Jak się ubrać na Majówkę? :D

Powiem krótko!

Ciepło:D

Obowiązkowo zalecam nakrycie głowy!

Może być takie:D

Okrywa czoło, chroni zatoki...

I wygląda niebanalnie;))

Najbardziej się sprawdza podczas
zwiedzania jakiegoś zamczyska!

 Tutaj klik wspominki z majowej wyprawy do Golubia:))

Gdy mamy w planach zdobycie jakiejś latarni,
a nie jest zbyt zimno, to na głowie wystarczą okulary;)

Stawiamy też na portki:D
Tutaj klik o tym -
-"Dlaczego latarnie lepiej zdobywać w spodniach":D

Jeśli jest chłodniej, to na sweter warto zarzucić jakąś kurtkę.
Frędzlowa dobrze się sprawdza:D

Podarte dżinsy,
 to też dobry patent:D
Tutaj klik więcej o wyprawie na Hel i Rozewie:)

Zdarza się, że pierwsze majowe dni trafią nam się cieplejsze!
Można wyciągnąć kieckę i wybrać się np. do Biskupina KLIK:)

Albo nad jakieś jezioro na spacer:))
KLIK

Te wspominki uświadomiły mi,
że większość Majówek przelatałam w portkach:))
I chyba ta nie będzie inna...
Intensywnie się kuruję drugi tydzień,
więc na pewno będę ubierać się ciepło,
aby choróbsko nie wróciło;)

A co będę robić, gdzie frędzlować...
Dowiecie się póżniej...;) 😊

Miłego Majówkowania Wam życzę!!!!
😎