8.12.18

8.12.18

Foty z roboty cz.2 :D

Jakie, to szczęście, że nie mam mundurka w pracy!
Mogę szaleć, ale jak to wciąż powtarzam -
 - z umiarem, wszak wizytówką butiku jestem:D
Czyli raz w na kolorowo - panterkowo...
A innym razem w dziurawych portkach ;)
Czasami część swoich ciuchów
 wykorzystuję do zdjęć na naszą butikową stronę  :))
Cekinowa bomberka z panterką się lubi :D
A przy okazji przebieranek, sprzedaży, mycia witryn i podłóg...
Buntuję Kobiety!!!
Bo  wiecie...
Są ich dwa rodzaje, jeśli chodzi o ubieranie...
1. Te, które mają gdzieś metrykę i szaleją ciuchowo!
Oj, potrafią ekstra przyjść odziane do naszego wiejskiego butiku...
Torebki LV i inne popularne marki w stylu blach CG oraz Coco Chanel,
 nie są im obce ;) 
Do tego stylówki naprawdę świetne!
A babki wyszły dopiero z pracy! 
O butach nie wspomnę!  Szał, jakie szpilki czasami! :D
Rzym się może schować 😜
2. Te, które twierdzą, że "w moim wieku już chyba nie wypada" ;)
I to je właśnie buntuję!!!
Przekonuję, że cekinową bomberkę,
 można jak najbardziej nosić na co dzień, gdy 50+ dobiega 60+ ;)
Skórzane portki, to też nie jest domena nastolatek!
A moda nie ma metryki!
 Przynajmniej raz dziennie staram się jakąś podbuntować ;)
A co ciekawe... Często są, to babeczki 30+ !
One już zaczynają mieć kompleksy z powodu wieku!
Znaczy... 
Chyba nasz projekt #widzialnefenomenalne
wprowadzam w czyny! 😋
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dżinsy - Mohito
Ekoskórkowa kurtka - Mohito
Spódnica panterkowa - Mohito
Żakiet - Primark, Atmosphere
Bluzka z kotami - New Jorker
Koszula biała - H&M
Sweter - Edan, mój własny ;) ModoButik
Spodnie brązowe i bomberka cekinowa - Lemonada, ModoButik
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

14 komentarzy:

  1. Buntuj kobiety ile możesz:)))))a Ty co na siebie założysz wyglądasz fantastycznie:))))))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mają ochotę, to buntuję :D
      Dziękuję Reniu!!!
      Buziaczki!!!

      Usuń
  2. Dobrze robisz Edytko, super,a stylówki odjazdowe, czadowe i zabieram, czyli jestem zbuntowana tak jak powinno być, uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, Ciebie buntować nie trzeba! TY jesteś niesamowita!!! Jak rajski ptak!!!
      Buziaki!!!

      Usuń
  3. Buntuj! Popieram!!! :D Wyglądasz obłędnie w tych stylówach, gdzie tam Rzymowi do Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre się dają! I chwała im za to! :D
      Dzięki Dorotka!!!

      Usuń
  4. Kurde,skasowałam sobie cały komentarz! No to od początku. 30stki to (moje osobiste wrażenie podyktowane doświadczeniem) największe marudy na temat "stara jestem". To zrozumiałe. To pierwsza baza. Pierwszy kryzys wieku, poczucie że czas mija i nas zmienia. Ale człowiek się przyzwyczaja i nabiera nowego pędu. Myślę i widzę, że odwagi i chęci do ciuchowego otwarcia nie brakuje w społeczeństwie 😉 Ale też są tacy, którzy tym sobie nie zaprzątają uwagi. No, bo to w sumie tylko ciuchy... A z Twojej ostatniej stylówki biorę portki! Kurde... nie biorę, przecież miałabym je pewnie do kolan 😂😁😀😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama prawda! 30-tka, to pierwszy kryzys... Ja obcięłam wszystkie dłuższe kiecki na miniówy, bo myślałam, że to mój ostatni moment na ich noszenie:D

      Co do ciuchów, to ja zawsze mówię, że nic na siłę, bo to od naszego temperamentu przede wszystkim zależy:D Ale kilka babek udało mi się skusić, na cosik innego;))

      Hehehe, te portki świetne były! Już zeszły... Nie kupiłam...:D
      Hihihi, może nie do kolan, ale do połowy łydki może;)))

      Usuń
  5. Haha... możność strojenia się to jeden z głównych powodów, dla których lubię moją pracę ;D!!!
    Te portasy z ostatniego zdjęcia - bossssskie :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D Ja też! Bałam się, że będę musiała tylko na czarno chodzić;))
      No...portasy mega... :D

      Usuń
  6. Masz rację moda nie ma metryki, masz cudowną pracę. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak! ::D:D:D
      A praca trafiła mi się naprawdę fajna:))

      Usuń
  7. Och SIŁACZKO nasza - praca u podstaw !!!! Fantastycznie - to się nazywa mieć wpływ na zmieniający się świat. SUPER masz tę pracę :) )))) Kisses - Margot :) )))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D Jak mnie ostatnio uświadomiła Szefowa...nie jestem zwykłą "Paniom Slepowom" ;) tylko Doradcą Klienta :))
      Doradzam, buntuję...ile się da:D
      Buziaki!!!

      Usuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger