Kolorowe Kratkowanki/ Colourful Plaid!
Muszę przyznać, że to wyzwanie stylizacyjne,
naszej, nieskromnie mówiąc, fenomenalnej Grupy....
...zadało mi największego ćwieka :p
Zwyczajnie brak mi kratek w szafie!
Pepitka jeszcze się znajdzie, ale o coś innego już trudniej...
Już miałam odpuścić...
Jedyna ma kolorowa kratka, to koszula,
otrzymana w spadku od córki koleżanki:))
I nagle olśnienie!!!
Wszak mogę się oblec w koszulę męża! :D
Że ciut za duża, to nawet i lepiej:D
Powstała sukienka! :D
Był jeszcze chwilowy problem z mężem mym,
który gdy zobaczył me odzienie,
to oznajmił, że jeno w odludnym miejscu strzeli mi foty :D
Nie wiem o co mu chodziło...
Wszak koszulę miałam pozapinaną na tyłach :D
Plenery nad Wisłą zawsze się sprawdzą...
Pogoda dopisała...
Powstały więc i moje Kolorowe Kratkowanki :D
Fot. Mąż :)
Koszula - NN
Koszula/Sukienka - Big Star, męża mego;)
Trampki - Converse
Kolczyki - rozdanie u Retromoderny:)
Okulary - Auchan
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jaką Ty masz szczupłą figurkę Edytko. Pomysł "cudnościowy" i taki Twój. Oj Ci mężowie czasem niepotrzebnie cierpią za żony. Edytko Ty jesteś nie do podrobienia. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu:)))
UsuńZ natury jestem szczupła i choć mi ostatnio ciut przybyło, to na szczęście uszczerbków na figurze wielkich nie ma... No i tuszuję co trzeba;)
Mąż mi się przydał:D
Buziaki!!!
Dziękuję ślicznie:*
Taro jak super:)Ja chcę sukienkę nosić jak spódnice:)w jakimś żurnalu zachwalali, że to modne:)Czyli jesteś pierwszą w nowej odsłonie koszuli, a do tego wyglądasz w niej genialnie. Piękne zdjęcia, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzyli wstrzeliłyśmy się w trendy! Niechcący!
UsuńDzięki wielkie Jolu!!!
Buziole!!!
Pomysł z koszulą bomba a mąż chyba się nie zna na modzie :P, wyszłaś tu o 20 lat młodsza :) Fenomenalnie to wyszło !!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHahaha :D Mało który się zna:D
UsuńA opcję odmładzającą lubię stosować:D
Dzięki!!!
Fantastyczny pomysł ☺ Świetnie zamotałaś ☺ Te mężiwskie koszule są bardzo przydatne i inspirujące ☺ Wyglądasz jak nastolatka i koniec marudzenia, kiedy takie kreatywne strzaly masz i teadienia ☺❤
OdpowiedzUsuńCelne trafienia miało być ☺❤🌷
UsuńHahaha:D Ola, naprawdę miałam problem... A nie chciałam, żeby nudno wyszło;)
UsuńCieszę się, że podołałam zadaniu!:D
Wy się tak staracie, to ja też nie chcę byle jak tych wyzwań robić:)
Buziaki!!!
To fantastyczny pomysł:))sukienka jest niesamowita:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu! Czyli udało mi się:))
UsuńNo i proszę, na ostatnią chwilę czasem takie fajne rzeczy wychodzą☺ pomysł super, kratki i kolory, bardzo fajnie ☺💟
OdpowiedzUsuńPodobno spontanicznie największe wynalazki powstały:D
UsuńDzięki Ewa!
To u Ciebie tak ciepło ? u mnie nadal chłodno :( byłaś i jesteś Edytko fenomenalna, z niemożliwego robisz w modzie możliwe, pomysł przedniej klasy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWeekend był cieplutki, ale teraz już kiszka... Pada;)
UsuńDziękuję Marzenka!!!
Buziole!!
Cudownie kreatywnie i młodzieżowo, kochana. Ja się poddałam, bo wyglądałam jak strach na wróble. Niestety , ale nie umiem łączyć krat. Nic na siłe. Za to pewnie po tym doświadczeniu życzliwiej na kraciaste ciuchy spojrzę i jak mi cos ciekawego wpadnie w ręce to zapewne nabędę.Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńStukałam się w głowę i powtarzałam sobie: "Myśl, myśl!" I me oko na mężowską koszulę padło:D
UsuńDanusiu dziękuję!
Masz rację, że nic na siłę, bo trzeba się w stylówce dobrze czuć:))
Buziaki!!!
Jak to się mówi, potrzeba matką wynalazków :P hehehe
OdpowiedzUsuńwyszło super, w końcu moda jest po to, by czerpać z niej na własne sposoby :)
Buziaki od Elfiątka :*
No właśnie! I mąż się czasami przyda;))
UsuńA moda, to zabawa. Trzeba o tym pamiętać:D
Dzięki!!!
Buziole! Dla Was obu!!! :*:D
Super Taro!! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńPomysł z koszula meza kapitalny. Sukienka pieknie podkresla Twoja figurke!!
Buziolki kochana😚
Hihihi, to że tyle za duża, wyszło mi na dobre;)
UsuńDzięki wielkie Małgosiu!!!
Buziaki!!!
Pomysł z koszula męża świetny wyglada to ciekawie a o to chodzi w modzie ma nie być nudno pozdrawiam goraco www.happy-woman.pl🌸
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńDziękuję!!!
Super oryginalnie. Całość wyszła zgrabniutko . Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynka:))
UsuńTeż jestem zakochana w kratach <3 Szczególnie w bluzkach XD Trochę takich jak te tutaj...
OdpowiedzUsuńSuper tam są ciuchy, nie tylko bluzki:))
UsuńCieszę się w takim razie, że dobrze podpowiedziałam :D
UsuńEdytko fenomenalne rozwiązanie!!!!Jestem zachwycona pomysłem.Super!!Super!!!Super!!!Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!:))
UsuńJeszcze nie zdążyłam wszystkich oblecieć! Twoich kratek też!
Edytka, wiem co Twój mąż miał na myśli, mój się mnie dwa razy pytał, czy tak ubrana wyjdę na ulicę, jak robiliśmy Cavalliego. Faceci się na modzie nie znają, a pomysł aby z koszuli zrobić kieckę, genialny, kradnę. tylko muszę kupić dużą koszulę, bo mój men drobny, nie to co Twoje chłopicho. Świetnie sobie poradziłaś z tematem. Postaram się ponadrabiać komentarze, bo ostatnio czas mi się zakrzywił
OdpowiedzUsuńHahaha:D Mają się oni z nami!:D
UsuńKradnij pomysł do woli!!! Mój ma jeszcze trochę koszul, więc na pewno taką kieckę jeszcze wykorzystam:D
Buziaki!!!
Ja też wciąż z poślizgiem!
Ciekawie to wymyśliłaś, jednak garderoba męska to kopalnia pomysłów ha!ha!
OdpowiedzUsuńKolorowe kratkowanki super, piękne zdjęcia...buziaki...
To prawda Basiu... A szykuje nam się Męski Akcent:D
UsuńChyba trza będzie znowu w szafie męża poszperać:D
Buziaczki!!!
Koniecznie, teraz to dopiero się przyda.
UsuńSukienka, koszula w kratę na tak malowniczym krajobrazie , na łące i nad jeziorem wyglądają ( powtórzę po moich poprzedniczkach) wygląda młodo, kreatywnie . Po prostu B o M B A.
OdpowiedzUsuńW takim stroju to na jakąś dyskotekę , do klubu młodzieżowego.
Pozdrawiam
zapraszam do mojej strony
www.krystynaczarnecka.pl
Dziękuję!
UsuńWyszło na luzie...I trochę w stylu lat 80-tych... Oj, tańczyłam wtedy na dyskotekach przy Jacksonie:D
Uwielbiam te nowe pomysły na motanie :) . Pasek z rękawów, coś tam krzywo, coś tyłem do przodu - normalnie pomysł street lookowy :) . Super plenery, piękne zdjęcia :)))0 Pękam ze śmiechu z uwagi o mężu - to tak jak mój - robi tylko te zdjęcia, gdzie jestem ubrana w szpilki i sukienkę hahahah . Pozdrawiam Kochana - kisses - Margot :) ))))
OdpowiedzUsuńInspirujecie mnie!!! Wciąż coś kombinujecie...Więc i ja zaczynam przypominać sobie, jak to "za młodu" wymyślałam sobie ciuchy z niczego:D
UsuńHahaha :D Mężowie nasi chwilami mają nas dosyć, ale dają radę!
Dziękuję!!!
Buziaki!!!
Kolorowo, ciekawie i z pomysłem, pozdrawiam Adriana Style
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńKochana, z tą koszulą to mastersztyk!!! rewelacyjnie to wymyśliłaś! wraca wena:) Edytko, super jest te Twoje kratkowanie! :)
OdpowiedzUsuńW sumie, to chyba już ktoś to wymyślił... No chyba, że inaczej kombinował z koszulą;)
UsuńDziękuję Madziu!!!
Świetny zestaw, bardzo wyrazisty :) Miałam podobny problem , u mnie prawie nie ma ubrań i dodatków w kratkę, na szczęście coś tam udało się wynaleźć :)
OdpowiedzUsuńNo własnie...I co tu wymyślić w takim wypadku...
UsuńJeszcze u Ciebie nie byłam!
Dziękuję!
Trzeba przyznać Ruda, że Ty i natura pięknie współgracie! Aleś wymyśliła z tą koszulą męża :p Fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńLubię takie plenery... No i Ruda na trawie zielonej, zawsze się sprawdzi:D
UsuńDzięki!!!
Świetny pomysł na koszulową sukienkę. Nie trzeba nowych zakupów, a jaki cudny efekt.Dla mnie rewelacja. Brawo TY!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! :D Trochę wygnieciona, ale co tam ;))
UsuńNo i fajnie wyszło :):):) Koszula w różową kratkę prześliczna. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu:))
UsuńAle cudna z Ciebie Kratkowianka! I myk z koszulą zamienioną w sukienkę jest przegenialny :-))) Buziaki ogromne!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Martusiu:D Jeszcze ten myk kiedyś wykorzystam;))
UsuńBuziaki!!!
Potrzeba matką wynalazku :) hehe nasze szafy są jak studnie bez dna, zawsze się coś znajdzie, gdy jest taka potrzeba :) hehe
OdpowiedzUsuńAle trzeba przyznać, że temat bardzo na czasie - pogoda w kratę, to i moda w kratę :) hehe