Przetestowałam kolejną rudą farbę od Joanny.
Tutaj klik poprzednie rudzielce:)
Farba jest bez amoniaku. Nie zawiera odżywki.
Producent obiecuje intensywny kolor,
a przy okazji odżywienie włosów KLIK
Zdjęcie bez lampy i z lampą.
Kolor rzeczywiście wychodzi taki jak na pudełku!
Jestem z niej bardzo zadowolona !
Po Płomiennej Iskrze, to jest następna moja ulubiona farba Joanny :))
Plusy:
Bardzo tania - ok. 6 zł!
Kolor identyczny jak na obrazku:)
Włosy rzeczywiście są odżywione - miękkie w dotyku i sprężyste.
Nie podrażnia.
Zapach jest delikatny, przyjemny.
Ma idealną konsystencję! Nie spływa i nie jest za gęsta.
Ilość wystarczająca na półdługie włosy.
Minus:
Brak odżywki.
Ale jak na tak tanią farbę, nie jest to problem.
Nałożyłam odżywkę, która została mi po wcześniejszych farbowaniach.
Zawsze też mogę nałożyć Keratynkę KLIK,
która jest u mnie w użytku non stop:)
Uwagi:
Warto przedłużyć trzymanie jej na włosach o 10 minut.
Przy czasie zalecanym przez producenta,
może nie chwycić ciemniejszych włosów.
Nie wiem czy pokrywa siwe włosy, bo mam ich kilka;)
Wpis nie jest sponsorowany!
Farbę zakupiłam własnoręcznie:))
piękny kolor , idealnie podkreśla niebieskie oczy :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! To prawda! Niebieskie oczy przy rudościach zyskują:D
UsuńBardzo mi się podoba ten odcień rudego..szkoda,że mnie nie jest ładnie w rudym.kiedyś nosiłam taki odcień czerwony to był ok,ale w taim pièknym jak twój nie było mi ładnie,a miałam zrobione i tylko czekałam aź..
OdpowiedzUsuń:)ja miałam prawie wszysykie kolory na włosach z wyjątkiem tych papugowatych...żółty..
Niebieski i te sprawy;)
Jolu może Ci ładnie, ale się nie czujesz w rudościach?:))
UsuńHehehe, tylu kolorów to na głowie nie miałam:D
no rzeczywiście, kolor idealnie jak na pudełku a to rzadkość ;) ale widzę, że rudzielec do rudzielca ciągnie, tak sie do tego pudełka przytuliłaś i to spojrzenie ;D a tej Twojej "keratynki" to nigdzie nie mogę dostać! ;(
OdpowiedzUsuńNo! Bo ostatnio kupiłam szampon koloryzujący i byłam niemile zaskoczona efektem;)
UsuńA te Keratynki, to w Rossmannie były!
Piękny rudzielec z Ciebie, to Ty powinnaś być na tym opakowaniu. Mnie odżywka Joanny którą polecałaś nie pasuje, za bardzo puszy mi włosy, także farby też nie będę zdradzała, bo wreszcie mam fajny blond. Ale ogólnie Joanna jest niezła i tania, na każdą kieszeń. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHihihi, wychwalam Joannę na ich profilu fejsbukowym, to może mnie kiedyś na pudełku umieszczą:D
UsuńZ tymi kosmetykami to tak jest, że nie wszystkim pasują te same. Ja lubię mieć puszyste włosy i mam, dlatego pewnie nawet nie zwróciłam na to uwagi, że mi je puszy:D
I ja używam farb z Joanny i jestem z nich bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńO widzisz! Czyli nie ściemniam:D
UsuńDla
OdpowiedzUsuńMnie zawsze byłaś ognisty rudy :):)
A wiesz, że to dla mnie największy komplement!:))
UsuńAż dziwne, że się ruda nie urodziłam, tak polubiłam ten kolor:)))
"Farbę zakupilam wlasnoręcznie" hehehehehe fajnie to brzmi ;) hehe
OdpowiedzUsuńJa też kilka razy używalam farby z Joanny i mi w sumie kolor rownież odpowiadal, ale moj K. się wkurzal, że jest za gęsta i coś tam mu nie pasowalo, stawiając ultimatum, że jesli jeszcze raz z nią przyjdę dxo domu, to sama sobie będę tego baniaczka farbować, bo on nie ma do niej cierpliwości :P hehehe
I teraz jestem zmuszona kupywać inną grrrr
kolor piękny - ognisty aaaaaa <3
milego dzionka kochana :*
Hahaha, żeby nie było, że wychwalam darmowe:D
UsuńA co ten Twój mężuś się tak na te farby wkurza! Niech nie marudzi! Chyba nie chce mu się farbować:D
Ja nie lubię za rzadkich farb, bo ściekają mi z włosów i jestem cała upaćkana;))
Buziole Daria!!!
Włosiska to Ty masz!!! :))). Kolor piękny i widać, że jesteś zadowolona z efektu bo tak się przytulasz do pudełeczka :). Super! :)
OdpowiedzUsuńBaardzo jestem zadowolona!:)))
UsuńTy no faktycznie, kolor wyszedł Ci zjawiskowy!!!! Mega! Bardzo mi się podoba! Mój styl! :D
OdpowiedzUsuńA najważniejsze, że taki jak obiecuje producent! :D
UsuńPiękny kolor:)))lubię farby Joanny))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTeż lubię:))
UsuńO kurcze, ale efekt!!! Twoje włosy faktycznie wyglądają jak na opakowaniu farby, a nawet... znacznie lepiej. Moim włosom niestety żadna farba nie jest w sanie zmienić koloru, a dekoloryzacji nie zrobię, więc pozostają mi moje naturale, choć wolałabym mieć jaśniejsze...
OdpowiedzUsuńAle Twoje są śliczne! Takie ciemne tez mi się podobają, ale juz się żle zaczęłam w takich czuć...
UsuńPiekny jest ten kolor i nastepnym razem sprobuje go dorwac!!! W mojej zapyzialej dziurze nie moge znalezc z Joanny nic innego niz Plomienna iskra :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie piekny Rudzielcu :!!!
Bo ten kolor rzadziej bywa w sklepach, a szkoda...
UsuńPozdrawiam Cię też gorąco Rudzielcu:D
Rzeczywiście, jak na pudełku! Piękne masz te włosy :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się, jak kiedyś, mając blond włosy, chciałam mieć takie kasztanowe. Niewiele myśląc kupiłam farbę i ją nałożyłam. Byłam ruda jak marchewka! :)
A próbowałaś kiedyś naturalne farby albo hennę? :)
Hehehe, ja chciałam mieć kiedyś blond... I pół włosów mi odpadło:D
UsuńPróbowałam te apteczne farby i całkiem niezłe były. Może kiedyś do nich wrócę.
Hennę tez nakładałam, ale na brązowe swoje włosy... Mam co do niej opór, bo dużo czasu zajmuje farbowanie...;)
Jesteś rudzielcem ślicznym. Tobie ten kolor pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńPowinnam się chyba rudzielcem urodzić:D
Piękny kolor, pasuje do Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. Wyślij fotkę do Joanny, powinnaś reklamować ten kolor.
OdpowiedzUsuńBuziaki :):):)
Też używam farby Joanny, napiszę o niej ale za jakiś czas, mam już zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, buziole...