A przy okazji i mój:)
Takie śliczne, letnie barwy
pojawiły się ostatnio w kolekcji lakierów Bell :)
Jak tu się nie skusić
i nie wejść do takiego tajemniczego ogrodu...:)
A do tego lakiery nie dość, że kuszą barwami, to fajnie się malują!
Przetestowałam na razie dwa:
- ten delikatny nude z kropelką różu i koralowo-czerwony:)
Super rozprowadzają się na płytce,
bez zacieków i jedna warstwa wystarcza!
Szybko wysychają, a jak pomalujemy pazury na noc,
to rano nie mamy na nich odcisków pościeli;)
A co najważniejsze, nie odpryskują na drugi dzień!
Po dwóch dniach mogą się zetrzeć na brzegach.
Uwaga!
Test ekstremalny, czyli mycie okien - jak dla mnie całkiem niezły wynik,
bo lakier nie odpryskuje tylko właśnie się ściera:))
Ale każdy kolor może trzymać się inaczej na płytce!
Cena ok. 7 zł!
Można je znależć w Biedronce:)
Polecam!
I chwalę, choć dostałam "za darmo";)
Wygrałam w konkursie facebookowym Bell:))
Ciekawostka z mojego Tajemniczego Ogrodu -
- wygranymi dzielę się z koleżankami i miłymi osobami:))
Część lakierów już do kogoś powędrowała - za darmo dodam;)
Lakierów u mnie dostatek:)
Biedronkę mam po drodze, więc obrastam w kosmetyki Bell!
Lakiery z innych serii Bell też polecam!
Dodam, że zakupione osobiście.
Tusz, puder i cienie też kupiłam za własne pieniądze:)
I na koniec jeszcze jedną furteczkę mego ogrodu dla Was otworzę...
Można się za nią dowiedzieć,
że nie jestem sprzedajna, czyli nieuczciwa,
niewiarygodna, przekupna, kombinatorska, zdradliwa, nieetyczna, nielojalna:)
Ale także, tego że jestem tak roztrzepana,
że gdybym na którąś z Was wpadła na ulicy, to bym nie poznała:))
Nigdy nie zapomnę,
gdy kilka lat temu, zaczepiła mnie w sklepie dziewczyna!
- "Cześć Edyta!
Co tam słychać? Co u Ani?"
Rany... Do dzisiaj nie wiem kto to był?!
Dacie wiarę?!:))
Edytka, ja prawie odeszłam od zwykłych lakierów, pazury maluję hybrydami raz na dwa tygodnie, zwykłe tylko na stopy. Bardzo ładne kolory tych lakierów, pozdrawiam buziaki
OdpowiedzUsuńA ja coś staroświecka jestem i wciąż zwykłych lakierów używam:))
UsuńKiedyś muszę też hybryd spróbować!
Buziaki Marzenka!!!
Piękna kolekcja!
OdpowiedzUsuńTo prawda!
Usuńten pastelowy beż z poświatą jest boski <3 u mnie wszystkie teraz lakiery leżą bo maluje hybrydami
OdpowiedzUsuńW realu jeszcze ładniejszy:))
UsuńChyba się kiedyś skuszę na hybrydy:D
fajne kolorki<3
OdpowiedzUsuńBardzo!
UsuńUrocze kolory, ale ja tez nie używam, wpadam do salonu raz na trzy tygodnie na hybrydy na żelu, i mam spokój :)
OdpowiedzUsuńA co do hybryd - czyli przez 2-3 tygodnie masz jeden kolor na pazurkach?:D
UsuńBo ja lubię zmieniać co parę dni - raz nude, raz czerwień, a może żółte:))
Ten sam - ale jakby mi przyszła ochota, to można to malnąć dodatkowo zwykłym lakierem:). Tylko wtedy zmywacz bezacetonowy musi być, bo hybryde bez żelu na górze zmyjesz acetonowym. Mnie się nie nudzi ten sam kolor... ewentualnie wymusza jakiś motyw przewodni w ciuchach :)
UsuńNo właśnie... A ja lubię zmieniać kolory i bywa, że maluję co dwa dni na inny:D
UsuńAle latem np. mam często fazę na jeden, więc te hybrydy przydałyby się czasami:D
Dzięki za radę Ania:*
Tak! zgadza się. Sama używam tych lakierów i bardzo sobie chwalę.
OdpowiedzUsuńJa właśnie też! I powoli skusiłam się na inne kosmetyki! Nawet tusz zmieniłam na Bell i naprawdę jestem zadowolona!:D
UsuńDla mnie to tylko kolory czerwone i różowe. Nie znam tego lakieru, markę znam ale nie miałam /chyba o ile pamięć nie zawodzi/ lakieru. Muszę poszukać. Pozdrawiam wiosennie choć za oknami chłodno...buziaki...
OdpowiedzUsuńCzerrrwony i jego odcienie lubię najbardziej:)))
UsuńBasiu on w Biedronce jest na pewno, bo w Rosmannie nie wpadł mi w oko.
Buziaki!!!
Kiedy tego ciepła doczekamy?! :D
Muszę zobaczyć w Biedronce, bo już mi się moje kończą, trzeba coś nowego zakupić.
UsuńNie wiem co z tym ciepełkiem, nadal chłodno...
Basiu te z innych serii Bell też są fajne:D
UsuńKiedyś kupowałam Lovely w Rosmannie, a teraz tylko Bell:D
U mnie, to dzisiaj grad walił!
Na Twoich paznokciach każdy kolor fajnie wyglada. Masz bardzo ładny kształt i zadbane pazokcie.
OdpowiedzUsuńKupę lat temu zmieniłam kształt z migdałowego na taki prostokątny. Moje pazury dobrze go tolerują.
UsuńWłasnie mi jeden pękł niestety - porządki świateczne i nie tylko robią swoje czasami;)
A ja jakoś przestałam lubić malowanie paznokci w ogóle. Czasem (od niedzieli) na siwo :D A chyba nie mają takiego koloru. A Bell ogólnie bardzo lubię. Co chwila sobie coś kupuję w Biedronie od nich. Dzisiaj takie mazidło do ust, co to ma je powiększać. Już się boję :DDD
OdpowiedzUsuńZdaj relację z tego powiększania:D
UsuńJa zawsze lubiłam malować pazury i do dziś mi zostało:))
A Biedre też mam po drodze;)
Ależ piękne kolorki- ja uwielbiam kolorowe pazurrrrki <3
OdpowiedzUsuńzanim zrobilam sobie żele, a malowalam wtedy jeszcze paznokcie lakierami, to niemalże codziennie mialam nowy kolor :D hehe
taka maniaczka ze mnie :)
Te turkusiki mi do Ciebie pasują:D
UsuńSkuś się:)))
Nie jestem wcale beauty, jestem tylko i wyłącznie fashion, ale pazurki sobie sama namalowuję więc Kochana ten post jest jak najbardziej dla mnie :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJa też swoje sama robię, co pewnie widać:D
UsuńHehehe, to chociaż jednym beauty postem trafiłam u Ciebie:)))
Piękne kolorki :)!!!
OdpowiedzUsuńW niedzielę wracam do cywilizacji, więc jak mi tylko Biedrę otworzą po świętach, biegnę doń kupić sobie jakieś fajne kolorki. Ja mam bzika na punkcie dopasowywania koloru paznokci do stylizacji :)!!!! Mam chyba z 40 różnych lakierów (choć tak po prawdzie, najczęściej używam czerwony, brązowy i czarny :)).
To w Biedrze sobie poużywasz:)))
UsuńJa też co jakiś czas kuszę się na nowy kolor, ale czerwień i nude królują:D
Edytko o kurde jak Ty zgrabnie w tych portkach wygladasz! Super i bardzo Ci pasują. Paznokietki chciałabym mieć takie piekne jak Twoje, moje to zgroza nie mogę ich wzmocnić , wszystko zawodzi. Na razie u mnie cisza paznokciowa...mam ostani pomysł na nie, ale jak to zawiedzie to będą takie jak są czyli mocno docięte:) zdrowych, pogodnych, wesołych.
OdpowiedzUsuńLakiery to kusicielki straszne, też mamy z córką jakąś niewyobrażalną ilość. Mamy chyba też coś Bell - i masz rację za taką cenę są nawet lepsze, niż niektóre te bardzo markowe. Zazdroszczę Ci tych pięknych pazurków :) ;) :D . Pozdrawiam - buziaczki - Margot :)
OdpowiedzUsuń