18.7.16

18.7.16

Damulka w twierdzy i nie tylko;)

 Widzieliście kiedyś  desperatki zdobywające szczyty w szpilkach?:D
Wszędzie można na takowe trafić... Od morza do Tatr!
U mnie damulka jeno rysunkowa:D
Żródło
Aczkolwiek nie powiem...
Manicure i pedicure jest...
"Mejkap" jakiś  też...
Trza się było jakoś prezentować w twierdzy:D
Twierdza BOYEN w Giżycku KLIK jest naprawdę spora,
 więc damulki w szpilkach mogą mieć problem;)
To co?
Gotowe na wyprawę?!
Przed nami najdłuższy - zielony szlak, czyli dookoła fortu:))
Za mną "riebiata"!
Naprawdę jest gdzie łazić...
Bo nie tylko wokół warownych murów...
...można także zajrzeć do środka!
To stąd oddawali strzały!
Fort był nie do zdobycia!
Tutaj klik można o nim  poczytać:))
Uwaga!
Warto zaopatrzyć się w latarkę!
Bo czekają nas takie niespodzianki!
Czyli tajemnicze schody prowadzące pod ziemię...
A tam... Ciemno jak w d... !!!
Upss;))
Fotki robione bez lampy - powyżej!
I z lampą - poniżej:))
Oj... 
Niejedna damulka mogłaby się w tych podziemiach najeść strachu;))
W razie sensacji żołądkowych nim wywołanych,
 mogłaby skorzystać z  latryn bomboodpornych:D
Udało nam się wyjść na powierzchnię...
Z latryn nie musieliśmy korzystać;)
Wyruszamy dalej!
Trafiamy na ogromne spichlerze!
1200 beczek sucharów potrafiące pomieścić!
Tuż obok solidne piekarnie!
Żołnierze musieli coś jeść:D
 Uff...
To już koniec...
Twierdza zdobyta!
 Jeszcze tylko parę modowych fotek;)
Damulka znalazła tło dla swoich pazurków!:D
Oraz  kurtki :))
Szybka teleportacja!
I damulka ląduje w porcie w Giżycku:D
Myślałyście, że to koniec wyprawy?
Nie ma tak dobrze!
Pora na zdobycie wieży ciśnień!
Jeśli dłuży Wam się oglądanie zdjęć,
 to wyobrażcie sobie, że musicie to wszystko przejść!
Wygodniej siedzieć przed kompem co?:D
Więc proszę mi tu nie marudzić, tylko zapieprzać na wieżę!!!:D
Tadam!!!
Ale fajnie na górze!!!
Prawdziwa szafiarka nie zapomina o ujęciu pazurków i obuwia;))
Powiem Wam jedno - ta wieża nie jest dla osób z lękiem wysokości;))
Niektórzy chodzili tylko przy jej ścianie.... 
Szklana bariera i drgające pod stopami blachy robią wrażenie:D
A jak zawieje solidnie, to można ulecieć;))
Dla mniej odważnych - w środku klimatyczna kawiarenka:D
Tak - po tych wystających blaszkach chodzilim;))
odwiedziliśmy na początku lipca .
Jak widzicie nie  leniłam się nad jeziorem podziwiając widoki KLIK,
 tylko zasuwałam po okolicy zbierając materiały na bloga ;))

Fot. M:)) 
 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Koszulka Damulka - GAP, dział dziecięcy;)
Kurtka - Stradivarius, stara kolekcja
Sweter - H&M
Spodnie - Motivi
Torebka - SH
Okulary - C&A
Trampki - Converse
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

45 komentarzy:

  1. Edytko fantastyczny post. JAK TU U CIEBIE CIEKAWIE.bardzo Ci dziękuję za udostępnienie takiej wycieczki. Nie byłam tam,a dzięki Tobie jakbym tam była. Wyglądasz superowsko i bardzo podoba mi się koszulka i cała reszta. A z takimi szpilkami jak na zdjęciu to byłam kiedyś świadkiem jak pewna powiedzmy dama;)chciała iść w podobnych nad Czarny staw;)ale przewodnik jej nie pozwolił;)uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chociaż przewodnik mądry! Powinien być znak z zakazem wstępu dla takich kobiet! One jakiś nienormalne są!
      Bardzo się cieszę Jolu, że wycieczka przypadła Ci do gustu! Niedługo będzie kolejna:))
      Pozdrawiam Cię serdecznie;))

      Usuń
  2. Taką laskę w szpilkach (konkretnie klapkach na szpilce i miniówce) widziałam wchodząca na Trzy Korony, do kompletu był york na smyczy. Wyjątkowy widok :) Wieża ciśnień nie dla mnie, ja z tych bojących się wysokości, za to fort obleciałabym chętnie dookoła! Fajne masz te wojaże Edytko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klapki na szpili?! Rany! Połamałabym nogi na prostej drodze! Szacun dla laski;))
      Wojaże jeszcze przede mną, więc będzie co oglądać!
      Buziaki Paulinko:)))

      Usuń
  3. Uwielbiam takie miejsca, co prawda nie masz szpileczek ale pazurki niczego sobie ;). Fajowe totki, Ty jak zawsze radosna, koszulka śliczna! Pozdrowionka!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pazurki lubię mieć:D
      Fotek mi mąż nastrzelał tyle, że wybór był ciężki... Stąd ich tyle:D
      Dziękuję Lila:))

      Usuń
  4. Jak zwykle warto było wybrać się z Tobą na wycieczkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. U Ciebie jak zwykle coś się dzieje. Nie ma nudy. :)
    A na studiach sporo jeździłam w góry i prawie zawsze spotykaliśmy po drodze jakąś damę na szpilkach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często nudno tez jest;))
      Te damulki, to są niewyżyte! Nic im nie straszne!;))

      Usuń
  6. You look fab! I love your style I have a very similar fringe jacket!I just followed you on GFC! could you please kindly follow back? Let's support eachother & keep in touch!
    xo from Italy,
    Sonia Verardo
    http://www.trenchcollection.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach Ty zdobywco wież:)))podziwiam Cię szczerze :))ja mam lęk wysokości i nawet jak gdzieś się wyskrabię to trzymam się ściany:)))))))))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. hahaaha - nooo rzeczywiście nazbierałaś materiałów do kilku blogów. Bardzo fajne to wszystko opisujesz :) . Jestem pod wrażeniem pomysłów i tych wszystkich miejsc, które zdobywasz tak dzielnie. Widok z wieży musi być wspaniały, a możliwość posiedzenia tam przy kawie brzmi bardzo kusząco ;).
    Damulka ;) świetnie się komponowała i z kurtką i sweterkiem. Pozdrawiam Margot

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dzięki mężowi memu! On mnie ciąga po tych twierdzach i zamczyskach:))
      A ciuchy muszą zawsze jakiś być! Nie w każde miejsce uda mi się coś fajnego założyć, ale staram się:))
      Ta kawiarenka, to dobra jest na randki... Wieczorem musi tam być niesamowity klimat:))
      Dziękuję Margot:))

      Usuń
  9. O, a ja właśnie przed snem wczoraj studiowałam przewodnik o tych terenach i czytałam o tej twierdzy. I nie do wiary, ale od razu pomyślałam o Tobię, że pewnie zaliczyłaś mazurskie zamki i twierdze :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D Już mi ktoś mówił, że myślał o mnie na jakimś zamczysku:)))
      Pamięć o mnie nie zaginie!:D
      Jeszcze cosik zaliczyłam... A jakże:D

      Usuń
  10. A wiesz, ze ja choc sporo po gorach chodze, nigdy nie spotkalam takiej paniusi w szpilkach (moze tak wysoko juz nie wlaza ;)). Choc po prawdzie marzy mi sie taka wypasiona sesyjka w Dolinie Pieciu Stawow :)!!! Wiec moze i ja bede kiedys na stronie wiocha.pl ;P.
    Kolejna piekna twierdza zdobyta!!! Kiedys i ja tam dotre :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO coś Ty?! Nigdy nie spotkałaś?! Ja nie raz! I do tego w miniówie:D
      A szpile można do plecaka zapakować i na szczycie sesję strzelić:D Zrób taka koniecznie:)))

      Usuń
  11. Ach Ty perełko nasza :) jak zawsze świetnie pokazujesz piękno polskich miejsc :) aaa ja chcę taką kurtkę !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo na Majorkę nie trzeba jechać, żeby coś pięknego zobaczyć:D
      Dziękuję Marzenka:)))

      Usuń
  12. No to ja, na tej wieży musiała bym być ze spadochronem ;) mój lęk przestrzeni nie pozwolił by mi na takie pozowanie przy szklanych barierkach! Pazurki śliczne, kolejna wieża zdobyta, czekam więc na więcej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I spadochron by Ci nie pomógł jak masz lęk wysokości;))
      Jeszcze coś zdobyłam na tych Mazurach... Niebawem będzie...;))

      Usuń
  13. Piękne kolorystycznie zestawienie - jestem pod wrażeniem! Koszulka jest fantastyczna, zacznę odwiedzać częściej działy dziecięce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto wpadać na dziecięcy! Ostatnio fajny kombinezon widziałam, ale za duży na mnie;))
      Dziękuję!!!

      Usuń
  14. Damulka w szpilach jest najlepsza - wygrala zawody bez dwóch zdań hahahahaaha :D

    Kochana uwielbiam te wszystkie Twoje zabawne opisy, zawsze i ciekawie się czyta i pośmiać się można- super ! :)

    A Ty nawet na wycieczce jak zwykle modnie i stylowo :D
    super torebka i czadowa kurtała <3

    ja zawsze bardzo zwrcam uwagę na detale, także pazurrrrki zawsze muszą być starannie dopracowane, a nie jakieś tam ogryzki- w koncu damami jesteśmy, nie ? :P hehehe

    buziaki ;*
    Daria

    A kiecki i bluzki nie oddam :P bleeee

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No... Nie mogłam Was zawieść:D Szpilek nie założyłam co prawda, ale wstawiłam zastępstwo:D

      A pazurki! Wiadomo! Być muszą!!!
      Twoich zapomniałam pochwalić:)))
      Pasują do kiecki i bluzki, więc już Ci ich zabierać nie będę;))

      Buziaki!!!!

      Usuń
    2. Cieszę się, że jesteś tak wyrozumiała- skoro mam już komplet idealny stworzony, to po co to burzyć :D hihihihi

      Usuń
  15. Edytko, ileż to tych zamków, grot i wież zwiedziłaś! a my razem z Tobą! i już nie muszę sama tego robić ;D manicure cudny a najbardziej to mi się pedicure podoba ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi, pedicure ukryty:D
      A do zwiedzania mam jeszcze tyle, że życia nie starczy!!!

      Usuń
  16. Uwielbiam Twoje relacje! Są niesamowite i niezmiernie pozytywne... :D Dzisiaj zdecydowanie moje serce zdobyły przede wszystkim zdjęcia z wieży ciśnień - rewelacja! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baardzo się cieszę, że tak Ci się podobają:))
      A na tej wieży było naprawdę ekstra!!!

      Usuń
  17. Twierdza zdobyta z damulką...a takie damulki widziałam, męczyły się bidulki...
    Pazurki muszą być, koniecznie, zawsze trzeba wyglądać...świetna wycieczka..buziole...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyglądać trzeba zawsze:))
      Ale bez przesady... Jak owe damulki;))
      Buziaki Basiu!!!

      Usuń
  18. Super wyprawa, jak zwykle w Twoim wykonaniu. Widziałam kiedyś takie damulki w szpilkach zdobywające całkiem sporą górę Śnieżkę w Karpaczu. Wejście na wieżę to dla mnie żadne wyzwanie po wjechaniu na 102 piętro ONE WTC w Nowym Jorku :). I pomyśleć, że kiedyś miałam lęk wysokości. Pozdrawiam Cię serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu:))
      Hihihi, no... Te kobiety, to są niesamowite;)
      A takie 102 piętra, to jest coś! Pamięta Twój wjazd tam!
      Buziaki!!!

      Usuń
  19. Uwielbiam z Tobą wycieczkować! Co prawda tylko wirtualnie, ale zawsze w Twoich wyjazdowych wpisach czuję się, jakbym i ja tam była :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się cieszę!!! Jeszcze parę wycieczek Cię ze mną czeka;))

      Usuń
  20. słabość mam do Twojej kurtki i koszuli ♥ uwielbiam zwiedzać takie twierdze, zamki i ruiny ♥

    OdpowiedzUsuń
  21. Kobieto nadążyć za Tobą nie można. Normalnie wulkan energii :-)))

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger