13.3.17

13.3.17

Aktualizacja serum do rzęs FlosLek i MultiLashes Joanny - Ostrzeżenie!

Ja przetestowałam te dwa specyfiki, 
ale gdy pobuszowałam po internecie, to uważam,
 że ostrzeżenie dotyczy wszystkich odżywek do rzęs
 przyśpieszających ich wzrost, a zawierających  
Bimatoprost 

Inne nazwy:
 Triflourmethyl Dechloro Ethylprostenolamide
 Isopropyl Cloprostenate
Dechloro Dehydroxy Ethylcloprostenolamide
17-Penthyl Trinor Prostaglandin E2 Serinol Amide
Methylamido Dihyro Noralfaprostal
 Żródło  KLIK,
 warto zajrzeć, 
bo jest więcej informacji o skutkach ubocznych.

Chciałam Was dziewczyny bardzo przeprosić,
 że namawiałam Was na zakup tych kosmetyków!
Mam teraz ogromne wyrzuty sumienia z tego powodu!

Tak, byłam bardzo zadowolona po zastosowaniu

Co mnie tak nagle zaniepokoiło?
Otóż pogarszający się stan moich rzęs w ciągu ostatnich 2 miesięcy.
Zaczęły być marniawe, delikatne, nierówne, krótkie i jak nie moje..
 Nie mogę ich wytuszować tak jak zawsze.
A stosuję wciąż ten sam tusz!
 A było tak!
Już miałam sobie ponownie kupić serum MultiLashes Joanny!

Ale na szczęście trafiłam na bloga  www.candymona.pl   
po wpisaniu w google "skutki uboczne odżywek do rzęs".
A w nim wpis i ostrzeżenie 
wraz ze zdjęciem jednego ze skutków ubocznych, 
po zakończeniu stosowania Long 4 Lashes .
Czyli np. wyrastające rzęsy tuż przy gałce ocznej lub pod powieką!
Zajrzyjcie koniecznie!  KLIK 

Już we wpisie o MultiLashes Joanny klik radziłam Wam ostrożność.
Uspokoiłam się nieco, gdy zapytałam Panią doktor podczas badania wzroku, 
o bimatoprost w odżywkach.
Stwierdziła, że w takim drogeryjnym kosmetyku nie może być niebezpiecznych ilości leku.
Hmm...

Jednak po przeczytania komentarzy u Candymony włos mi się zjeżył!!!
A ostatnio tutaj... KLIK

Dopiero skojarzyłam, że po kilku miesiącach po 
zakończeniu stosowania serum FlosLeka 
miałam takie same objawy jak niektóre dziewczyny!
Czyli chwilami zamglony wzrok i uczucie czegoś w oku - jakby plamki.
 To dziwne wrażenie "czegoś na oczach" zniknęło po jakimś czasie.
Nie skojarzyłam tego wtedy z odżywką, 
bo już jej nie używałam, a rzęsy wyglądały normalnie.

 Choć teraz jak zaczęłam porównywać fotki,
 to widzę, że były w gorszym stanie .
5 miesięcy po zakończeniu smarowania serum Joanny - masakra.
Rzęsy są z ubytkami, różnej długości, cienkie, jak nie moje.
 Podobne objawy wpisała w komentarzu u Candymony
 jedna z dziewczyn po kuracji odżywką Inveo.
 Jak widać te wszystkie skutki uboczne 
wychodzą dopiero po kilku miesiącach po zakończeniu stosowania odżywek. 
Niektóre ciężko wyłapać i skojarzyć z serum.

I jeszcze coś.
Byłam na badaniu wzroku.
Może fakt, że mi się pogorszył w ciągu ostatniego roku,
 nie ma związku z tymi odżywkami, a jedynie z moim wiekiem.
Faktem jednak jest, że mam na nosie okulary do czytania.
A jeszcze ponad rok temu widziałam doskonale.
W tamtym roku, zimą, zaczęło mi się żle czytać...
Literki jakby podwójne, nieco rozmazane..
Przypadek?
Może nie... A może tak...
Mąż mój, młodszy ode mnie,
 posiadaczem okularków jest już ze trzy lata, 
więc też związałam pogorszenia wzroku ze swym levelem 48.

Ale po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy o Candymony
 i skutkach ubocznych Bimatoprostu,
 mam prawo podejrzewać, że może mieć z tym związek.

Dlatego Was ostrzegam!

Na tych kosmetykach jest zapis, 
że są przebadane przez lekarzy okulistów i dermatologów, więc są bezpieczne.
Jednak na rynku są od niedawna 
i jak widać efekty niepożądane zaczynają dopiero wychodzić.
Tutaj KLIK artykuł o szkodliwości Bimatoprostu :/
Jak teraz porównuję te zdjęcia, to widzę, 
że nie potrzebowałam żadnej odżywki.
Wciąż ten sam tusz, tylko nie ma czego malować.
 Kupiłam sobie olejek rycynowy i zaczynam naturalną kurację:)

A Was jeszcze raz przepraszam za namawianie do tych odżywek 😓😢

51 komentarzy:

  1. Masakra ! Ja kupiłam kiedys ten specyfik ale nie pamiętam marki. Uzyłam kilka razy i zapominałam. Śmiałam sie, że myslałam, że wystarczy kupić i mieć a tu sie okazuje, że jeszcze trezba smarować. Po tym co napisałaś, widze, że dobrze zrobiłam. Mam nadzieje, że te piekne niebieskie oczy szybko będą miały równie piekne rzęsy.
    Buziaki :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No! Sonia, ja sama jestem w szoku! Ciul z rzęsami, dobrze że nic gorszego mnie nie dopadło!
      Chyba mi odrosną ;)
      Trzymaj kciuki:)) :*

      Usuń
  2. Kochana, mam nadzieję, że Twoje rzęsy wrócą do stanu przed używaniem tych odżywek, miałaś naprawdę ładne rzęsy. To pewnie tylko kwestia czasu aby wróciły do formy. Po Twoim wpisie tym bardziej zostaję przy olejku rycynowym, dzięki za przestrogę. Kupiłam ostatnio buteleczkę olejku rycynowego i staram się go aplikować, tylko jakoś tak dziwnie mi się go zmywa rano, dosyć ciężko, ale popracuję nad tym. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam nadzieję, a najwyżej z takimi zostanę;))
      Zaczynam kurację olejkiem... Zobaczymy:))
      Buziaki!!!

      Usuń
  3. Nie próbowałam tego typu specyfiku bo już wcześniej czytałam o takich przypadkach,dzięki za ostrzeżenie;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nie próbuj! Ja zaufałam producentom jak ta głupia...

      Usuń
  4. To jednak miałam rację. Edytko pisałam, że to zawiera substancje, którymi leczy się jaskre. Był wpis negatywny pare lat temu tylko jeden,gdzie napisano skutki uboczne i między innymi to może doprowadzić do raka oka. Chciałam sobie to kupić pare lat temu...ale ja zawsze wpisuje tak...negatywne komentsrze ,nie pozytywne tylko negatywne..i wyskoczył tylko jeden,ale po przeczytaniu sprawdziłam skład i się zgadzało i wtedy się przestraszyłam i zrezygniwałam. Kiedyś o tym pisałam, ale nie stosowałam tylko pisałam,że to zawiera substancje kropli bardzo silnych,którymi leczy się jaskre. Nie wolno długo ich stodować. Skutki uboczne to wiele dolegliwości niebezpiecznych i fenomen nadmierny porost rzęs. Tak odkryto,że lek podwaja rzęsy i zaczęto substancje dodawać do serum. Niby nic,ale w tym starym komentarzu jakaś lekarka to była dawno temu pisała:złe widzenie,plamka,rak oka i zapadnięcie...tylko to była fachowa nazwa. Dobrze,że Edytko o tym piszesz,bo ty stosowałaś i masz potwierdzenie. Ja bałam się stosować,a komentarz ...bez potwierdzenia stosowanua nikt nie uwierzył.buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam Jolu Twój komentarz! Przyznam szczerze, że nie bardzo wierzyłam w poważne skutki uboczne tych odżywek, bo sądziłam tak jak ta doktor, że w takich kosmetykach dostępnych w drogeriach nie może być duże stężenie żadnego leku.
      Jednak wychodzi na to, że jest!
      I coraz więcej dziewczyn pisze o skutkach ubocznych... Musimy się ostrzegać...
      Dobrze, że nie kupiłaś takiej odżywki...
      Buziaki!

      Usuń
  5. Ulżyło mi, że nigdy nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Staram się unikac różnych takich specyfików nakładanych na oczy/rzęsy bo noszę soczewki i dobrze, że mnie nie kusi kupować. Pomaga najwyraźniej doraźnie a potem wychodzi cała reszta więc lepiej odpuścić, a jeśli chodzi o olejek rycynowy podobnież nieźle daje radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek stosowałam w młodości - pora wrócić:))
      Na tych odżywkach co do soczewek jest ostrzeżenie.

      Usuń
  7. Na szczęście nie stosowałam, mam wrażliwe oczy choć na tusz nie, mogę malować.
    Nie przyglądam się aż tak dokładnie moim rzęsom, kiedyś były dłuższe, z wiekiem osłabiły się ale co mi tam, najgorzej, że muszę nosić okulary już na stałe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A w okularach ślicznie wyglądasz!!!
      Ja na razie noszę tylko do czytania i komputera:))

      Usuń
  8. Tara,kochana dobrze,że o tym piszesz. Chyba ponad 2 lata temu nabyłam te odzyywke, Long 4 Lashes . Na początku przez 2 tyg wydawało mi się,że wszystko jest dobrze. Miałam wrazenie,jakby rzęsy zdecydowanie przytyły:))
    Jednak z każdym dniem,moje oczy,zaczęły się miec żle:((
    Przede wszystkim oczy zaczęły mnie lekko szczypać,rano budziłam się z wyglądem jakbym butelkę wina wieczorem wypiła!! A ja jak zwierzę,grzecznie ze szklaneczką wody przy łóżku....;)
    Zrobiłam przerwę,przeszło. Po tyg znow zaczełam kurację,i to samo:(
    Ponieważ jestem alergikiem kosmetycznym i wciąż poszukuję to pomyślałam,że to wina jest we mnie.....a tu widze,że kosmetyk jest felerny !! Masakra !!!
    Buziam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek rycynowy na rzęsy jest dobry:))

      Usuń
    2. Olejek kiedys stosowałam:))
      To ten 4 Lashes!!! Dziewczyny też miały po nim takie objawy jak Ty!
      Jednak zostańmy przy olejku;)))

      Buziaki:))

      Usuń
  9. Zawsze piszę o skutkach ubocznych, ale nikt mnie nie słucha. To samo dotyczy różnych zabiegów na twarz. Czasem takie efekty wychodzą nawet po latach. Dlatego trzeba być z takimi "cudami" bardzo ostrożne. Co jest sprzeczne z naturą, niestety nie jest doskonałe. Widocznie parę osób musi się przekonać na własnej skórze, aby uwierzyć. Współczuję Ci Edytko i mam nadzieje, że rycyna pomoże. Szkoda, że nie uzyłas właśnie jej. Teraz rzęsy miałabyś jak lalka :). Pozdrawiam Cie srdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, staram się być ostrożna. Te odżywki stosowałam i tak krócej niż producent zaleca.
      Jak widać szkodzą, a dziewczyny objawy nie zawsze wiążą z ich działaniem.
      Ale zaczynają juz pisać o tym, więc i świadomość będzie większa.
      Rycynuję od kilku dni rzęsy:)) Zobaczymy co będzie;)
      Buziaki!!!

      Usuń
  10. O MY GOD !!!! Dzięki Kochana - właśnie miałyśmy z córka w coś takiego zainwestować. Pozdrawiam całuski - Margot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margot myślałam o Tobie, bo pod moim wpisem zachwalającym serum Joanny, pytałaś czy Ci rzęsy nie wypadną po nim.. No to by mogły jednak wypaść...
      Nie kupujcie tego dziadostwa!

      Buziaki!!!

      Usuń
  11. No faktycznie widać tą niekorzystna różnice...Wniosek taki, że za każdym razem zanim jakieś "cudo" kupimy warto poszperać w necie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto... Tylko, że te odżywki od niedawna są na rynku i mało kto o nich żle pisze...

      Usuń
  12. Mnie wypadły, przerzedziły się rzęsy po odżywce Eveline. I nie doszły do siebie, a już minęło sporo czasu, ze dwa lata, albo i więcej. Tak samo, jak zmasakrowały mi się paznokcie po ich odżywce do tychże. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ktoś mi teraz tę Eveline doradzał!
      Kurde... Ale Cię załatwiła...
      Do paznokci maść z wit A sobie kup - zwykłą w aptece i smaruj na noc:))

      Usuń
    2. Tamt paznokci załatwiony, to już dawno było. Właśnie między innymi tą maścią - już mi ją kiedyś polecałaś. Została ze mna na zawsze, jest rewelacyjna zamiast kremów pod oczy (na przykład). ;)

      Usuń
    3. Hihihi, no patrz! Pod oczy jej nie stosowałam!

      Usuń
  13. Mądry Polak po szkodzie, ale najważniejsze by wyciągać wnioski na przyszłość :)
    Rzeczywiście efekt przed o niebo lepszy, niż po- ja to jakoś nigdy nie wierzylam w te wszystkie "cuda na kiju" :) hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie działa, bo rzęsy rosną;) Tylko okazuje się, że mogą wszędzie - też pod powieką:/

      Usuń
  14. Nie stosowałam, nie używałam, więc nie wiem i chyba dobrze raczej.I tak mnie oczy swędzą, łzawią o tej porze roku (alergia na pyłki), więc unikam. Ale zawsze dobrze się czegoś dowiedzieć, mimo wszystko;) Mam nadzieję, że Twoje rzęsy dojdą do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że kiedyś dojdą.
      Mnie prawie nic nie uczula. A te odżywki jak czytam uczulać też mogą...

      Usuń
  15. O kurcze, ja stosowałam i sama nie wiem bo nieregularnie, raczej jak mi sie przypomniało. Jednak trzeba zawsze uważać, w końcu to chemia :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Masakra! Napisz do nich, żądaj jakiegoś odszkodowania!

    OdpowiedzUsuń
  17. Tragedia jakie to potrafi mieć skutki uboczne, szkoda tych rzęs, ale jak dotarłam do punktu o pogarszającym się wzroku to ręce opadły:/ Dobrze, ze to nagłaśniasz, niech firmy kosmetyczne wiedzą, jaki potrafią szajs ludziom wciskać i niech popracują nad recepturą tak, aby i na zdrowie nie szkodziło i jeszcze jakieś efekty estetyczne były:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zwykła odżywka z drogerii...
      Mam nadzieję, żę mi rzęsy odrosną takie jak były, a jak nie to trudno...

      Usuń
  18. Ale jaja! przerzucam się na olejek!

    OdpowiedzUsuń
  19. zawsze byłam sceptycznie nastawiona do odżywek posiadających w składzie bimatoprost (pracuje w aptece i nagminnie dziewczyny przychodziły i chciały kupić krople na jaskre, mające w składzie ten składnik... - wtedy jeszcze nie był w wielu drogeryjnych odżywkach), no ale się skusiłam. Używałam regularnie i byłam zadowolona. Rzęsy mega. super. ale co jakiś czas czułam dyskomfort. I niby skończyłam, zapominam uzupełniać dawek, ale np ciągle mam uczucie dyskomfortu w jednym oku. Może to moje przewrażliwienie, może kiepskie światło, praca przy komputerze... a może coś z tym bimatoprostem faktycznie. Nie wiem... Mam zamiar podobnie jak Ty kupić olejek rycynowy, wlać do pojemnika z tuszu i malować rzęsy. Kumpela stosuje i efekty są rewelacyjne. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana! Ja miałam identyczny objaw dyskomfortu w oku! Jakby plamka, zamglenie.. Po zakończeniu stosowania odżywki FlosLek!
      To nie może być przypadek...Kurde...

      Damy radę z tym olejkiem;))

      Usuń
  20. Dobrze, że napisałaś o tym problemie. Ja używam teraz Regenerum i zaraz będę sprawdzać czy nie ma tego składnika w składzie. Uff nie ma. Sprawdziłam też moje poprzednie serum kofeinowe z Alverde i też jest ok.. uff:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo sama jestem w szoku! Takie rzeczy musimy sobie mówić!
      Ja na razie przy olejku rycynowym zostanę ;)

      Usuń
  21. Dobrze wiedzieć! Pomyśleć, że chciałam sobie kupić! :o
    Dzięki za tego posta!!!!!! Mam nadzieję, że szybko odzyskasz swoje "dawne" rzęsy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że dobrze!
      A ja się czuję odpowiedzialna za namawianie Was do tych odżywek...

      Usuń
  22. Z tego co opisujesz ,to stosowałaś daw rodzaje serum . Troszkę , jak dla mnie opis jest zbyt nie czytelny ;od -do ,który ? I czy stosowałaś je prawidłowo- zgodnie z "sposobem użycia", czyli zapoznaniem się z ulotką lub opisem ,może jesteś uczulona na któryś ze składników tych kosmetyków ? Pracuję w Laboratorium ,które bada różnego rodzaju kosmetyki do ciała i włosów . Rutyna to najgorsze co może spotkać konsumenta .Używasz, np. farby do włosów tej samej marki od dłuższego czasu , aż tu nagle pojawiają się dziwne objawy (zaczerwienienie , swędzenie ,opuchlizna), oczywiście nie zrobiono testu próbnego przed !, a po co przecież wcześniej tego nie było , no nie ,ale człowiek (niestety) w każdej chwili i w każdym wieku może uczulić się na jakiś składnik ,czy to będzie produkt chemiczny ,czy spożywczy .

    OdpowiedzUsuń
  23. Olejek rycynowy jest najlepszy! Też używałam odżywki tylko, że Revitalash. Nie było aż tak kiepsko, ale też miałam dziwnie rosnące rzęsy, na szczęście później wypadły. Serum do brwi użyłam może ze 4 razy i odstawiłam, bo skóra mnie swędziała jak by wszy oblazły. Też nie polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam też o wielu gorszych skutkach ubocznych. Ciekawa jestem, kto sponsorował te badania, bo jakoś im nie ufam. Podobnie jak temu powyżej panu Stepniowskiemu. Ręka, rękę myje. Na jego miejscu schowała bym się pod ziemię.

      Usuń
  24. The History of the Casino - One of the Most Popular Casinos
    A relative ventureberg.com/ newcomer to the world of online gambling, www.jtmhub.com Wynn Las Vegas opened its doors microtouch solo titanium to a new audience of over herzamanindir.com/ 600,000 casinosites.one in 2017. This was the first casino

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger