Dawno nie była na żadnym zamczysku,
więc capnęła co miała pod ręką!
Stary sweter z lisem zwanym Kaszpirowski KLIK (te oczyska ;) ),
najnowszą ołówkową ... z Biedry
i trencz, któremu należało się godne pierwsze wyjście :D
Acha!
Zabrała też gości,
którzy co prawdę doznań kulinarnych nigdy u niej nie doświadczą,
którzy co prawdę doznań kulinarnych nigdy u niej nie doświadczą,
ale za to mogą się pośmiać... 😂
A przy okazji zostają przeciągnięci
po okolicznych zamczyskach 😋
Po takich schodach
nie chadza się na co dzień :D
nie chadza się na co dzień :D
Lisica już je raz pokonała :D
W marynarskim stylu ;)
W marynarskim stylu ;)
W Grudziądzu
bywa od czasu do czasu... ;)
Jednak zamek w Radzyniu Chełmińskim
jest jednym z jej ulubieńców!
Ma dwie baszty,
na które można się wspinać! :D
A do wspinaczki
najlepsze są ołówkowe spódniczki 😂 ;)
Ważne aby były odpowiednio rozciągliwe :D
Bo w Radzyniu oprócz schodów, są do pokonania takie małe okienka :D
I ciasne wyjścia :D
Dla mnie i dla mej siostry, były akurat,
ale jak ktoś jest ciut większy, to może mieć problem:D
Chłopaki dali radę :D
Było warto, bo z góry jest co podziwiać! :D
Siostry, to siostry...
Nóżka w nóżkę... ;)
Ołówkowe sprawdziły się idealnie na wyprawie!
Lisica poleca je na zamkowe wspinaczki :D ;)
Na zdobywanie wież nadają się też inne: KLIK
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Siostra ma:
Płaszcz - Mohito (pożyczyłam :D
Spódnica - Orsay
Torebka - H&M
Ja
Płaszcz - Reserwed
Spódnica - Biedronka
Sweter - Medicine, kupiony w 2014 KLIK
Torebka - Sinsay
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Widoki niesamowite, warto było wleźć! Księżniczki też piękne:D
OdpowiedzUsuńWłażę za każdym razem na obie baszty!:D
UsuńDziękujemy:))))
Zamek, modelki : uśmiechnięte, zadowolone czyli wycieczka się udała.
OdpowiedzUsuńI oto chodzi i oto chodzi.
zapraszam do mojej strony
http://krystynaczarnecka.pl/
Krystyna
Było super!!!:))
UsuńWiatr we włosach najlepszy :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam!:D
UsuńŚwietne miejsce! Okazałe te zamczyska, nie to co te ruinki u mnie :)))) A tę ołówkową z Biedrony macałam. Ale czekam aż rzucą czarne, albo chociaż siwe :) ;)
OdpowiedzUsuńU nas są jeszcze zamczyska z basztami!:D
UsuńAle te Twoje ruinki chętnie bym pozwiedzała...;))
Ta kiecka jest super! Do pracy w niej ostatnio biegam! Wygodna!
Ślicznie wyglądacie siostry, macie kondycję do tych zamków ha!ha! Zdjęcia obłędne i jak zawsze super wesoło i pogodnie...buziaki...
OdpowiedzUsuńTe zamki, a raczej baszty, to takie sprawdziany kondycji:D
UsuńDziękujemy Basiu!!!
Buziole!!!
Taro, superowa wycieczka. Pełne radochy zdjęcia.
OdpowiedzUsuńObie ślicznie wyglądacie. Ołówkowa zacna. :)
My dzisiaj tez chcieliśmy zwiedzić jakisik zamek, ale mąż za późno wrócił z ryb, ja jestem trochę przeziębiona, zrobiło się chłodno, więc wolałam nie ryzykować długich spacerów. Za 10 dni mam przecież już operację.
Buziole!!!
Zapomniałam dodać, że nigdy nie byłam w Grudziądzu :(
OdpowiedzUsuńJejku... to już coraz bliżej...
UsuńBasiu w Grudziądzu za dużo do zwiedzania nie ma, ale parę urokliwych miejsc można znależć:))
Buziaki! Trzymaj się cieplutko:*
Przepiękne zamczyska i Damy po nich śmigające w ołówkowych kreacjach :)!!!
OdpowiedzUsuńNie ma jak zamczyska!!!!
UsuńNiesamowita ta sesja ....nie ma rzeczy ,ktorych nie mozesz zrobic ,co ? Jestes absolutnie niesamowita ,buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu!:D
UsuńHahaha :D Chyba ze spadochronem, to bym nie skoczyła....;))
Buziaki!!!