WIELKI BŁĘKIT / BIG BLUE
Muszę przyznać,
że to było moje najtrudniejsze wyzwanie!
Z bardzo pospolitego względu...
Nie mam nic błękitnego!
Jedyna rzecz - bluzeczka w groszki,
która już brała udział w jednym z wyzwań KLIK-
- odpadła na wstępie...
Ale... wszak o to chodzi w naszych wyzwaniach,
że im trudniejsze, tym większymi są wyzwaniami!
Mogłam coś specjalnie kupić...
I zdarzyło mi się, jak w przypadku ponczo KLIK
Ale ja ciuch muszę CZUĆ...
Nic na siłę...
Przypomniałam sobie o kiecce od OLI
Klik!
Takiej...
w gołębim błękicie...
Pomyślałam, że może się nada😋
I poszłam na łatwiznę...
Stary top, stara torebka i trampki... 😜
Jak w szkole...
Może się prześlizgnę...
... I choć na 3 zaliczę! 😇😋
GOŁOMB chyba się nie udał...
Syrenka też nie bardzo... 😛
Taka grubsza szprota...
wyszła chyba! 😂
Starałam się oszukać plenerem...
Trza jakoś kombinować... 😜
Błękit jest?!
JEST!
Więc na ci*l, to drążyć! 😜
Fot. Mąż:))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Spódnica - Wit&Wisdom, od Oli :))
Top - H&M
Trampki - Converse
Torebka - Mohito
Kolczyki - Vintage, z dna szkatułki...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Błękit jest jak najbardziej:))moim zdaniem nawet szóstka Ci się należy:)i jeszcze do tego wspaniałe tło:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu!
UsuńCieszę się, że jednak mi wyszło troszeczkę:))
hahah gołĄbie, szproty i syreny wypozowały się świetnie :) , błękit jest, więc wszystko JEST. Fantastycznie połączyłaś takie różne rzeczy - ołówkowa - czyli na elegancko, koszulka - czyli na letnio, trampki - czyli na sportowo, torebka - czyli na frędzlowato :) )))) Super luzacki pomysł :)))) Kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńA tak sobie namieszałam:D I przyznam szczerze, że na ostatnią chwilę... wszystko przez niedobór błękitu w szafie:D
UsuńDziękuję kochana!!!!
Buziaki!!!
Tak, jak napisała Margot, jest elegancji trochę, sportu, luzu i wygody, no i jest niebiesko, jest błękit :)) mnie się podoba ☺💙💙💙
OdpowiedzUsuńTo się cieszę bardzo!!!!
UsuńDzięki Ewa!:D
Błysk z trampkami - świetnie :-)Przez to nie jest schematycznie. W 100% obroniłaś temat :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Pomyślałam, że ciut przełamię normalność:D
UsuńEdytko jaka Ty jesteś śliczna i nie szprotę, tylko syrenkę mi przypominasz. Do tego uwielbiam twoje poczucie humoru i kreatywność. Dla mnie najlepszy błękit i ogromny. Cudnie Ci w stylizacji, a zdjęcia takie piękne i nastrojowe i moja błękitną chałupa wysiada przy twoich zdjęciach, brawo i uściski.
OdpowiedzUsuńJolu, dziękuję kochana!
UsuńPogoda mi sprzyjała, bo akurat niebo było w moich odcieniach:))
Buziaki!!!
Niebieski i wszystkie jego odcienie to mój ulubiony kolor, więc wszystko co z nim związane stylizacyjnie uwielbiam <3 fajny letni zestaw na luzie, pozdrawiam Adriana Style
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!!!
UsuńDlamnie zdecydowanie na 6 :) Lubie nieoczekiwane polaczenia ...codzienny top i elegancka spodnica a do tego sportowe buty :) Szalony mix ,ktory szalenie mi sie podoba :) Pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńCieszę się, że mi jednak wyszedł ten błękit!:D
Pozdrawiam cieplutko :*
Hahaha, grubsza szproto 😀😁😂 Dokładnie, na ciul drążyć. Jest git, zwariowane tematy to ja łykami litrami 😀
OdpowiedzUsuńHahaha :D Bo takie szalone są najlepsze :D My szproty grubsze i "chutsze", to wiemy :D
UsuńCudownie połączyłaś elegancję ze sportowymi dodatkami :) SUPER :))) Buziaki
OdpowiedzUsuńStarałam się trochę elegancji zachować...ale chyba niewiele jej;)
UsuńDziękuję!!!:*
Świetna stylizacja, podobną spódnice widziałam w sosimply. Świetnie wygląda w połączeniu z tym topem. Genialnie wyglądasz, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńJest świetna! Jeszcze pewnie nie raz ją założę!
UsuńDzięki wielkie!!!
Jakie tam 3... na 5 wyszło! Wyglądasz super, tak świeżo i młodzieńczo. Podoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńHahaha :D Czyli zaliczyłam:D
UsuńDziękuję Asiu!!!
Ślicznie Ci w tym luzackim zestawie. Figurka, jak ta lala :)))). Ja zaliczam Ci ten występ, choć sama niestety nie wyrabiam z czasem, aby zaistnieć w tej grupie. Może kiedyś mi się uda, jak w końcu będzie już po promocji ksiązki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKrysiu, Ty masz tyle zajęć, że wcale się nie dziwię, że nie wyrabiasz:)
UsuńDziękuję Ci kochana!
Buziaki!!!
Tarunio śliczna, ja tam wszystkie błękity przygarnę i te gołębie. :)
OdpowiedzUsuńUśmiecham się, kiedy oglądam zdjęcia. Superowe!!!
Moc buzioli!!!
Wiem Basiu, wiem:))))
UsuńZdjęcia trwały z 10 minut! Niebo mi sprzyjało i pogoda:D
Dzięki wielkie!!!!
Uściski i buziaki przesyłam!!!
Napiszę tak ... No ba jest błękit i ubiór idealny super coś dla nastolatek, jestem za tą stylizacją gdyż kocham wszystkie trampki do każdej stylizacji. Kupuję to :):)
OdpowiedzUsuńBo ja jestem coś w stylu... Z tyłu liceum, z przodu muzeum:D
UsuńTrampki też uwielbiam! I pasują mi do wszystkiego!
Dzięki!!!
Zaliczyłaś znakomicie, Twój błękit taki spokojny, gołebi.
OdpowiedzUsuńBłękit to kolor nieba i pokazałaś takie niebo jak Twój błękit, jest super, luzacko...buziaki...
On spokojny, a ja mniej...i się wyrównało:D
UsuńDzięki Basiu!!!
Buziole!!!
Jak Ty to robisz, że z wpisu na wpis coraz młodziej wyglądasz - proszę o posta ze szczegółowym tutorialem skąd bierzesz tyle młodzieńczej energii i tak wspaniale wyglądasz :). Błękit w Twoim wydaniu kolorystycznym jest świetny, to taki gołębi, spokojny odcień, który ostatnio najbardziej mi się podoba!
OdpowiedzUsuńEnergia młodzieńcza jest na pewno, ale reszta nieco się sypie;)
UsuńDobrze się ustawiam:D
Z serca dziękuję Madziu!!!
Buziaczki!!!
No pewnie że jest błękit, a jak ktoś nie widzi to okulary trzeba założyć. Super Tara :)
OdpowiedzUsuńHahaha :D No właśnie!
UsuńDziękuję Beatka!!!
Tara, pięknie!😍 nie moge oczu oderwać. Co tu sie rozpisywac:))), czadowo Kochana!!!😍😍
OdpowiedzUsuńBuziaczki
W sumie, to znowu na łatwiznę poszłam... ;) Plener ograł całość:D
UsuńDzięki Małgosiu!!!
Buziaki!!!
Pięknie! Ze zdjęć wręcz bije pozytywną energią! I jesteś bardzo pozytywną osobą! Bardzo fajny blog, zostaję i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Pozdrawiam :)
Serdecznie dziękuję:))
UsuńŚwietna stylizacja. Patrząc na zdjęcia czuję się zarażona pozytywną energią
OdpowiedzUsuńhttp://sar-shy.blogspot.com
Dziękuję:))
UsuńPozytywną energią podobno zarażam:D
Edytka, jest sportowo, jeansowo i niebiescie, jest super.
OdpowiedzUsuńFigura - do pozazdroszczenia, a Twój luz uwielbiam. Ja mam jakieś zawirowanie czasoprzestrzeni, szkoda, że nie znam pętli którą znał Eichstein, może by mi to pomogło. Mimo wakacji nie mam luzu, planer wypełniony po brzegi, i dobrze, jak 30% uda mi się zrealizować. Chyba wzięłam sobie za dużo na barki, ale inaczej nie potrafię. Nowe wyzwania zawsze mnie tak kręcą. Może w następnym wyzwaniu dam radę. Buziaki, pozdrawiam
Marzenka, brzucho wciągnęłam, poślady napięłam i wyszło git :D;))
UsuńI tak mi się luzu zachciało, i tak samo jakoś wyszło...
Super, że Ci się podoba!:D
Ja wiem, że Ty zalatana jesteś...Ja tylko praca i tez nie mogę się ogarnąć ze wszystkim;)
Spręż się i bądż na następnym!
Buziaki!!!
Super wyglądasz w takim zestawieniu. Ostatnie zdjęcie MEGA :-D
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!:D
UsuńFoty - dzieło męża! :D
Stylizacja kolorystycznie idealna pod Wielką Wodę i Wielkie Niebo w tle <3 fajny miks Ci wyszedł, Kochana! pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Właśnie o to mi chodziło, żeby wszystko się zgrało:))
UsuńJest Wielki Błękit :)... jest luz i mnóstwo poczucia humoru :D!!!
OdpowiedzUsuń