20.1.17

20.1.17

Lady in red...

Makowa Panienka dojrzała....
 Pewnego dnia obudziła się i stwierdziła, 
że płatki jej sukienki już nie są takie świeże....
Zaczęły opadać.....
Co?!
Nie ma tak dobrze!
Może już nie Makowa Panienka, ale za to Lady!
I zanim zwiędnie ostatni płatek...
Zaszaleje jeszcze!
Zatańczy na śniegu, jeśli ma ochotę!
Fot. Mąż:))
 No dobra...
Trochę mi zimno...
-10 mrozu, to ciut chłodno... ;)
Wam też?
To zapraszam na nalewkę z mirabelek, 
która uratowała mnie przed przeziębieniem:))
Nawet kataru nie dostałam po tej sesji:D
Jeśli chcecie się bardziej rozgrzać, to zajrzyjcie tutaj klik i tutaj klik,
na mą letnią sesję z Karolinką... 
Się działo... Do dzisiaj wspominam:D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - F&F
Rękawiczki - bazar
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

53 komentarze:

  1. Piękna Lady!!! Zdjęcia są genialne <3 a jeśli dodatkowo się nie przeziębiłaś to już w ogóle super! A nalewka napewno była pyszna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udały się mężowi memu:D
      Nalewki opiłam się tego dnia sporo...;) Ale pomogła:D
      Dziękujemy!!!!

      Usuń
  2. Wyglądasz pięknie, cudownie ta czerwona sukienka z Twoją karnacją i włosami 🙂 Ja byłam zdrowa całe 2 tygodnie, dziś znów pod kołderką, ale jakieś zdjęcia padły, cała moja odwaga i nie rozwaga, że bez czapki 😉 Chyba to o tą nalewkę chodzi 🙂 Buziaki Kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja blada jestem:D Ruda zima;))
      Hehehe, żebyś wiedziała, że nalewka dobrze robi! Oprócz mirabelkowej polecam piernikową i z kwiatu czarnego bzu:D
      Buziaki!!!

      Usuń
  3. I ty jestes zmarzluchem ?!?!?! Bój sie Boga .... Sexi lady
    A plenery tez wyszły piekne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No!:D Okazało się jednak, że potrafię się przemóc:D Ale tylko na chwileczkę:D
      Hehehe ;) Dziękuję!!!!

      Usuń
  4. Kochana Edytko cudnieeeee!!! Niesamowita sesja, fantastyczny pomysł warty nawet przeziębienia! Mogłabyś wystąpić w klipie muzycznym jako lady! Bardzo podobasz mi się i gratulacje dla męża za foty!!! Super! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No! Mąż stukał się w głowę, mówił, żem wariatka, ale foty strzelał:D
      Hahaha:D Dziękuję Lila!!!
      Buziole!!!

      Usuń
  5. Oooo Edytka, ale pięknie wyglądasz. Ty zawsze Lady i to piękna. Zaklepuję zdjęcie;) w lutym będę pisać pewien post o takiej niesamowitej historii, ale to z ...tego co lubisz i jak znalazł twoja stylówka moja tež będzie tylko szlak mnie trafia,bo kieca, którą muszę i nie chcę tylko muszę kupić, bo nastroju nie będzie kosztuje 30 funtów j kieca...nie wiem czy potem ją gdzieś założę...czy to normalne...ale czego się nie robi dla sprawy:) Edytko jak pozwolisz to twoją stylówke też pokazałabym idealna do tej historii...no i ty ładniejsza jesteś...buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolu!!!:D
      Jak najbardziej możesz pożyczyć moją stylówkę;)
      Kupuj sukienkę i poszalej! A co tam! Raz się żyje!
      Buziaki!!!

      Usuń
  6. Jak patrzę na te sesję, to mi się zimno robi. Zahartowana dziewczyna jesteś, że się nie przeziębiłaś. Pięknie wyglądasz w tej czerwieni na tle zimowego krajobrazu. Pozdrawiam Cię serdecznie Ty szalona kobieto :).
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba mogę zostać morsem!:D
      Dziękuję Krysiu!!!
      Buziaki!!!

      Usuń
  7. Doprawdy LADY IN RED !!! Cudownie wygladasz w tej zimowej scenerii. Popieram takie szaleństwo jakie nam tu pokazałaś i jak kiedyś wymyślę odpowiednią stylówkę to też zaszaleję podobnie :-) A co tam, raz się żyje a nalewka jest dobra przed taką sesją jak i po... Szkoda tylko, że filmik nie jest z Twoim udziałem. Uwielbiam tę piosenkę i kto wie czy rónież nie zatańczę w czerwieni ;-) Pozdrawoiam bardzo cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D Krynia już wolałam nie przesadzać i nie siedzieć dłużej na tym mrozie, dlatego filmiku nie ma;))
      Wszystko było migusiem robione!
      Pewnie, że raz się żyje!
      Dziękuję!!!!!
      Buziaki!!!

      Usuń
  8. W sukience się zakochałam jest niesamowita, czerowna i wógle boska <33 a Tobie w niej przepięknie
    Podziwiam Cię, że się ta rozebrałaś, ja czasem zdejmę kurtkę i jest masakra, nawet teraz mam tego efekty bo już jestem chora :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Sukienka jest niesamowita! Jeszcze nie miałam okazji w niej wyjść...Tylko nad Wisłę;))
      Polecam nalewkę po takiej rozbierance zimowej:)))

      Usuń
  9. Szacun ;) !!!! Zrobiłaś sesję roku !!! Bosko. Po prostu mnie zamurowało ;) Perfekcja !!!
    Ale ... nie róbcie tego w domu ;) :D . Pozdrawiam bardzo brrr zimowo - Margot ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahhaha:D Chyba tak! Pomimo, że amatorska, to jednak sesja... Myślę, że niejeden fotograf pozazdrościłby takowej:D
      W domu ciepełko, to można powtórzyć;))
      Buziaki!!!

      Usuń
  10. Jejku nie wiem czy uda mi sie cos napisać, bo zamarzłam od samego patrzenia na te fotki... 😜 No ale uroku nie można im odmówić! Piękna sesja ❤️ Uściski 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe:D Gratulacje mężowi memu się należą, że w tak krótkim czasie tyle fajnych ujęć zrobił:))
      Dzięki Ania:*

      Usuń
  11. Jak Ty to zrobiłaś przecież zmarzluch jesteś:)))jestem pełna podziwu:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana, Ty mówisz, że u mnie gorąco ? a u Ciebie jak to nazwać, pożar ? :O aaaaaa jak patrzę na te foty, to mi zimno, bo ja zmarzluch jestem, ale za drugiej strony, jak tak sobie pląsasz w tej pięknej sukienuszce- to trochę cieplej robi się na serducu- i cieszę się, że się nie rozchorowałaś :D

    Ajćććć ile my blogerki poświęcamy dla sesji ;) hehe

    buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami jest mus się poświęcić:D
      Hehehe, zimno mi się zrobiło, dopiero gdy się ubrałam:D
      Nalewkę z mirabelek szczerze polecam zimą;))
      Buziole!!!

      Usuń
    2. Moja teściowa robi taką nalewkę, ale taki hadcor, że po jednym łyku mega rozgrzewa i od razu stawia na nogi :P hehe

      Usuń
    3. To Ci powiem, że ta moja może być w tym stylu... Bo ma prawie 40%;))

      Usuń
  13. SZALENSTWO.....to byla pierwsza mysl jaka mi przyszla do glowy :)))) ale uwielbiam takie szalenstwa,taka zabawe,taki luz....i uwielbiam ludzi ktorych na takie szalenstwa stac ,bo tylko ktos kto ma do siebie ogromny dystans moze zrobic cos takiego :))))) Sukienka cudna i Ty w niej tez cudna !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to prawda:D Inaczej tego nazwać nie można;)))
      Dziękuję bardzo!!!

      Usuń
  14. Sesja szalona ale piękna, cudnie w tej czerwieni na tle śniegu. Dobrze, że się nie przeziębiłaś.
    Cieplutko Cię pozdrawiam...buziole...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nalewka mnie uratowała:D
      Dziękuję Basiu!!!
      Buziaki!!!

      Usuń
    2. Widziałam na instagramie, poczęstowałam się, na wszelki wypadek jakby wirus chciał mnie zaatakować ha!ha!

      Usuń
    3. Częstuj się do woli Basiu:)))

      Usuń
  15. Na hasło "Makowa panienka" zaczynam śpiewać ten kawałek:

    https://www.youtube.com/watch?v=8WD0d8n9AB0

    :D :D :D

    Co do sesji foto, to powiem co już chyba na insta napisałam: jak mi ktoś będzie pisał komentarze, że "pozuję" na blogu bez kurtki, to będę odsyłała do tego Twojego posta. Tak, że dziękuję, będę miała super źródło i odnośnik ;) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabiję! :D Teraz makowa Panienka będzie mi się z tą piosenką kojarzyła!:D Nie wiem czy to piosenką można nazwać hahaha ;)))
      Jak najbardziej możesz do mnie odsyłać zadziwionych:D Hahaha:D

      Usuń
  16. super sesja! jesteś twarda! też się "rozbieram" na sesjach ale jeszcze taka odważna to nie byłam, no kochana, podniosłaś nam poprzeczkę ;D ... i wyglądasz pięknie! nie chwaliłaś się, że tańczyłaś w teledysku! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że nie dam rady... Ale udało się:))
      A w teledyskach, to lubię sobie czasami potańczyć... Taki kaprys;))

      Usuń
  17. Ale fajnie, nie musiałam czekać do lata żeby zobaczyć sukienkę w całości. Piękna jest, niezwykła i nie mogę aż uwierzyć, że to marka supermarketowa. Cudo i bardzo Ci w niej do twarzy (kolor) i figury (krój;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postarałam się :D Ale jeszcze jej nie widać tak dokładnie, bo dół ma naprawdę jak płatki kwiatowe:)) Góra wzmocniona delikatnie fiszbinami na tułowiu - nie wiem czy dobrze, to opisuję. Naprawdę świetnie uszyta! Od siostry ja dostałam:))

      Usuń
  18. No wiesz, mam niedosyt - powinnaś te buty i rękawice zdjąć! ;-) A zwłaszcza buty! To byłby hardkor i dopiero byś miała okazję do picia większej ilości nalewek ;-) A tak serio - piękna sukienka i leży jak ulał, musisz z nią zrobić jeszcze jakąś sesję, np. na polu maków :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież rękawice zdjęłam! :D Buty zdejmę latem:D
      Mnie też się taka sesja w makach marzy.... Ale, gdzie takie miejsce znależć...;))

      Usuń
  19. Mogłabym tak patrzeć i patrzeć na Ciebie w tej czerwieni <3 Pasuje Ci idealnie! Dobrze, że mirabelkowa nalewka dobrze dała radę i się nie przeziębiłaś :D (muszę się za taką rozejrzeć!)
    Buziaki :*** !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra jest też z kwiatu czarnego bzu:D
      Dziękuję Martusiu:)))

      Usuń
  20. Edytko wyglądasz zjawiskowo!!!! Piękna modelka, piękna suknia, piękne plenery!!! Czuję się... hmmmm... zainspirowana :)!!!! (nie no, Misiek mi nie zrobi takich zdjęć, bo w domu ciągle zaraza panuje :/).
    Pozdrawiam Cię serdecznie Gorrrrrrąca Dziewczyno :*!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D Dziękuję Justynka! Ciekawa jestem co wymyślisz:))
      Buziole!!!

      Usuń
  21. Wydawało mi się, że wpisałam ci już tutaj komentarz, albo to było na FB? Już sama nie wiem. W każdym razie wygladasz bosko na tle tego śniegu. Ojjj, Gorąca laska z Ciebie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam czasami! Nie ogarniam wszystkiego:))
      Dzięki Ela!!!

      Usuń
  22. Ach Ty szalona kobito:)) ale przyznać trzeba, bardzo oryginalnie w tym śniegu wyglądasz i pięknie!! Brawo!!

    OdpowiedzUsuń
  23. No ja podziwiam, że przy -10 w takiej kreacji robiłaś zdjęcia na zewnątrz:) A jeszcze bardziej, że wyglądasz wspaniale i nie dajesz po sobie poznać, że jest zimno! Super sukienka, w moim ulubionym kolorze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po latach pozowania jestem już zawodowcem;))
      Dzięki wielkie za miłe słowa!!!

      Usuń
  24. Cieszę się, że nie zamarzłaś ;) Piękna suknia!

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger