Piasek pustyni / Sand of a Desert
W ostatnim wyzwaniu naszej wspaniałej grupy Phenomenal Us,
poszukiwałam dmuchawców... klik
Tym razem szukałam kolorów :D
Przyznam Wam się,
że te piaski, to nie moje klimaty...
że te piaski, to nie moje klimaty...
Ale zdarza mi się w nie oblekać...
KLIK w 2014 po zakupy spożywcze ;)
Czy KLIK na plaży :D
A kolorów poszukiwałam
znowu w Ostromecku:))
znowu w Ostromecku:))
Po troszeczku je odnajdywałam...
A to kwiatek...
i odrobinka zieleni...
A to czerwień lakieru
i biel pałacyku w dali...
I w końcu ...
... czerwona plama na zielonej trawie:))
Kocyk...
... na którym Piaski mogły się umościć:))
I spożyć dary ziemi:D
Wiśnia w płynie
zawsze poprawi humor :D
Pachnąca truskawka
tym bardziej :D
Dzielę się z Wami
tymi darami:D
Jedzcie...pijcie...
... i radujcie się wiosną :D
Fot. Mąż
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bluzka - NN, od siostry
Spódnica - z sukienki Asos ;)
Torebka - Berschka
Okulary - Biedronka
Kolczyki - z lat 90-tych
Sandały - Report
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
WOW - co za cudowny post !!!! Twoje kolory są przepiękne - ten złamany odcień pisku - idealnie taki, jak na naszych plażach :) i czerwone akcenciki :) . Uczta truskawkowa mniam, a z naleweczką mniam, mniam :). Śliczne, śliczne i jeszcze raz śliczne :) Kisses PIASKOWA PHENOMENAL ;) - Margot :) )))
OdpowiedzUsuńDziękuję Margot!!! Cieszę się, że utrafiłam w te barwy co trzeba:D
UsuńCiut koloru musiało być, bo bym nie wytrzymała;))
Buziaki!!!
hahaha ;)
Usuń:D:D:D
UsuńEkstra Tobie w beżu! Uwielbiam kolczyki i torebkę z frędzelkami :D
OdpowiedzUsuńBlog ZOIOMODA
Dziękuję ślicznie! :D
UsuńAle pieknie Taro!!😍😍😍
OdpowiedzUsuńPrzecudnie wygladasz w piasku ;)
Zdjecia boskie na tle tej zieleni i czerwonej plamy😁
Super!!! Jestem pod wrazeniem tych cudnych fotek!!!
Buziole😙
Wątpliwości zawsze mam, gdy w beże się odziewam:D
UsuńTym bardziej się cieszę, że mi się udało i coś tam wyszło:D
Fotki, to oczywiście zasługa małża :D:D:D
Dzięki wielkie!!!
Buziole!!!
Fakt, mało Ciebie w takich stonowanych kolorach na blogu ale mi się podoba. Taka zrównoważona hihihi.
OdpowiedzUsuńHahaha:D
UsuńNo... ze zrównoważeniem, to u mnie ciężko;)))
Fajnie to wszystko wymyśliłaś jest w klimacie i obrót chodzi pozdrawiam goraco 😍😍😍
OdpowiedzUsuńSuper! Dzięki wielkie!!!
UsuńEdytko, ale kolorków nazbierałaś :) i wszystkie pasują, Ty nasza piaskowa panienko :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPiaskowa Panienka dziękuje bardzo ślicznie:))
UsuńHahaha :D Buziaki!!!
Oooooo Zachwycam się i tak chciałabym wyrazić mój zachwyt. Co za cudny pomysł i Edytko te piaski na Tobie to wyglądają niesamowicie, jest Ci w nich tak pięknie ech ...truskawki zabieram, bo lubię:)
OdpowiedzUsuńTruskawki mi pomogły:D Bez nich mogło wyjść smutno;))
UsuńDziękuję Jolu:*
Super zdjęcia ;) Nadają takiego lekkiego klimatu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Czyli wyszło!
UsuńDziękuję! :D
Na pewno jest też piasek czerwony :) Wspaniała kompozycja kolorystyczna na kocyku i trawce, poważna konkurencja dla Maneta :) Oglądając zdjęcia czuję się uszczęśliwiona, ukontentowana i nieźle poczęstowana :) Buziaki piaskowe śliczniaki :)
OdpowiedzUsuńNo własnie! Gdzieś jest! :D:D:D
UsuńMoże gdybym cofnęła się w czasie, to by mnie namalował... "Śniadanie na kocyku":D
Cieszę się baaaardzo żem Cię ukontentowała i poczęstowała:D
Buziole!!!
I znów piękna i zmysłowa sesja.:) I ja się zachwycam romantyczną sesją, ale przede wszystkim Tobą - szczególnie zdjęcia kocykowe :)Boskie! Rewelacyjnie przedstawiłaś temat.:)
OdpowiedzUsuńTruskawki uwielbiam, a te takie dorodne:)
Moc buziaków !!!
Basiu dziękuję bardzo!!!
UsuńCo ja poradzę, że lubię takie romantyczne klimaty... Hihihi ;)) I truskawki...i wino:D
Buziaczki!!!
Pięknie wyglądasz:)))piękne zdjęcia:)))bluzką się zachwycam najbardziej:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu:))
UsuńBuziaczki:*
Ale ja mam ucztę dla oczu przy tym wyzwaniu! Ta kolorystyka <3 <3 <3 Z każdej bym zdzierała ubranie i zabierała :))) Też mi zostały kolczyki w podobnym stylu z tamtych lat! Niezniszczalne robili ;) No i ta wiśnia w płynie - ślina mi pociekła, muszę czegoś do picia poszukać u siebie ;)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że nacieszysz się tymi wszystkimi sylówkami:D
UsuńA kiedyś, to wszystko trwalsze robili! Teraz do końca gwarancji i siada;)
Hehehe, co do wiśni...jest najlepsza:D:D:D
Edytko,chyba musisz sie do tych"piaskow" przekonac bo wygladasz w nich genialnie :) Moze jak bede Ci to pisac codziennnie to uwierzysz ?:))))) bomba :) pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńHahaha :D No nie wiem własnie...coś ich nie czuję...:D
UsuńAle może uwierzę? :D
Buziaki!!!
Frędzle!!!! one tak do Ciebie pasują...i piękną całośc stworzyłaś, taką delikatna i pełeną wdzięku.Jak TY :)
OdpowiedzUsuńFrędzle, to JA :D
UsuńDziękuję ślicznie:)))
Kwiatuszku kochany Ty tutaj to jesteś taka piaskową nimfą....kusicielką . Pięknie , delikatnie z wdziękiem Tobie wrodzonym . Buziaki
OdpowiedzUsuńBeatko dziękuję:*
UsuńTak chciałam, żeby delikatnie było:))
Wspaniale prezentujesz się w tych pustynnych barwach. Noś częściej!
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńNie bardzo się w nich czuję, ale może się przekonam;)
Jak ładnie i romantycznie tak i kobieco.. Bluzeczka śliczna i fajnie z ta spódnicą współgra. I te indiańsko-plemienno-pustynne sandały masz fajne, no, no.. :))
OdpowiedzUsuńSandały mi się udały :D Pasują do wszystkiego!
UsuńDzięki wielkie Ewa!
Świetny post, a bluzeczka bardzo mi się podoba choć to nie jest mój kolor
OdpowiedzUsuńMój tez nie, ale rzeczywiście jest śliczna:))
UsuńKurczę Tara, ale ten Twoje wpisy są fajne, takie swojskie, bezpośrednie! Z Siostrą po zakupy w piaskach pustyni, i fajnie!! Bez spinania, bez ustawki, na luzie sejsa po drodze z zakupów, pokazane co nosisz na co dzień (zakupy, wiadomo :P). A te truskawy i nalewka apetyczne:). Sama pędzę, już słoiki stoją w piwnicy i czekają na przelanie do butelek. Mniam. Pięknie wyglądasz :) !
OdpowiedzUsuńHahaha :D Żeby nie było, to czasami tez mam takie ustawkowe... Nóżka w tył lub w przód, bioderko w bok, torebusia :D:D:D
UsuńDzięki wielkie:D Zapraszam częściej:)))
Ciekawam tych Twoich nalewek, bo ja wielką fanka jestem! Przyznam, że dzięki nim, całą zimę zdrowa byłam:D
Prześliczna bluzka, wyglądasz w tej stylizacji i truskawkami tak zmysłowo :)
OdpowiedzUsuńDzięki Dorotka:))
UsuńTo przez te przeżroczystości może... ;)
Prześlicznie, zmysłowo z idealną dawką luzu :)!!!
OdpowiedzUsuń