28.7.16

28.7.16

Zielona ramoneska w kopalni kredy:))

Ręka w górę - kto był w kopalni kredy?!
Bo ja i moja nowa, zielona ramoneska z Mohito już byłyśmy:))
Przydała się bardzo!
Bo 9 stopni w kopalni spowodowało, 
że po godzinie łażenia po tunelach, zdrętwiały mi stopy;))
Ale kurteczka ogrzała skutecznie;)
Jak widzicie, nie ściemniam!
Pełno w niej  kredy!
Do szkół nie zabraknie;))
Acha!
Kopalnia znajduje się w Chełmie.
Tak naprawdę prawdziwą kopalnią nie jest i nigdy nie była.
Mieszkańcy miasta  powiększali sobie piwnice,
 a przy okazji odkryli kredę.
No i zaczęli ją sobie wykopywać, i sprzedawać...
Tym sposobem przeryli wszystko pod miastem tworząc sieć tuneli.
Gdy pewnego razu parę ulic im się zapadło,
to nastąpił kres samowolki.
Ale za to mamy teraz co zwiedzać:))
Jak widzicie tunele są nie byle jakie!!!
Ja się schylać nie musiałam,
 ale np. mój synuś na główkę troszeczkę uważał;)
Za kasę ze sprzedaży kredy,
 "chełmczanki" mogły się obkupić w super biżuterię:))
Kawałki takich cudów,
znaleziono  podczas odkrywania kolejnych warstw starych wykopów.
 Macie ich część podziemną
 i naziemną:D
 Jeśli komuś nie chce się łazić po kopalni, 
to może jej fragment obejrzeć przez szybkę:)
Nam się jeszcze chciało połazić, 
więc wyruszyliśmy na poszukiwania jakiejś wieży do zdobycia;))
Taka chyba się nada...;)
Dla odmiany kościelna, nie zamkowa;)
 Ale solidna!
Kupa schodów do przejścia!
 A na szczycie super!!!
  Tak wiało, że odleciałammm!!!!
To na razieee!!!!
Bo w Chełmie już mnie dawno nie ma!
Jestem teraz nad naszym polskim morzem:)))
I już powstały dwie sesje: plażowa i spacerowa:D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kurtka - Mohito, tegoroczna wyprzedaż, 89 zł:))
Koszula - Mohito
Torebka - bazar
Spodnie - Motivi
Trampki - Converse
Okulary - C&A
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

50 komentarzy:

  1. Znowu wycieczkowo ? Ale Wam dobrze ! :) :)

    My teraz inwestujemy w mieszkanko, więc nawet małe podroże sobie odpuszczamy... :)

    ale pamiętam, jak kiedyś w lato wybraliśmy się do jakiejś sztolni, a że bylo laoyt, to ja w krotkich spodenkach, koszulka na ramiączkach, sandalki i gdy tak pobyliśmy tam z 20 minut, to myslalam, że zamarzne- też aż mi stopy drętwialy :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mąż zaczyna urlop, to bierzemy się za podróżowanie:))
      Na początku małżeństwa nie mieliśmy takich możliwości, to teraz sobie odbijamy:D

      Hahaha:D Do kopalni, to zawsze trzeba coś ciepłego założyć! Wyjątek - Kłodawa, tam było 20 stopni!
      I dobre buty!:D

      Usuń
    2. Ja też od przyszlej środy mam tygodniowy urlopik - i pomimo tego, że nigdzie nie wybieramy się, bo moj K. pracuje, to przynjamniej ja odpocznę sobie choćby na basenie czy rowerze- nadrobię rzeczy, na które często nie mam czasu pracując :)

      Usuń
    3. Odpoczywać można wszędzie! Korzystaj więc z wolnego najlepiej jak się da!:D

      Usuń
  2. W Chełmie byłam, na wieży też, skąd również bazylikę sfotografowałam. Do kopalni nie schodziłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do kopalni też warto zejść! To następnym razem:D

      Usuń
  3. Zwiedzanie, to już chyba na zawsze jest Ci przypisane.
    Świetne zdjęcia. Torebusia śliczna, teraz takie rzeczy są szalenie modne.
    Jak będziesz robiła post hipisowski, to jej użyj.

    ___Tess.





    .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak:))
      Jak zdrowie pozwoli, to do śmierci będę tak śmierci:D

      Torebusia na pewno jeszcze nie raz wystąpi! Może i na hippi!:D
      Buziaki!!!

      Usuń
  4. Ale fajnie w tej kopalni :) A w Chełmie jeszcze mnie nie było :(
    Torebeczka przeurocza :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie to, że odwiedzam teściową w okolicy, to też by mnie nie było;))
      Dziękuje!!!

      Usuń
  5. Ile kredy! Można rysować i rysować :D A najbardziej podoba mi się Twoje "odlatujące" zdjęcie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D Miałabyś używanie! Ale tylko biała jest;))
      Odleciałam naprawdę daleko:D

      Usuń
  6. Taro buziaki za ten post jeśli mogę to skopiuje żeby pokazać mamie ona urodziła się w Chełmie potem po śmierci dziadka przy końcu wojny został zabity. Rodzina musiała przenieść się w drugi koniec Polski i były też przyczyny tamtych czasów AK a wiesz jak traktowano wtedy AK ...mama zawsze bardzo zajęta kiedyś tak się nie podróżowało,a teraz mama już nie podróżuje tylko do brata i to też ryzyko. Za kopalnie wielkie dzięki☺ a ramoneske masz superowska i zieleń jest dla Ciebie chociaż tobie we wszystkim ładnie.buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu kopiuj jak najbardziej! W takim celu, to nawet musisz, jeśli sprawi radość mamie!
      Cieszę się, że tyle i Tobie radości sprawił:))
      Dziękuję Ci serdecznie:))

      Usuń
  7. O w kopalni kredy jeszcze nie byłam. Super widoki z wieży.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę tych wszystkich podróży!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby nie takie dalekie, bo tylko po Polsce... Ale fajne są... Wiem:))

      Usuń
  9. Ja tam w kopalni tego białego nigdy być nie musiałam - kreda zawsze leżała przy tablicy albo posyłałam ucznia do woźnej ;-D
    Bardzo lubię Twoje wycieczki po Polsce - u nas jest tyle do zobaczenia! Co prawda jestem teraz na chwilę w Danii, ale tak jak Was, to nas dopiero po 12 latach związku stać na kilkudniowy pobyt tutaj i to tylko z racji pracy męża. Nigdy jednak nie narzekałam na podróże krajowe - u nas jest przecież równie pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D No... Tyś z kredą na co dzień:)))

      Przecież, że w Polsce jest co zwiedzać! Jeszcze w tylu miejscach nie byłam!
      Ale i za granicą jest ciekawie... Dania, taka nietypowa...Fajnie wybraliście:))

      Usuń
  10. Mimo, że nie mam daleko do Chełma najwyżej ze 150 km, nigdy tam nie byłam. Fajne fotki, a kurteczka cudna, ja uwielbiam wszystkie ramoneski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kiedyś się wybierz! Ładne miasteczko, na wzgórzu... No i ma kopalnię:))

      Usuń
  11. Nie dotarlismy na praktykach do Chelma. W ogole nasi prowadzacy strasznie olali wschodnie rejony Polski. W sierpniu planujemy nadrobic te zaleglosci :)!!!
    Piekna ta ramonka!!! Jaki soczysty odcien zieleni!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się okazuje, na wschodzie tez można coś znależć do zdobycia:))
      Kurtała jest super - przyznaję:))

      Usuń
  12. Moja łapka w dół, bo nie byłam :/ Dobrze, ze byłaś, bo sobie pooglądam :) Jak zawsze u Ciebie szaleństwo, jesteś wciąż w ruchu!!! Ramoneska to super upolowana rzecz, uwielbiam kurteczki z pazurkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! To musisz nadrobić!
      Niedługo następne wyprawy! Na razie były bez kurtki:D

      Usuń
  13. Tak fajnie opowiadasz te wycieczki, że ja się czuję jakbym tam była :)
    A w sumie nigdy się nie zastanawiałam, gdzie ta krede się wydobywa ;)
    Kurteczka to Twój kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się cieszę, że mi jakoś wychodzi;))
      Gosia, a wiesz, że ja też się nad tym nie zastanawiałam...:D

      Kurtka rzeczywiście mi się udała!

      Usuń
  14. Edyta, ja Cię kocham, czytam początek Twojego posta i już się uśmiecham do monitora. Masz w sobie takie dobre fluidy, że powinnaś pracować z ludżmi z problemami, wszyscy byliby uśmiechnięci. Zastanawiam się, jak to jest jak Ty się wściekasz? Nieeee, chyba nie umiesz być wściekła. A co do stylizacji to kurtka świetna idealnie pasuje do koloru Twoich włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahah:D Ela, nawet sobie nie wyobrażasz jaka ze mnie złośnica!
      Mąż mój coś o tym wie;))
      Szczególnie z rana , jak się nie wyśpię;)) Małe, rude i naburmuszone, gania po domu:D
      Z zawodu jestem położną i podobno w pracy dobre fluidy rozsiewałam...I zastrzyki robiłam prawie bezboleśnie - pacjentki tak mówiły:))

      Usuń
  15. Ja byłam -soli w Wieliczce , i w Bochni , węgla brunatnego w Bełchatowie i zabytkowej Sztolni w Gliwicach , albo blisko nich , i złota w Złotym stoku , ale nie w zielonej ramonesce
    Buziaki Śliczna !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja z tych Twoich kopalni byłam w Wieliczce i Złotym Stoku:))
      Czyli zielona ma jeszcze co pozwiedzać:)))
      Buziole Aniu!!!!

      Usuń
  16. Oh very amazing place darling!
    xx

    www.sakuranko.com

    OdpowiedzUsuń
  17. hahaha gdzie Was nosi !!! to ja nie wiem zupełnie :D . W ogóle nie mam pojęcia o takich miejscach, a Ty ciągle gdzieś 'łazisz' w tunelach, wspinasz się na wieże, odkrywasz skarby. Jesteście nieprawdopodobni !!!! Zazdroszczę energii i pomysłów. Świetnie wyglądasz w ramonesce. Super. Pozdrawiam weekendowo - Margot

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D Bo mąż mój lubi historię i różne takie nietypowe miejsca. No i zaraził mnie tym:)))
      Chyba nie zdążymy wszystkiego zdobyć w tym życiu!;))
      Dziękuję!!!!
      Buziaki Margot!!!

      Usuń
  18. Szok! Niespodziewałam się, że ktoś odwiedzi moje rodzinne miasto, a tu proszę jaka niespodzianka.
    I w podziemiach kredowych byłaś, a Duch Bieluch Cię nie porwał, albo nie próbował czasem?
    Oj chłodno tam, chłodno, zwłaszcza jak na dworze upał, to różnica temperatur jest ogromna. Warto mieć więc przy sobie taką ramoneskę. Ja w podziemiach byłam kilka razy, ale jeszcze przed blogiem, więc nowych zdjęć nie miałam, ale za to inne, i Bazylika, i dzwonnica, i widoki też. Były w zeszłym roku u mnie, w poście " Wakacyjnie, cz II ".
    A bułek z soczewicą albo z kaszą nie próbowałaś ? Do kupienia w budkach przy końcu deptaku i na rynku.
    Tak czy inaczej bardzo mi miło, wnioskuję, że podobało Ci się miasto. Ładne zdjęcia dałaś.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany! Dopiero zajarzyłam, że widziałam u Ciebie fotki z Chełma!
      Duch próbował, ale nie ze mną te numery;))
      Bułek nie próbowałam, bo do nich niestety nie dotarłam... A żałuję:))
      Miasteczko naprawdę warte odwiedzenia!!! Podobało mi się:))
      Buziaki!!!

      Usuń
  19. Ty nasz podróżniku, dzięki Tobie wcale nie muszę ruszać się z domu :) kurteczka ładna :)) i pasuje do Twoich płomiennych włosów :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi, zaoszczędzisz na benzynie;))
      Buziole Marzenka!!!

      Usuń
  20. Gdzie Cię tam poniosło!!!!:)))widoki z wieży cudne:)))a Ty wyglądasz super :)))ramoneska bardzo mi się podoba:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nosi mnie i nosi... Mało mnie w domu;))
      Buziaki Reniu!!!

      Usuń
  21. No to miałaś troszkę atrakcji;) Swoją drogą niezłe z tych dłubaczy kredy wykręty, że do zapadnięcia ulic doprowadzili hehe;)) Widzę że kurteczka sprawuje się idealnie i idealnie do siebie pasujecie <3 Buziaki:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę kopali na maxa! Bez opamiętania:D
      Kurteczka jest super! Czuję się w niej ekstra))

      Usuń
  22. O nie !!! Edytka kiedy byłaś w moim mieście????

    OdpowiedzUsuń
  23. O nie !!! Edytka kiedy byłaś w moim mieście????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś 20 lipca:D
      Może się minęłyśmy na ulicy...:))

      Usuń
    2. Nie,takie włosy i taką kurtkę zobaczyłabym z daleka:)

      Usuń
  24. Nie byłam, przyznaje, w żadnej kopalni...

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger