09 listopada 2016

Bal w stylu flamenco!

Przed nami czas karnawału!
Andrzejki, Sylwester, rozmaite bale! O Studniówkach nie wspomnę...
Zdradzę Wam w sekrecie, że mnie się też impreza szykuje...:D
Niestety nie w stylu flamenco!
 A szkoda!
 Bo widzicie, że jestem na taką gotowa!;)
 Mam piękną, szyfonową suknię w stylu vintage!
Ma czerrrwoną różę!
Mam też czerrrwone szpilki!
 Czerrrwone pazury też są!
Ale wiecie...
Jak już się wczułam w klimat...
To zmieniłam szpilki na t-bary...
Do flamenco bardziej pasują:)))
Tylko kastanietów mi brakuje!
Albo przynajmniej wachlarza:))
Żródło
Dla szyjących koleżanek zbliżenie na wykończenie sukienki, 
bo jest chyba idealne:)
P.S. "Kunsztowne upięcie włosów, 
powstało za sprawą dwóch spinek :D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - Kappahl 
Podarowała mi ją koleżanka z czasów liceum Agatka :)) 
Tutaj cudne sandałki od Agatki:))
Róża - chyba H&M
Szpilki - Mohito
T-bary - Prima Moda
Kolczyki - Orsay
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A tutaj, inna wersja karnawałowej czerwieni z czernią,
czyli coś dla fanek "małej czarnej":))
Fot. Ja Sama:))

37 komentarzy:

  1. Absolutnie zjawiskowo i cudnie, jesteś piękna i stylowa. Może Hiszpanki czy Meksykanki nie są rude, ale co z tego, masz klasę. Powinnaś jeszcze opuścić ramiona sukienki, by utworzył się dekolt typu carmen :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki był zamiar! Opuszczona na ramiona... Ale jak już skończyłam strzelać fotki (samowyzwalacz ma czas 10 sek;)), przebrałam się... Patrzę, a na ani jednym zdjęciu nie mam odkrytych ramion:D
      Dziękuję!!!:*

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. No Kochana, Twój dzisiejszy wpis to uczta dla mojego oka:-), dzięki Ci za te zbliżenia, zarówno jedna jak i druga sukienka - piękne. Ta pierwsza to misterna krawiecka robota, trochę pracy było przy jej szyciu:-), a ta druga...piękna, mała czarna, ma ciekawy dekolt. Rewelacyjnie się wczułaś w ten klimat flamenco:-). Udanej zabawy Ci życzę. Ja jestem tak wytęskniona za jakąś potańcówką, że jak w końcu pójdę, to chyba nie będę schodzić z parkietu:-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie tak sobie pomyślałam, że chciałabyś na pewno zobaczyć takie szczegóły, bo nawet ja - nieszyjąca, zwróciłam na nie uwagę:D
      Hahaha, ja na tańce musiałam czekać aż mi dziecko podrośnie;)
      Mam nadzieję, że Ty jesteś w lepszej sytuacji:D

      Usuń
  4. Flamenco z kwiatem we włosach to jest to :) . T-bary wpasowały się idealnie, ale szpilki też wyglądają świetnie. Kochana - dwie spinki i fryzura gotowa ;) - tylko, jak się ma takie włosy ja Ty, w moim przypadku to jest cała głowa spinek, a gwarancji i tak nie ma :( . Mała czarna - uwielbiam :) . Pięknie - wszystko pięknie :) . Pozdrawiam Margot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiat we włosach chyba zawsze dodaje kobiecie urody:))
      A moje włosy cieniutkie z natury, więc wystarczy je na termoloki nakręcić i dwóch spinek użyć;))
      Dziękuję!!
      Buziaki!!!

      Usuń
  5. Piękne obie sukienki, cudownie wyglądasz i wspaniałe zdjęcia, ach ten mąż i wiadomo ach ten kwiat Carmen :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:))
      Tym razem fotki mojego autorstwa, bo niestety mąż, to tylko na wyprawach strzela mi zdjęcia:D

      Usuń
  6. Wyglądasz zjawiskowo w roli tancerki flamenco. Masz dobry pomysł na Andrzejki lub Sylwestra. Pozdrawiam Cię serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdziwa Hiszpanka z Ciebie. Jak pisałam na Insta jest klimat :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało mi się stworzyć ten klimat z samego rana:D

      Usuń
  8. Coś tu jest nie tak... Nie tak, jak zwykle. Spięte włosy!!! :D
    W takim wydaniu (takiej kiecce i tańcowych pozach) Ty to najbardziej Ty - tak mi się kojarzysz najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D Tańcowe pozy cała ja! Spięte włosy ciut mniej;)))

      Usuń
  9. Po prostu wyglądasz niesamowicie:))))cudownie:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Oglądając te zdjęcia aż słychać te dźwięki flamenco! Wspaniale uchwycony klimat - pasują Ci tej kwiaty we włosach i falbany! Pierwsza sukienka - swietnie wykończona... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż dziwne, że bez muzyki tak się wygłupiałam:D
      Reksio dziwnie na mnie patrzył jeno;))
      Dzięki Ania!!! :*

      Usuń
  11. Ta pierwsza sukienka (bez urazy dla drugiej) jest absolutnie ZACHWYCAJĄCA!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D Druga się nie gniewa!
      Dzięki wielkie!!!

      Usuń
  12. Bardzo pasuje Ci taki klimat i styl. Sukienka absolutnie zachwycająca.

    OdpowiedzUsuń
  13. Taro wyglądasz tak pięknie, że słowa nie oddadzą tego co widzę. Pięknie Ci w obu sukienkach i z tym kwiatem doskonale. Jesteś piękną kobietą i w takich sukienkach to bezkonkurencujna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baaardzo dziękuję Jolu za takie miłe słowa:))
      Hehehe, wiem jak stanąć i z której strony lepiej wyglądam;))
      Buziaki!!

      Usuń
  14. Taro, pięknie stworzyłaś tę stylizację! Uwielbiam flamenco i chętnie potańczyłabym w duecie z Tobą w podobnej stylizacji :-)Kwiat we włosach to jest to !!!! Pozdrawiam Cię cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się bardzo cieszę, że mi choć troszeczkę wyszło!
      Dzięki wielkie!!!
      Buziaczki!!!

      Usuń
  15. Jesteś już przygotowana do balowania. Sukienka cudo i ten czerwony kwiat...super...
    Mała czarna z czerwienia - cudnie, bardzo mi się podoba.
    Tańcz i baluj...buziole posyłam pięknej tancerce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli się szykuję i wymyslam:))
      Dziękuję Basiu!!!
      Buziaki!!!

      Usuń
  16. Ulala......, ale fajna ta sukienka,stylizacja genialna.. :*
    _______________________________
    http://stylowo40.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. KOchana, pasuje do CIebie taki hiszpański styl!!!! Idealnie wyglądasz w wersji flamenco girl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!!! Jak mi się impreza w tym stylu trafi, to jestem gotowa:D

      Usuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p