Uwielbiam lato!
Mogę jak wąż, wygrzewać się godzinami w ciepełku...
Aczkolwiek mąż powiedziałby raczej, że jak żmija;))
Niech będzie żmija...
Zamiast zębów jadowych mam pazury;)
Jeśli więc nie boicie się takiej gadziny jak ja,
to zapraszam na piknik i lampkę wina:))
Wiem, wiem...
W plenerze nie można spożywać napojów wyskokowych...
Może nie dostaniemy mandatu;))
Nie namawiam...
Można podziwiać świat bez procentów;)
Jednak flaszkę ma solidną!
Starczy dla wszystkich;))
Taka właśnie ze mnie pani domu,
że do koszyczka zamiast kanapek, zabieram wino:D
Na dodatek wypiłam wszystko sama:D
Mąż mój raczył się wodą...
Z trendy kubeczka;)
I tak właśnie spędziliśmy ostatnią niedzielę sierpnia...
Łapałam ciepła ile się dało!
Trza zrobić zapasy na zimę:))
Trza zrobić zapasy na zimę:))
Buszowałam trochę w trawie
za ostatnimi letnimi kwiatami...
za ostatnimi letnimi kwiatami...
Lato trwaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Piknikowaliśmy sobie w Ostromecku...
Już tutaj klik kiedyś byliśmy...:)
Kapelusz - Vintage, przerobiony milion razy;)
Sukienka - NN, od siostry -
- trzecia z czterech z falbankami, które od niej dostałam;)
Tutaj KLIK żółta w tężniach,
a tutaj KLIK kwiatuszkowa na wodnym tramwaju:)
Sandały - Reporter
Na koniec fotka ze stópką na głowie;))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zrobiliście piękne zdjęcia, kolory, pejzaże i ujęcia z bliska wyglądają prześlicznie. Sukienkę masz taką, jak ten post - letnią, zwiewną, kolorową. Ja również uwielbiam lato i już się smucę nadchodzącą jesienią, ale co tam do lata już tylko tylko 10 miesięcy :D . Miłego tygodnia, prognozy optymistyczne - jeszcze będzie miło :) . Pozdrawiam - Margot
OdpowiedzUsuńTak sobie pomyslałam, że ta sukienka fajnie się zgra z zielenią i piknikowym klimatem:))
UsuńPodobno ten weekend tez ma być ciepły, więc ładujmy akumulatory:)))
Buziaki!!!
Dziękujemy!!!
Wiosennie przepięknie, jak zawsze promieniejesz! Super pazury!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!!!!
UsuńJa też kocham lato, również staram się korzystać jeszcze jak najwięcej z ciepła i słońca. Na Twoich zdjęciach pełno letnich klimatów, słońce, kwiaty i te na sukience i te na łące. Fajne z tą lampka wina (uwielbiam wino, lampeczkę czerwonego wieczorem). Bardzo ładnie wyglądasz, jesteś sama jak lato!!! :)
OdpowiedzUsuńJa tez lubię lampeczkę wieczorem... Do tego serka jeszcze:)))
UsuńChciałabym aby lato trwało cały rok! Chyba muszę oszukać cieplejszych klimatów;))
Piękna sesja na zakończenie lata
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie MARCELKA♥
Cieszę się , że wyszła:)))
UsuńDziękuję!!!
Jakie cudne zdjęcia! I Ty ślicznie wyglądasz. Taka wyluzowana... Piknik na trawie... super. Całkiem fajnie wygląda świat przez pryzmat kieliszka ;) Lubię lato i słonko na niebie, ale wylegiwanie się na słonku to już nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa nawet na słońcu lubię się wylegiwać, ale szkoda skóry;))
UsuńDzięki!!! Po tym winku, to już w ogóle byłam wyluzowana;))
Rewelacyjne zdjęcia, wyglądasz tak promiennie i pięknie! świetna sukienka! Super!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!!!
UsuńTaro zdjęcia niesamowite ujęcia bardzo nastrojowe,że aź chciałoby się tak usiąść i odpocząć. Pięknie wyglądasz i sukienka taka pasująca do tych klimatów. Ja kocham lato,ale ...od wielu lat prawie go nie mam. Nieraz uda mi się,krótki urlop latem,ale w tym roku byłam w naju wuęc dopiero we wrześnu pojadę do Polski.moje urlopy skupiają się wokół odwiedzania rodziny. Nieraz życie tak się ułoży,źe trzeba z wielu rzeczy zrezygnować,ale udało mi się wykształcić córkę jest już prawnikuem teraz syn a potem...potem nareszcie zajmę się sobą uffff i będę mieć lato☺buziaki
OdpowiedzUsuńTo udały się mężowi memu:))
UsuńO sobie też trzeba troszeczkę myśleć... Dzieciaki z tego co piszesz dostały od Ciebie Jolu wszystko co najlepsze:))
Znajdż chwile dla siebie i odpocznij:)
Buziaki!!!
Jak w bajce ! Wygrzej sie za mnie bo ja nie lubię sie wygrzewać. Wyglądasz promiennie pieknie 💙
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!:*
UsuńTo i za Ciebie się wygrzeję! Może w ten weekend tez się uda:D
Widać, że piknik był udany!
OdpowiedzUsuńI to bardzo!!!
UsuńCudnie wypoczywaliście:)))wyglądasz jak rusałka a nie żmija:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńHahhaha, ja bym chciała wyglądac jak rusałka:)))
UsuńBuziaki Reniu!!!!
Ostatnia fotka wymiata. Uwielbiam słowo "stópka". Zazdroszczę pikniku, bo sama mam wrażenie, że lato przemknęło mi przez palce i nie zdążyłam się nim nacieszyć. Powód - ciąża, czasem za gorąco, czasem za późno. Ciężko mi się wytoczyć. Namawiam męża na piknik w niedzielę! Mam nadzieję, że wyjdzie ! Obserwuję i pozdrawiam! ^^
OdpowiedzUsuńHehehe ;) Ostatnia miała wyjść inaczej, ale fotograf, czyli mąż mój nie zwrócił uwagi na tę "stópkę" ;))
UsuńMam nadzieje, że uda Ci się jednak gdzieś wytoczyć... Korzystaj z ostatnich ciepłych dni:))
Pozdrowionka!!!
Cudowne zdjęcia zrobiliście na pikniku:) Stylizacja to kwintesencja lata! Ależ ten czas w ogóle leci, jeszcze niedawno mi się zdaje, że było planowanie wyjazdów itp., a tu już mamy ostatni dzień sierpnia! Pozostaje mieć nadzieję na jeszcze ładny i słoneczny wrzesień:)
UsuńDziękujemy!!!
UsuńTeż liczę na to, że wrzesień będzie ciepły...:))
Oj pięknie!!!
OdpowiedzUsuńJak ja bym tak chciała z mężem na trawce spędzić ostatnią niedzielę sierpnia!!! Ten nicpoń znowu mnie zostawił z całym naszym dobytkiem i zwiał na koniec świata!!!
Pięknie wyglądasz Edytko na tej łące zielonej :)!!!
Pozdrawiam cieplutko :)!!!
To jak zjedzie go wyciągnij na zieloną trawkę! We wrześniu jeszcze może być okazja:D
UsuńDziękuję Justynka!!!!:*
Zbliża się jesień a na zdjęciach Pani Wiosna :) Ślicznie i tak wesoło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńJa też kocham lato i lubię wygrzewać się na słońcu jak żmija i nie straszne mi upały!!!
OdpowiedzUsuńCieszmy się latem ile się da!!!
Sukienkę masz prześliczną, a nic o niej nie napisałaś... butki też chętnie zgarnęłabym do swojej pełnej szafy - superowe, z frędzlami :)
Świetne fotki Edytko na łonie natury - pozdrawiam :)
To sztama! Żmijki z nas dwie;)))
UsuńSukienka skromna, z bawełny... Idealna na upał:))
Dzięki Madziu!!! Pozdrowionka!!!
Piknik na zakończenie wakacji kochana, bo lata to jeszcze nie żegnamy.
OdpowiedzUsuńKlimatyczne zdjęcia a Ty urocza...zawsze wymyślisz coś ciekawego.
Super sukienka...buziole...
W sumie tak! Jeszcze trzy tygodnie lata!
UsuńDziękuję Basiu!!! Buziaczki!!
...no i popatrz...11 dzisiaj a lato nas nie opuszcza...
Usuńnamawiała, namawiała ... i namówiła, no to nalej z tej flaszeczki, może się załapię ;D nie lubię jak się kończą wakacje, nie lubię jak dzień robi sie coraz krótszy, też lubie słoneczko! piknik to fajna sprawa,chociaż skromniutko masz w tym koszyczku ;) za to ładna masz sukienkę! :)
OdpowiedzUsuńHahhaa:D Na zdrowie!!!
UsuńJa tez lubię słońce i ciepło... Ale co zrobić..
Hihihi, ze mnie taka gosposia - wolę się stroić niż pichcić:D
pięknie spędziliście niedzielę, cudne zdjęcia, w fajnym klimacie, na szczęście jeszcze lato trwa. Ten weekend też się pięknie zapowiada. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPogoda była wymarzona!!! Trzeba było skorzystać!
UsuńW ten weekend może tez gdzieś wyskoczymy:))
Buziole!!!
Kurcze,ale piknik :)
OdpowiedzUsuńjak z winkiem to ja się piszę,świetna sprawa !
masz rację,zainspirowałaś mnie,trzeba takie coś zorganizować haha
Bo u mnie piknik tylko z winkiem;D
UsuńPolecam:)))
Kochana, w takim wydaniu to tylko możesz być rusałką :-) Pięknie piknikowaliście ach... i ta lampka wina, cudownie to wymyśliłaś. U mnie lato jeszcze trwa i jak co roku nie ma zamiaru się skńczyć, więc wpadaj do mnie na ciepełko :-) i drineczka :-) Piękna jesteś w tej sukieneczce. Buziolki....
OdpowiedzUsuńBo to idealne plenery do pikniku! Aż się prosiło aby rozłożyć się na tej trawce... Z winkiem:D
UsuńDziękuję Kryniu:*
Rusałko pięknie wyglądałaś, wesoła, beztroska...
OdpowiedzUsuńBuziole!!!
UsuńPiękna sesja. Też mam nadzieję, że lato nas tak szybko nie opuści :)
OdpowiedzUsuńAle jaki koniec lata? jeszcze dobre trzy tygodnie. Ładne łąkowe zdjęcia:))
OdpowiedzUsuńJaka sielska sesja! Miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńPiękne masz pazury, ale ja mając takie, zrobiłabym krzywdę sobie i innym :-D
Takie modne słoiki kupiliśmy sobie ostatnio z synkiem, raz użyliśmy i zapomnieliśmy, że je mamy!
Te słoiki też u mnie stoją:D
UsuńDzięki!!!!
Cudna sesja, Taro!!!
OdpowiedzUsuńTez lubie wino😃😃
Czerwone zwlaszcza.
Pieknie wygladasz!!!
To winko przepyszne było!:D
UsuńBuziaki!!!
No taki piknik to rozumiem ! Tez lubie !
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka !
Mega kolorek włosów !
I stęskniłam sie za tobą !
Dzięki wielkie Ania!!!
UsuńPiękna jesteś, to wszyscy wiedzą, ale co się z Tobą dzieje Edytko.
OdpowiedzUsuńWszyscy się martwią a ja chyba najbardziej.
Napisz coś, nawet na priv. Buziaczki.
___Tess.
Tess, chora trochę byłam! Przepraszam, że cicho siedziałam:))
UsuńJak to nie można spożywać napojów wyskokowych? Na łonie natury najlepiej smakują! Zresztą po Tobie również widać, że taki plener zdecydowanie Ci służy, tak samo jak śliwkowa nalewka. Najważniejsze, że choróbsko zostało zwalczone. Mój Mąż obecnie przeżywa chorobowy kryzys, chyba również muszę Go uraczyć nalewką. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego dnia! :*
Ale siè rozmarzyłam rusałko taka z Was cudna para i takie romantyczne sytuacje prowokujecie ☺ Buziaki spadam bo zazdraszczam 😙
OdpowiedzUsuń