Słońce w końcu przedarło się przez chmury
i przygrzewa ostatnim tchnieniem lata...
Uczciłam te ciepłe chwile
sandałkami Agatkami, groszkami i bielą mej starej bluzki:)
Bluzka ma... Niech pomyślę...
Z 14 lat!
Z 14 lat!
bajkowymi sandałkami obdarowała mnie koleżanka Agatka!
Mnie pozostało,
Z tyłu...
I tu najlepiej widać, że w portkach przed kostkę, bez obcasów..
wyglądałabym jak kaczuszka :D
Ale od czego mamy szpileczki!
I to takie z kokardą, które sprytnie wyrównają to i owo! ;)
Jak ja wytrzymam do lata nie wiem...
Ale od czego mamy szpileczki!
I to takie z kokardą, które sprytnie wyrównają to i owo! ;)
Jak ja wytrzymam do lata nie wiem...
Na pewno pomoże mi w tym, nowy jesienny płaszczyk z Mohito...;)
Niebawem na blogu :D
I w trakcie trzeba się będzie czymś ratować!
Nowymi kozaczkami czy czapą! ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sandałki - Meu Maid, od Agatki 😘
Spodnie - Gerry Weber, od Oli 😘
Bluzka - NN, z dna szafy
Lakier, pomadka - Bell
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kosmetyczny wpis o kremie Janda będzie jednak następny.
Czekam na dalszy rozwój wypadków po zablokowaniu mnie na ich stronie :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTara, Kochana przypomniałas mi moje dziecinstwo tymi spodniami. Jak ja ich nie lubiłam😂😂😂😂
UsuńNie mam pojecia skąd Mama je wytrzasnęła😆😆
Teraz sama mam takie w kropy tylko niebieskie. Od Córki przejęłam😉
Pieknie wyglądasz w tych gatkach i szpilach!!
Sciskam!
Hahaha:D Kurcze! Chyba też miałam akie portki!!!
UsuńJa bardziej nie lubiłam rajtuz! Masakra, to jakaś była!:D
Dzięki wielkie!!! Buziaki!!!
ło matko i córko - rajtuzy pod spodnie to był koszmar - do dzisiaj tak mam, że nie ubiorę :D
UsuńHahaha:D A ja ubieram jak są mrozy!:D
UsuńKochana, ten zestaw jest super, taki bardzo Twój. A te butki...uwielbiam takie fikuśne cudeńka. Czekam na przyszłe lato i Twoje propozycje z ich udziałem :-). Ściskam.
OdpowiedzUsuńNo mój... Lubię takie:))
UsuńButki są cudne!!!
Na pewno jeszcze wystąpią:D
Buziaki!!!
Ja tez miałam takie portki w dzieciństwie, tylko, ze od piżamki :))))). Całość w Twoim stylu nie do podrobienia. Buziaczki serdeczne.
OdpowiedzUsuńA ja miałam do chodzenia po ulicy😣😣
UsuńJeszcze do tego do kompletu była taka sama katanka😩😂
Ech...:))))
Dziewczyny! Własnie zajarzyłam, że ja chyba takie portki miała w dzieciństwie!
UsuńCały czas coś mi przypominają...Jakieś znajome są...:D:D:D
Świetnie wyglądasz w tych groszkowych spodniach Taro! I szpilki są booooskie <3 Ale naj naj zakochałam się w Twojej bluzce - achhh te rękawy!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki ogromne :-)))
Dziękuję Martusiu!!!
UsuńTa bluzka przetrwała wszystkie remanenty półkowe! I chyba słusznie:))
Buziaki!!!
Jesteś takim odwróconym muchomorkiem, czyli jak najbardziej w sezonie :)) Super to zestawiłaś i cudna bluzka, mam podobną, ale dużo skromniejszą, nie ma takich cudnych rękawów :) Ja mam skojarzenia przedszkolne z przebraniem za czerwonego kapturka, w takie groszki miałam spódniczkę, a rajstop nie cierpię do dziś :)) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńHahaha:D No wiedziałam, że coś mi ten zestaw przypomina! Muchomora przecież!:D
UsuńZa niego chyba nigdy nie byłam przebrana, ale rajty pamiętam jak żywo;))
Buziaki!!!
No i mamy lato jesienią nie tylko za oknem :-)))
OdpowiedzUsuńHehehe, dokładnie:))
UsuńŚwietne spodnie, buty również. Bluzka też przykuwa wzrok, super!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Hania!
UsuńButy świetne ;)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Cudowne ucczenie powrotu lata jesienią. Wyglądasz uroczo. Portki w goszki, bluzeczka i fikuśne butki wszystko super.
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się lata chce... No i wyszło takie coś:D
UsuńEdytko, wyglądasz ślicznie. Romantyczna bluzka, słodkie groszki i piękne szpileczki. Ola to ma nosa, co ?
OdpowiedzUsuńBuziaki ) :) :)
Dziękuję Soniu!!!
UsuńOla jest mistrzynią w ubieraniu siebie i innych:D I w motywowaniu do wymyślania;))
Buziaki!!!!
Piękna bluzka, taka romantyczna😍...spodnie w groszki bardzo Ci pasują a buciki mega...uroczo i tyle mam do powiedzenia 😍buziaki...
OdpowiedzUsuńTaki był zamysł! Miało być uroczo i letnio:D
UsuńFajnie, że mi wyszło!
Buziaki Basiu!!! Dziękuję:*
Tylko ty pięknie wyglądasz w takim mixie - rusałkowa bluzka, spodenki krasnoludkowe i buciki księżniczkowe. Pozdrawiam serdecznie i o więcej proszę Danka
OdpowiedzUsuńNaprawdę?:D Bardzo dobrze się czuję w takich "swoich" zestawach...
UsuńW środku wciąż siedzie we mnie dziewczynka:D A lubiłam baśnie...:))
Buziaki!!!
Pięknie i baaardzo kobieco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu:*
UsuńLecę, lecę do Ciebie z Instagrama :))hihih Coś pięknego !!!!!!!!! Ach jak ja lubię groszki !!!!!!!!!!!! Buty fantastyczne, po prostu fantastyczne :))) Bluzka i te groszki taaaakie słodkie. Zakochałam się w Twoim pomyśle na zabój :D :))))Kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ!!!!!:D
UsuńBaaardzo mi jest miło, że tak Ci całość do gustu przypadła! Bardzo!!!
Buziaki!!!!
Całe życie nienawidziłam kropek i grochów, ciągle mam do nich ambiwalentne uczucia, ale ostatnio coraz częściej doceniam je u innych, czyżbym zaczęła do nich dojrzewać?
OdpowiedzUsuńEdzia, pięknie wyglądasz:) a ja muszę zrobić przegląd szafy, bo ostatnio, co nie wyciągnę to szare i chociaż kolor teraz bardzo na topie, to się już nim znudziłam.
Hahaha:D Ja chyba nigdy nie dojrzeję do białych kozaczków:D
UsuńZa to dojrzałam do zieleni:))
A Ty do tego szarego dorzuć jakimś kolorkiem, to od razu będzie weselej! Zobaczysz!!!
Edytko jest cudnie:))tak jak napisałaś sandałki bajkowe,spodnie super a bluzka.....jest bardzo kobieca i romantyczna:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu!!! Cieszę się, że tak Ci się spodobało:D
UsuńBuziaki!!!
Ach jak pięknie, słodko, uroczo, aż się buzia śmieje z zachwytu, a biel bluzki starej niby:), nieskazitelna po prostu. Cudnie, i spodnie i butki super!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńNo...Troszeczkę za słodko może wyszło, ale jak dzidzia piernik się nie poczułam, więc jest chyba ok:D
Prze-pię-knie! Świetne portki, piękna bluzka, odlotowe butki! I takie szczegóły, jak kolor lakieru do paznokci, czy nieśmiało wyzierające spod rudej burzy włosia kolczyki pod kolor ;) Bardzo mi się podobasz w takim wydaniu, BARDZO! :) :)
OdpowiedzUsuńSerio?!:D Naprawdę? Bo jest tak może za ładnie i słodko;)))
UsuńHihihi :D
Ale wierzę! Nie słodzisz jak się nie należy!:D
Dzięki wielkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Serio, serio! I wcale nie jest za słodko. Jest w sam raz, gustownie i z fantazją!
UsuńTak, nie jestem słodziak, za to można mi wierzyć ;) :)
Przefajne porciaki :)!!! Wiesz, że tak jak i Ty uwielbiam groszki w każdej postaci, więc w tych spodniach zakochałam się bez reszty :).
OdpowiedzUsuńBluzka też bardzo mi się podoba. Ten dekolt, te zwiewności... szkoda, że masz ją od 15 lat, a nie kupiłaś na tegorocznych wyprzedażach w Mohito :)!!!!
Buciki... cudo... ech Edytko, wzbudzasz we mnie zazdrość :*!!!
Trochę trudną długość dla mnie mają, ale chyba dałam radę;))
UsuńHihihi, bluzeczki takowej, to nawet w Mohito nie ma!
I Ci powiem Justynka, że Ty we mnie też zazdrość wzbudzasz w niektórych swych stylówkach:D
Buziaki!!!
Wszystkie klasyczne wzory i fasony sprzed lat potrafisz tak uroczo pokazać, że nie da się od Ciebie oderwać wzroku. Butki piękne, ale spodnie po prostu miodzio!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!!!
UsuńCoś mi tak w duszy gra czasami:D
Edytko super muchomorki i pięknie prezentują się z białą bluzką i romantycznymi butkami. Wyglądasz ślicznie,buziaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu:))
UsuńLubie tak czasami poromantycznieć...;)
Buziaki!!!
Super gacie w grochy! Ja bym je zestawiła z czarnym, prostym swetrem i z prostymi balerinami.
OdpowiedzUsuńNo ale Ty bardziej szalona jesteś;)
No... Tak też byłoby fajnie i nawet widzę się w tym:D
UsuńCudowne buty, świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
Usuń