają, sukienka nie bardzo w Twoim stylu, wolę Cię w innych. Plener i wyprawa bardzo udana. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenka, mąż mój też woli mnie w innych:D A ja czasami mam ochotę na taką zgrzebną kiecunię... Szczególnie w upale:D
      A plenery są tam przepiękne!
      Buziaki!!!

      Usuń
  4. Bardzo normalna , a jaka super modna torebka !
    Wiesz ze lubie :) zAmki i wycieczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie! Czego on on tej kiecki chce!:D

      Następne wpisy też będą zAmkowo-wycieczkowe...Lato idzie, to więcej takich będzie:D

      Usuń
  5. Sukienka bardzo ładna, talię masz dziewczyno jak osa i tego Ci zazdroszczę. Pałacowa sesja bardzo udana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ela, talia na szczęście w genach:D Dziękuję!!!:*

      Usuń
  6. Mąż narzeka na dziwne kiecki,ale zobacz jakie zdjęcia Ci porobił,fiu,fiu...
    Ślicznie wyglądałaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No:D Muszę przyznać, że zaczyna łapać o co w tym chodzi;)))
      Mówię mu, że na jakiś kurs fotograficzny musi iść, żeby się podszkolić:D

      Usuń
    2. Tak koniecznie, niech się nie ociąga,żeby inny,po kursie nie chciał Cie obfocic ;)
      A sukienka całkiem normalna i fajna!

      Usuń
    3. Hehehe, nie chce iść za bardzo:D
      Kieckę kupił mi nową, żebym w takich nie chodziła;))

      Usuń
  7. Piękna sesja w cudownym miejscu, wow- zazdroszczę...i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna sesja w cudownym miejscu, wow- zazdroszczę...i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kiedyś kilka sukienek w takich fasonach - w czasach przedślubnych, a z figury chudych. Jakoś tak sentyment został. Do fasonu, bo nie do chudości! :D A Twój mąż, to się coś tak czepia - niech se blogi poogląda, jak się nienormalnie można ubierać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie ja tez mam sentyment do tego kroju... W sklepach ciężko teraz takie dostać;)
      Hihihi, ja też po ślubie chudość swą straciłam:D

      Chłop mój najchętniej tylko w szpilkach i ołówkowej by mnie widział:D

      Usuń
  10. Wow! Super zdjęcia i wycieczka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W pięknym miejscu byliście:)))sukienka jest super lekka i przewiewna:)))bardzo lubię czytać opisy do zdjęć:)))kolejny fantastyczny post:))pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie sukienki są idealne na upał:))
      Buziaki Reniu!!!

      Usuń
  12. oj, Ty nasza Biała Damo, to który już pałac przeleciałaś? fajnie, że masz dystans i koleżanki Ci nie przeszkadzają ;D a sukienusia super na lato! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pałac, to akurat jeden z niewielu - zamczyska były raczej na stanie;)))
      Koleżanki zakasowałam kiecka za grosze:D

      Usuń
  13. Nie znam ale widzę, że bardzo tam ciekawie, świetne zdjęcia a z Ciebie cudna Biała Dama.
    Sukienka uniwersalna, bo w lesie, wśród zieleni też fajnie się prezentuje.
    Zdjęcie na kanapie - wow! Pozdrawiam, buziole posyłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta sukienka, to taka szmatka, ale naprawdę zyskała w tym pałacu na urodzie:D
      Dziękuję Basiu!!!!
      Buziaki!!!

      Usuń
  14. Biała Damo chylę czoła, pięknie wyglądasz w tej sukieneczce, wprawdzie mamy już jedną Rusałeczkę Asię ale Ty Edytko dzisiaj też wyglądasz jak rusałka, wprost przepięknie. I to Twoje nieustające poczucie humoru, uwielbiam !!! Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asia jest Rusałką jedną jedyną! Ja na ten moment pod drzewem na chwilkę zabrałam jej tytuł:D
      Hahaha, koturny w tym listowiu wypaprałam, tak się do zdjęcia poświęciłam ;))
      Buziole Krysiu!!!

      Usuń
  15. Sukienka sukienka, a Reksio, gdzie? Od wiekow tu go nie bylo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście dawno go nie było:))
      Ma się dobrze, choć starość czasami daje mu się we znaki;)

      Usuń
  16. Ach, ci faceci ;)!!! Ciagle sie czepiaja!!! Sukieneczka jest przeurocza!!! Bylas tego dnia prawdziwa ozdoba Ostromeckiego palacu i przypalacowych ogrodow :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Snułam się tam jak nie z tego świata:D
      Dzięki!!!

      Usuń
  17. Taro piękna z ciebia dama,a biała to może ci zazdrościć wyglądu i to nie tylko w tej kiecy. Super post i twój dowcip uwielbiam zawsze z przyjemnością oglądam i czytam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. A tam mąż, faceci się na modzie nie znają.
    Piękne wnętrza pałacu i jeszcze piękniejsza zieleń na zewnątrz. Właśnie to lubię w maju - świeża i nieprzykurzona ani zmęczona upałem zieleń.
    A Ty sama - myślę że bardziej rusałka niż dama - wszak tak się obnażać na salonach nie przystoi ;-) Jak zwał tak zwał - wyglądasz pięknie. Powtórzę się - chcę wyglądać tak ja Ty za te parę latek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że się nie znają;))
      Hahaha, masz rację... Damy nawet w swej sypialni były bardziej przyodziane:D
      A Ty jak najbardziej masz szansę tak wyglądać! Powiem więcej - 100 razy lepiej będziesz wyglądać!!! Szczególnie jak teraz po schodach pobiegasz;)))

      Zieleni majowej nic nie dorówna!!!

      Usuń
  19. Pięknie wyglądasz rusałko, nareszcie do Ciebie dotarłam, zalatana jestem teraz, za kilka dni nasz wielki dzień, więc dopinamy wszystko na ostatni guzik teraz :)

    już myslalam, że wejdziesz do tego stawu aaaaaaaaaaaaaa :O
    tam pewnie jakieś potwory mieszkają :P hehe

    moj też, zanim gdzieś wyjdę obczaja, czy wyglądam "normalnie", bo z naszym rudym temperamentem, to roznie bywa :D hehehe

    buziaki i milego dnia :*
    daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tym bardziej dzięki, że wpadłaś!
      Hahaha, po stawie juz latem pochodziłam, więc tutaj wolałam juz nie;))
      Mąż mój juz się do moich ubraniowych szaleństw przyzwyczaił, aczkolwiek jeszcze potrafię go zaskoczyć:D
      Buziole!!!

      Usuń
  20. Ktoś powie ładnemu we wszystkim ładnie , ale Ty wyglądałaś cudnie i dziekuje za przemiła wycieczkę :)) pozdrawiam i zycze dobrego dnia<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za takie miłe słowa:))
      Miłego dnia!!!

      Usuń
  21. Piękna relacja i modelka oczywiście!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ach Ty Damo jedna:) Widać, że dobrze czujesz się w pałacowych komnatach,a i w zieleni również.
    Sukieneczka urocza, a chłopy to się nie znają. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ach Ty Damo jedna:) Widać, że dobrze czujesz się w pałacowych komnatach,a i w zieleni również.
    Sukieneczka urocza, a chłopy to się nie znają. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem uniwersalna - i do pałacu, i do zieleni:)))

      Usuń
  24. Tak sobie pomyślałam, patrząc na ciebie przy portrecie z białą damą, że ta dama na twój widok pewnie by zemdlała. W głowie by jej się nie mieściło, że kobity w samych halkach by latały po dworze. Ba! Twoja sukienka może i nawet w tamtych czasach na halkę była za skromna ;)
    Tak się te czasy zmieniły :) Ja tam się cieszę, bo osobiście by mi się nie chciało w upale chodzić taka naubierana :)
    Bardzo dobrze dobrałaś ją na zwiedzanie tak fajnych miejsc i te kolorowe dodatki fajnie wszystko ożywiły! Tylko te buty! Szacunek za umiejętność chodzenia w tak wysokich! :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D Masz całkowitą rację! Wtedy, to damy nawet do łoża w bardziej zabudowanych szatach się kładły;))

      A co do butów, to nie uwierzysz, ale są drugie w kolejności wygody wśród mych koturnów:D
      Wysokie, ale dobrze wyprofilowane!:D

      Usuń
  25. Piękna klimatyczna sesja, w tej sukienusi wyglądasz tak kobieco i seksownie. Bardzo wpasowujesz się we wnętrza pałacu (buty do tego herbu..no nie mogę! :))), wiedzeli , że tam będziesz przechodziła w nich :). Znam dobrze to miejsce (jest urokliwe), byłam tam w stroju XIX wiecznym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio! W takim stroju?! To Ci tym bardziej zazdroszczę, bo uwielbiam takie wycieczki w czasie!

      Hahaha, herb zrobili mi do butów, wiadomo! Trafili w koturny, bo mam kilka par i różnie mogło być;))

      Dzięki Lila:*

      Usuń
  26. Pasuje Ci ten pałac. Mogłabyś tam mieszkać a ja bym Cię często odwiedzała :)
    Sukienka bardzo sexowna, chyba to miał na myśli M.
    Buziaki dla Was obojga :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale byśmy herbatek z prądem wypiły!:)))
      Hehehe, może i to miał na myśli...;)
      Buziole Soniu!!!

      Usuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger